sumas napisał
"Astronet, zdaje się że pomyliłeś fora (mimo, ze swojego nicka zaczerpnąłeś z nazwy bardzo lubianego serwisu astronomicznego)
nie stawiaj równości pomiedzy astronomią a astrologią, tak jak zaznaczyłeś to w temacie, astronomia to nauka, astrologia to kompletne bzdury.
Doszukiwanie się związków pomiedzy układem planet a charakterem, czy przebiegiem życia człowieka, to czyste oszukaństwo, tak samo jak wróżenie z ręki, z kart, czy z fusów, albo ze szklanej kuli."
Przede wszystkim nie pomyliłem forum ponieważ dział Granice nauki zawiera tematy: UFO, Astrologia, przewidywanie przyszłości, piramidy, telepatia, etc. Nicka Astronet używam od 6 lat. Natomiast ucieszyłem się jak Astro-forum znalazłem.
Dziękuję Ci za wypowiedź ponieważ tak wyobrażałem sobie rzeczową wypowiedź astronoma na temat astrologii. Paradoks polega na tym, ze astrologia istnieje 4000 lat i działa. Wystarczy astrologie znać by to wiedzieć. Ponad to, w astrologii nie ma żadnego kontaktu za światem "duchów". Po prostu są reguły interpretacji horoskopu. Sądze, że nie masz również racji wyśmiewając wróżenie z ręki, czy szklanej kuli.
Fenomenalne możliwości umysłu ludzkiego widać obserwując rozwój techniki na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Pomimo tego faktu jest mi bardzo trudno pojąć jak astrolodzy obserwując kosmos odkryli sposób w jaki planety i gwiazdy kształtują charakter człowieka. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że skoncentrowani byli na ludzkich sprawach i gwieździstym niebie oraz swoje dociekania prowadzili kilka tysięcy lat.
Na świecie istnieje wiele instytutów astrologicznych i trudno mi zrozumieć dlaczego astronomia odcina się od astrologii. Tym bardziej, że w moim odczuciu to poszukiwania astrologów na dworach napędzały rozwój wiedzy astronomicznej.