Skocz do zawartości

Emcekwadrat

Społeczność Astropolis
  • Postów

    378
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Emcekwadrat

  1. Teleskop newton, ogniskowa 1200 mm, średnica żwierciadła 150 mm.

    Montaż dobsona, szukacz 6x30, okular plossl w zestawie o ogniskowej 10 mm.

    Stan bardzo dobry, optyka czyściutka. Kupiony w Astrokraku, gwarancja do IX 2006.

     

    Cena 650 zł, jak ktoś chce bez okularu to 599 zł.

    Cena wysyłki około 50 zł.

    Oferty i negocjacje cenowe na priv lub tel 600307009

    :Salut:

  2. Może chce sprzedać taki właśnie model w niedalekiej przyszłości, albo nie dawno kupił i tak się nim zachwyca.

    Skoro go poleca, to nic, tylko zamawiać.

    Czekamy na ciąg dalszy recenzji o tym celestronku, bo ta z pierwszego postu jest trochę powierzchowna, a zapowiada się ciekawie. :blink:

    pozdr

  3. Kronos ma gorsze odwzorowanie bieli (lekko zażółcony obraz).

    Przybliżenie w Kronosie nieco mniejsze, ale różnica jest słabo zauważalna.

    Dystorsja pola na brzegach w jpn będzie minimalnie większa niż w kronosie.

    Pole widzenia w kronosie jest większe o kilka dzięsiątych stopnia.

    JPN ma lepsze powłoki, a przez to w nocy obraz jest jaśniejszy (przynajmniej jest takie moje odczucie subiektywne). LER w japońskiej jest większy, nie trzeba oka przyklejać do okularów.

    Mechanika jest na podobnym, dobrym poziomie. Obudowy solidne, wszystko metalowe, nic nie trzeszczy.

    W zasadzie są to lornetki bliźniacze. Musiałbyś popatrzeć przez nie dla porównania i stwierdzić, która Ci lepiej odpowiada.

    pozdr

  4. Sam sobie bądź "singlem" ja bez kobiety żyć nie mogę i napewno sobie kogoś znajdę po rozwodzie . Jeszcze będziecie się bawić na moim weselu :D

     

    A jak nowa "stara" zacznie nabierać nawyków starej "starej"? Hihi.

    Jak mawiał Pawlak: "Po co nam szukać nowych wrogów?". Stary wróg jest lepszy, przynajmniej przewidywalne są jęgo posunięcia i taktyka.

    pozdr

  5. 2 pierwsze to to samo, tylko różne montaże.

    Za dużo tymi refraktorkami nie pooglądasz. Wyważ co bardziej znajomego interesuje astro, czy obserwacje terenowe? Jeżeli to drugie, to bierz syntę.

    Z pewnością księżyc będzie ładnie wyglądał, zarys planet też oglądniesz. Do mgławic i galaktyk 70 mm to za mała średnica.

    W sumie cena niska, ryzyko niewielkie.

    pozdr

  6. Gwoli ścisłości to piszą, że zwykła synta 8" będzie po 1 maja br.

    A brązowa kropka oznacza czasy dostawy (delivery times) > niż 2 tygodnie, a nie do 2 tygodni, to jest duża różnica.

    pozdr

  7. Tu jest chyba najbardziej znany sklep z Niemiec

    Jeżeli chodzi o porównanie ich cen z naszymi, to nie jest wcale tak różowo. Taniej jest kilka teleskopów w promocji. Reszta to to samo co w Polsce. Faktycznie w ofercie jest synta 8" za 222 Euro, ale co z tego jak nie ma jej aktualnie w sprzedaży. Ta sama synta tyle że z pyrexem kosztuje 300 Euro plus koszt dostawy 30 - 40 Euro.

    Jak się pojawią te synty ze zwykłym lustrem to wtedy będzie na prawdę okazja.

  8. Sądzę, że najprościej w kwestii zamówienia synty w DO zadzwonić do nich i zapytać. Ja napisałem maila, dostałem odpowiedź, że wybrany sprzęt można zamówić i jak się komuś nie śpieszy czekać na dostawę w cenie podanej na stronie.

    pozdr

  9. W tym wątku na astro4u poczytaj sobie Ramm.

    Kolega Jacek z białostockiego PTMA kupił syriusza niedawno. Z tego co mówil, to AK robił ten telep niewiele dłużej niż miesiąc. Ja co prawda nie patrzyłem przez tego newtona, ale pierwsze recenzje kolegów są budujące. Przy okazji zobaczysz na zdjęciu jak wygląda syriusz przy stojących przy nim osobach. Tylko się nie wystrasz, bo niezła rura.

    I jeszcze jedno Ramm nie zapomnij kupić taboretu :)

    pozdr

  10. No cóż pozostaje mi tylko podziekować wszystkim, którzy raczyli coś napisać w tym wątku.

    Każdy ma swoje stanowisko i trzeba je uszanować.

    Proponuję temat zakończyć. Przepraszam za być może zbyt ostrą polemikę z mojej strony.

    Temat uważam za istotny z punktu widzenia kieszeni astroamatorów. Myślę, że ku zadowoleniu wszystkich ceny sprzętu astro będą spadać w dalszym ciągu.

    pozdrawiam

  11. Przeczytałem, zgodnie z zachętą, Twój post inicjujący ten wątek.

    Napisałeś tam, że wysokie ceny w Polsce to zmowa producentów, układ, trzeba na nich nasłać Komisję Europejską i Inspekcję Robotniczo-Chłopską, nieprawdaż?

     

    No tak czytanie ze zrozumieniem jest za trudną sztuką dla niektórych osób.

    Prosiłem o przeczytanie własnych argumentacji, a nie wyłącznie mojego pierwszego postu. O Inspekcji Robotniczo-Chłopskiej też nie wspominałem (brudna insynuacja). Ale jak komuś coś lata przed oczami to nic na to nie poradzę. :D

  12. A ten krok to co właściwie?

     

    Bardzo konkurencyjne ceny synty..

     

    Nikt w takich cenach do tej pory nie oferował w Polsce podobnego asortymentu synty/sky-watcher.

    pozdr

    PS. Pirx trochę namotałeś z tym vatem. Vat oblicza się od wartości netto. Dla przykładu coś kupione w hurtowni za 100 zł + 22 zł vat po dodaniu marży sklepu detalicznego np. 10% do ceny netto wychodzi 110 zł + 24,2 zł = 134, 20 zł. Różnica vatu zatem 2,20 zł, czyli dokładnie tyle samo % ile wynosi marża.

     

    Do postu niżej. Gdy pojawia się nowy pośrednik cena przedmiotu zwiększa się o marżę kolejnego dostawcy. Vat jest jedynie pochodną marży. Jest to to podatek od wartości dodanej, taka jest idea tego podatku. Mylisz vat z podatkiem obrotowym, który obowiązywał w socjaliźmie. Ten Profesor, który "musi odejść" :) zlikwidował podatek obrotowy na rzecz vatu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.