MarcinSn

W dniu 15.02.2023 o 20:19, Miesilmannimea napisał(a):

To i ja się pochwalę Mój pierwszy Jowisz
Jedno wiem - robienie planet bez prowadzenia jest raczej bez sensu. Celowałem azymutalnym żeby mi nie uciekł

Ogniskowa 900mm, kamera Omegon - kompletnie nie planetarna... Ale paski jakoś tam widać

Można się śmiać

Nie śmiałem się, tylko zdjąłem trochę zielony i lekko wyostrzyłem:

Jak na taki sprzęt całkiem fajnie wyszło  

Światłość Wiekuista niechaj Mu świeci.

Dzisiejsza, w Hiadach. 

Nikkor 55-200mm (85mm), NexStar, 34x20s, ISO 3200, f/7.1

11 lutego miało być spotkanie komety z Marsem, ale niestety chmury.

Dwa dni temu, 9 lutego było jeszcze pogodne niebo, więc wtedy zrobiłem taką wstępną fotografię komety zbliżającej się do Marsa. 

Nikkor 55mm, statyw fotograficzny, Nikon D5300, 43x6s, ISO 3200. 

Dzisiejsze, przez okno.

WO Zenithstar 70mm, TV 0.8x, Nikon D5300. 

Super zdjęcia,

świetny efekt na animacji - wraz z ruchem obu komet widać fragmenty ich orbit, które gdzieś poniżej przecinają się w wyobraźni.

2 godziny temu, Zybert napisał(a):

Zrobienie fotki z dwiema kometami na raz to ciekawe wyzwanie. Tylko żeby pogoda była... 

Też mam chrapkę na tę koniunkcję, tylko nie pamiętam tego pojęcia "pogoda", co to było? 

14 godzin temu, Piotrek Guzik napisał(a):

 - bez trudu widoczny był długi na niecałe pół stopnia antywarkocz i nieco dłuższy i szerszy warkocz pyłowy. Zerkaniem widziałem też długi na blisko półtora stopnia, ale bardzo słaby warkocz gazowy.

Jak to jest z tymi warkoczami? Z powyższego cytatu wynika, że jest ich 3: warkocz pyłowy, gazowy i antywarkocz. Myślałem, że jest tylko gazowy i pyłowy. Czy coś źle zrozumiałem? 

2 godziny temu, Mariusz Świętnicki napisał(a):

W ostatnim czasie niemal całą Europę szczelnie zakrywały chmury. Jednak nad wschodnią Słowacją, częścią Węgier i Rumunii rozbudowało się coś małego, dziwnie stabilnego i gwarantującego świetne warunki obserwacyjne.

Dzięki za uchylenie nam tego rozgwieżdżonego słowackiego nieba i możliwość zobaczenia tej komety  Super zdjęcie!

2 godziny temu, janowet napisał(a):

Miało iść do kosza ale 

 

Chciałbym przeglądnąć Twój kosz!  

Albo:

PS. Zdjęcie kompletu mgławic bardzo mi się podoba

37 minut temu, Matheo_89 napisał(a):

 Młody chłop z Ciebie

Zapomniałem dodać - niedościgniona w odniesieniu do tego, odkąd zacząłem się bardziej interesować astronomią  

Pierwszą kometą, jaką zobaczyłem (i to gołym okiem) to Hale-Bopp w 1997, ale nie zrobiła ona na mnie takiego wrażenia (brak wiedzy i sprzętu) jak C/2011 L4 (PanSTARRS) - to moja pierwsza kometa świadomie kilkakrotnie (przez kilka miesięcy) obserwowana i fotografowana  

Przy coraz większym zainteresowaniu kometą C/2022 E3 (ZTF), pozwoliłem sobie przypomnieć poprzednią, niedoścignioną jak na razie kometę "Neo".

Dziś natknąłem się na filmik (może już był tu zamieszczony?) z ISS, który sądząc po usytuowaniu Wenus w Hiadach został nakręcony 5 lipca 2020.

Pięknie wygląda kometa z pokładu stacji, jak również wschodząca Wenus, czy też towarzyszące błyskawice z komórek burzowych po prawej stronie i ten potężny wschód Słońca.

Radosnych Świąt Bożego Narodzenia i wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku 2023  

Kurczę, a ja do dziś mam wyrzuty sumienia, że kiedyś zrobione przeze mnie zdjęcie ISS nałożyłem na zrobione przeze mnie zdjęcie Księżyca i tak otrzymałem wymarzony tranzyt