Skocz do zawartości

Robert41

Społeczność Astropolis
  • Postów

    475
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Robert41

  1.  

     

    Może tego ustrojstwa nie można wykręcić? Jeżeli ktoś posiada taki wyciąg Crayford 2" Linear Bearing z mikrofocuserem i redukcją 1,25" to proszę o info czy to jest możliwe.

     

    Ten "pierścień" jest wraz z rurą wyciągu wykonany z jednego kawałka aluminium, nie da się tego niestety wykręcić.

  2. Trochę pech że tylko jedna klatka z ISS, ale lepsza jedna niż żadna :) Tak że trzeba się cieszyć a nie wkurzać ;)

    Sam też od jakiegoś czasu zamierzam popolować na tranzyt w okolicy, ale narazie ciągle na zamierzeniach się kończy :)

    • Lubię 1
  3. Też widziałem wczoraj coś takiego.

    Nie pamiętam dokładnie godziny, ale to również było kilka minut po 23. Miejsce: Polska Centralna ( okolice Opoczna).

    Wyszedłem na balkon popatrzyć czy warto wystawić sprzęt aby na Saturna zerknąć. ;)

    Obiekt świecił bardzo jasno, na pewno jaśniej niż ISS, był właśnie taki żółto-pomarańczowy. Przemieszczał się z południa na północ, na wysokości moim zdaniem jakiś 30-40 stopni. Po kilku sekundach przygasł ale nadal był widoczny , coraz bardziej pomarańczowo-czerwony. Po kilkunastu sekundach stał się już niewidoczny gołym okiem. Było trochę chmur, więc może one ostatecznie go przygasiły. Nie było żadnych odgłosów, smugi itp. Wyglądało to praktycznie jak przelot ISS .

     

  4. fantastycznie trafione :] nie dość, że przeleciał dokładnie przez środek tarczy to jeszcze DREAMliner - wymarzone ujęcie :)

    od razu jak zobaczyłem zdjęcia pomyślałem, że przydałby się jakiś filmik poklatkowy i oto jest - wielkie gratulacje

     

     

    Dzięki :)

    "Polowałem" nieraz na takie ujęcie, czy to ze Słońcem czy Księżycem i dotąd się nie udało, a tym razem czysty przypadek :D

    Tak że jestem naprawdę zadowolony, bo to przecież coś niepowtarzalnego i na następną taką fotkę przyjdzie mi pewnie poczekać trochę ;)

  5. Raczej wstępne podnoszenie przed każdym zdjęciem nie ma sensu, strata ilości klatek będzie bardzo duża. Ja bym dał ISO np 200, skoro przy czasie 1/200 już mogą się pojawiać problemy z rozmazaniem. Jak fociłem lustrzanką, to robiłem zawsze na ISO100, ale to było bez filtra OIII, więc zdecydowanie jaśniejszy obraz. Spróbuj zrobić też nieco więcej klatek, tak 50-100.

     

     

    Bez filtra O III mogę robić na niskim ISO i krótkich czasach, ale obraz jest bardziej rozmyty, z filtrem nawet na dłuższych czasach wygląda to znacznie lepiej. Jeśli chodzi o ilość klatek to robię dużo, ale wybieram ręcznie zazwyczaj około 30 - najostrzejszych, bo ze względu na kolebiący się montaż po prostu większość jest nieostra. Chyba muszę się przenieść z tego AZ 3 na CG4 od dużego refraktora. A najlepiej to chyba kupić folię w dużym kawałku i zacząć robić 150-tką, w wąskim paśmie filtra O III powinien być prawie jak APO ;)

    W każdym razie zdaję sobie sprawa że takie foto Słońca to tylko zabawa i nie uzyska się takich efektów jak porządną kamerą.

     

     

    A widzisz, ja cykałem ręcznie (tj. pilotem) w kilkusekundowych odstępach, żeby się „uleżało”. Bardzo ładny stack wyszedł mi już z 7 zdjęć.

     

    Popróbuję więc tak przy najbliższej okazji :)

  6. Dzięki za rady, poeksperymentuję z ustawieniami :)

    Dziś ewidentnie miałem trochę niedoświetlone klatki, a seria mocniej naświetlona niestety miała problem z ostrością ( ciężko się ostrzy na matówce, tak naprawdę efekt widać dopiero jak się na kompa zrzuci).

    Staram się robić na krótkich czasach bo AZ3 jest mało stabilny, gdy robię zdjęcia seryjne całość podskakuje jak karabin maszynowy na trójnogu ;)

    Rozwiązaniem byłoby robienie po jednej klatce, z podnoszeniem lustra przed "strzałem" ale to znacząco zmniejszy ilość materiału, bo trzeba będzie co parę klatek ustawiać Słońce na nowo w centrum. Ale spróbuję przy najbliższej okazji, może coś z tego wyjdzie?

    Nigdy nie próbowałem na tak długich czasach jak 1/200, zawsze krótsze a wtedy ISO trzeba podnieść i niestety ten Nikon masakrycznie szumi.

  7. Ta parka grzywaczy już się przyzwyczaiła do Ciebie,niedługo będą oswojone jak zwykłe miejskie gołębie. Naprawdę dobre filmiki, świetnie buszują po trawniku :) Ten gatunek ogólnie zaczyna żyć coraz bliżej ludzi, kilkanaście lat temu w miastach spotykało się je dość rzadko, głównie w dużych parkach, a teraz na osiedlowych drzewach jest sporo gniazd. Widać że z każdym kolejnym pokoleniem lęk przed człowiekiem im mija.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.