-
Postów
1 543 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Nowok76
-
-
Sam nie jestem w pełni zadowolony z efektu końcowego.
Ciężka obrobka. To jest finalna fotka po chyba szesciu podejściach.
Z resztą mnie osobiście wnerwia szum z Canona :-)
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
-
Jest w APT autofokus
-
Ja polecam APT !!
-
Proszę o wstępną rezerwację zestawu nr1 do poniedziałku wieczora.
-
Jaki setup ??
-
Do HEQ5. Sorki nie doczytałem twojego postu :-)
-
Ja mam pilota na sprzedanie :-)
-
Spirit mam ten sam problem co Ty. Z kobietą,ścianą balkonu i przede wszystkim czasem .
Ostatnio robiłem IC 405 . Po 12 klatkach sufit balkonu nie pozwolił na dalsze focenie.
Więc skierowałem teleskop na Konia. Wypaliłem 36 klatek i poszlem w kimono.
Okazało się że po godzinie przyszła mgła. Musiałem wywalic prawie 30 klatek.
Tak jak w twoim przypadku zdecydowanie za mało materiału. Trzeba dopalic więcej.
Czekam aż Łysy przestanie świecić to zrobię wypad za miasto dokończyć sesje .
Życzę pogody i cierpliwości :-)
- 1
-
Następny w kolejce jeżeli się zwolni :-)
-
Szukacz jak się zwolni to jestem chętny :-)
-
Jak by Solar Continuum się zwolnił to jestem chętny
-
-
Zachęcam do kupna, bobo za tydzień przeróbka :-)
-
Sprzedam EOS 350D modyfikowanego pod astrofoto.
W aparacie został wymieniony filtr przed matrycą na Beaderowski.
Aparat został także wzbogacony o chłodzenie matrycy ogniwem Peltiera.
Chłodzenie świetnie się spisuję. Przy temperaturach poniżej 0* matryca nigdy mi nie szroniła.
Peltier i aparat jest zasilany na 12V .
Cena 500zł.
W cenie aparat razem z odpowiednimi kablami.
Proces modyfikacji został opisany w tym wątku http://astropolis.pl/topic/44670-eos-350d-hypermod/
Dla zainteresowanych zdjęcia lepszej jakości prześlę na PW
-
Jak udało ci się wcisnąć okienko z APT do PHD2 guiding ??
-
Darek. Słuchaj rad kolegów i nie powielaj typowych błędów. Pierwsze swoje astrofotki naświetlałem po naście minut i robiłem po pare obiektów jednej nocy. Teraz trzymam się zasady, że całą noc poświęcam na jeden obiekt i to jest dobry kierunek bo niekiedy jednej nocki za mało i trzeba doświetlać kolejnej (pogodnej, czyli np. po dwóch miesiącach). Pisałem Ci już, żebyś nie zbierał gównianych ilości materiału, bo będziesz tylko coraz bardziej sfrustrowany. Wyjdź z założenia, że na jasne obiekty poświęcasz co najmniej 3 godziny, na średnie 6, a za ciemne na razie się nie zabieraj
To zgrubna instrukcja, ale masz szumiącego Canona i on potrzebuje co najmniej 40 klatek od 5 minut w górę. Moja lustrzanka szumi bez porównania mniej, a 30 klatek po 8 minut na jasnej M31 to mało, żeby pozbyć się szumu. Musisz mieć jeszcze więcej, bo Twoja siódemka może dać super foty, ale potrzebujesz sterty materiału.
Loki pisze szczerą prawdę.
Ja zauważyłem że chłodzony canon pozwala mi zejść z 50 klatek do 30 . Szum wychodzi taki zam.
Lecz i tak staram się najmniej robić 50 klatek, ponieważ obróbka jest bezstresowa.
Jak pisałem w innych postach że po między chłodzonym a niechłodzonym canonem jest kolosalna różnica.
-
Dzięki Miłosz za wstępny opis dystrybucji.
Na pewno zechęciłeś mnie do testów.
Niestety dopiero za dwa tygodnie będę mógł się za to zabrać :-(
Pozdrowienia z Katowic.
-
No właśnie :-)
Z opisu na stronie wynika ze system jest naszpikowane oprogramowaniem astro.
Ciekawy jest też spis obsługiwanego sprzętu.
-
Ostatnio czytałem artykuł w Astronomii o Distro Astro Linux.
Jest to dystrybucja typowo pod Astro.
Czy ktoś z Was testował ten system?? Pytanie głównie kieruje do posiadaczy EOSów.
-
Może to kwestia lokalizacji. Focę głównie z Katowic i czasami Zwardoń,
i nigdy mi matryca nie rosiła, a też korzystam CLSa clip.
-
No dobrze...ale po co ?
-
Sorki...ale czegoś tu nie kumam.
Zrobiłeś chłodzenie matrycy peltierem i ogrzewanie matrycy żeby Ci nie szroniła ??
Ja mam dwa aparaty chłodzone i w zimę zszedłem na -10*C, a matryca nie szroniła.
-
Drugi post wątku zawiera arcyciekawy dla nas temat – Symulację Plejad
wiec ten pierwszy (tylko wyjątkowo tak spory) polecam raczej "po trochu", dla chętnych.
MODEL STANDARDOWY
Przeczytałem ostatnio, że jedyna teoria cząstek elementarnych,
która sprawdza się w eksperymentach "Model Standardowy" tak naprawdę nie jest teorią takowych cząstek (w sensie jej wzorów i sedna).
Te cząstki faktycznie to w niej nie istnieją jako "byty" pierwotne.
Są one tylko "zagęszczeniami takiego czy innego pola".
Fundamentami tej teorii są pola wypełniające przestrzeń.
Pola:
1. Elektryczne
2. Magnetyczne
3. Elektronu
4. Kwarka
5. Higgsa i inne.
W 1925 roku genialny Erwin Schroedinger zakończył erę absolutnej dominacji kwantowego("dyskretnego") rozumienia cząstek, które zawdzięczano Nielsowi Bohrowi.
Schroedinger Pokazał równania pola ("ewolucji" jego fal w jakimś okresie czasu) opisujące rzeczywistość w przestrzeni
bez potrzeby powoływania wcześniej do życia elektronu. Z równań tych wynikały konkretne takie a nie inne orbity elektronów.
Wnioski z równań opisujących "ulotne" pole rozciągające się w przestrzeni były niezwykle trafne,
względem tego co było wiadomo o elektronach, co bardzo zaskoczyło ówczesnych fizyków.
Także dzisiaj, po 88 latach od tamtego momentu, brzmi to niezwykle.
Tak samo jak ze wspomnianym elektronem jest z pozornie konkretnymi kwarkami, a w konsekwencji z pozornie konkretnymi protonami.
Dlatego wcale mnie nie dziwi, że współcześnie przypuszcza się, że nawet protony kiedyś się rozpadną.
Co jest prawdą? Proton czy lokalne zagęszczenie pola kwarków?
To już nie jest stary problem dualizmu korpuskularno-falowego tylko nowego podejścia (wielopolowego, odkrytego podczas budowy
"Modelu Standardowego", który zaskakująco dobrze sprawdza się podczas eksperymentów).
Tutaj się z Tobą nie zgodzę :-)
Jeżeli chodzi o Model Standardowy jak na razie sprawdza się w 99% doświadczeń.
Cząstki o których pisałeś są fizycznie materią. Po za bozonami które są cząstkami wirtualnymi przekazującymi informację o różnych właściwościach cząstek.
Model standardowy jest na tyle poprawny że sam zaskakuje naukowców, tym bardziej że opiera się na funkcji falowej ( czyli prawdopodobieństwie ).
Wiele urządzeń funkcjonuje w naszym życiu opartych na wyliczeniach Modelu Standardowego. Np. PET czy tomografy .
Polecam książki :
"Zrozumieć Niepojęte" Leon Lederman
"Zagadka Nieskończoności " Frank Close
" Higs " Jim Baggottt - Tutaj jest fajnie opisane pole Higgsa
Pozdrawiam.
Darek
M33
w Głęboki Kosmos (DS)
Opublikowano
Jaki setup i ile materiału na zbierane ??