Witam. Jestem nowy, niedawno nabyłem lornetkę skymaster 25X70. Moje pierwsze wrażenia są ok. Obawiam się jednak, że sprzęt jest nieco rozkolimowany. Mam wadę wzroku, co prawda niewielką (-1 na jedno i -0,5 na drugie oko) i czasami po przyłożeniu lornetki do oczu obraz wydaje się podwójny, po paru sekundach mózg koryguje błąd. I tu moje pytanie - czy w ramach gwarancji producent (delta optical) bez problemu powinien zrobić diagnostykę sprzętu i ewentualną kolimację? Poza tym ostrość ok, światłoczułość też jest ok. Mieszkam na 4 piętrze,w centrum miasta (przy dość dużym oświetleniu ulicy), a mimo to za pomocą tej lornetki da się na prawdę sporo zobaczyć. Jedyny duży minus to adapter do statywu - chybotliwy - zero stabilności, lornetka giba się we wszystkie strony jak na sprężynie. I w tym momencie chciałbym sprzedać Szanownym Forumowiczom swój pierwszy patent (mam nadzieję, że nie ostatni), jako że jestem świeżakiem na tutejszym polu: otóż aby zwiększyć sztywność ów adaptera polecam przedmiot wyłożyć po bokach (we wgłębieniach) poksiliną. Koszt poksiliny - 15 zł. Po wyłożeniu masą sztywność i stabilność adaptera pierwsza klasa. Metalowy adapter na allegro - 50 zł. Do lornetki dokupiłem statyw Camrock TE68 za 90 zł. Głowica plastik w chińskim wydaniu - stabilność zerowa, adapter w gnieździe trzeszczy i lata na wszystkie strony - wklejenie paska dociętego z plastikowej opaski zaciskowej (takiej do mocowania kołpaków w samochodzie ) po jednej ze stron w gnieździe montażowym dość skutecznie zwiększa sztywność głowicy (drugi patent). Cóż, zaczynam od tanich wynalazków, ale w niedalekiej przyszłości mam zamiar sprawić sobie jakiś fajny teleskop. Na razie uczę się nieba przy pomocy lornetki jak przystało na żółtodzioba. Pozdro dla wszystkich astromaniaków