Pośród przebogatej kolekcji rodzajów tworów księżycowego krajobrazu, natknąłem się na obiekty, które najtrafniej określić mianem "dublet". Są to pary kraterów, położonych blisko siebie, rozdzielonych mniej lub bardziej symetrycznym i prostopadłym grzbietem nasypowym, powstałym - jak przypuszczam, w rezultacie równoczesnego uderzenia w grunt dwóch brył kosmicznej materii, jednakowo ukierunkowanych, lecących z tą samą prędkością. Równoczesnemu wyrzutowi rozkruszonego materialu z dwóch bliskich źródeł, towarzyszyło zderzenie strug materiału w jednej płaszczyźnie, który opadał, tworząc prostopadłe do tej płaszczyzny grzbiety nasypowe. Jakby na potwierdzenie tych przypuszczeń, natknąlem się na fotografię podobnej natury kraterowego dubletu na Marsie, jednak przypadek ten różni się nieco szczegółami budowy, powstałymi być może w wyniku oddziaływań atmosferycznej fali uderzeniowej.