defaa

Może jednak zostanę w przedziale cenowym 5-6 tysięcy

Ogólnie rzecz biorąc decyzja o zmianie sprzętu została podjęta, ale kropkę nad i postawiłem po ostatnich obserwacjach Marsa. Obserwowałem Marsa 3 dni z rzędu, obraz był naprawdę dobry, seeing też co pozwoliło przyjrzeć się dokładnie tarczy czerwonej planety. Jednak biorąc pod uwagę, że ostatnio miałem okazję spojrzeć przez Lzos-a TMB 115/805 to obraz nieporównywalnie lepszy niż z mojego GSO. Przede wszystkim obraz czysty i kontrastowy. Żadnych spajków, odblasków czy czegokolwiek. Czysty obraz i właśnie takie planety chce oglądać biorąc pod uwagę, że sprzęt ma być typowo do planet, Księżyca i przeglądu nieba

Właśnie napisalem do 2 osób w sprawie czynnej apertury w ED-ku 120 i oboje napisali mi, że w wersji Equinox pracuje cała apertura, a w SW jest właśnie obcięta poprzez przysłonę, o której pisał wyżej kolega Bocian.

Tak okulary posiadam. Są to MEADE UWA 14 mm i 5,5 mm oraz ES-y 30 mm i 8,8 mm. Jeśli chodzi o resztę to do teleskopu będę potrzebował montaż i oczywiście kątówkę. Ogólnie myślałem o jakimś używanym refraktorze w przedziale 4-5 tysięcy. Sam TS kosztuje 6 tys. + montaż to już spory wydatek. Raczej w tym przedziale cenowym pozostaje tylko Edek 120, chociaż wolałbym osobiście w wersji EQUINOX, ponieważ nawet sam wygląd dużo bardziej mi się podoba. Poza tym podobno lepszy jest wyciąg oraz dużo lepiej wyczerniony. Powiedzcie mi tylko jak to jest z tą czynną aperturą w ED-ku 120 ? Czytałem, że około 118 mm ?

Kolego cwic nie wiem czego nie zrozumiałeś w tym poście. Napisałem REFRAKTOR do planet, Księżyca i ogólnego przeglądu nieba, co dla mnie = do szerokiego pola. Nie napisałem, że szukam teleskopu to planet i DS-ów Po drugie napisałem REFRAKTOR i po to założyłem ten wątek, a nie Maki czy SCT. Gdybym szukał opinii co wybrać? Mak, SCT czy refraktor wtedy okey mógłbym się zgodzić. A teraz do rzeczy: tak jak napisałem szukam refraktora. Nie chcę go kupować już, tylko podjąć dobra decyzję, zebrać odpowiednie fundusze i dopiero wtedy. Dlatego pytam posiadaczy ED-ka/Equinoxa 120 czy warto w niego zainwestować czy może w cenie tego teleskopu szukać innego sprzętu?

Interesują mnie szerokie pola tak więc szukam refraktora.

Witam forumowiczów Przymierzam się do zakupu docelowego refraktora, który ma mi służyć przede wszystkim do obserwacji Księżyca, planet oraz ogólnego przeglądu nieba. Obserwuję niebo od 10 lat. Przez te 10 lat przerabiałem takie sprzęty jak: Opticon 114/900, Synta 8", ED 80/600, GSO 12" oraz obecne GSO 8". Niestety z każdym rokiem warunki do obserwacji w mojej miejscowości są coraz gorsze. Coraz więcej lamp ulicznych, nowych budynków, miejscowych przedsiębiorstw czy miejsc rekreacji. Wszystko to jest bardzo dobrze oświetlone i niestety obserwacje Ds-ow robią się coraz bardziej bezsensowne. Ogólnie używałem kilku Newtonów, które wyżej wymieniłem oraz jednego ED-ka, który mimo małej apertury naprawdę dawał radość z obserwacji. Kontrast, prosta budowa, żadnej kolimacji.. Z racji, że planety z każdym rokiem będą coraz wyżej postanowiłem zebrać kasę na docelowy refraktor, który pokaże naprawdę ładne, kontrastowe planety, ciemne tło nieba i przede wszystkim przed każdymi obserwacjami nie będzie trzeba sprawdzać kolimacji. Jaki sprzęt mnie interesuje? Interesowal mnie przede wszystkim Equinox 100, ale po dłuższych rozważaniach zastanawiałem się czy dołożyć trochę kasy i kupić Equinox 120. O samych Edkach 100 i 120 wiem sporo, miałem też okazję poobserwować przez oby dwa, jednak sama budowa i wygląd bardziej przemawiają za Equinoxem, lecz z tym modelem nie miałem okazji się spotkać i przetestować. Dlatego w tym miejscu chciałem was prosić o rade: jakie są różnice między Sky Watcherem a Equinox, jaka jest czynna apertura w.w. teleskopach, czy Edek/Equinox to dobry wybór czy może w cenie np. ED-ka/Equinoxa 120 jest lepszy sprzęt, którym powinienem się zainteresować? Bardzo proszę o fachowe porady

Więc jednak widać już jakieś szczegóły na Marsie. Super, mam nadzieję, że chmurki trochę odpuszczą i pozwolą na porządne obserwacje.

Wygląda to normalnie, posiedź na dworze aż ściemni się naprawdę porządnie i rozejrzyj się w kierunku wschodnim. Jeśli mieszkasz gdzieś w centrum Poznania to raczej ciężko będzie Ci cokolwiek zobaczyć, najlepiej udać się gdzieś w ciemne miejsce za miasto.

Wszystkie linki, które przesłaliście są bardzo przydatne i ciekawe. Ja jednak mam pytanie, ponieważ trochę się z tym głowie, dlatego postanowiłem was zapytać. Otóż w załączniku przesyłam szkic z obserwacji Marsa, a dokładnie z opozycji 3 marca 2012 roku. Jak widać na szkicu widoczna była wówczas czapa polarna północna (widok w teleskopie jest odwrócony, więc szkic również). Padło w tym temacie stwierdzenie, że porę roku można oszacować na podstawie widoczności czapy polarnej i jej tendencji rosnącej lub malejącej. Kolega dexter77 podał również ciekawy link, w którym przedstawione są pory roku na Marsie w stosunku do kalendarza ziemskiego. I teraz tak opozycja była 3.03.2012 roku, a wg kalendarza z linku przesilenie letnie wypadało na 30 marca 2012 r. więc czapa powinna być bardzo mała.. Kolejna opozycja w 2018 roku wypadała 27 lipca, więc wg kalendarza na półkuli północnej trwała jesień ? Niestety z tej opozycji szkicu nie ma z wiadomych powodów BURZA PIASKOWA Pytanie czy ja dobrze to rozumiem czy coś źle zrozumiałem ?

Obserwowałem 2 dni temu w GSO 8" przy naprawdę dobrych warunkach Jowisz i Saturn super, natomiast Mars jeszcze naprawdę mały i nawet w dużym power że ciężko było dostrzec jakiekolwiek szczegóły.

Oczywiście

Nie. W refraktorze o średnicy 100 mm.

Pytam z ciekawości, doszły mnie słuchy, że widać czapę polarna i pociemnienia.

Czy ktoś z Was obserwował Marsa w ostatnim tygodniu?