Skocz do zawartości

Hamster

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 038
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Hamster

  1. co do wenus, przeciez sfera sie przesuwa i kiedys wenus wygladala jak ziemia(tak przynajmniej czytalem) wiec tam wg tych teori powinno byc kiedys zycie a na marsie sie pojawi kiedys jak ziemia bedzie goraca jak wenus

     

    Nie czytaj więcej takich bzdurnych gazet. Podobno "Skandale" już nie wychodzą.

     

    No to dodam jeszcze:

     

    Ad. 9 Człowiek podróżując z prędkością bliską światła starzeje się nie szybciej ale wolniej ale tylko względem osoby powiedzmy stacjonarnej. Dla podróżującego czas wewnątrz powiedzmy pojazdu płynie z taką samą prędkością (nie zauważy różnicy). Prędkości światła nie osiągnie nigdy, zgodnie z teorią wzgledności jego masa stała by się nieskończenie wielka.

     

    Ad. 11 Andromeda nie jest lustrzanym odbiciem Drogi Mlecznej. Jest od niej ok 3x większa. Nie ma (nie zaobserwowano) 2 takich samych galaktyk.

     

    Dalej mi się nie kce bo większość tych pytań to poplątanie z pomieszaniem. Tak jak napisałem nie czerp informacji ze szmatławców tylko poczytaj literatury uznawanej za fachową.

  2. Astronomia jako całkiem oddzielny przedmiot może nie ale powinna być jak to kedyś było fizyka z astronomią. Przynajmniej przez 1 rok. Może wtedy co poniektóre osoby zwłaszcza płeć niby piękna przestały by mylić astronomię z astrologią i rozumiały by że to jest przedmiot ścisły niczym np. fizyka czy matematyka. Ja niestety niedawno spotkałem się z wybuchem śmiechu ze strony płci niby pięknej ale na pewno niezbyt mądrej, gdy powiedziałem że interesuję się astronomią. Zrobiło mi się przykro....że jest aż tak ograniczona. Takie skutki picia wó.... znaczy braku astronomii w szkołach.

  3. Pamiętam pierwszy koncert Kultu w Kielcach. Za komuny jeszcze późne lata 80te Ufff ludzi tyle było że nie wszyscy sie dostali i chłopaki dali dodatkowo jescze 1 koncert. Ale Kazik był już nieźle nawalony, stał na scenie śpiewał i bujał tylko ręką heheh Ale i tak był czad !!. Potem czytałem w gazecie że po tym małym maratonie stracił głos na jakiś czas.

  4. Swego czasu będąc jeszcze młodym i pięknym ;-) modne były zegarki z kalkulatorem, też taki sobie kupiłem za gruuuubą kasę (lipa z Tajwanu). Niestety okazało się, że zegarek ów posiada wadę fabryczną która objawiała się częstymi resetami sprzętu. Ale O tem potem. Jako namiętny bywalec salonów gier elektronicznych (pamiętacie chyba co poniektórzy że można było tam przesiadywać godzinami 1 gra 1 zł) i cierpiący na chroniczny brak gotówki wracając od brata i rozmyślając jak tu skombinować kasę, myślałem także jak by to było fajne znaleźć parę złotych. Cud chyba jakowyś nastąpił bo właśnie w tym momencie znalazłem na ulicy 50 złotych ! Oczywiście zimowy wieczór miałem z głowy :-). Granie, granie i granie a eleganckie skórzane rękawiczki za 2500 zł które położyłem na automacie ktoś sobie pożyczył, cóż zima była ciężka tego roku, zmarzł zapewne biedak to co miał zrobić. No i lipa, teraz ja marzłem. Tak więc wracając do tego zegarka udało mi się go sprzedać przez kolegę bliżej nieznanemu mi osobnikowi za 4500zł czyli z 500 więcej niż sam zapłaciłem. Zegarek pochodził może z 2 dni a potem awaria za awarią i mój kolega był ścigany że lipę wstawił. Za część kasy kupiłem nowe rękawiczki a resztę przegrałem w salonie gier. TAK wiem, świnia jestem, że sprzedałem lipny towar ale jak pisałem zima ostra była tego roku a mnie ręce marzły :lol:

     

    Takie tam pierdoły. :lol:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.