mack_mnk

Pięknie, można traktować jako referencję dla tego obiektu i bawić się w poszukiwanie odległych galaktyk

Zdjęcie fajne, dynamiczne, aczkolwiek mocno wyraźnie przepalone środki jaśniejszych gwiazd rzucają się oczy. Jeżeli byś je ogarnął to będzie bardzo fajny kadr 

Fajny kadr, ładne kolory i pyły. Jedyna rzecz która rzuciła mi się w oczy to różnica jasności gwiazd pasa Oriona. Alnitak wyraźnie odstaje od pozostałych dwóch, podczas gdy Mintaka powinna być nieco ciemniejsza, a Alnilam porównywalna jasnością. 

23 minuty temu, Bentoq napisał(a):

Ja jeszcze się nie żegnam z zimowymi konstelacjami, liczę że przełom luty/marzec jeszcze coś obrodzi

Ja najszybciej w drugim tygodniu marca będę miał szansę na fotografowanie nieba, a wtedy już Orion i spółka będą zwijać się z nieboskłonu jeszcze przed wygaszeniem latarni ulicznych  

Teraz, lukost napisał(a):

Spoko, ale ta niebieska flara między IC 434 a Płomieniem zaburza pozytywny odbiór całości.

Warunki były słabe i na wielu gwiazdach widać obecność cirrusa, jeszcze spróbuję coś zadziałać z tą "flarą"

No progres jest konkretny! Obiekt piękny i wymagający, myślę że nikt tu się nie obrazi na tę nową wersję

Pięknie wyszedł subtelny warkocz

Tyle dobra na jednym zdjęciu. Przypominają się widoki z letnich nocy. Przyjemny w odbiorze kadr

W dniu 6.02.2024 o 16:47, Piotr K. napisał(a):

 

Jaki gain i offset? Czy był banding?

Szczerze mówiąc nie mam pliku ustawień txt niemniej jednak palę na okol 60-80% max gainu kamery. Tu 450/600 prawdopodobnie było (jeżeli znajdę plik to potwierdzę). Im większy gain tym bardziej  wychodzi banding. 

2 godziny temu, dobrychemik napisał(a):

 

W każdym innym też

 

Nie do końca tak to działa, tutaj jest fajne wyjaśnienie

https://www.californiaskys.com/field-rotation.html

39 minut temu, diver napisał(a):

 

Nie dziwię się. Żeby pokazać jakiś szczegół, trzeba mieć odpowiednią skalę - taką jak Ty tutaj. Gratki za wybór obiektu, efekt wizualny i poznawczy. 

Ale co się stało z gwiazdą HD15896 (TYC 2328-1517-1)? Skąd taki spajkowy wiatraczek?

 

To jest to co opisałem jako rotację pola. W tym obszarze nieba wynosi około 15 stopni na godzinę, ja rejestrowałem obraz około 50 min. Falcon Rotator ją niwelował, jednakże pająk był nieruchomy. Stąd ustawienie sensora względem pająka zmieniło się o niecałe 15 stopni podczas rejestracji 

Godzinę temu, .zombi. napisał(a):

 

To są asteroidy - zobacz na wersje opisaną. Przerwy na jednej z kresek spowodowane są różnicą w warunkach/ostrości kanału L - na pozostałych kropki zlały się w jednolitą kreskę.

Dzięki za sprostowanie, teraz na komputerze już wszystko stało się jasne. Jednak odpalanie na tablecie nie było dobrym pomysłem bo mi końcówkę opisu gdzieś zjadło z głównego posta. Planetoidy były moim pierwszym podejrzeniem, a Apollonia i Cybele tym bardziej dodają unikalności temu kadrowi.

Zdjęcie piekne, gwiazdy w punkt, a barwa mgławic idealna. I to mrowie drobnych galaktyk w tle, dla których warto pełną rozdzielczość odpalić  
Jedyna dziwna rzecz która przykuła moją uwagę to dwie kreski. Wyglądają jak pozostałość po dwóch obiektach poruszających się w jednej linii z których jeden prawdopodobnie rotował.

Naturalne i przyjemne dla oka

10 godzin temu, count.neverest napisał(a):

Wspaniale pokazałeś ten obiekt. Tło ma fajny poziom, dynamika, kontrast, przejścia tonalne utrzymane świetnie. Takie jest moje zdanie. W tej skali jest to referencyjna fota. 
M1 jest częścią kadru, a nie rozdeptaną, napitą muchą końską, brawo!

Podpisuje się pod tym

Czuć trojwymiarowość obiektu na tym zdjęciu. 

Super! Wyciskasz tego Newtona jak cytrynę  Bardzo mnie cieszy, że nie tylko ja gustuję w takich nietypowych kadrach.

Paleta kolorów i odcieni w sam raz na mój gust. Przyjemne foto

Piękny detal! 16-cali rządzi

Świetny efekt i bardzo fajne otoczenie! Wygląda na to, że możesz jeszcze trochę powalczyć z rozdzielczością teleskopu i wydobyciem detalu mgławicy Najlepiej waveletami odpowiednio zmniejszając i zwiększając suwaki na poziomie 4,3 i 2, zakładając maskę na samej mgławicy i/lub dekonwolucją. Spójrz jaką ewolucję przeszła obróbka tej mgławicy u mnie:

Pierwsza wersja


A to jak jeszcze raz przysiadłem w grudniu i powalczyłem ze skalą (10 min więcej materiału) 

5 godzin temu, Little Ghost napisał(a):

Po raz pierwszy użyłam też procesu Fast Integration do stackowania.  Wymagało to kilku podejść gdyż proces jest nowy i działa trochę inaczej od zwykłej integracji.

Ja też próbowałem Fast Integration, ale się do niego nie przekonałem. Jednak pod względem krótkoczasowych klatek Siril znacznie lepiej sobie radzi póki co

Piękne foto!  Od razu po zobaczeniu miniaturki wyczułem kto może być autorem!