HAMAL

Początkujący robi zdjęcie z wyciągu i pyta co ma poprawić, ciężko go przekonać,  że tak się nie da, że jest tyle zmiennych o których nie ma pojęcia, że musi sam usiąść do tematu i zacząć zgłębiać poszczególne aspekty zagadnienia.

Pomagają ale i psują zabawę przeglądy nieba, wystarczy odpalić Aladina, poskakać między DSS - PanSTARRS - 2MASS aby wszystko wiedzieć. Co wyjdzie, jakie wyjdzie i czy w ogóle wyjdzie

Z mojego rozeznania (a sprawdziłem cały katalog WB89  a co) obiektem nr 1 jest WB89-171 choć ostatnio znalazłem na Atrobinie ślicznie namalowane obróbką Maffei 1, Maffei 2 i Dwingeloo 1 to nie wyglądają one zbyt efektownie.

Czekam na amatorskie IRAS 20050+2720 akurat dogodny okres na niebie  

DSS

PanSTARRS

2MASS

Świetne kolory  

Nie wiadomo gdzie tu góra mgławicy taka pozawijana  piękne  

42 minuty temu, Radek P napisał(a):

oraz online

Sporo intrygujących opracowań

20 godzin temu, Herbert West napisał(a):

Powiedziałbym, że jak na zaledwie 3,25 godziny, częściowo przez lekkie chmurki, to szokująco dużo widać. Myślałem, że będzie o wiele ciemniejsza.

Dalej Mak Newt 190mm/1000mm 1600MM-PRO Baader Ha 7nm ?

Canon i daje radę  przyzwoicie wyszło

Mega

Tak mała ilość materiału a widać poszczególne plany pyłów mgławicy, dobrze obrobione  

Kolejne maga zdjęcie w wielkiej skali  i to w polskich warunkach

Skala zdjęcia, detal, kolory, miazga  toż to już wielka skala  wymiatacie tymi RCkami 

15 godzin temu, Behlur_Olderys napisał(a):

Guzik do znajdywania nowych mgławic zostawiam sobie na koniec, jeszcze długa droga

Łe, do tego czasu skubańce z Astrobina odkryją wszystkie za ciebie

12 godzin temu, Tuvoc napisał(a):

Tak, w fotografii krótkoczasowej mówimy już o innej relacji klatki względem seeingu

Miód ma moje uszy  taka jest pierwotna idea zagadnienia, dziś nawet niezamknięte oczy u wszystkich na zdjęciu rodzinnym to lucky imaging  

Ależ Ty masz ścisły umysł  kiedy pierwsze odkrycie mgławicy ?

Kolimacja nie jest łatwy proces, od czegoś trzeba zacząć. Pierwotnie zakładamy, że mamy prosty wyciąg i prostą matrycę a oś optyczną na środku zwierciadła głównego, potem prostujemy wyciąg i tiltem kamerę nadal zakładając, że mamy oś optyczną zwierciadła głównego na środku, następnie stwierdzamy, że oś optyczna chyba nie jest na środku i znaczniki nic nie dają więc kolimujemy na gwiazdach, aby na koniec stwierdzić, że wygina się tubus teleskopu i wyciąg

21 minut temu, Voult napisał(a):

 

Jak się okazuje po wymianie wiadomości ze sprzedawcą, oraz i producentem - te teleskopy nie kolimuje się jak wszystkie inne teleskopy w układzie newtona, czyli autokolimatorami, cheshire, "kapslami", laserami.

Znacznik środka lustra nie jest ważne, czy jest na środku - nie bierze udziału w kolimacji.

Kolimuje się tylko "na gwiazdy", "na matrycę".

 

Na pytanie - a jak to jest, gdzie jest opis takiej procedury (bo sprzęt sprzedawany jest bez instrukcji, na stronie producenta też za wiele nie ma) dostałem spławiającą, protekcjonalną odpowiedź, że - sprzedawca nie jest od tego żeby przeprowadzać szkolenia, ale to przecież proste - kręcimy sobie w lawo, albo prawo śrubkami i albo jest lepiej, albo gorzej.

Zgrubnie klasycznie a potem można sobie tiltami i CCD inspectorami dopieszczać resztę. Sprawienie astrografu do dużej matrycy to nie lada sztuka 

Ale skoro Ona bada rozogniskowane gwiazdy a nie ma centralnej obstrukcji zwierciadła wtórnego to symetryczne cienie nie wyjdą, musi sobie z tego zadawać sprawę  

W dniu 8.04.2023 o 16:05, Voult napisał(a):

No raczej nie będę tego piłował - chociaż takie coś widziałem na jednym blogu (Japońskim?) https://asterism5592.blog.fc2.com/blog-entry-594.html

A może faktyczne tu jest problem i udają głupich 

Normalnie świeci niczym slajd  piękne 

5 godzin temu, diver napisał(a):

 

Dzięki za miłe słowo. 

 

Nie gniewaj się na mnie  Napisałem co czuję a, że musiałeś iść do przodu to oczywiste  

13 minut temu, flamezz napisał(a):

Dzięki za tego offtopa. Przypomniałeś mi, że też miałem pofocić gwiazdy podwójne inne niż albireo, może też pokuszę się o jakieś ciekawe gwiazdy zmienne

16bit CCD i tyle w temacie, nic innego nie da fajnych gwiazd, CMOSy palą je niemiłosiernie  a bardzo jasne gwiazdy najlepiej robić przez cirrusy  albo we mgle  takie moje doświadczenia 

W dniu 18.03.2023 o 21:13, Justyna Wojtczak napisał(a):

W dodatku jest jakaś dziwna asymetryczna poświata.

O tym pamiętasz?

http://indexhamal.pl/astrofotografia/Symetryczna_obstrukcja_centralna.htm

W dniu 2.03.2023 o 13:14, Tuvoc napisał(a):

Na pierwszy bój wybrałem galaktykę M 51, lecz zamiast klasycznie to tym razem w technice lucky imaging czy może bardziej fotografii krótkoczasowej.

No właśnie, zwrot lucky imaging jest obecnie niemożliwie nadużywany  Ty widzę promujesz "krótkoczasowość" tego rodzaju astrofotografii, mam podobne podejście.

W dniu 15.07.2023 o 22:40, diver napisał(a):

 

"Moje" klimaty! Baardzo takie lubię.  

 

Kiedyś były Twoje klimaty  byłem ich wielbicielem  potem poszedłeś ścieżką udoskonalania i zrównywania się z czołówką i nie ma Twoich klimatów 

PS Zrobić fajne i ładne foto Albireo to jest ciężka sprawa  

Poszczególne kolory niosą informację o rozkładzie w przestrzeni poszczególnych elementów mgławic, czemu ich się czepiać? Piękne 3d, ciekawe jak głęboko da się  penetrować ten obszar. Pamiętacie czasy NGC 7000 i kliszy?  płaskie czerwone placki  

Fajny detal, drobny, delikatny, niewymuszony  

Aleś dopracował zestaw  pole, skala, nic tylko podziwiać