.przemas.

Zbyt duże to maksymalne powiększenie jak na lornetkę.Na pewno jest mniejszy ten zakres.

Czy ktoś potwierdza bolida na południowym zachodzie o 20.45.Wyleciał z kierunku Oriona,jasność około -6 m ?

a co do możliwości to sam byłem pozytywnie zaskoczony

Mógłbyś rozwinąć myśl?

Chyba Polaris pozbył się Mak'a 5" po zakupie 8".

"Niebo na weekend' Przemysława Brudźa.

Rudźa

Po 4 miesiącach zastanawiania się i przeczytaniu tysięcy wątków "mój pierwszy teleskop" zdecydowałem się na:....

Toś zaskoczył

a skąd jesteś?

Logika mówi:jak najbardziej 102.

Nie rób tak !!!

Grzybu,super zdjęcie,choć chyba trochę ruszone (?).

Wszystkiego Dobrego

I życzę Ci abyś dalej wytrwale udzielał tak cennych rad

Hełm hełmem, ale czasem ortografia też się liczy

UWr

A czy ja powiedziałem że informatyka nie jest potrzebna?Narazie mam proste rzeczy ale to dopiero 2 semestr studiów.Na drugim roku z tego co wiem jest już programowanie.A na wyższych latach cały czas pracowania komputerowo,ale nie wiem co się dokładnie na niej robi.

Całki,różniczki funkcji jednej zmiennej to może nic trudnego,ale to jest tylko 1 semestr.Później jest trochę bardziej zawile.Jednak ta algebra zrobi na każdym duże wrażenie.Na mnie zrobiła kolosalne.I nie pomoże znajomość wzorów tak jak mówisz... zobaczysz sam zresztą.Jak czytałem przed rozpoczęciem studiów wypowiedzi na forach to sobie to wszystko inaczej wyobrażałem.

Na astronomii liczy się systematyczność.

Cześć Nel

1.Aby brać udział w Olimpiadach Astronomicznych nie trzeba mieć własnego teleskopu,ale jak ktoś ma to plus dla niego.Zadania obserwacyjne w 1 etapie można wykonać bez pomocy teleskopu.A jeśli już takowe jest to można wypożyczyć go od kogoś.Ja właśnie sobie w ten sposób radziłem - teleskop udostępniła mi szkoła.

W 3 etapie zazwyczaj jest zadanie ze znajomości nieba.Także obserwacje teleskopowe zapewne by Ci pomogły.Często byś obserwowała a zatem uczyła się nieba.

Ale prawda jest taka,bez teleskopu można na OA zajść bardzo wysoko - liczy się raczej wiedza.

2.Żeby startować w OA dobrze jest znać matematykę i fizykę na średniowysokim poziomie.Ale trzeba też zerkać w zadania typowo astronomiczne,których na fizyce nie będzie,np.jasności gwiazdowe,układy zaćmieniowe,mechanika nieba.

3.Informatyką się bym na Twoim miejscu tak bardzo nie przejmował.Ja mam na 1 roku i nie jest źle.Raczej skupiłbym się na matematyce.Takie coś jak rachunek całkowy i różniczkowy jeszcze ujdzie - troszkę podobieństwa z liceum,to jednak algebra to coś abstrakcyjnego.Choć różnie jest na różnych uczelniach.Kolega z UJ ma głównie liczenie na algebrze.U mnie jest inaczej - same dowody abstrakcyjne.Także inne miasto - inny program. A z fizyką jest tak że jak zrozumiesz fundamenty które są w liceum,te wszystkie prawa sobie sama przeanalizujesz to nie będziesz na 1 roku mieć w zasadzie powtórkę ze szkoły średniej.

4.Jeśli Twój zapał nie jest słomiany to sobie poradzisz i na OA,i na studiach

Przecież taka przyczepa ma stopki do unieruchamiania tak jak przyczepy kempingowe. Przyjrzyj się zdjęciom.

Bajerek

Obawiam się tylko o tę folię podczas wilgoci.

Zaraz chwila,ale to wszystko jest na sprężynkach - i się nie buja?

Ja też o tym czytałem... ale nie wiem czy wiecie,ale rolę Polarnej będzie pełnić kropeczka wygenerowana przez laser umieszczony na biegunie ziemskim.To samo się tyczy przeciwnego bieguna świata,bo jak wiemy tam nie ma odpowiednika Polaris.

Oczywiście przygotowanie tych laserów potrwa kilkanaście lat, dlatego póki co montaże tanieją.

pozdrawiam

Do 10x50 nie musisz statywu koniecznie choć będzie dla Ciebie sporym ułatwieniem i dzięki niemu zobaczysz więcej.Lornetka będzie stabilna i będzie Ci się przyjemnie patrzeć przez nią.

A jakie jest pańskie zdanie w tej kwestii?

Uważam, że na początek powinieneś Adrianie wybrać coś mniejszego.20x80 to raczej taki gigant.Może jak nie 7x50 albo jak radzi Sumas 10x50 (choć uważam że 7x50 też się sprawdzi - z tego co pamiętam to u młodych ludzi źrenica rozszerza się maksymalnie i dojdzie do tych 7mm).Polecam Ci także zrobienie/kupienie jakiegoś statywu.Ogromnie to pomaga.

Albo zerknij tutaj.

I śmiało możesz pisać mi po imieniu,będzie nam łatwiej

Cześć

Na Twoim miejscu celowałbym w coś takiego jak 7x50.Widać że nie masz rozeznania w astronomii skoro dopiero interesuje Cię to od miesiąca.Taka lornetka to mniejsza kasa a zarazem jak Ci się nie spodoba astronomia to taki sprzęt wykorzystasz.A reszta pieniążków i tak Ci się przyda,być może na teleskop w późniejszym czasie.

Robert - świetna robota

Większość planet znajduje się w pobliżu Słońca.

Czy możecie mi pomóc i orientacyjnie napisać za ile miesięcy zaczną się dobre warunki do obserwacji poszczególnych planet?

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...c=4922&st=0

Statyw to mus do każdej lornetki astronomicznej - jeśli tylko chcesz ją maksymalnie wykorzystać.

Ja bym polecił 7x50 ale jak już masz to nie zmieniaj.Sam się przekonasz,co można z niej wyciągnąć,poznasz ją - i to jest fajne.

Parametry pasują do typowej lornetki astronomicznej.Obok rozwija sie temat Co zobaczę 20x60 zajrzyj tam.W to samo powinieneś celować.Takim powiększeniem to tylko obiekty rozciągłe:mgławice,galaktyki,gromady kuliste i otwarte.I Księżyc.