Witam! Moje pytanie dotyczyc będzie teorii astro foto. Prawdopodobnie dla znawców tematu, topic wyda się banalny, jednak dla początkujących jak ja każda informacja jest na wagę złota, potrafi przybliżyc temat i rozwiac spekulacje dyletanta. Rozumiem iż obraz obektów przez teleskop odbiega znacząco od cudownych zdjęc których nie brakuje na Tym Forum. Interesuje mnie to jak powstaje kolor ? : poniżej przedstawiam zdjęcie księżyca które wykonałem dziś wieczorem, aparatem cyfrowym - ustawienia ISO 800, czas naświetlania - 15 sek, pojedynczy strzał z parapetu ( zdjęcie jest beznadziejne, ale nie to jest ważne ). Po przyglądnięciu się fotce okazało się iż widac na nim barwy - bordowa, wokół tarczy księżyca oraz brązowa poświata w pewnej odległości od niego. Kolorów tych nie dostrzegłem podczas wykonywania zdjęcia. Czy można doszukac się tu analogii w fotografii kosmosu? Czy cztuka uchwycenia kolorów DSów na fotografii polega tylko na odpowiednio długim ich naświetlaniu ? Myślę że nie tylko mi ten temat spędza sen z powiek. Pozdrawiam!