Mateusz F
-
Postów
101 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Mateusz F
-
-
Po wczorajszych obserwacjach zdecydowałem że pora na kolejny odcinek relacji z mojej przygody z „cinkom i dugom” .
Nocka zapowiadała się przyzwoicie , było sucho , nie wiało a temperatura nie była tak bardzo dokuczliwa. Plan był skorzystać z „ostatków” Jowisza i jak zacznie zachodzić przerzucić się na nabierający wysokości Księżyc. Niestety po rozłożeniu i wystudzeniu sprzętu okazało się że seeing jest fatalny. Uznałem że to dobra okazja żeby sprawdzić ile prawdy jest w obiegowej opinii o rzekomej „odporności” na zły seeing refraktorów F/15
Refraktor F/15 vs Fatalny seeing :
Jowisz : używałem okularów Fujiama Ortho 25 ,18 i 9 oraz Panoptic 24. W powiększeniach ok. 50x widać było najwięcej , dwa główne pasy z zarysem ich struktury , pociemnienia przy przy biegunach i to by było na tyle….. na bardziej subtelne struktury , mniejsze pasy czy owale nie było szans. Większe powiększenia tylko pogarszały sprawę gdzie ledwo dało się wyłowić dwa pasy z „gotującej się” tarczy planety
Księżyc : Tu podobnie , falowanie widoczne już w 50x , jednak tu do około 130x dało się obserwować czekając na „momenty” lepszej stabilności atmosfery. Na uwagę zasługuje jednak bardzo dobry kontrast tego refraktora , cienie kraterów były czarne jak smoła. Testowo zerknąłem jeszcze na Plato , niestety nie udało mi się wyłapać kraterków , jedynie fragment jaśniejszej struktury.
Gromady otwarte To jedyne obiekty na które w tych warunkach był sens popatrzeć. Wsadziłem w wyciąg Panoptica 24mm i pod „lupę 😉” poszły :
- M41 w Wielkim Psie
- Plejady
- M36,M37,M38 w Woźnicy
- Kilka innych gromadek w Kasiopei
- Trapez w M42 w Orione
Tu zaskakująco mimo fatalnych warunków udało się uzyskać dobrą punktowość gwiazd ( im wyżej tym lepsze szpilki ) . Dodatkowo nie było problemów ze złapaniem ostrości .
Podsumowując , w mojej ocenie historie o wybitnej odporności na kiepskie warunki refraktorów F/15 są z pewnością wyolbrzymione . Jest ciut lepiej niż w krótkich ED-kach co pokazało mi wcześniejsze porównanie z moim Vixenem 81 SD. Niemniej są to różnice bardzo subtelne i nie tak spektakularne jak wielu sądzi.
Dalsze testy niebawem.
- 5
- 1
-
1 godzinę temu, YOKER napisał(a):
ja jak się uchleją to w każdym sprzęcie widzę tak samo i Takahashi juz mi nie jest potrzebne...
it's up to you
Ja niestety nie próbowałem ale skoro kolega jest doświadczony w tego typu „obserwacjach” to muszę zapytać : Czy w tym stanie widać te sławne białe owale ? jeśli tak to czy tylko w APO czy w innych konstrukcjach też?
- 1
-
Drodzy Takao-maniacy , uprzejmie przypominam że to wątek o Askar 140 a nie o TOA - pomyliliście działy. Ale jak już tu jesteście to Wam coś powiem ….
W mojej opinii te wasze TOA to jak Lamborghini czy Ferrari …. kupione najczęściej dla lansu , przez osobę która nie wykorzysta nawet 10% jego możliwości , ma marginalny wpływ na ogólny rozwój społeczności , jest kłopotliwe bo delikatne i tak na dobrą sprawę jest najgorszym możliwym wyborem dla 99% użytkowników.
Mało tego … piszecie że jakość kosztuje … owszem , macie świadomość ile kosztuje dobry ręcznie produkowany newton , z baterią okularów i filtrów? To Wam powiem : więcej niż to wasze TOA a jednak jakoś lwia część użytkowników idzie tą drogą.
Zostawcie proszę ten wątek i pozwólcie pisać kolegom o teleskopie Askar 140.
- 2
-
Ostatnio znów miałem okazję poobserwować „dugim i cińkim” refraktorem. Warunki były raczej przeciętne / słabe , seeing nie rozpieszczał , wiał wiatr i przewalał się cirrus. Mimo to skupiłem się na obserwacji ciekawego wejścia księżyca IO na tarczę Jowisza w obszar jednego z głównych ciemniejszych pasów. Uznałem że to będzie dobra okazja sprawdzenia kontrastu tego sprzętu.
Obserwacja tranzytu IO : Wchodzący na obszar ciemnego pasa IO był praktycznie cały czas widoczny jako jaśniejszy punkcik i nie „stracił się” na tarczy. Niestety kilka minut po wejściu chmury uniemożliwiły dalsze sensowne obserwacje. Niemniej kontrast tego teleskopu jest zdumiewający , do obserwacji w tym momencie używałem SLV 20 oraz Plossla Tele Vue 15 i 11 mm .
Power 200x ( 2,5xD ) : w ramach testu poszalałem sobie , wrzuciłem SLV 6mm. Niestety efekt nie był specjalnie zadowalający , widać było gotującą się kulkę z dwoma pasami na których widać było jakieś szczegóły i pogrubienia ale obraz był zdecydowanie ładniejszy w powiększeniu 100x
Power 300x ( 3,75xD ) : świadomie z uśmiechem , władowałem w kątówkę SLV 4mm … efekt jak powyżej tylko bardziej rozciaplana tarcza planety. Co ciekawe przy tak ekstramalnych źrenicach znika abberacja chromatyczna ( chyba jest już poniżej czułości oka ?)
Podsumowując przypomnę że seeing nie był zbyt dobry , może gdyby były super warunki to efekt byłby inny …. tylko wtedy pewnie bym obserwował newtonem planetarnym bo szkoda by mi było warunków na tak małą aperturę😆
- 6
-
Teleskop testowałem z okularami Fujiama Ortho , Plosslami Vixena i Tele Vue , Pentaxami XW oraz Nikonami NAV SW.
W zasadzie to testowałem dwa egzemplarze ( drugi budowany dla kolegi za jednym zamachem 😉 )
Oba obiektywy są powtarzalne i dają niemal identyczne obrazy , ten sam doskonały kontrast , poziom AC i ostrość obrazu.
Ten refraktor napewno ze mną zostanie , będzie jeszcze testowany nie raz 😃
- 6
- 1
- 1
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Wstęp
Od pewnego śledzę wypowiedzi na forach entuzjastów długich refraktorów achromatycznych. Autorzy przypisują im cały szereg ponadprzeciętnych cech wychwalając ich niespotykaną jakość i wyjątkowe walory obrazu. Zdaniem wielu to jeden z niewielu sprzętów w którym możliwe jest zobaczenie małych białych owali w pasach Jowisza. Jako że osobiście należę do osób które lubią powiedzieć "sprawdzam !"powstał projekt budowy refraktorów na bazie obiektywu ScopeTech 80 mm F/15 . Sam gotowy refraktor był niestety nie do kupienia , jedyne co pozostało to zakup obiektywów z Japonii poprzez sklep z UK.
Budowa
Jak pisałem refraktory były wykonane na bazie Japońskich obiektywów ScopeTech . Sama konstrukcja tubusa wykonana jest w całości z aluminium na bazie rury 90mm. Dodatkowo zdecydowałem się na wykonanie składanego odrośnika do wygodnego transportu oraz wewnętrznych baffli. Jako wyciągu użyłem gotowego GSO Cryford 2". Elementy zostały pomalowane proszkowo ( również wewnątrz - co stanowiło spore wyzwanie ). Obejmy i dovetali udało się dopasować gotowe od SW.
Obserwacje
Kontrast - tu ten achromat mocno mnie zaskoczył, poszczególne pasy wyraźnie odcięte między sobą , cień tranzytującego IO czarny jak smoła , zawijas naokoło WCP ostry i ładnie odzielony od pasa. Moim zdaniem pod kątem kontrastu pobija moje APO 70mm i ED 100 które mieliśmy wtedy na obserwacjach.
Ostrość obrazu – obiektyw daje bardzo ostry obraz nawet w dużych powiększeniach , tarcza planety bardzo ładnie odcięta od tła jak żyletką. Na uwagę zasługuje również bardzo duża tolerancja tego sprzętu na ułożenie oka i "dostępność" dobrego obrazu.
Abberacja Chromatyczna - pokazuje się poza centrum pola przy 100-120x a przy 160x już wychodziła na Jowiszu ewidentnie … wiem że to już 2xD i jest to może trochę czepialstwo , no ale cóż , mnie osobiście drażni abbera
Kolorystyka - Jowisz był w odcieniach szarości , dobrze wykontrastowany ale jednak nie było odcieni brązu na pasach i WCP. Może to już sprawka małej źrenicy ale jednak jest to fakt.Gabaryty i wymagania montażu - teleskop waży 5kg i mimo po rozłożeniu odrośnika ma ponad 1,2 m. Do stabilnej pracy korzystnie powiesić go na EQ5. Refraktor wieszałem również na AZ4 na stalowym statywie 1,75".
I najważniejsze rozczarowanie - NIE WIDAĆ OWALI ! 😜 tu czuje się oszukany przez klub F/15 !Moja ocena
Przesiedziałem przy tym refraktorze kilka kolejnych obserwacji po kilka godzin testując go i porównując z innymi sprzętami i w mojej ocenie jest to bardzo dobry refraktor w swojej klasie apertury , testowałem go tuba przy tubie z Vixenem 81 SD i widać było że achromat jest ciut mniej czuły na kiepski seeing ale to naprawdę kosmetyczne i subtelne różnice.Jednak na koniec trzeba uczciwie przyznać że na obserwacjach mieliśmy również newtona 12" F/6
i 16" F/4,2 i oba te teleskopy zmasakrowały refraktorek pod kątem detalu na planecie , widać było znacznie więcej zawijasów i poszarpań na pasach , kolorystyka była bardziej bogata we wszystkie odcienie brązu. Refraktor miał lepszy kontrast ale no niestety .... to tylko 80 mm i brak apertury dawał się we znaki. Refraktor zostanie ze mną i będzie nie raz używany , w tym wątku będę dzielił się dalszymi obserwacjami.
Poniżej trochę zdjęć z budowy i obserwacji :
- 38
- 1
-
Muszę troszkę ostudzić entuzjazm , patrzyłem przez ten teleskop i w singlecie 40mm F/50 AC była jak w achromacie F/5 , do tego na Jowiszu w wizualu ledwo były widoczne dwa pasy i większe poszarpania na nich . Z tego co wtedy rozmawialiśmy takie 40mm powinno mieć F/70 ( 3m ogniskowej )
Astronomia XVII wieku to piękna pasja , ale raczej ciekawostka historyczna a nie droga do uzyskania lepszych efektów obserwacyjnych przy dzisiejszym sprzęcie.
- 1
- 1
-
Tak całkiem serio miałem okazję obserwować repliką teleskopu Heweliusza 40mm F/50 na pojedynczej soczewce bez warstw. Jest pasjonat który zajmuje się historyczną astronomią , w tym wątku nie bede go wymieniał ale jak ktoś jest dociekliwy to szukajcie w Uranii chyba z 2019 roku.
-
40 minut temu, YOKER napisał(a):
no domyśl się ...
Rozumiem że jeśli chodzi o teleskop co pokaże najwięcej :
Oba Veile po sam koniuszek , pięknie widoczny trójkąt Pickeringa , Ameryka PN. , Motyl , Serce z Duszą , wszystko z masą detalu. Mrowie małych galaktyk w Pannie , Płomień , Rozeta , Koński Łeb , Kulki rozbite w kaszke , NGC - ki w innych galaktykach …..
Jeśli tak to duży newton pod ciemnym niebem z baterią filtrów. No bo chyba nie myślicie o jakiejś nędznej lupie Takahashiego z marną aperturą 4-6” 🤣🤣🤣
- 3
- 3
-
Ja tylko czekam kiedy wjedzie temat widoczności białych owali na Jowiszu 😂
- 1
-
38 minut temu, m_jq2ak napisał(a):
W biznesie jest tak, że jak chcesz mieć najlepsze to płacisz, bo wyprodukowanie kosztuje.
Z tym że cena nie zawsze składa się tylko z kosztów produkcji , czym jest płacenie za „logo” to chyba nie trzeba tłumaczyć. Jak idziesz „za baranami” to pewnie większy wydatek zwiększa szansę na lepszą jakość , ale gwarancji nie ma bo nawet wielkie marki zaliczały wielkie wtopy.
-
To może trochę rozrywki na ostudzenie głów 😆
———-
Czasami w klubie APO też się cuda zdarzają
dzisiaj całą ekipą w teren się wybierają
miejscówkę podpatrzyli , na forum njutoniarzy
już pakują multiplę , sporo wiozą bagaży
dojechali na miejsce , trzeba się przygotować
aby świętą soczewką godnie tu obserwować
pierwsze dywan ozdobny na trawie rozłożyli
dwa namioty plażowe obok zaraz rozbili
już dywanik czerwony , na drodze dali środkiem
parawanik z nad morza , wbili gumowym młotkiem
już się robi jak cudownie , pasują te klimaty
wnieśli stolik kawowy i doniczki na kwiaty
obok chodzi agregat , jest podpięta farelka
na stoliczek wjechała, pełna bimbru butelka
jak już mają warunki , się do auta wrócili
z namaszczeniem we czterech swoje APO wstawili
przed swą lupą już klęczą , statyw ucałowali
proszą w modłach gorąco o bogactwo owali
nagle jeden z nich wstaje , że on wraca niestety
bo mu zimo, a rosa mu zmoczyła skarpety
drugi też by się zwijał , choć wesołą ma mine
bo w sekrecie pod stołem , bimber pił już godzine
trzeci już cały w szale , nienawidzi on dziczy
to mu w krzakach coś szura , tu mu komar gdzieś bzyczy
czwarty płacze pod stołem , bo nie mówił nikomu
że się bał od początku być daleko od domu
wszyscy więc jednogłośnie , nowy plan ustalili
graty swoje zwinęli i na balkon wrócili
tak się oto skończyła ich przygoda w terenie
balkon na szóstym piętrze , to ich marzeń spełnienie
w mieście pośród latarni gdzie nagrzane betony
oglądali APO-wcy , każdy był zachwycony
njutoniarzy jak zwykle mają za wywrotowców
tak to jest z relacjami miejskich refraktorowców ….
- 2
-
Chcesz mieć zrobione dobrze - zrób to sam ( ale tanio nie bedzie ) . Ja rurę do małego newtona 120/875 przetaczałem z grubej pełnej rury aluminiowej tak by zostawić ściankę 2,5mm , do tego założyłem dwa stalowe kołnierze Dodatkowo płytka pod wyciąg była ustawiana na specjalnie toczonej w tym celu tulei żeby wszystko było osiowo. Teleskop jak był raz skolimowany tak trzyma kolimacje do dziś.
- 4
-
45 minut temu, Mareg napisał(a):
….. Przy obserwacjach nocnych nigdy żadnych spajków czy flar w tej lornetce nie widziałem, więc jeśli są, to mi w ogóle nie przeszkadzają, więc dla mnie jakby ich nie było 😀...
Przy użytkowaniu tego vipera 8x42 z ręki też ich nie widziałem nawet testując to na tak jasnych obiektach jak przelatująca ISS. Za to w taniej dachówce ewidentnie ta krecha jest i mi przeszkadzała. Z Fujinonem nawet nie chcę jej porównywać , jak pisałem to zupełnie inne niezastępowalne wzajemnie lornetki .
- 1
-
Osobiście uważam że porro APM /Fuji / Czy inne BA8 10x50 i dachówka 8x42 to dwie zupełnie różne i niezastępowalne wzajemnie lornetki.
APM/ Fujinon 10x50 jest wyśmienita optycznie , jednak jej użyteczność turystyczna jest mocno ograniczona ze względu na wagę i brak centralnego systemu ostrzenia.
Dachówki typu 8x42 są lekkie poręczne , dobre do zastosowań turystycznych ale do astro jednak trzeba celować w wyższe modele , w budżetowych często występuje „krecha” na jasnych gwiazdach. Dodatkowo centralny mechanizm ustawiania ostrości jest praktyczny gdy lornetki używa kilka osób.
Tu jest moja drobna relacja z kilku nocy obserwacyjnych właśnie dachówką 8x42
https://www.astropoludnie.pl/viewtopic.php?f=13&t=1850
A to fotki pokazujące różnicę gabarytów obu lornetek.
- 3
-
Dobrze skonstruowany dobson jest jak najbardziej użyteczny w obserwacjach planet . Podstawa to odpowiednie łożyskowanie / dobrze dobrane ślizgi oraz wyważenie tak aby środek ciężkości znajdował się w punkcie zaczepienia promienia płozy.
- 2
-
14 minut temu, YOKER napisał(a):
Nigdy nie zrobisz ani soczewki ani lustra na poziomie Takahashi.
…..
Jesli zależy na perfekcyjnych obrazach planet , Ksiezyca to tylko apochromaty i najlepiej na fluorycie... zadne Stefana lustro nie zbliży się nawet do tego...
Nigdy nie słyszałem większej bzdury. @YOKER ty bierzesz kasę za reklamę od Takahashiego czy porostu jesteś zaślepionym FunBoyem tej marki ?
Jest cała masa amatorskich konstrukcji o wybitnej optyce które dają rewelacyjne obrazy i szczegółowość planet. Jak trafią się dobre warunki ( które zdarzają się wcale nie tak rzadko ) to dobry optycznie większy teleskop zmiecie z planszy szczegółowością każdą małą lupkę choćby to był nawet fluoryt w złotej obudowie.
- 5
- 1
-
Możesz napisać ile waży ten refraktor? na jakim montażu , i z iloma przeciwwagami go wieszasz ?
Pytam z ciekawości bo miałem equinoxa 120 na EQ5 z całym osprzętem był cięższy niż moja ultralekka 13” ATM
-
Rozkładanie teleskopu w terenie zajmuje ułamek czasu który i tak trzeba poświęcić żeby wystudzić porządnie sprzęt. Dodatkowo przy wyjeździe z ekipą zawsze ktoś komuś pomoże i nie zdarzyło mi się nigdy odczuć tego jako problem.
Dlatego na planety, w zasadzie nie biorę nic innego niż planetarnego newtona 8” F/9 , na DS to największe co akurat jest w „stajni”.
-
Temat „njutoniarzy” , „refraktorowców” oraz sławne owale na Jowiszu to nic więcej jak żarty. Nie ma tam żadnych złych emocji ( chyba że czytający je sobie dopowie )
Ale szykujcie się bo aktualnie buduję „cinkom i dugom na owale” na bazie Japońskiego obiektywu Scopetech 80mm F/15 co zapewne oprze się o kolejne odsłony rymowanej twórczości 🤣
- 9
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Niech was to wszystko tak nie przeraża
serwer jak nowe szaty cesarza
jeżeli jesteś newtkiem skażony
nie będziesz na maniaka wpuszczony
ten kto refraktor szczerze miłuje
to bez problemu się zaloguje
Jowisz z owalem nie dla każdego
musisz przywyknąć od dziś do tego
już starożytni tak powiadali
dla newtoniarzy nie ma owali !
- 3
- 1
- 6
- 2
-
Ale jaki potencjał marketingowy ! 🤣
- 1
-
W dniu 14.03.2023 o 22:00, kompas napisał(a):
……ewentualne koszty są nieistotne…….
Z Twojej wypowiedzi zrozumiałem że skoro koszty są nieistotne to teleskop ma jakąś wyjątkową wartość sentymentalną lub jest cenną pamiątką skoro jesteś gotowy przeznaczyć na niego nielimitowany budżet.
Jeśli tak nie jest to sobie go odpuść i kup nowy, już z porządnym wyciągiem o takich wymiarach żeby pasował Ci na balkon bo ekonomicznie to totalnie nieopłacalne .
-
Sklepowe luźno sprzedawane części optyczne , zwłaszcza te tańsze , potrafią mieć kiepskie dokładności i spore naprężenia wewnętrzne.
Z naparowaniem wcale nie ma tak wiele kłopotu , a korzyści są istotne , zwłaszcza jak zamówisz wykonanie tych lepszych warstw 96%.
Lornetka Vortex Viper HD 10x50
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano
Też mam tego Vipera 8x42 i uważam że to bardzo dobra lornetka , pole ogromne , przyzwoita punktowość gwiazd i nawet na jasnych obiektach nie widać charakterystycznej dla dachówek „krechy” od pryzmatów.
Tylko uczciwie trzeba przyznać że 42mm to skromna jak na astro apertura. Jeśli nie ma to być sprzęt podręczny to raczej polecałbym porro co najmniej 15x70 na statyw.