Cześć, od dłuższego czasu myślę o zainwestowaniu w jakiś sprzęt do prowadzenia. Dotychczas robiłem tylko astro landscapes (12-16mm), które dosyć często wymagają szukania nowych lokacji i całkowitego czystego nieba ze względu na szerokość ogniskowej w której fotografuje (o które dosyć ciężko gdzie aktualnie mieszkam). Od zawsze interesowały mnie abstrakcyjne zdjęcia i zbliżenia na galaktyki, nebule itp.
Przykłady zdjęć jakie mnie interesują:
Po przeglądnięciu forum, jak i innych astro tematycznych stron, natknąłem się na produkt o nazwie Skywatcher Star Adventurer. Aktualny sprzęt jaki posiadam to Fuji XT2 (12mm F2) i Sony A6000 (16mm F1.4 i 18-105 F4), jak i w szafie stare obiektywy na M42 (chyba 135mm Auto Takumara się znajdzie). Moje pytanie to czy opłaca się kupować Skywatcher w wersji Pro, czy musiałbym jeszcze sporo innych inwestycji sprzętowych zrobić (pomijam kwestie tele obiektywu), żeby choć w paru procentach być w stanie zrobić wymienione zdjęcia. Rozumiem, że jest to temat rzeka i wiąże się to z eksperymentami i nauką wielu rzeczy takich jak ustawianie prowadzenia, post produkcji itp. - dlatego zanim w ogóle zdecyduję się zagłębić tą tematykę to zakładam ten temat - gdyż moje aktualne wyobrażenie jest takie że ustawie w 10 minut aparat na mocowaniu z prowadzeniem, porobię zdjęcia przez 1-1.5h i zajmę się nauką programów do stackowania (chyba DSS się przewijał przez tematy).
Jeżeli zapomniałem o czymś wspomnieć to proszę o komentarz.