Paniki

W tym przypadku chyba bym wolał trochę dołożyć do kamakerki z autoguiderem.

Jak w temacie. Czy aktualnie, biorąc pod uwagę czas, jest coś ciekawego jeszcze jako alternatywa do ciężko dostępnych kamerek Philipsa SPC900 i Microsoft Lifecam Cinema?

Coś za małe, jak najmniejsze pieniądze o dobrych możliwościach? Potrzebuję coś do guidingu, ustawiania na biegun itp sprawy, bez "fotografii US czy DSO"

Wolałbym coś w miarę dostępnego w polsce, powiedzmy do 100-200zł, do ewentualnej przeróbki?

Tak wiem, że na aliexpress można kupić T7 czy inne od 300zł. To kupię pewnie kiedyś tam. 

Tym akurat nie przejmuję, odpowiadam tylko

Wiem, że wywodów raczej nikt nie czyta, ale chciałem nakreślić swoje doświadczenie  Teraz będzie rzadziej  Kupiłem dziś L-Pro pod FF, ale z aliexpres więc i trochę poczekam. Na dniach pewnie kupię również do cropa, a od znajomych pożyczę cls i uhc i potestuje w praktyce jak to działa na duże LP w Krakowie i co da się z tym wyciągnąć  Może Drogę Mleczną z Rynku Głównego?

Hej. Zastanawialiśmy się ze znajomymi ostatnio nad tą Dostrzegalnią. Dwaj koledzy ostatnio tam byli z 12 lat temu. Mam takie pytanie do Ciebie, Jak tam wygląda wejście? Tzn do kogo i gdzie się zgłaszać, oraz jak ta być w nocy? Bo widzę, że zdjęcia o 1 robisz, a oficjalnie "otwarte" to jest na 3 godzinki wieczorem. Opowiedz coś więcej

No i doszliśmy do ostatnich dwóch  W między czasie w Krakowie zostało wyłączone oświetlenie uliczne między północą a godziną 4, postanowiłem to wykorzystać  

Na pierwszy rzut idzie węższy kadr z Denebem i Sadrem, czyli uchwycona mgławica Ameryka i Mgławice Gamma Cygni. Tutaj już pierwszy raz użyłem darków, biasów, flatów itp do "opłacalnego kadru  Trochę musiałem się wstrzelić, bo to kadr pomiędzy koronami drzew u mnie, który z każdą godziną wychodzi ponad.

10. 5D2 & Jupiter 135mm, 45s, 1600 ISO, f nie wiem, około 5.6-8. Około 120x Light, 34x Dark, 55x Bias, 28x Flat.

Flaty robiłem fotografując monitor, dość dobra alternatywa na sam początek. Trzeba tylko uważać, bo przy krótkich czasach widać "migawkę" i odświeżanie monitora chyba. Choć stackowanie flatów, chyba powinno to i tak wyrównać bo te plamy nie są powtarzalne. Tutaj również pierwszy raz podłączyłem body do komputera, to jest duża wygoda w przeciwieństwie do pilota. Zdjęcia od razu przesyłają się na dysk, plus można szybko sprawdzić ostrość, jakość, użyte parametry, a także szybko obrobić i wrzucić na Astrometry by dopasować kadr (Nieba jeszcze aż tak dokładnie nie znam, astrometry mi bardzo pomaga. Szczególnie w Krakowie, gdzie nie widać od razu efektów)

No i na drugi dzień zrobiłem trochę szerszy kadr. Zacząłem około 2 godziny by skończyć około 5. Na pierwszych klatkach drzewa mi zasłaniały lewą i prawą dolną część kadru. Z każdą minutą odsłaniają się tak, by dopiero po około godzinie, odsłonić mi całość. Dodatkowo jeszcze przy pierwszych całych klatkach wleciała mi chmara starlinków na kilka zdjęć. Po testach w DSS różnych metod stackowania, wyszło, że radzi sobie ok i ze starlinkami i drzewami zasłaniającymi pół kadru, a także jaśniejącym niebem nad ranem. Tutaj też poradziłem sobie z problemem, gdzie DSS robił mi obrączki na ciemniejszych gwiazdach. Wyselekcjonowałem klatki, wywaliłem te z drzewami i widocznym pojaśnieniem nieba no i wyszło tak:

11. 85mm, 70 Lightów + 20 Flatów. Darków nie dawałem, bo miałem różne prześwity na klatkach w miarę jaśnienia nieba. Prawdopodobnie to przez wizjer światło się wdawało.

Doszliśmy do końca. Na razie zostaje tylko focenie z Krakowa w ciężkawych warunkach u mnie z okna. W okół pełno drzew, z drugiej strony na balkonie też i tam nie jest widoczna polarna, a ustawianie metodą dryfu ciężko mi na razie opanować, szczególnie próbując regulować na fabrycznym klinie w SWA i statywie foto, mam też trochę zmęczony statyw aluminiowy geodezyjny, który, wbity w ziemie jest bardzo stabilny. Ale po zdobytych ostatnich doświadczeniach w fotografowaniu, zbieraniu materiału, ustawianiu wszystkiego, jeszcze nie dane mi było go użyć w innych warunkach. Cały czas się uczę, korzystam z tego co mam. Nie jestem mobilny, więc aktualnie z powodu sytuacji nie jeżdżę nigdzie ze znajomymi. Szkoda bo warunki ogólnie bardzo fajne i oni z tego korzystają. Niedługo pojadę na wieś w rodzinne strony by tam sprawdzić i porównać niebo w praktyce

Tak wygląda aktualnie moja praktyka prawie codzienna :

(później znajdę plik)

U brata, podczas łapania komety:

A tutaj bałem się, że zawadzi pręt o okno, ale zdążyłem skończyć przed  Aktualnie z tego nie korzystam, każda próba korzystania z przeciwwagi, wyważania tego jest gorsza od postawienia prosto na głowicy.

Ostatnio też zrobiłem króciótki Time Lapse. Kiedyś po zobaczeniu takiego z prowadzeniem za gwiazdami (Mateusza z Chile) spodobało mi się i dlatego tak  Przy okazji moje warunki na szerszym ujęciu z Samyanga 14mm  Widać tam również moment wyłączenia oświetlenia w Krakowie.

Chętnie podyskutuję, czegoś się dowiem. Proszę również o ogólny komentarz, opinie. Ja widzę progres patrząc tak z góry, ale brakuję mi bardzo lepszego nieba, nie mogę się doczekać, aż sprawdzę efekty na takim.

Dziś również doszedł mi Canon 550D, tak by mieć jakiegoś cropa i pofotografować słońce i księżyc z jeszcze bliżej  Ekwiwalent wyszedł by wtedy 960mm, a to już coś  Robiłem również próby tych 600mm na tym Adventurerze i myślę, że ujdzie dla początkującego jak się dokładniej wprawi w ustawianie na biegun i przy krótkich czasach może być. Taka malutka namiastka drogich montaży i tub

Mam zamiar również do tego cropa zamówić jakiś EOS Clip z SVBONY CLS albo UHC. Tutaj chętnie bym posłuchał w który typ iść? Jak by wyszło to spoko, to pewnie bym dokupił też pod pełną klatkę, może optolonga.

Planuję też kupno kamerki do guidingu i Samyanga 135, ale raczej używek, jak się trafią

Takie tam tanie, ekonomiczne kombinowanie i zdjęciowanie. Poluję też na coś typu EQ5 i podobnych, ale napiszę swój temat w giełdzie jak będę miał więcej postów

Liczę też, że moderator/admin wybaczy mi ten post pod postem, ale nie mogłem inaczej. Nie chciałem syfić po forum swoimi zdjęciami, jakoś tak wolę je umieszczać w jednym, swoim własnym wątku

Pod koniec marca podjąłem próby zrobienia czegoś z okna mieszkania. Niestety wiele możliwości tutaj nie mam, ponieważ bardzo przeszkadzają mi bloki i drzewa. Nad ranem wyłaniała mi się Pętla Łabędzia (wtedy jeszcze było dość ciemno) ponad drzewa i coś tam wylazło

6.

(znajdę później plik)

Doszliśmy do początku kwietnia tego roku. Wtedy to uruchomiłem tego Taira 300mm z telekonwerterem X2 Kenko, który w międzyczasie kupiłem od innego znajomego, i tak katowałem ten zestaw na księżycu w okolicach pełni Jakiś pierwszy stack z wielu klatek zdjęciowych i takie efekty:

7.  Robione z parapetu w pokoju  Tair 3S + Extender x2 = 600mm na FF + crop

Tutaj kolejne obiekty i zdobywanie expa gdy tylko jest okazja, w każdych warunkach. Gdzieś tam w między czasie doceniłem robienie flatów, bardzo pomaga na syfy na matrycy i w obiektywie

Udało się wyciągnąć dość ładnie mgławice Motylek i mniej widoczną Półksiężyc

8.

Tym razem postanowiłem uchwycić jakąś kometę w Krakowie. Wybrałem się osiedle dalej do brata, on ma lepsze widoki i na polarną i ogólnie na tę stronę nieba (ja mam polarną u siebie na granicy widoczności z lewej strony), ale niestety parapet niezbyt stabilny. Niestety było już po Atlasie Y4, więc złapałem Panstarrsa T2. Ledwo co udało się wyciągnąć, ale niestety połączyć w jedno zdjęcie, by było coś widać, już mi nie wyszło.

9.

Próbowałem wtedy uchwycić razem z Sercem i Duszą, ale po paru próbach stwierdziłem, że to za szeroki kadr i samej komety tutaj nie ma szans złapać. Ale już kometkę mam, jest dość fajnie, ale niedosyt pozostał by to wyszło lepiej z tła.

Tu dorzucę jeszcze parę kadrów z wcześniej, które nie pamiętam kiedy robiłem dokładniej, by umieścić je chronologicznie. Ale to z okolic wypadów w tamtym roku.

8. 

Z 2-3 miesiące temu kupiłem od tego kolegi mobilny montaż Sky Watcher Adventurer w pełnej wersji i używam do tej pory. Różne są tego efekty. Używanie szyny i przeciwwag niezbyt mi wychodzi, lepiej bez. Katuje go na tym Tairze i innych szkłach. Na razie dla mnie efekty bywają satysfakcjonujące no i uczę się dalej.

Tutaj Orion w szerszym ujęciu z naszej astromiejscówki, do której jeździmy często z Krakowa. Wtedy już używałem tej 5D2 po modzie z filtrem Baadera. Niestety zostawia po sobie odblaski przy jasnych gwiazdach, których na razie nie usuwam  Jeszcze przyjdzie czas na dokładniejszą obróbkę niż po prostu DSS + Lightroom

6. Chyba Samyang 85

No i w miarę tyle z historii

Mam nadzieję, że wybaczycie, że nowy post, ale nie zmieściłem wszystkich zdjęć w tamtym, a chciałbym dodać

Kolejne różne próby na wyjazdach fotografowania DM, nic nowego i ciekawego

A tutaj pierwsze próby z prowadzeniem. Kupiłem wtedy astrokoziołka Fastron 5m i nauka nowego. Szukanie gwiazdy polarnej, ustawianie na szukaczu. A całość na statywie fotograficznym. Z Tairem 300mm nie było to najstabilniejsze, ale bardzo się cieszyłem z tego co wyszło. Moje pierwsze obiekty, co prawda ileż można wałkować to samo, ale moje pierwsze cieszą i jestem zadowolony z nich

5. Parametry różne, mam w exifie gdzieś. Szerokie kadry Canon 50mm f/1.8 lub Samyang 85mm f/1.4, a te głębsze to Tair 3S 300mm f/4.5. Wszystko na kiepsko trzymającym się i ustawianym Fastronie

Kolejna nauka obiektów w praktyce. Tutaj na prawdę byłem i dalej jestem zadowolony z Andromedy. M42 też ujdzie, ale było bardzo nisko nad horyzontem wtedy i LP dało w kość, ale też moja pierwsza wtedy. Plejady ok, coś mi w nich nie pasowało, może obróbka, warunki, a może mój brak doświadczenia i kiepskawy materiał ale jest  Ameryka super wtedy wyszła, no i ciekawy szerszy kadr z dwoma galaktykami. Coś dla mnie fajnego  To były pojedyncze klatki, nie wiem dokładnie jakie parametry (gdzieś w exifie znajdę, jeśli ktoś chce). Niezbyt wtedy dostrzegałem zalety stackowania, a przy moim doświadczeniu wtedy i tak szkoda migawki  To są z tego co kojarzę jakieś dwa wyjazdy. Pomiędzy nimi próby zdjęciowania z Krakowa ale nic z tego. To był koniec października.

W tym czasie już nic ciekawego się nie działo

Nie wiem do końca czy ten dział będzie odpowiedni. Planuję zrobić z tego mój zdjęciowy wątek z różnymi obiektami DS mniejszymi i większymi i innymi "zjawiskami kosmosowymi". Nie wiem co przyniesie przyszłość.

Tak, by jakoś nakreślić moje wcześniejsze poczynania i zbieranie doświadczenia podrzucę parę wcześniejszych kadrów, z jakich ja byłem w miarę zadowolony.

Mieszkam w Krakowie, w Nowej Hucie. Dawno temu, około 2, może 3 lata temu próbowałem zrobić parę zdjęć gwiazd, więc wybrałem się na Łąki Nowohuckie by spróbować jak to wyjdzie. Nic wtedy nie wiedziałem, to były moje pierwsze próby i eksperymenty. Niezbyt coś z tego wyszło, być może przez mgły, trochę LP, a w dużej mierze brak doświadczenia. Chyba nie zachowały mi się żadne zdjęcia z tego wypadu.

Drugie próby, z tego co pamiętam, wykonałem w sierpniu 2018r., będąc w Poroninie na warsztatach tanecznych. To był ten moment, że zainteresowałem się tym bardziej. W raz z kolegą próbowaliśmy zdjęciować i wymieniać się spostrzeżeniami. Zdjęcia wtedy robiłem Canonem 5D2 z Tamronem 28-75 f/2.8 na zwykłym statywie fotograficznym. Po pierwszej, mało udanej nocy i poprawieniu parę rzeczy w drugą wyszło tak:

1. 5D Mark II, Tamron 28-75 f/2.8 na 28mm f/2.8, 25s, ISO 12800

Tak właśnie zainteresowałem się bardziej kosmosem, widząc parę różnych "dziwnych" rzeczy na tym zdjęciu.

Po jakimś roku dałem się na mówić przez kolegę z pracy (astro-hobbysta) by dołączyć z nim i innymi osobami na obserwacje.

Porobiłem wtedy trochę zdjęć DM, jakiś widoczków i uczyłem się dalej co i jak. Różne ustawienia, efekty, jakieś panoramy, księżyc w chmurach itp.

Popatrzyłem również parę razy w teleskop, ale jakoś mnie to nie wciągnęło

2. 

Kolejny wypad i kolejne testy. Chmurki, miałem też wtedy Zenitara 16mm i porobiłem parę takich zdjęć z rybki. Nie mam tutaj nic gotowego, więc wrzucę kilka surówek na pamiątkę. Tu były również pierwsze próby stackowania w DSS  Ale z konkretniejszych zdjęć raczej nic ciekawego, co mógłbym pokazać. Ale pokażę ładne chmurki (tylko mnie nie zjedzcie za to określenie :D)

3.

Kolejne wyjazdy, próby, coraz więcej prób.

A tutaj po roku znowu taneczny wyjazd do Poronina i zapuszczenie się trochę dalej w poszukiwaniu ciekawego miejsca

4.

Dziękuję bardzo, to było to. Wyłączenie zarówno usuwania hot jak i cold pixeli pomogło. Było też ustawione by usuwało je medianą.

Próbowałem, ale zupełnie nie mogłem się przekonać i ruszyć tego. Dość skomplikowany i mało intuicyjny dla początkującej osoby. Ale z dość dobrym skutkiem używałem też prostego Sequator'a

Kojarzę taką opcję, że mam zaznaczoną. Uważasz, że to jest przyczyną? Dlaczego? Chyba jest taka opcja w przypadku nie dawania darków do stacka.

Tak, 50%. Tych regulacji o ja w ogóle nie ruszam nigdy, obrabiam zawsze w Lightroomie. Nawet zmniejszyłem dużo jak niżej.

Ogólnie dziwne chyba, by DSS prześwietlone obszary zamieniał na jakieś ciemne sygnały? Chociaż możliwe, że to prześwietlenia po nałożeniu x klatek na siebie, nie wiem, aż tak się nie znam.

Mogę wrzucić gdzieś jakieś 2 zwykłe klatki light i wynikowy obraz co mi z tego wychodzi. Ktoś może zrobić to samo z tych dwóch klatek i prawdopodobnie wyjdzie ok. Wtedy chętnie przyjmę jakiś plik konfiguracyjny DSS z ustawieniami i sprawdziłbym u siebie.

Kojarzę z którejś grupy/strony na facebooku, że już się udało tak znaleźć siebie, być może to Wy

Hej, mam taki problem jak w temacie. Nie mam zupełnie punktu zaczepienia co może to powodować. Ustawienia resetowane, używane różne, różne metody stackowania, różne, ostatnie wersje programu i cały czas ten problem. U brata na laptopie nie ma tego, ale to raczej trudno, żeby sam komputer mógł robić różnicę? Tak ogólnie wyglądają: