Rozumiem że zadowolony z materiału . Jest to drugi, choć pierwszy z taką ilością klatek materiał. Faktycznie SWSA uciągnął ponad 3 kg w zasadzie bez problemu,to jest się z czego cieszyć, ale mam też tu pytanie. Wszystkie klatki są naświetlone bez ruchu, ,tzn gwiazdy jako punkty, ale są różnice pomiędzy kadrami, czyli poszczególne ujęcia są lekko dygnięte, nie wszystkie, to w lewo, to znów w prawo, w skos i powrót itp. Czy to jakiś problem z prowadzeniem? Z mniejszym obiektywem też tak czasem jest. Co do obróbki to też coś podobnego udało mi się wyciągnąć, ale wydawało mi się że jest za mało kontrastu, gwiazdy za żółte, za duże i w ogóle za dużo ich, no i nie bardzo wiem jaki kolor mgławicy należy uznać za prawidłowy. Ale na razie dziękuję bardzo, szukam jakichś porad jak to dobrze obrabiać i nie ma lekko, będę wdzięczny za wszystkie podpowiedzi.