Skocz do zawartości

Ruxpin

Społeczność Astropolis
  • Postów

    109
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ruxpin

  1. To akurat prawda. A kiedy one się pojawią po Naszej stronie?
  2. Spodziewałem się, że tak może być ale kompletnie nie mamy pojęcia o astronomii - ja osobiście odróżniam słońce od księżyca i to tyle... Baliśmy się, że sami nic nie zlokalizujemy, a Córka w ogóle się podda... Na to niestety wychodzi. Mam coś takiego po Ojcu: TENTO 20/60. Leżała latami w szafie. Może teraz się przyda. Napewno masz rację, bo ja sam już "wymiękam" po woli.
  3. Grodzisk Mazowiecki - ogródek w środku miasta. Mam nadzieję, że tak. Księżyc i wybrane gwiazdy trafia idealnie i po zablokowaniu ich w centrum okularu "prowadzi" je dobrze. Tak się obawiałem, bo doczytałem, że nie jest to obecnie najlepszy okres obserwacyjny ale skoro widzę tak dobrze gwiazdy, to i coś więcej powinno chociaż zamajaczyć w okularze. Barrowa nie używam. Nie mam i czytałem, że to niewiele daje poza sporo utratą jakości (?). Pewnie jak zwykle w zależności od ceny samego Barlowa. Dokupiłem trzy okulary: dwa stałe 7 i 40mm i one dają już o wiele lepszy obraz od tych załączonych do teleskopu w komplecie (10 i 25mm) o dość żenującej jakości (to daje też pewien obraz jakości całego kompletu niestety). No ale za te dwa dokupione okulary zapłaciłem prawie 600zł (a widziałem takie co kosztują i X600 zł za sztukę ). Oprócz tego okular o zmiennych ogniskowych (8-24mm) za kilkaset złotych, który również jest lepszy od załączonych w komplecie. Natomiast opisany przez Ciebie fakt 1: kiepskiej jasności mojego teleskopu oraz punkt 2: ulokowanie obserwacji w centrum miasteczka pewnie rzeczywiście sumują się efektem "widzenia ciemności"...
  4. Witam Was Moi Drodzy, Zgłaszam się na Wasze forum po pomoc i słowo porady. Otóż po 23 kwietnia br., kiedy to z inicjatywy Córki 14-to latki obserwowaliśmy całą rodziną "linię świetlną Starlink" tylko i wyłącznie za pomocą "gołego oka", wpadliśmy z Żoną na pomysł głębszego zainteresowania Córki astronomią i rozwijania być może przyszłego ciekawego hobby poprzez zakup teleskopu. Po dwóch tygodniach konsultacji ze sklepami i czytania porad internetowych wybór padł na Astro Fi 5", czyli inaczej teleskop Schmidta-Cassegraina o aperturze 127mm i ogniskowej 1270mm, zamocowanego na automatycznym montażu (GoTo) - co miało ułatwić stawianie pierwszych kroków. Do zestawu dokupiliśmy trzy przyzwoite okulary 40mm, 25mm. 7mm. No i teraz zasadnicze pytanie: Od poniedziałku testujemy urządzenie nocami (w ukryciu przed Córką) chcąc potwierdzić zasadność zakupu i jego możliwości, żaby wprowadzić Córkę w temat obsługi jak już będziemy mieli jako takie pojęcia "z czym to się je". Problem polega na tym, że bieżącym tygodniu poza doskonale oświetlonym księżycem i gwiazdami nic więcej nie potrafimy dojrzeć. Księżyc wygląda pięknie ale to ciut za mało na rozbudzone ochoty, zaś gwiazdy - no cóż - łepki od szpilki, świecące diodki na niebie i niewiele do obserwacji. Dlaczego nie sposób zobaczyć nic więcej? Próbowaliśmy szukać planet ale wszystkie w zasadzie są rzekomo schowane za kulą ziemską (wg narracji GoTo). Nie sposób zaobserwować komet, meteorów, gromad gwiazd, asteryzmów czy mgławic - pomimo, że teleskop jest na nie wycelowywany przez GoTo, to bez względu na założony okular "widzę ciemność" i tylko ciemność. Czy jest to za słabej klasy teleskop żeby coś zobaczyć więcej poza księżycem i lśniącymi gwiazdami? Czy problem polega na braku przejrzystości powietrza (ale gwiazdy i księżyc są świetnie widoczne)? Poradźcie Moi Drodzy co jest nie tak.... Z góry bardzo dziękuję za wszelkie wsparcie i porady. Pozdrawiam, R.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.