-
Postów
64 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez PawełKłak
-
-
Dalsza część historii obserwacji Tatr ze Świętego Krzyża.
O poszukiwaniach zdjęć, archiwach, relacjach osób pracujących na Świętym Krzyżu i pierwszych "łowcach dalekich widoków " z XX wieku w moim wpisie naW skrócie chronologia zdarzeń:1873 r. – najstarszy potwierdzony zapis o obserwacji Tatr ze Świętego Krzyża – Józef Gacki, książka „Benedyktyński klasztor świętego Krzyża na Łysej Górze” wydana w 1873 roku1969 r. – Śp. Jerzy Dołegą-Chodasiewicz zostaje kustoszem i mieszkańcem Muzeum Przyrodniczo-Leśnego Świętokrzyskiego Parku Narodowego na Świętym Krzyżu, odtąd regularnie dokonywał obserwacji Tatr1982 r. i lata 80-te XX wieku – według relacji Andrzeja Szlufika w 1982 roku Tatry można było obserwować przez cały tydzień . Stanisław Huruk opisuje natomiast obserwacje Tatr z końca lat 80-tych.lata 90-te XX wieku i początek XXI - według relacji pracownika RTCN Święty Krzyż wieżę w tym okresie regularnie odwiedzają fotografowie "polujący na Tatry" oraz .... obserwatorzy burz.1993 r. - zdjęcie Tatr ze Świętego Krzyża w książce Włodzimierza Sedlaka "Człowiek i Góry Świętokrzyskie", Książka i Wiedza, W-wa1994 r. – pierwszy odnaleziony artykuł w gazecie Słowo Ludu , wydanie z 7.12.1994 r – opis obserwacji Tatr z 2 i 3 grudnia 1994 r.1997 r. – artykuł w gazecie Słowo Ludu z 28.01.1997 – opis obserwacji Tatr z 26 i 27 stycznia 1997 oraz opublikowane zdjęcie Tatr (Kończysta 200,8 km) ze Świętego Krzyża – autor P. Polak.2006 r. – artykuł w gazecie Słowo Ludu z 12.01.2006 – opis obserwacji Tatr z kilku dni 8.01-11.01.2006 oraz zamieszczone zdjęcie wykonane dnia 11.01.2006 – autor o. D.Kopyto dodatkowo z tego dnia inne zdjęcie pojawia się na stronie swietykrzyz.pl2010 r. – opis oraz zdjęcie obserwacji Tatr Janusza Kuszewskiego z 25.10.2010 r. na stronie Świętokrzyskiego Parku Narodowego.2021 r. – rekordowa obserwacja Tatr ze Świętego Krzyża – 210,4 km do szczytu Ostra – autor Paweł Kłak.Słowo Ludu 1997, XLVI, nr 23 (kieleckie W1). Data wydania: 1997.01.28 Fot. P.Polak . Opis zdjęcia: „Ponad mgłą widać tatrzańskie szczyty”.
- 2
-
2 godziny temu, Krzysiek_S napisał:
Tak, ale najpierw musiałbyś wejść na wieżę o świcie. Dlatego lepiej z Kalenicy.
Zrobiłem jeszcze mały opis, na podstawie wspomnianego w poprzednim poście pomiaru z Legionowa. Dopasowanie bliskiego i dalekiego planu jest nietrywialne, bo na tym bliskim brakuje możliwie "nierozlazłych" punktów odniesienia. Proszę Autorów o uściślenie miejsca i wysokości obserwacji - to, które mi wychodzi, leży w sporej odległości i około 10 metrów niżej od oficjalnego wierzchołka Góry Kamieńskiej, a ta jest bardzo rozległa. Kierowałem się współrzędnymi, podanymi na dalekiewidoki.pl, w tekście (bo innych nie ma) i przeniosłem je z zarośli na wydeptane placki terenu. Gerlach z tego miejsca (51.202232N, 19.427476E) i w założonych warunkach jest schowany za Uczkiewiczową Skałą - tak, jak faktycznie było.
@Krzysiek_S dzięki za Twoją symulacje, wszystkie dane (zaktualizowane) są podane na https://dalekiewidoki.pl/2023/01/tatry-z-g-kamienskiej.html.
51°12'07.5"N 19°25'39.1"E a wysokość według NMPT geoportalu 407 m. n.p.m (czyli 1,4 m wyżej niż podawane informacje o wysokości G. Kamieńskiej)
Dodatkowo - Ostatecznie i Gerlach (232,1 km) pojawił się z G.Kamieńskiej / Kamieńsk.
Nałożyłem siatkę azymutów na zdjęcie po obróbce - zmieniona temperatura oraz wartości luminancji w celu lepszego ukazania szczytów. Punkt obserwatora 51°12'07.5"N 19°25'39.1"E. Azymuty wg. kalkulatora PIASTA: Łomnica - 165,63° Lodowy - 166,14° Gerlach - 167,21° - 232,1 km.Szczyt pojawił się na chwilę zarówno na moich zdjęciach jak i Grześka Jagusiaka co potwierdza definitywnie jego obecność oraz zmienną refrakcję w czasie.Zdjęcia i opis na https://dalekiewidoki.pl/2023/01/tatry-z-g-kamienskiej.html- 1
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Tatry z Góry Kamieńskiej koło Bełchatowa.
Opis i zdjęcia na https://dalekiewidoki.pl/2023/01/tatry-z-g-kamienskiej.html
Odległość: Łomnica 230 km, Durny 229,6 km , Lodowy Szczyt 229,3 km
Czas:1 stycznia 2023
Autorzy: Paweł Kłak, Mateusz Cieślicki, Krzysztof Ninard, Grzegorz Jagusiak
Sprzęt: Canon 1300D – Sigma 150-500 – Paweł Kłak, Pentax KP + 55-300 PLM – Grzegorz Jagusiak , Nikon D90 + Sigma 150-500 – Mateusz Cieślicki , Nikon P1000 – światło widzialne , Nikon P900 z filtrem Hoya IR R72 – bliska podczerwień: zmodyfikowany – Krzysztof Ninard.- 17
- 7
-
Obserwacja autora ( Himalaje > 500 km z samolotu ) jest wspaniałym przykładem obserwacji długodystansowej.
Uważam , że w tym wszystkim najważniejszy jest fakt obserwacji z daleka i sam obiekt obserwacji, a nie położenie obserwatora lub ....co ma pod nogami czy stoi na Burdż Chalifa, Mt Everest czy w samolocie.
Czy to nazwiemy dalekie obserwacje czy obserwacje dalekodystansowe czy obserwacje długodystansowe lub fotografia dalekosiężna , to chyba wszyscy wiemy , że chodzi o ten sam typ obserwacji.
Gdy każdy z nas robi zdjęcia, to przedstawiamy na nich (a potem opisujemy) obserwowany obiekt, a nie co mamy pod nogami.
Jedna grupa osób uważa , że prawo do nazywania tego typu zdjęć przysługuje tylko tym obserwacjom wykonywanym z powierzchni gruntu, a tak wspaniałe zdjęcia jak te w tym wątku z ponad 500 km z samolotu nie, inna grupa twierdzi inaczej.
W dniu 20.04.2019 o 11:00, Tucznik napisał:Chodzi o to, że nazywanie ich dalekimi obserwacjami nie jest uprawnione,bo są to fotografie lotnicze.
Nie jest uprawnione przez ? Administratorów astropolis czy właścicieli blogów ? Tak są to fotografie lotnicze, ale też dalekie. Tak samo jak obserwacje Tatr ze 100 km jest fotografią krajobrazową ale i daleką.
Co wyróżnia te zdjęcia, że są "specyficznymi" fotografiami krajobrazowymi lub lotniczymi ?
No właśnie odległość obserwowanego obiektu.
A co łączy te obserwacje? Wszystkie można podpiąć pod jeden wspólny mianownik - dalekie, długodystansowe, dalekosiężne itp. Jeżeli chcemy je scharakteryzować i skategoryzować możemy dopisać- naziemne, lotnicze.
Natomiast z racji tego , że dla wielu osób fraza " dalekie obserwacje" przyjęła się , stała się dogmatem, a może nawet nazwą własną to......trzeba to uszanować.
W dniu 20.04.2019 o 11:00, Tucznik napisał:Żeby nie zanudzać to może Wikipedia wyjaśni więcej:
Uważam , że obserwacje lotnicze, na których przedstawiono obiekty leżące daleko od obserwatora - nie można od tak wyrzucić i usunąć.
Nie wyrzucił ich profesor Vollmer w jednej z nielicznych naukowych publikacji na temat "obserwacji z daleka, obserwacji długodystansowych", . Kto je wyrzuca i czemu?
Środowisko skupione wokół osób, które prywatne definicje ze swoich blogów, zastosowały jako źródło w artykule w polskiej wersji Wikipedii , który sami stworzyli (niejak naginając zasadę tworzenia haseł na Wikipedii).
Mało tego tu na astropolis ten artykuł jest powoływany przez te same osoby jako wyjaśnienie . Czyli "nie masz prawa uważać to za daleką obserwację bo.... ja tak nie uważam i wyjaśnienie znajdziesz w haśle stworzonym przeze mnie"
W ten sposób tylko podważa wiarygodność tego hasła.
Ja jestem zwolennikiem tu na forum stworzenia subforum w poniższej formie :
Planeta Ziemia:
-> Obserwacje długodystansowe
->> Dalekie obserwacje naziemne (lub obserwacje długodystansowe naziemne)
->-> Obserwacje długodystansowe lotnicze
- 2
- 1
-
Post przeniesiony w trakcje pisania komentarza.
- 1
-
W dniu 21.10.2022 o 20:42, Krzysiek_S napisał:
Właściwie to chciałem o czymś innym. Cała seria obserwacji Tatr - z rejonu, nazwijmy go tak, leżącego za Salominem - przede wszystkim z poprzedniego, a od teraz i tego sezonu, obejmującego chłodne pory roku, zwraca uwagę na dwa aspekty sprawy. Pierwszym jest zaskakująco(?) wysoka częstotliwość występowania przygruntowych inwersji, które "wydobywają" Tatry zza horyzontu, dzięki nasileniu refrakcji. Drugim - czułość matryc aparatów cyfrowych, najwyraźniej przewyższająca możliwości naszych oczu. Dzięki temu, wiele razy razy udało się zarejestrować góry "na przyrządach", choć obserwator chyba nic nie widział. Sam coś takiego miałem w lecie. Niestety, do rzadkości należą dni, kiedy tej inwersji nie towarzyszy zasyfienie niskiej warstwy powietrza.
to jest to o czym pisaliśmy już zimą 2021/22. Zaskakująca seria obserwacji z "niestandardowym" (a nawet ekstremalnie wysokim) współczynnikiem refrakcji z woj. lubelskiego. W pewnym momencie wysyp zdjęć tego typu mógł doprowadzić nawet do wniosku , że to "standardowe" warunki w tym rejonie i coś jest nie tak Były podejrzenia , że może błąd wynika z przekłamania modeli terenu. No ale modele (kluczowe punkty) z heywhatsthat i udeutche porównałem z niezawodnym modelem NMPT geoportalu i błędów nie widać
Inna próba wytłumaczenia tego zjawiska, która padła tu na forum - po prostu obecnie częściej wykonywane są stamtąd obserwacje i jest to analizowane. No ale tu też według mnie pudło. Ze świętokrzyskiego obserwacje na ponad 200 km wykonuję regularnie ( i kilka osób też ) i ze współczynnikiem 0,20 z tego regionu nie spotkałem się na swoich zdjęciach nigdy. (Ciężko nawet o 0,17 ). Ostatni przykład 20/10/22 , wymagany współczynnik 0,16 dla Barańca z Cerli (212,9 km) był ledwo osiągnięty.
I tu trzeba przejść do różnic pomiędzy tymi obserwacjami z regionu świętokrzyskiego i lubelskiego.
Dystans: świętokrzyskie 200-210 km lubelskie 220-235 km
Wysokość obserwatora: świętokrzyskie : średnia wysokość ( z kilku miejsc skąd zrobiono > 200km)
świętokrzyskie: 398 m n.p.m. lubelskie 268 m n.p.m..
Różnice są dosyć spore.
Odpowiedź może brzmieć : profil terenu. Światło pokonuje dłuższy dystans a dodatkowo na dłuższym dystansie praktycznie "szura" ledwo nad powierzchnią ziemi - gruntem lub wierzchołkami drzew . Na tak niskim pułapie nad powierzchnią ziemi i długim dystansie znaczenie mogą mieć lokalne warunki w przygruntowej warstwie powietrza. Chyba @Krzysiek_S lub @łukaszw wspominał , że lokalnie to może być nawet rc 0,30
Być może znaczenie tu ma mikroklimat Kotliny Sandomierskiej, nie jestem ekspertem ale za wikipedia
" Określonym mikroklimatem może się charakteryzować zarówno obszar geograficzny (np. kotlina) ... Mikroklimat kształtują zjawiska zachodzące w ok. 2-metrowej warstwie powietrza przylegającego do powierzchni gruntu oraz na powierzchni styku z podłożem związane przede wszystkim z warunkami lokalnymi powierzchni terenu...cechuje go duża zmienność, zarówno w kierunku pionowym, jak i poziomym...Do podstawowych czynników kształtujące mikroklimat zaliczamy: temperaturę powietrza, wilgotność, ruch powietrza, promieniowanie cieplne, ciśnienie atmosferyczne, itd. "
Czyli parametry , które wpływają na lokalny wsp. refrakcji.
Przykład z Potoka Wielkiego - @łukaszw
-
12 godzin temu, Michał Skiba napisał:Za mała jeszcze refrakcja ale nie dajemy za wygraną miejscówka na Roztoczu Zachodnim w Godziszowie i Tatry widać ledwo bo ledwo bo to bagatela prawie 239,5 km do Łomnicy.Koordynaty na scereenie z Piasta.Azymut wyznaczony na podstawie masztu w Janowie Lubelskim(koordynaty w screenie z piasta)Symulacja nałożona zgodnie z azymutem.Zapraszam do pokojowej dyskusji.
Napiszę to co na fejsie.
"To juz proby ekstremalnych rejestracji / obserwacji. Za samą próbę już należy się brawo. Ale by o czymś dyskutować potrzebna jest lepsza jakość zdjęć . Niestety, na tym zmasakrowanym rawie , dodatkowo przepuszczonym przez kompresję facebooka ciężko cokolwiek dostrzec. Daleko tym zdjęciom do niekwestionowanych Tatr z Wierzchowisk i Polichny, Stanów ( których estetyka była kwestionowana - niesłusznie) . Tu niestety jest gorzej. Znamy szacunkowy usredniony wsp. refrakcji wymagany do tego typu obserwacji. Godziszów - Łomnica 0,208 Lodowy 0,217 Czy taki był ? Nie wiemy . Przynajmniej na podstawie tych zdjęć. Pomocna natomiast może być obserwacja z tego dnia Mariusza Pachli. Tam są pewne szczyty i na ich postawie można coś porównać. Warto też porównać zdjęcia Kamila i Sławka. "
Update: Tu jakość na astropolis jest lepsza. Na zdjęciach Kamila niestety nie ma nic, co przypominałoby szczyty . Sławek nie wrzucił swoich zdjęć . Na zdjęciach Mariusza z okolic Łychowa - Gerlacha raczej nie ma.
Natomiast rzeczywiście jest na tym zdjęciu Michała zagęszczony układ ciemniejszych pikseli co mogłoby wskazywać na rejestrację szczytów. Czy to jest napewno Łomnica i Durny? Bardzo trudne pytanie , nawet jeśli azymut się zgadza. Operowanie na krzywej i suwakach w LR przy ciemniejszych zdjęciach może powodować takie "zagęszczenia" , nawet w kilku miejscach na styku horyzontu w jednym kadrze. Myślę natomiast , że "pełnoprawne" Tatry z tego miejsca to kwestia czasu. Tak jak wspomniałem na początku brawo dla Michała i chłopaków.
Za zgodą Kamila wrzucam jego zdjęcie dla porównania.
- 1
-
9 godzin temu, Michał Skiba napisał:
Kolego Kłak. Proszę o udowodnienie swojej tezy wraz z resztą nieprzychylnych mojej osobie kolegów działających w tym sporcie.
Udowadnianie stoi po stronie autora zdjęcia/ postu, jeśli czytelnik ma wątpliwości.
Natomiast -według mnie- to przypadek nie do udowodnienia. Po prostu nie widzę Popa na tym zdjęciu. Już napisałem w poprzednim poście dlaczego. To moja opinia i mam do niej prawo.
Od tego jest forum by wyrażać swoją opinię ,a nie ślepo wierzyć we wszystko co jest publikowane. Nawet jeśli autorem jest tak doświadczona w tym "sporcie" osoba jak Ty. Jeśli Ty tam widzisz Popa i jesteś tego pewny to gratuluję strzału.
9 godzin temu, Michał Skiba napisał:Chcesz się odgryzać za zwrócenie uwagi na herezje o dalekich obserwacjach które pisałeś to proszę bardzo. Nas jest więcej i więcej mamy do powiedzenia na ten temat.
Tematem jest "Dalekie obserwacje z gór" - i tylko tego dotyczył mój post , tj. rzekomej obserwacji Popa Iwana. Ty chyba pomyliłeś wątki i nie potrzebnie doszukujesz się czegoś więcej. Nie będę tego komentował i wchodził w przepychanki. Nie potrzebuję tego.
- 1
-
53 minuty temu, astrokarol napisał:
Czyli tak jak @łukaszw sugeruje to z tego miejsca 51.633488, 21.812746 jest szansa na wieżę klasztorną. Masz nieco bardziej na prawo zdjęcie ?
azymut na ten punkt z wieży na Św. Krzyżu 31,3 stopnia.
Tak to wygląda.
-
W dniu 13.03.2022 o 22:12, Michał Skiba napisał:
Według mnie "zamajaczył " artefakt lub przypadkowy układ szumu ( po ekstremalnej masakracji zdjęcia) a nie Pop Ivan.
Tu ledwo Tupyi (245 km) jest widoczny (ciągnięty za uszy) , a co dopiero "coś" oddalone prawie 100 km dalej.
Niestety ale już widziałem rzekome "Tatry" z Rzeczycy i Potoka Wielkiego (z 03/12/22) i "Gerlacha" z Polichny Michała, które okazywały się czymś inny/ artefaktami / szumami, a z których autor potem się wycofał. Tu pewności nie ma żadnej , a jest to raczej przykład myślenia życzeniowego.
-
Dalekie widoki w kierunku północnym z wieży klasztornej na Świętym Krzyżu. 01/09/2022
Na pierwszym planie farma wiatrowa koło Iłży. W oddali Elektrownia Kozienice (51°39'55.0"N 21°27'52.0"E) . Azymut: 17,56° . Odległość 94,10 km
Widoczny Zamek Biskupów Krakowskich w Iłży (36 km) a daleko na horyzoncie industral miasta Pionki (70-75 km) .
Turbina wiatrowa w Sokole (51°45'53.3"N 21°42'15.3"E) widziana z wieży klasztornej na Świętym Krzyżu. Azymut 23,96°. Odległość: 110,41 km
Widoczny maszt w Trojanowie (51°42'50.2"N 21°49'48.8"E) w woj. mazowieckim. Azymut: 29,33° . Odległość: 109,3 km
- 3
-
Ja na swojej stronie przyjmuję zasadę (która też może mieć małe błędy bo według mnie nie ma uniwersalnej zasady).
Dotyczy to głównie obserwacji na ponad 200 km lub tych bardziej "istotnych".
1. Obserwacje ze szczytów , wzniesień o określonej nazwie stanowią osobny wpis nawet jeśli wzniesienia są blisko siebie np . Beskid i Kasprowy Wierch lub G. Strużna i G. Wymyślona w G.Świętokrzyskich.
Jeśli obserwacja wykonana jest ze wzniesienia (lub jego zbocza) , które ma nazwę ( w Państwowym Rejestrze Nazw Geograficznych ) to wpis wygląda np. Tatry z Góry Sieniawskiej lub Tatry z G. Radostowej (południowe zbocze). Kolejne obserwacje w ramach tego samego wzniesienia lądują w tym samym wpisie , zmienić się może tylko odległość do poszczególnych szczytów.
2. Podział administracyjny dla obserwacji z nienazwanych wzniesień.
Jeśli obserwacja wykonana jest z miejsca , terenu, wzniesienia które nie ma nazwy to korzystam z oficjalnego podziału administracyjnego (geoportal i TERYT (Krajowy Rejestr Urzędowego Podziału Terytorialnego Kraju , ale już nie map googla) i wtedy wpis wygląda np. Tatry ze Starych Baraków bo punkt administracyjne leży w tej miejscowości.
2.1. Jeśli pojawia się obserwacja z innego punktu w okolicy to weryfikuję odległość od punktu z którego wykonano wcześniej podobną obserwację, a które już jest na liście.
2.1. a.
Punkty na nienazwanych wzniesieniach oddalone o mniej niż 1 km , leżące w w tej samej lub innych miejscowościach -> traktuję jako ten sam wpis
Przykład:
Tatry z punktu położonego w Krajnie Pierwszym i z punktu oddalonego o 300 m w innej miejscowości - Krajno Drugie. Uważam te obserwacje za podobne do siebie , o podobnej charakterystyce. Wpis może wyglądać tak: Tatry z Krajna Pierwszego, a w uwagach (kilka punktów w pobliżu np. pensjonatu Anioł).
2.1.b. Punkty na nienazwanych wzniesieniach oddalone o więcej niż 1 km , leżące w w tej samej lub innych miejscowościach -> traktuje jako osobne wpisy.
Jeśli nowy punkt oddalony jest o ponad 1 km od innego punktu, z którego wcześniej dokonano obserwacji traktuje to jako nowe miejsce nawet jeśli leży w tej samej miejscowości.
Przykład: Obserwacja Tatr z dwóch miejsc w Zdziechowicach oddalonych o ponad 1 km (dokładnie 3,4 km) .
Jedno miejsce w pobliżu drogi Salomin - Józefów oraz drugie w pobliżu granicy z Łychowem
3. Największy problem pojawia się gdy punktów jest więcej. Tak jest w okolicach Karkówki/Zdziechowic/ Węglina/ Łychowa gdzie tych punktów jest około 5.
Z 4 punktów można znaleźć inny punkt oddalony od niego o mniej niż 1 km, ale też inny oddalony o ponad 1 km.
Można wtedy to nazwać "skupiskiem punktów" które może ciągnąć się nawet na 2-4 km , dopóki nie trafi na nazwane wzniesienie.
Wtedy można to potraktować jako jeden wpis i tak też zostało to potraktowane w tabelce
https://dalekiehoryzonty.pl/najdalsze-obserwacje-z-polski/.
Jedynym punktem ,z omawianego przykładu, który znajduje się ponad 1 km (od 1,1 km do 2,2 km) od każdego innego jest punkt w Karkówce i teoretycznie on mógłby być już teraz osobny wpisem . Natomiast jeśli pojawi się obserwacja pomiędzy tym punktem , a innym trafi on do "skupiska" punktów jak pozostałe 4 .
Na
Na szczęście takich przypadków jak w punkcie 3 jest znikoma ilość (dotyczącyh obserwacji na ponad 200 km).
Prawdopodobnie dotyczy tylko Karkówki a w przyszłości ewentualnie okolic Krajna i Masłowa w Górach Świętokrzyskich a być może okolic w rejonie Pasma Jeleniowskiego.
- 1
-
W dniu 9.08.2022 o 23:54, krukarius napisał:
Paweł! Podjąłeś próbę rozhermetyzowania pewnego stanu rzeczy w środowisku DO, co zdecydowanie należy docenić! Brawo za odwagę!
Czego skutkiem (innego zdania) jest atak personalny , szkalowanie na forum , usuwanie z grup, a nawet ze znajomych.
Na zaczepki "idż na inną grupę, rozbijasz społeczność , złamałeś DOGMAT i zarzuty "herezji", ta droga prowadzi do cyrku " nawet nie będę próbował odpisywać bo świadczy to tylko o osobach piszących.
CytatPrzypisujesz trzem osobom (nie wiem czy za zgodą Pawła i Łukasza) urojone osiągnięcia
Nikt mnie nie pytał o zgodę a i sam "nie wpraszałem " się na tą listę. to opinia wyłączenie Mariusza.
W dniu 12.08.2022 o 12:14, Czarny napisał:Możesz ewentualnie zapytać Pawła jak wyglądają dośrodkowania w postaci zaproszenia na Bramę Opatowską lub telefonu by się ruszył i pojechał na Chełmo ? .
A jednak zaczepka. Ewentualnie możesz sam zapytać chętnie udzielę informacji. Ciekawe , że wspominasz te miejsca a nie 20-kilka innych moich obserwacji na ponad 200km z kilku województw ( tak na marginesie ciekawe się to ma do wypominania , że nie jestem na forum od 2005 r i ...i jak tu ktoś wspomniał - " brakuje Ci praktyki by móc się wypowiadać w temacie " ) .
Wracając, chodzi zapewne o obserwację Babiej Góry z Chełmo.. A co do obserwacji Tatr z Chełma przygotowywałem się do niej długo sam, poprzedziły ją wcześniejsze wyjazdy w teren, analizy , szukanie odpowiedniego miejsca na kamieniołomie (może ktoś pamięta?) oraz wyznaczenie idealnego azymutu. Tak więc sprowadzanie moich przygotowań , obliczeń i analiz do jednego telefonu "bym się ruszył" jest co najmniej niesmaczne i nietrafione. Tym bardziej nie ma co wspominać o "zaproszeniu" na Bramę Opatowską. ale jeśli to wspomniałeś (mimo iż Cię tam nie było więc ciekaw jestem skąd takie informację) to wyprowadzę Cię z błędu. Zarówno za stroną logistyczną (organizacja wejścia , uzgadnianie z administracją ) jak i merytoryczną ( analiza terenu, wyznaczenie azymutu) obserwacji stałem głównie ja.
Co do "dośrodkowań". O ile z miejsc "nierefrakcyjnych" czyli z tych gdzie standardowa refrakcja wystarczy ( ostatnim miejscem są Stare Baraki , notabene- z uporem opisywane jako Salomin) "dośrodkowania" nie były potrzebne. Tak z miejsc ekstremalnych - potencjalne miejsca były analizowane i typowane (również na podstawie wyjazdów w teren) przez kilka osób , w tym mnie. I pewnie o te "dośrodkowania" chodziło Mariuszowi.
Analizę i wytypowanie miejsca na Roztoczu skąd widać Tatry - w Wierzchowiskach przeprowadził już kilka lat temu Łukasz na swojej stronie https://panoramyroztocza.wordpress.com/co-widac-z-roztocza/ Czy to nie było "dośrodkowanie" ? Mało kto jednak o tym pamięta lub wie. Podobnie rzecz ma się z podanymi jak na tacy przez Łukasza, Krzyśka , Lemarca i inne osoby - miejscami na WL i Roztoczu - Potoku Wielkim, Polichnie, Wierzchowiskach, Godziszowie , Rzeczycy , Stanach itd itd.
Nikt tu nie ma/miał z tym problemu bo to wspólna praca na rzecz DO. Wyznaczanie miejsc to jeden z przykładów , a drugi to np. identyfikacja obiektów na zdjęciach z miejsc ekstremalnych metodą opisaną przez Łukasza . Inne przykłady to np. wyznaczanie współczynników refrakcji na podstawie dokonanych obserwacji, wykorzystywanie NMPT w analizach itd.
Co do reszty tekstu - definicji, hasła, raw itd wypowiem się w innym terminie bo zwyczajnie nie mam czasu.
Z części rzeczy z początkowego tekstu - po przemyśleniu - wycofuje się i bije w pierś.
Właściwie to miałem nie pisać tego postu ale zostałem wywołany. Prośba o zaprzestanie tych indywidualnych wycieczek / zaczepek i nie nabijanie pustych postów.
- 2
-
Jak nazwa wątku wskazuje chodzi tylko i wyłącznie o artykuł i hasło "dalekie obserwacje" na Wikipedii.
Nie neguje prawa do nazywania i zawężania definicji na poszczególnych stronach czy grupach. Co zresztą napisałem.
W dniu 4.08.2022 o 09:46, PawełKłak napisał:Oczywiście nie podważam tutaj prawa definiowania wytycznych obserwacji na potrzeby swojego bloga lub określania zasad obserwacji np. w grupie społecznościowej skupiającej dalekoobserwatorów . Odnoszę się tylko do hasła encyklopedycznego.
W dniu 5.08.2022 o 00:00, Michał Skiba napisał:grupa w której na drodze współpracy z Rymkiem, Czarnym i Arturem ustaliliśmy jasne i przejrzyste reguły co do tego jakie zdjęcia zaliczać będziemy do kanonu DO a jakie nie
Czyli to co wspomniałem powyżej są to reguły określonej grupy kilku/nastu osób.
A skoro to reguły grupy to hasło encyklopedyczne mogłoby wyglądać.
Dalekie obserwacje - hobby polegające na obserwacji daleko położonych obiektów itd w ramach zasad określonych zasad. Obserwatorzy dzielą się na grupy obserwujące różne obiekty itd itp .
W dniu 5.08.2022 o 00:00, Michał Skiba napisał:Dalekie obserwacje jak już Czarny wspomniał to nazwa własna, która powstała na początku owego milenium
W dniu 4.08.2022 o 19:00, Czarny napisał:"Dalekie obserwacje" to nie zwykły zlepek dwóch słów, tylko nazwa własna. Nazwy własne mają to do siebie, że rozbijanie ich na składowe może prowadzić donikąd. Tysiące osób na koncertach The Rolling Stones
Nie jest to nazwa własna. Nazwy własne są niedefiniowalne a tu definicję można stworzyć. Nie jest to też nazwa pospolita. Przykład The Rolling Stones też jest nietrafiony. Gdybym pisał o Stowarzyszeniu Miłośników Dalekich Obserwacji to może porównanie byłoby trafione.
W dniu 5.08.2022 o 08:43, Tucznik napisał:Czyżby ta dyskusja miała drugie głębsze dno i sprowadzała się do tego, że chwielibyście przemodelować dobrą i istniejąca definicję, i poszerzyć ją w taki sposób, aby dalekimi obserwacjami były obserwacje Słońca i Księżyca i widok pary wodnej w postaci chmur? co jest w poważnym sporze z tym, co do tej pory uznaje się powszechnie za dalekie obserwacje i to nie tylko patrząc przez pryzmat istniejącej definicji.
Jeśli macie potrzebę to stwórzcie sobie swój własny byt, czyli, jak mniemam "dalekie widoki", które będą obejmować wszystko, obserwacje w wodzie, w powietrzu i pod ziemią, a nawet poza galaktykę. Jednak obecne ramy dalekich obserwacji zostawcie proszę w spokoju, ponieważ nie macie do tego żadnych podstaw. Zarówno merytorycznych, jak i praktycznych.
Dyskusja nie ma drugiego dna. Zwracam tylko uwagę , że pojęcie dalekie obserwacje (nie tylko słownikowe ) jest szersze niż ta zawężona definicja.
Być może podział, który zaproponowałem zawiera błędy (np. o.astonomiczne (napisałem , że została już zdefiniowana i opisana jako astronomia obserwacyjna ) i o. obłoków i z tego można się wycofać) , natomiast wrzucanie jednego konkretnego rodzaju dalekich obserwacji (czyli tych gdzie obserwator jest na ziemi i obiekt na ziemi) do jednej szuflady z napisem dalekie obserwacje jest według mnie błędne.
To tak jakbyśmy zdefiniowali pojęcie pływanie - ma odbywać się tylko w basenie, ale w morzu już nie.
Tak samo jest z dalekimi obserwacjami. Tatry z Wyżyny Lubelskiej z gruntu i Tatry widziane z 300 km z samolotu są dalekimi obserwacjami.
Tylko jedna to daleka obserwacja naziemna a druga daleka obserwacja napowietrzna..
Jeśli obserwator jest w powietrzu (samolocie, balonie) to to po prostu mamy do czynienia z inną kategorią dalekich obserwacji.
W dniu 5.08.2022 o 08:43, Tucznik napisał:Jednak obecne ramy dalekich obserwacji zostawcie proszę w spokoju, ponieważ nie macie do tego żadnych podstaw. Zarówno merytorycznych, jak i praktycznych.
Skoro używasz słowa Wy to zapewne chodzi o mnie i Łukasza.
Nie będę się wypowiadał o sobie, bo możesz oceniać moją aktywność w DO jak chcesz, zwłaszcza praktyczną. Ale zarzucanie braku podstaw merytorycznych i praktycznych Łukaszowi jest conajmniej niekulturalne. Raz , że tworzy i redaguje Wikpedię, więc wie o czym pisze, a dwa, już w temacie dalekich obserwacji ma zarówno praktykę jak i wiedzę teoretyczną. Czego owocem są jego artykuły (https://dalekiehoryzonty.pl/dalekie-widoki-w-teorii/) . Próżno natomiast szukać takich artykułów na stronie do.eu na którą się tu powołujecie i stawiacie jako wyznacznik wszystkiego.
W dniu 5.08.2022 o 13:18, łukaszw napisał:Ja jednak zostaję przy tym, że liczy się lokalizacja sprzętu rejestrującego obraz, a nie obserwatora
Ja mam takie same zdanie na ten temat.
20 godzin temu, fomalhaut napisał:Wszelkie te przepychanki są całkowicie zbędne i niestety rozbijają naszą społeczność, podobnie zresztą jak próby unaukowienia naszego wspaniałego hobby.
20 godzin temu, fomalhaut napisał:Dlatego jako osoba zajmująca się DO od 2005 roku zdecydowanie jestem za trzymaniem się tradycji i utrzymaniem obecnego stanu.
Samo hasło na Wikipedii powstało 5 lat temu, obecna definicja pewnie podobnie. Nie można więc tu mówić o tradycji , może co najwyżej o zwyczaju.
Same dalekie obserwacje choć opisane tu na forum kilkanaście lat temu , też nie były pierwsze bo o obserwacjach z daleka pisano wcześniej.
A teraz podsumowujące zdanie .
Według mnie to co widnieje obecnie pod hasłem encyklopedycznym
„Dalekie obserwacje” na Wikipedii opisuje szczególny rodzaj DO czyli dalekie obserwacje naziemne.
Hasło „Dalekie obserwacje naziemne” powinno według mnie zastąpić hasło "Dalekie obserwacje" na Wikipedii.
-
W Wikipedii pod hasłem „Dalekie Obserwacje” , znajdziemy określenie , że jest to specyficzny rodzaj fotografii.
Czy rzeczywiście to tylko rodzaj fotografii ?
Dalekie obserwacje – znaczenie.
Z punktu widzenia językowego jeśli coś spełnia słownikowe definicje słów „daleki” i „obserwacja”, to może być nazwany daleką obserwacją.
Czy DO to tylko rodzaj fotografii ? A może to rodzaj obserwacji wykonywany nie tylko aparatem ale również gołym okiem . Zapisy o dalekich obserwacjach znajdziemy już u Jana Długosza w XV wieku .- link tutaj https://dalekiewidoki.pl/2022/03/historia-dalekich-obserwacji.html
Aparatów wtedy nie mieli , ale fakt obserwacji z daleka został odnotowany .
A może „Dalekie Obserwacje” to rodzaj hobby , coś jak planespotting https://pl.wikipedia.org/wiki/Planespotting z tą różnicą , że zamiast samolotów obserwujemy daleko położone pasma górskie lub industrialne obiekty ?
A może to rodzaj sportu , w którym chodzi o bicie rekordów , w ramach określonych zasad – np. wprowadzone zasady dotyczące obserwatora – ” ma być on trwale związany z gruntem ( nie tymczasowo ale trwale) ” – znajdziemy w omawianym artykule na Wikipedii.
I pytanie ostatnie czy , aby daleka obserwację została „zaliczona” to obserwowany obiekt ma być widoczny w obiektywie aparatu , lornetki lub gołym okiem? Czy daleka obserwacja jest taką, gdy „wydrzemy” obiekt z surowego RAWA już w domu , po obróbce w programie graficznym.
Jaka jest moja opinia i odpowiedź na część z tych pytań?
Hasło na Wikipedii , definicje na prywatnych stronach.
Wróćmy , więc do hasła, która pojawia się na polskojęzycznej Wikipedii https://pl.wikipedia.org/wiki/Dalekie_obserwacje.
Czytelnik już po pierwszym zdaniu „Dalekie obserwacje to specyficzny rodzaj fotografii krajobrazowej ” może mieć wątpliwości czy artykuł hasłowy dotyczy rodzaju fotografii czy rodzaju obserwacji.
W angielskiej wersji artykułu hasło ” Long distance observations ” nie ogranicza się tylko do rodzaju fotografii ale jest pojęciem szerszym obejmującym również obserwacje gołym okiem lub za pomocą sprzętu optycznego.
Część teoretyczna hasła w polskiej wersji opiera się na źródle, który jest prywatnym blogiem, a na którym podjęto próbę zdefiniowania dalekich obserwacji .
Ale i na tym blogu znajdziemy coś co zostało pominięte w artykule na Wikipedii , czyli to, że dalekie obserwacje to nie tylko rodzaj fotografii .
„Dalekie obserwacje wykonywane są za pomocą:
1.wzroku obserwatora, bez użycia sprzętu optycznego….. „ .Wróćmy do definicji dalekich obserwacji, umieszczonej w artykule na Wikipedii. Znajdziemy tam taki zapis:
„Dalekimi obserwacjami nie są:
Cytat z : https://pl.wikipedia.org/wiki/Dalekie_obserwacje
fotografie wykonane z powietrza (z samolotów, dronów, motolotni), zdjęcia przedstawiające zjawiska atmosferyczne znajdujące się w dużej odległości od obserwatora (np. wysokie komórki burzowe, obłoki srebrzyste),zdjęcia obiektów latających (np. samolotów, balonów),fotografie obłoków kondensacyjnych z chłodni kominowych elektrowni, smug kondensacyjnych samolotów,wszelkie zdjęcia Słońca, Księżyca, planet i gwiazd oraz inne zdjęcia z dziedziny astrofotografii.”Jak widać wiele obserwacji wykonywanych z daleka zostało wykluczonych z zakresu znaczeniowego „dalekie obserwacje” , mimo iż spełniają słownikowe znaczenie zarówno słów „dalekie / z daleka” jak i „obserwacje” i de facto są dalekimi obserwacjami .
Dodatkowo podane zostały warunki i wytyczne dotyczące położenia obserwatora
„celowe fotografowanie bardzo oddalonych obiektów bezpośrednio z powierzchni terenu lub z obiektów trwale związanych z powierzchnią ziemi”
Cytat z : https://pl.wikipedia.org/wiki/Dalekie_obserwacjeWedług tej definicji obserwacja Tatr z dystansu 150 km , wykonana przez pasażera jadącego pociągu nie jest daleką obserwacją. Obserwator bowiem nie ma trwałego kontaktu z powierzchnią ziemi. Czy rzeczywiście istotne jest położenie obserwatora i ” trwałości kontaktu z ziemią ” . Według mnie bardziej istotny jest sam fakt obserwacji obiektu położonego daleko , by taką obserwację uznać za daleką.
Definicja użyta we wspomnianym artykule na Wikipedii jest według mnie, definicją nieadekwatna a dokładniej definicja za wąska.
Innymi słowy taką, w której powiedziano za dużo i która znacząco zawęża znaczenie wyrażenia dalekie obserwacje, które jest zdecydowanie szersze . Definicja taka nie powinna być podstawą tworzenia hasła encyklopedycznego „Dalekie obserwacje”.
Oczywiście nie podważam tutaj prawa definiowania wytycznych obserwacji na potrzeby swojego bloga lub określania zasad obserwacji np. w grupie społecznościowej skupiającej dalekoobserwatorów . Odnoszę się tylko do hasła encyklopedycznego.
Być może podana definicja ( definicja zawężająca ) byłaby odpowiednia (z małymi poprawkami ) do określenia znaczenia jednego z rodzajów „Dalekich obserwacji ” czyli „Dalekich obserwacji naziemnych”. Takie hasło encyklopedyczne „Dalekie obserwacje naziemne” mogłoby wtedy zastąpić hasło „Dalekie obserwacje” na Wikipedii.
Rodzaje dalekich obserwacji.
Skoro dalekie obserwacje to coś szerszego znaczeniowo , to podzieliłbym je na kilka rodzajów w ramach kategorii. Zależą one od konfiguracji dwóch elementów: położenia obserwatora/obserwatorium oraz obserwowanego obiektu.
Obserwatorium określany jest dowolny punkt, obiekt, miejsce lub pomieszczenie, z którego dokonywana jest obserwacja.
Obserwowany obiekt jest położony daleko od obserwatora.
Przykładowy podział dalekich obserwacji:
Kategoria 1 . Dalekie obserwacje naziemne. Obserwatorium znajduje się na powierzchni Ziemi lub na obiekcie związanym z Ziemią.
Rodzaje:
1. Dalekie obserwacje ziemia – ziemia czyli dalekie obserwacje obiektów naziemnych z obserwatorium znajdującym się na powierzchni Ziemi lub na obiekcie związanym z Ziemią . Przykładowe obserwacje to np. obserwacja Tatr z 200 km z gruntu lub z wieży widokowej. Nie interesuje nas natomiast trwałość związania konstrukcji z ziemią . Może to być taras widokowy jak i rozłożone tymczasowo rusztowanie ale i pędzący pociąg.
2. Dalekie obserwacje ziemia-powietrze czyli dalekie obserwacje obiektów w powietrzu ( przyjmijmy, że do umownej granicy – do linii Kármána – czyli wysokości 100 km n.p.m. ) z obserwatorium znajdującym się na powierzchni Ziemi lub na obiekcie związanym z Ziemią .
Przykładowe obserwacje to np. obserwacje samolotów ( element wspomnianego planespottingu) , ale również obłoków kondensacyjnych z Ziemi, które jesteśmy w stanie zidentyfikować (przykład obserwacja obłoków z elektrowni Bełchatów ze Śnieżnika https://dalekieobserwacje.eu/obloki-kondensacyjne-elektrowni-belchatow-widziane-ze-snieznika/.
Kategoria 2. Dalekie obserwacje napowietrzne. Obserwatorium znajduje się w powietrzu.
Rodzaje:
1. Dalekie obserwacje powietrze – ziemia czyli dalekie obserwacje obiektów naziemnych z obserwatorium znajdującym się w powietrzu.
Przykładowe obserwacje to np. obserwacje obiektów naziemnych ze statków powietrznych – samolotów , dronów.
Przykładowe dalekie obserwacje tego typu znajdziemy na stronie forumowego kolegi Mariusza Krukara:
https://www.mkrgeo-blog.com/long-lens-photography-from-the-plane-how-it-works/oraz w publikacji Michaela Vollmera – „Below the horizon—the physics of extreme visual ranges ” https://par.nsf.gov/servlets/purl/10167366 . W artykule znajdziemy fragment zatytułowany ” Record visual ranges observed from airplanes” gdzie opisano rekordową obserwację z samolotu – masywu Mount Blanc z dystansu około 538 km. Czy taka obserwacja nie jest daleką obserwacją ? W publikacji znajdziemy również fragment zatytułowany ” Documented record visual ranges for earthbound observers” , w której przeanalizowano dalekie obserwacje wykownywane z powierzchni ziemi. Jak widać dokonano podziału na obserwacje z ziemi i z powietrza i obserwacji z samolotu nie wykluczono.
2. Dalekie obserwacje powietrze – powietrze czyli dalekie obserwacje obiektów w powietrzu z obserwatorium znajdującym się w powietrzu.
Przykładowe obserwacje to np. obserwacje samolotów , ale również obłoków kondensacyjnych z samolotów.
Praktycznie niepraktykowane , ale nie można wykluczyć istnienia tego typu obserwacji z daleka.
Kategoria 3. Obserwacje astronomiczne.
Taka kategoria dalekich obserwacji została już zdefiniowana i opisana , jest to astronomia obserwacyjna. https://pl.wikipedia.org/wiki/Astronomia_obserwacyjna
Z racji ogromnych odległości od miejsca obserwacji nie wprowadzam rodzaju ze względu na położenie obserwatora,
Istotny dla obserwacji jest sam obserwowany obiekt a nie to czy obserwowany jest z powierzchni Ziemi czy z powietrza lub z ISS.
Podsumowanie.
Powyższy tekst to moja prywatna opinia i głos w dyskusji.
Wprowadzenie takiego podziału mogłoby rozwiązać kilka kwestii spornych wśród dalekoobserwatorów.
Przykłady spraw spornych.
- Czy obserwacja Tatr z drona z daleka jest daleką obserwacją? Tak jest daleką obserwacją , a konkretny rodzaj to daleka obserwacja obiektu naziemnego z powietrza.
- Czy obserwacja obłoków kondensacyjnych z elektrowni Bełchatów z domu położonego 120 km jest daleką obserwacją? Tak jest daleką obserwacją, a konkretnie daleką obserwacją obiektu w powietrzu z ziemi.
- Czy obserwacja Tatr z masztu Boży Dar oddalonego o ponad 250 km ,a na którym umieszczono drona ( umieszczonego na czubku masztu) jest daleką obserwacją? Tak jest daleką obserwacją obiektu naziemnego z ziemi. Dron nie lata w momencie obserwacji , a umieszczony jest na wieży znajdującej się na ziemi. Jest, więc aparatem . Interesuje nas sama daleka obserwacja , a nie położenie operatora sprzętu.
Dalekie obserwacje dla wielu osób , w tym dla mnie to pasja i wspaniałe hobby.
Warto natomiast w szerszym gronie przedyskutować w sposób konstruktywny i rzetelny encyklopedyczne znaczenie tego rodzaju obserwacji .
Tekst pochodzi z mojej strony : https://dalekiewidoki.pl/2021/06/dalekie-obserwacje-obiektow-naziemnych.html
-
-
Kolejna obserwacja Wyżyny Częstochowskiej z Gór Świętokrzyskich tym razem z tarasu na G. Sieniawskiej- 5 czerwca 2022.
Sokole Góry , G. Zborów , Wielka Góra około 80-90 km. Jest też ledwo widoczny Zamek w Olsztynie k. Częstochowy - 86 km.Link do panoramy:Inne obserwacje Wyż. Częstochowskiej z G. Świętokrzyskich:Jako dodatek zdjęcia z 2021 i 2022 z tego samego miejsca. Można zobaczyć wpływ zwiększonej refrakcji na obserwacje.- 3
-
Wyżyna Częstochowska z Krajna pod Łysicą. Do G. Janowskiego 105 km, Wzgórza koło Smolenia około 100 km. Mimo iż odległość nie największa to z racji położenia obserwatora (440 m.n.p.m.) i niskiej wysokości obserwowanych pasm to dość trudna i rzadka obserwacja.
https://www.dalekiewidoki.pl/2022/05/widok-z-krajna-na-wyzyne-czestochowska.html
- 6
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Rzadko trafiają do sieci obserwacje z woj. łódzkiego. Zdjęcia z Góry Kamieńskiej - Odległości może nie największe 75 km ale i obserwowane Pasma np. Oblęgorskie nie należą do najwyższych. W tym kierunku można jeszcze zobaczyć EC Kielce ponad 90 km, ale warunki na to nie pozwoliły. Co jeszcze ? Na blogu http://www.panoramy.pabianiciana.pl/gora_kamienska.php znajdziecie opis Część z tych obserwacji ma już charakter historyczny i przy obecnym zarastającym terenie są już niemożliwe do wykonania. Moje zdjęcia też wymagały gimnastyki, krok w bok i w kadrze pojawiają się gałęzie.
- 10
-
Industrial z Gołoborza na Łysej Górze. Zdjęcia i opis bezpośrednio z mojej strony: https://www.dalekiewidoki.pl/2022/04/widok-z-gooborza-na-ysej-gorze.htmlZdjęcia przedstawiają: kierunek północno-wschodni - azymut 328 ° - 72 ° z gołoborza na Łysej GórzeMiejsce: Gołoborze na Łysej Górze . województwo świętokrzyskie , powiat kielecki..50.861140, 21.047246 https://goo.gl/maps/Q85jfvG8sRK5UzAy8Wysokość obserwatora: 588 m. n.p.m.Odległość: Elektrownia Kozienice 94 km , Zakłady Azotowe w Puławach 93 km, Wiatrak w Cuplach k. Lublina 85,3 km , SLR Kazimierz Dolny 83 km, Zamek w Janowcu 78,5 km, Wiatraki k. Jedlińska 75 km, Pionki 72 km, RTCN Przysucha 65 km, Radom 60 km, Wierzbica 43 km, Iłża 36 km ,Skarżysko Kamienna 34 km, Starachowice 25 km, Ostrowiec Świętokrzyski 25 kmCzas: 27 marca 2022 oraz 16 kwietnia 2022Autor: Paweł KłakSprzęt: Canon 1300D + Sigma 150-500 mm.Opis: Obserwacja industrialu z gołoborzaFotorelacja z dnia 27 marca 2022 oraz 16 kwietnia 2022 fot. Paweł Kłak
Na początek kadr na największe miasta: Radom (na dalszym planie ) oraz Starachowice (na pierwszym planie )Widoczne osiedle Młodzianów ,osiedle Prędocinek , osiedle Glinice oraz m.in. katedra w Radomiu . Odległość ok. 60 km. Odległość do Starachowic to około 20 km.Najciekawsze obiekty industrialne widoczne z gołoborza w kolejności z zachodu na wschód.
Azymut 328 ° do 340 ° to industrial miast Przysucha , Skarżysko- Kamienna, SzydłowiecRTCN Przysucha Kozłowiec (65 km ) widziany z Gołoborza na Łysej Górze.Wieża BTS Skarżysko - Kamienna ul. Główna (34 km ) widziana z Gołoborza na Łysej Górze.Komin Ciepłowni Skarżysko - Kamienna (31 km ) widziana z Gołoborza na Łysej Górze.Wieża BTS Szydłowiec przy ul. Piaskowej widziana z Gołoborza na Łysej Górze.Azymut 345 ° do 355 ° to farmy wiatrowe: Głogów, Szerzawy, Jarosławice, OrońskoWiatrak k. Głogowa (62 km) widziany z Gołoborza na Łysej Górze.Wiatrak w Jarosławicach (66 km )widziany z Gołoborza na Łysej Górze.Azymut 355 ° do 4 ° to industrial osiedla przemysłowego Wierzbica
Komin w Wierzbicy (43 km ) widziany z Gołoborza na Łysej Górze. Azymut 357,14 °
Azymut 4 ° do 12 ° to industrial miasta Radom , wiatraki k. Jedlińska oraz część rozległej farmy wiatrowej koło IłżyKomin Ciepłowni Radom Południe (55 km ) widziany z Gołoborza na Łysej Górze.
Osiedle Południe w Radomiu (60 km) oraz farma wiatrowa koło Jedlińska (75 km) widziane z Gołoborza na Łysej Górze.
Starachowice (ok. 25 km ) i Radom (ok. 60 km ) widziane z Gołoborza na Łysej Górze.
Zbliżenie na Starachowice i Radom.
Katedra w Radomiu (60 km) oraz osiedla Młodzianów i Prędocinek widziane z Gołoborza na Łysej Górze.
Kościół Najświętszego Serca Jezusowego w Radomiu (59 km) oraz komin Ciepłowni Radom Północ (63 km) widziane z Gołoborza na Łysej Górze.
Na pierwszym planie farma wiatrowa koło Iłży ( 25-30 km ) ,a w oddali farma wiatrowa w Kozłowie k. Radomia (66 km ) widziane z Gołoborza na Łysej Górze.Azymut 17 ° do 18 ° to Elektrownia Kozienice odległa o 94 km.Azymut 20 ° do 22 ° to industrial miast Iłża oraz PionkiZamek w Iłży (36 km) oraz industrial miasta Pionki (72 km) widziany z Gołoborza na Łysej Górze.
Azymut 22 ° do 51 ° to Zakłady Azotowe w Puławach , Zamek w Janowcu oraz SLR Kazimierz Dolny.
Zakłady Azotowe w Puławach (93 km ) widziane z Gołoborza na Łysej Górze. Azymut 43,9 °Zamek w Janowcu (78,5 km) widziany z Gołoborza na Łysej Górze. Azymut 48,6 °SLR Kazimierz Dolny (83 km) widziany z Gołoborza na Łysej Górze. Azymut 50,9 °Azymut 51 ° do 72 ° to industrial w Lipsku oraz Ostrowcu Świętokrzyskim oraz wiatrak pod Lublinem w Cuplach.Komin w Lipsku (53 km ) widziany z Gołoborza na Łysej Górze. Azymut 51,8 °Wiatrak w Cuplach pod Lublinem (85,3 km) oraz zabudowania Ostrowca Świętokrzyskiego (25 km) widziane z Gołoborza na Łysej Górze. Azymut 66,7 °
PANORAMY
Azymut 328° - 355 ° Industrial miast Przysucha , Skarżysko-Kamienna, SzydłowiecAzymut 354° - 22 ° Starachowice, Wierzbica, Radom, Iłża , Pionki oraz Elektrownia KozieniceAzymut 22 ° - 52 ° Industrial : Zakłady Azotowe w Puławach , Zamek w Janowcu , wieża SLR Kazimierz Dolny Góry IAzymut 51 ° - 72 ° industrial :Ostrowiec Świętokrzyski, Lipsko oraz okolice Lublina- 7
- 1
-
Zdjęcia przedstawiają: Tatry , Beskid Żywiecki
Miejsce: Porąbki . województwo świętokrzyskie , powiat kielecki.
50.877323, 20.894618 https://goo.gl/maps/haouZ7mSdnCSmLbA7
Wysokość obserwatora: 407 m. n.p.m.
Odległość: Banówka 205 km , Krywań 201 km , Gerlach 198,1 km , Babia Góra 174,5 km
Czas: 28 marca 2022 (kilka minut przed i po zachodzie słońca)
Autor: Paweł Kłak (www.dalekiewidoki.pl )
Babia Góra
- 9
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Dalekie obserwacje były bez wątpienia wykonywane od dawna.
Od jak dawna ? Postanowiłem napisać kilka zdań o moich najnowszych odkryciach w tym temacie oraz porównać te teksty z ostatnimi obserwacjami.Na początek XVI i XIX wieczne obserwacje Łysej Góry.W książce Józefa Gackiego "Benedyktyński klasztor świętego Krzyża na Łysej Górze" wydanej w 1873 roku znajdujemy ciekawy tekst : " Sarnicki (Deser. polon. str. 1908), powiada że kościół i klasztór na Łysej Górze z odległości mil dziesięciu widzieć można;a gdyby kto zbudował wyższą od kościoła wieżę z oknami, na którejby latarniaalbo lampa w nocy się paliła, tedyby widzieć się dawała dalej niż o mil piętnaście. Z teraźniejszej wieżykościelnej dojrzeć można przeszło o mil trzydzieści oddalone Tatry "I teraz szybka analiza tego tekstu.Wspomniana książka Sarnickiego pochodzi z 1585 roku.Mamy więc tekst potwierdzający obserwację kościoła na Łysej Górze z mil dziesięciu (mila polska ok. 8km czyli około 80 km) sprzed blisko 500 lat !Natomiast tekst Józefa Gacki potwierdza obserwację Tatr ( wprawdzie zawyżoną - 30 mil polskich to około 250 km ) ) z wieży klasztornej na Świętym Krzyżu blisko 200 lat temu.Link do książki:Gacki Józef, Benedyktyński klasztor świętego Krzyża na Łysej Górze , 1873 rokSarnicki Stanisław , Descriptio veteris et novae Poloniae cvm divisione eivsdem veteri et nova, 1585 rokXV wieczne obserwacje z Góry Chełmo .Historyk i badacz ziemi radomszczańskiej Tomasz Andrzej Nowak w swojej książce " Chełmo, zarys dziejów do 1945 roku" wspomina , że po raz pierwszy góra Chełmo odnotowana została w źródłach pisanych przez Jana Długosza.Tym źródłem jest średniowieczna księga Annales seu cronicae incliti Regni Poloniae spisana przez polskiego historyka Jana Długosza w latach 1455–1480.Tłumaczenie:„Potem Chełm, góra ziemi sieradzkiej , inna od poprzedniej, cała skalista, leżąca ponad wsią tejże nazwy, niedaleko od miasteczka
Przedborza położona, wznosząca się na taką wysokość, że w jasny dzień widoczny z niej Sandomierz,
Olsztyn, Miechów, Częstochowa, Piotrków, Kalwaria i wiele innych miast, ma na sobie kościół
murowany i siedmioma głębokimi fosami otoczony, fundowany przez Piotrka, komesa ze Skrzynna”Link do książki:
J. Długosz, Annales Seu Cronicae incliti Regni Poloniae Liber 1/2 , Warszawa 1964, s. 104.
https://polona.pl/item/ioannis-dlugossi-annales-seu-cronicae-incliti-regni-poloniae-liber-1-2,MzczMTU2OTc/Przeanalizujemy prawdziwość tekstu o dalekich obserwacjach z Góry Chełmo o których pisał Jan Długosz.Doskonałą widoczność z tego miejsca potwierdzają ostatnie dokonania fotografów.Od wielu lat miejsce to było typowane jako potencjalny, najdalej wysunięty na północ punkt, z którego możliwa jest obserwacja tatrzańskich szczytów.20 października 2021 Paweł Kłak po raz pierwszy w historii uwiecznił na swoich zdjęciach oddalone o ponad 200 km szczyty: Łomnicę, Durny i Lodowy: - https://do-swietokrzyskie.blogspot.com/2021/12/tatry-i-babia-goa-z-woj-odzkiego.htmlPrzez kilka lat fotograf Grzegorz Jagusiak z Góry Chełmo obserwował całą Wyżynę Krakowsko-Częstochowską od Wzgórz Smoleńskich z zamkiem w Smoleniu, poprzez G. Janowskiego i zamek Ogrodzieniec, G. Zborów, Góry Sokole, zamek w Olsztynie aż po Jasną Górę w Częstochowie.Dowiedziono również, że jest możliwość obserwacji Góry Chełmo z Zamku w Chęcinach (i vice versa ) .Wróćmy do analizy listy Jana Długosza.Według przeprowadzonych przeze mnie symulacji obserwacja Olsztyna , Częstochowy , Piotrkowa jest możliwa z niezalesionego szczytu Góry Chełmo. Możliwa też jest obserwacja okolic Miechowa (samego miasta nie ) oraz ziemi sandomierskiej ( samego Sandomierza nie) .Symulacja widoczności z najwyższego punktu Góry Chełmo wykonana w aplikacji heywhatstat.com - https://www.heywhatsthat.com/?view=HCWDD1T7 . Symulacja nie uwzględnia zalesienia terenu.
Tyle mojej analizy i odkryć w tym temacie.
P.S. Na stronie naszego forumowego kolegi https://500-mm.blogspot.com/2017/06/dalekie-obserwacje-z-karkonoszy-w-xix.html
znajdziemy tekst o dalekich obserwacjach z Karkonoszy z XIX wieku
- 11
- 1
-
50 minut temu, Krzysiek_S napisał:
W takim razie można powiedzieć, że niestandardowa refrakcja ratuje obserwacje Tatr z Lubelszczyzny, bo bez niej, mielibyśmy tylko z Podkarpacia ;-). Dzięki za wszystkie wyjaśnienia.
O, zdecydowanie. W ogóle nie wiedziałem, że w Strzyżowie jest taka stacja badawcza. Szkoda, że nie wystawiają danych nie przetworzonych w wykresy, bo bardzo by się przydały do obliczeń. Nie trzeba by było robić machinacji z Wrocławia.
właściwie to z województwa podkarpackiego a ta niestandardowa refrakcja powoli robi się "standardowa" dla obserwacji z Wyżyny Lubelskiej. nawet zaczynam się zastanawiać czy to nie błędy w modelach terenu a nie czynniki atmosferyczne
-
12 godzin temu, Krzysiek_S napisał:
Super. Łukasz, Michał - widzieliście Tatry gołym okiem, czy wyszły dopiero przy dłuższym naświetlaniu? Bo różnice mogły się brać właśnie z czasu naświetlania. Albo - Michał był wyżej i miał przed sobą odrobinę mniej zamglone powietrze.
Uaktualniłem swój tekst, podlinkowany wyżej - poprawiłem kilka błędów i dodałem wczorajsze obserwacje.
Widziałem te zdjęcia (są na poprzedniej stronie bieżącego wątku). Miraże są świetne, jak z gór :-). Czy na pewno nie było inwersji radiacyjnej? Bo to znowu coś nowego. Przez wszystkie dalekoobserwacyjne lata, jeśli czegoś się nauczyłem o mirażach, to że są kompletnie nieprzewidywalne i nieobliczalne. Delikatne wahnięcie w termice atmosfery, nie odnotowane w żadnych pomiarach, potrafi wywrócić obraz do góry nogami (dosłownie).
To ja dorzucę moje zdjęcia z Potoka-Stanów z 13.02.2022
- 5
Tatry
w Poszerzamy horyzonty - Dalekie obserwacje
Opublikowano · Edytowane przez PawełKłak
Rok 2022 za nami. Pora na nadrobienie zaległości na astropolis. Zrobiłem kilka obserwacji Tatr z 200 km - z nowych punktów, wcześniej tu nie publikowanych.
1.
Miejsce: Nieskurzów , województwo świętokrzyskie , powiat opatowski. , południowe zbocze Szczytniaka w Paśmie Jeleniowskim.
https://dalekiewidoki.pl/2022/04/tatry-spod-szczytniaka-w-pasmie.html