Skocz do zawartości

Miesilmannimea

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 645
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Miesilmannimea

  1. 7 godzin temu, MateuszW napisał:

    To wg mnie jest inny przypadek. Drony DJI są popularne nie tylko przez to, że są gotowe i łatwe w użyciu, ale też dlatego, że mają znacznie lepsze parametry, oferują znacznie więcej, niż większość konstrukcji amatorskich, przy zachowaniu rozsądnej ceny (np w kwestii stabilności lotu, pozycjonowania, żywotności baterii, jakości obrazu i jego podglądu, zasięgu, inteligentnych trybów itp).

     

    Nie prawda.

    Wcześniej były już konstrukcje nie gorsze niż DJI - np. niemiecki Multikopter.

    Tyle, że wszystko trzeba było samemu zmontować, polutować, skonfigurować.

    Co do jakości obrazu to jest taka jak kamery - kilka lat wcześniej były inne kamery to i jakość inna.

     

    Najważniejsze w produktach DJI jest to, że otwierasz pudełko, wyjmujesz drona, wkładasz

    baterię i latasz. Tego chce konsument. Po jaką cholerę ja mam wiedzieć co to jest "ustawianie

    na Polarną" jeszcze jakąś "metodą dryfu" ;) Albo za przeproszeniem "guiding". 

     

    Naciskam POWER, coś tam się przez minutę robi i już mam obraz. I tego chcę.

    A frajerzy niech biegają z naręczem kabli USB :)

     

    M.

  2. 3 minuty temu, Adam_Jesion napisał:

    Załóżmy: "mam bardzo dużo kasy, chcę zająć się fotografią kosmosu...

     

    Daj sobie spokój, szkoda czasu ;) Z NASA można ściągnąć za free świetne zdjęcia kosmosu - 

    zamówisz oprawione powiększenia na ścianę jakich żaden amator, nawet bogaty nie zrobi :)

     

    M.

  3. 1 minutę temu, JustinSullivan napisał:

    Tylko osoby zainteresowane takimi pomysłami  to pewnie promil. Masz wielką kasę nie bawisz się w takie rzeczy, kupujesz coś sprawdzonego i najlepszego....masz mało kombinujesz z tym co masz i szukasz kasy na flattener. Tak naprawdę to pomysł tylko i wyłącznie dla  zapaleńców.

     

    Hehe - DOKŁADNIE to samo mówili goście w branży "dronów".

    Kto miał niewiele kasy - dłubał. Kto miał dużo kasy - kupował "prawie gotowy" sprzęt i też trochę dłubał.

     

    A teraz "dron" z kamerą 2.7K, transmisją HD, zasięgiem kilka km, czasem lotu 30m (nie wierzę, ale ;))

    kosztuje tyle: https://store.dji.com/pl/product/dji-mini-se-tm?vid=105351

     

    To jest tylko kwestia tego, czy ktoś z wyobraźnią wyłoży odpowiednią kasę na _profesjonalne_

    podejście do produkcji i zaora rynek w kilka lat...

     

    M.

  4. 2 minuty temu, ZbyT napisał:

     

    a co konkretnie jest na odwrót?

     

    Cytat

    ...Przekładnia 64x daje nam to samo co mikrokroki 64x

     

    Nie, niestety nie daje tego samego. Sprawdź czy silnik zawsze przekręci się gdy podasz mu 1 ukrok...

     

    Luz na przekładni nie jest tu istotnym problemem. Przecież sterownik nie ustawia ostrości

    w ciemno jadąc na jakąś pozycję, tylko mierzy ostrość na obrazie. Luz jest tu tylko cechą,

    którą można uwzględnić programowo, ale nie jest to nawet konieczne...

     

    Idealnie byłoby zastosować sporą przekładnie bezluzową i niewielki podział kroków na driverze

    albo nawet bez podziału, tylko to oznacza drogą i całkiem dużą przekładnie.

     

    M.

  5. Podobna dyskusja była w branży "dronów" czy jak kto woli "multikopterów".

    10 lat temu stan był <> taki jak teraz w astrofoto - trzeba było kupić materiały, 

    powycinać, zamontować silniki, śmigła, spróbować czy lata, pozbierać resztki

    z rozwalonego modelu, zbudować od nowa itd.

    Aż przyszła firma DJI i wypuściła najpierw gotową elektronikę, chwilę później

    gotowe "drony" i zaorała rynek na głębokość metra. Teraz już tylko kompletne

    świry budują coś samemu...

     

    Że co, że obserwacje astronomiczne nie są popularnym hobby? 10 lat temu

    musiałem znajomym tłumaczyć co to jest "quadcopter". Dzisiaj "drony" dzieciaki

    dostają na komunię ;) a gotowy, dobrze latający model kosztuje drobną kwotę...

     

    Tylko nie piszcie, że nie da się wyprodukować masowo lustra za 10USD w którym

    będzie coś widać. Da się. Za chwilę pewnie przyjdzie ktoś kto się nie zna i zrobi

    lustra z jakiegoś kompozytu pomijając w ogóle szlifowanie i pewnie okaże się,

    że do celów amatorskich jest w sam raz. A ew. wady optyczne skoryguje się

    programowo w locie i użytkownik ich nawet nie zauważy...

     

    M.

    • Lubię 1
  6. 1 godzinę temu, ZbyT napisał:

    ...Przekładnia 64x daje nam to samo co mikrokroki 64x, a nawet lepiej bo takiego podziału ten silnik i tak  nie jest w stanie wykonać, a przy tym nie mamy spadku momentu obrotowego przypadającego na jeden krok, a wręcz przeciwnie. Luzu na przekładni to też nie zlikwiduje, a tylko spotęguje ten problem...

     

    W zasadzie wszystko na odwrót ;) M.

  7. 10 godzin temu, MateuszW napisał:

    Chcesz kamerę na front newtona? Tylko w jakim celu? :) 

     

    W celu zlikwidowania lustra wtórnego i uproszczenia kolimacji...

    Poza tym ja lubię kombinować :)

     

    Ale pytanie zasadnicze czy istnieje mini kamerka dającą wyniki lepsze niż 550D

    bo jak nie to nie będę się napinał ;)

     

    M.

  8. Newton 135/500. RedCat, ale to z tyłu montowana ;)

     

    Te większe kamerki mają po 60-80mm średnicy więc raczej odpada.

    Z kolei 462c to tylko 2Mpx - też cienko.

     

    Pytanie czy istnieje taka kamerka "mini" wyraźnie lepsza od 550D?

    Niech już będzie kilka razy droższa, ale jakość / czułość musi być istotnie lepsza...

     

    2Mpx mnie nie interesuje - od czasu do czasu będę chciał zdjęcie na papier przelać.

     

    M.

  9. Odkopię suchara jeśli można :)

     

    Przeczytałem cały wątek oglądając zdjęcia i mam jedno pytanie - 

    czy istnieje jakaś kamerka dająca podobnie dobre efekty ale w kolorze,

    kosztująca max kilka tysięcy? Może być cena z rynku wtórnego.

     

    Mam teraz modowanego EOSa 550D i chętnie bym robił krótsze ekspozycje,

    żeby do końca nędznego żywota zdążyć chociaż kilka fajnych zdjęć zrobić :)

     

    Ale zdecydowanie kolor, nie mam aż takich wymagań, żeby robić przez naście filtrów ;)

     

    I jeszcze konkurencja dodatkowa - żeby kamerka była małej średnicy, żeby można było

    umieścić ja wprost w teleskopie, bez lustra wtórnego. Ale to już konkurencja dodatkowa...

     

    Z góry dzięki :)

     

    M.

  10. Do której wersji będziesz miał PCB? Widzę tu i NANO i ESP32.

     

    Ja to w sumie chciałbym tylko, żeby mi to działało z APT i było jak najmniejsze,

    żeby w małą obudowę wsadzić. Jeszcze ew. obsługa dwóch przycisków do

    "ręcznego" ostrzenia i to wszystko...

     

    Podłączenie do komputera jak najbardziej przez USB. W sumie jeszcze idealnie 

    by było gdyby odrazu zasilanie było z USB. Silniczek planuje malutki, co max 100mA pobiera...

     

    M.

  11. W 11h nie dojdziesz, trzeba liczyć realną średnią 100km/h i to będzie naprawdę dobrze.

    Chyba, że zmiana kierowców w locie i sikanie do butelek ;)

     

    W nocy byłem, ale spałem :) Tam jest niewiele domów i dalej na południe oraz południowy wschód

    jest puste wybrzeże. A patrzysz na morze po prostu :) Może nie jest tak ciemno jak w Bieszczadach,

    ale za to zachmurzenie jest znacznie rzadziej. Przynajmniej porównując teraz z Polską...

     

    Ja się nie upieram, taka luźna propozycja. Najpierw i tak musi skończyć się szopka covidowa...

     

    M.

  12. Nie myśleliście o ciut dalszym wyjeździe? Np. południe Chorwacji? :)

    Byłem w takiej malutkiej miejscowości Molunat - świetne miejsce...

    Do Chorwacji na sam dół można jadąc w kilku kierowców zajechać w 16h.

    Można by nawet na 3-4 noce pojechać po umiarkowanych kosztach...

     

    Tylko trzeba by jakiegoś właściciela kwatery przekonać, że na prawdę chcemy

    przyjechać w lutym :):)

     

    Jak patrzę na prognozę pogody to zaczynam sznura szukać, żeby się powiesić ;(

     

    Ps. Nie wiem jakie aktualnie obowiązują zasady na granicach w związku z "pandemią"...

     

    M.

     

  13. Zrobienie samej stacji zbierającej dane na Arduino jest banalne - wszyscy od tego zaczynają ;)

    Problem jest w fajnym zwizualizowaniu tego co stacja zbiera. Przydał by się jakiś wyświetlacz 

    wykonany profesjonalnie do którego można by wysyłać w jakiś sposób dane.

    Nie myślę o wyświetlaczu od Nokii ;) tylko takim wyświetlaczu jak np. w tym SWS 12500 -

    żeby działało i dobrze wyglądało. 

    Niestety próby zrobienia samemu tego na podobnym poziomie są skazane na niepowodzenie

    ze względu na brak odpowiedniego sprzętu albo skończą się kosztami wyższymi niż fabryczna

    stacja gdy zaprzęgnie się do tego np. tablet...

     

    M.

  14. 27 minut temu, Kirien napisał:

    Nie zartuje...

     

    Noo jeśli nie żartujesz to należy sobie zapisać na kartce: nigdy, niczego od tego gościa nie kupować. 

     

    Ps. To jest po prostu obrona przez atak. Spieprzyłeś sprawę i próbujesz zwalić winę na kupującego.

    Zapakowałeś walizkę, która też ma jakąś wartość owijając ją cienką folią i walisz głupa.

    Taką walizkę ja bym opakował w kilka warstw tektury falistej wzmacniając całość na krawędziach...

    Tym bardziej, że nie jechała pusta!

     

    W dodatku chamsko pomawiasz nabywcę! Wstydź się chłopie i nic już nie pisz lepiej...

     

    M.

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.