Skocz do zawartości

Iridium

Społeczność Astropolis
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Iridium

  1. Astro-Cabinet 90 :) :) :) w rękach 9-cio letniego chłopaka czytającego z wypiekami na twarzy "Nasze Gwiazdozbiory" Josipa Kleczka. Zestaw był tylko powodem frustracji, że nic przez "teleskop" nie widać i wszystko się trzęsie ;) ale i tak z ogromnym sentymentem wspominam te chwile :). Do tego te emocje gdy zapadał zmrok, że może dzisiaj coś w końcu zobaczę... :) 

     

     

     

    cabinet.jpg

    • Lubię 2
  2. 1 godzinę temu, kjacek napisał:

     

    Ad. 3. TS 110/770. Ładne APO. Natychmiast wymieniłbym ED 80 na coś takiego. Gdybym był planeciarzem. 

     

    Tutaj mam obiekcje co do aberracji chromatycznej, bo gdzieś czytałem że TS-110 jest jednak na FPL-51, a do tego mamy jeszcze f/7. Czy w porównaniu do ED'ków, które są na FPL-53 nie będą jednak widoczne kolorowe artefakty?

  3. 11 minut temu, Marek_N napisał:

    Na giełdzie jest Triplet APO 115/800 TS Photoline za 5500 zł. Chyba optimum do tego co oczekujesz....

    Tak, znam to ogłoszenie i myślę że było to by było to ;) Jednak to 5k PLN to jest już takie optimum wyżyłowane. Z żoną wstępnie uzgodniłem 4k i ostatnio namówiłem ją na 4,5k. A 5k to taki max maxów i na tyle mógł bym ją pewnie jeszcze urobić. Niestety moja zona nie jest wyrozumiała w sprawie moich pasji... uważa że mam ich za dużo ;)

  4. Witam Wszystkich serdecznie,

     

    uprzejmie proszę Kolegów z forum o pomoc w wyborze kolejnego teleskopu.

    Od kilku miesięcy zastanawiam się nad tym co wybrać, przeglądałem multum podobnych tematów, na różnych forach krajowych i zagranicznych, ale pomimo tego nie mogę się zdecydować. Znajduje tam różne informacje, niejednoznaczne a czasami wręcz sprzeczne.

     

    Mój dylemat dotyczy wymiany 80ED, na kolejny teleskop. Dotychczas zawsze obserwowałem refraktorami, nigdy nie było wątpliwości i kompromisów w tym temacie. Na początku były to refraktory achro i tak po drodze doszedłem do 80ED. Uwielbiam jakość obrazu, którą on daje, jednak coraz bardziej zaczyna brakować mi większego powiększenia rozdzielczego i co za tym idzie detalu podczas obserwacji planet.

     

    W ramach dopełnianie formalności pokrótce napiszę:

    1. Interesują mnie głównie obserwacje obiektów Układu Słonecznego w 70%, DSO to 30%, Chociaż tak sobie myślę że jest to podyktowane aperturą aktualnego teleskopu i nie miał bym nic przeciwko temu gdybym mógł spojrzeć dalej... ale priorytetem jednak będzie US.

    2. Miejsce obserwacji to dom z tarasem i ogrodem na obrzeżach 30 tys.  miejscowości przylegającej do Krakowa. Na szczęście Kraków mam na północy, więc dramatu nie ma. Ogród mam osłonięty od latarni ulicznych, a od południa moja działka graniczy w ponad 50 ha parkiem miejskim, więc oświetlenie nie jest tam mocne. Kilka razy w roku jeżdżę do rodzinnego domu w górach, znajdującego się na przełęczy górskiej ponad 700 m n.p.m. i wtedy mógłbym być w DSOwym raju no ale moje aktualne 80mm za bardzo mi na to nie pozwala.

    3. Samochód do transportu jest, chęci i siły też są.

    4. Tuba optyczna będzie pracować na montażu paralaktycznym klasy EQ5 z prowadzeniem.

    5. Na samą tubę optyczną mogę przeznaczyć około 5kPLN i na pewno nie biorę pod uwagę Newtonów, to musi być konstrukcja zamknięta.

    6. Tak wiem nie ma uniwersalnego teleskopu ;) Wiem że ideałem był by dedykowany sprzęt planetarny i duży jasny Newton, no ale niestety w tym momencie mogę sobie pozwolić na tylko jeden instrument optyczny.

     

    Co do samego wyboru to waham się pomiędzy trzema pozycjami:

     

    1. 100 ED  - wydawało by się naturalny wybór, większy bart mojego 80ED. Świetna jakość obrazu, kontrast, "plastyczność"  - ale czy apertura większa o 20 mm, będzie aż takim przeskokiem w zwiększeniu rozdzielczości, bym zobaczył dużo więcej detalu ? Czytałem na różnych forach opinie niektórych użytkowników, którzy prawie że stawiali na równi możliwości planetarne 100ED z Mak150, czy takie porównanie nie jest przesadzone?

     

    2. Mak 150/1800 - tutaj nie martwię się o detal, wiem że go nie zabraknie. Ale czy niebo nie stanie się "szare", a w obrazie planet będzie brakować kontrastu i "plastyczności"? Martwi mnie również światłosiła i ograniczone pole widzenia. Czy nie będzie zbyt wąsko do oglądania DSO?

     

    3. TS 110/770 - apertura to przyrost o 30 mm, więc pokaże więcej niż 100ED. Światłosiła uniwersalna, ale obiektyw z innego szkła i czy aberracja nie będzie dokuczać?

     

    Proszę o Wasze opinie i sugestie,

    Pozdrawiam,

    Łukasz

     

     

     

     

  5. 9 godzin temu, lemarc napisał:

    Swojego SCT 10" MEADE kupiłem z odzysku w 2000 r. Nie wiem ilu miał wcześniej właścicieli, ale jeśli chodzi o wygląd lustra gł. i wtórnego to nie widać na nich żadnych śladów korozji, ubytków, zmatowień ect.

     

    @lemarc dziękuję za wpis. Właśnie też między innymi po to "odgrzałem" ten wątek, aby przeczytać taką przekonywującą opinię. :)

  6. 19 godzin temu, smopi napisał:

    Swego czasu oglądałem film o jakimś profesjonalnym obserwatorium i tam nie stosowano takich zabezpieczeń, ale warstwa aluminium była odświeżana raz na rok (mieli do tego odpowiednie laboratorium z komorą próżniową).

     

    Takie pisanie to akurat mi nie pomaga... ;):) 

    bo jako dotychczasowy użytkownik refraktorów staram się mentalnie otworzyć na instrumenty lustrzane, o których dotychczas myśląc zawsze gdzieś tam z tyłu głowy miałem świadomość że z każdą chwilą będą się pogarszać ich właściwości optyczne.

     

    Podsumowując dotychczasowe odpowiedzi, przyjmuję że w nowych teleskopach typu MC i SCT można oczekiwać od luster około 20 lat żywotności. Oczywiści pod warunkiem że właściciel będzie użytkować i przechowywać teleskop z "poszanowaniem", nie narażając go na skokowe zmiany temperatury oraz na wysoką wilgotność.

     

  7. Jak wygląda kwestia regeneracji "współczesnych" luster, które jednak z jakiś powodów uległy utlenieniu/degradacji?

     

    Czytałem że lustra stosowane dzisiaj posiadają warstwy zabezpieczające i utrwalające, które nie były stosowane w starszych konstrukcjach. Czy w takim razie można je odnawiać poprzez ponowne napylenie tak jak to robiło się kiedyś?

  8. Czy mógłby któryś z kolegów wypowiedzieć się na temat żywotności luster w nowych konstrukcjach MC i SCT?

    Czy to 20 lat żywotności luster w teleskopach użytkowanych i przechowywanych w "normalnych" warunkach, o których wspominał w tej dyskusji kilka lat temu kolega @lemarc, może być aktualne dla nowych teleskopów klasy Sky-Watcher, Celestron?

  9. 58 minut temu, Dan1367 napisał:

    Jeśli ktoś ma mniejszy staż (ile to duży?), to jest ograniczony na Forum w jakimś sensie, czy może mniej pisać - trochę nie rozumiem tego stwierdzenia?

    Z góry najmocniej przepraszam za off-topic...

     

    @Dan1367ma 100% racji, komentując w ten sposób do słowa Kolegi suchyy o "ważniakach" z małym stażem. @suchyy nigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie.

     

    Akurat też dzisiaj miałem okazję wpisać jeden post w tym wątku i gwarantuję Ci że ważniakiem nie jestem, a Twoja ocena użytkowników w/g stażu może być złudna...

     

    Tak się składa że pomimo tego że moje aktualne konto zostało zarejestrowane w ostatnim czasie, to miałem przeogromną przyjemność spędzić nie jedną pochmurną noc jeszcze na "starym forum" w 2004 roku (niektórzy wiedzą o co chodzi) chłonąc w wypiekami na twarzy każde zapisane zdanie. Przez ten cały czas wiernie czytam Forum od przysłowiowej deski do deski, mając po drodze konta, które ze względu na niską częstotliwość logowania były po prostu usuwane. Jakoś nigdy się nie przejmowałem "wirtualnym stażem", ponieważ ponad to wolałem czytać, jak również osobiście spotkać kolegów, czy na południowych pogawędkach na zapleczu astrosklepu, na wspólnych obserwacjach, chociaż niestety też na pogrzebach...

     

    Z serdecznym pozdrowieniem,

    Łukasz

    • Lubię 2
  10. Witam,

     

    postanowiłem odgrzać stary temat, ponieważ od jego rozpoczęcia minęło już trochę czasu i być może rozmówcy lub inni użytkownicy forum mogą być bogatsi o kolejne doświadczenia.

     

    Stoję przed dylematem jaki ma wielu. Doszedłem do momentu zmiany sprzętu obserwacyjnego, planuję wymienić swój 80ED,  być może nawet inny system tutaj po głowi chodzi mi jakiś katadioptryk. Dotychczas unikałem luster ponieważ było by mi trudno żyć :)  z "świadomością"  że w każdej chwili lustro mojego teleskopu w pewien sposób się degraduje/ultenia. Wiem że takie postrzeganie tematu jest trochę przejaskrawione, ale już gdy kupowałem swój pierwszy teleskop prawie 15 lat temu (był to oczywiście refraktor), to zostałem w ten sposób "ukształtowany" przez swoich ówczesnych mentorów :).

     

    Oczywiście mam tego świadomość że żywotność luster zależy od warunków użytkowania, przechowywania teleskopu, częstotliwości mycia, jednak w dalszym ciągu nie mogę sobie wyrobić opinii na temat trwałości luster. 

     

    Bardzo proszę Kolegów o opinie na temat żywotności współczesnych luster, szczególnie tych znajdujących się w układach zamkniętych takich jak MAK, SCT. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.