Skocz do zawartości

Mariusz Świętnicki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    97
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez Mariusz Świętnicki

  1. 12 godzin temu, MichałK napisał(a):

    Jak to procesowałeś?

    To dość długa historia. Materiał składany na gwiazdy, następnie na kometę, usuwanie gwiazd, odseparowania świateł atmosfery od sygnału z Kosmosu, przywrócenie gwiazd...,  sporo operacji zostało wykonanych manualnie.  Pozdrawiam

    • Lubię 1
  2. 32 minuty temu, lukost napisał(a):

    Coś tak kojarzę, że tamtejsze niebo jest prawie bieszczadzkie, przy czym to prawie nie robi wielkiej różnicy.

    Tak, prawie tak dobre jak bieszczadzkie, tylko w Beskidzie mamy większą swobodę w pozyskaniu lepszego, (topograficznie) horyzontu.

    • Lubię 1
  3. 29 minut temu, Bentoq napisał(a):

    Super! Trzeba było osobno stackować na kometę? Nie jest chyba zbyt ruchliwa ale w ciągu godziny przesunęła się pewnie trochę w kadrze?

    Oj nie, właśnie była "na zakręcie" i jej ruch własny w tej skali, w ciągu godziny był praktycznie niezauważalny.

    • Lubię 1
  4. 19 godzin temu, diver napisał(a):

    Czasem więc zastanawiam się, czy nie warto wziąć przykładu z kolegów, którzy śpią.

    Zdecydowanie nie, pachnie mi to "profanacją" ;). W Polsce mamy tak mało nocy obserwacyjnych, że jeszcze to przesypiać byłoby mocną ekstrawagancją. Na sesjach plenerowych, pod ciemnym niebem często umawiam się z koleżankami i kolegami którzy przywożą apertury 30 - 40 cm i w czasie zbierania przez matrycę fotonów, zawsze można wizualnie śmignąć po niebieskich przestrzeniach.  

    • Lubię 1
  5. 8 godzin temu, HAMAL napisał(a):

    Stosuje czasem i nazywam to sesją nadzorowaną :) nie ma gorszego hadkora :D podziwiam, jak to ma się do śpiących całą sesję :happy:

    Gorszy hadkor ;) był w latach 80-tych i 90-tych, kiedy to prowadziło się manualnie za pomocą mikroruchów z okiem przyklejonym do okularu prowadzenia przy ciągłej 60 minutowej ekspozycji na kliszy. Wówczas astrofotografią parała się mała garstka zapaleńców. Pozdrawiam.

    • Lubię 1
    • Kocham 1
  6. 22 godziny temu, MaPa napisał(a):

    Aaaale konstrukcja. Dzięki za zdjęcie bo analiza była wciągająca. Guidujesz jakoś ?

    Tak. Można na dwa sposoby, autoguiderem - program i elektronika stworzona pod ten montaż, lub bardziej twórczo - manualnie, obserwując zachowanie gwiazdy na monitorze i wysyłając odpowiednie korekty przy pomocy pilota. Fajna zabawa na cieplejsze noce... ,  i ta świadomość, że mamy swój wkład w zebrany materiał. Pozdrawiam

    • Lubię 1
    • Kocham 2
  7. W dniu 20.01.2024 o 14:09, TUR napisał(a):

    W rankingu myślę, że zapomnieliśmy o jednej bardzo ważnej komecie, a mianowicie Shoemaker-Levy 9. 

    W tym roku będziemy obchodzić 30 lecie zderzenia tej komety z Jowiszem. To był spektakl !

    W rankingu brałem te komety których obserwacje wizualne/fotograficzne wykonałem a przy S-L9 takich nie posiadam. Podziwianie samych efektów zderzenia uważam za jedne z ciekawszych obserwacji wizualnych, jakie miałem przyjemność wykonać. Do tej grupy zaliczyłbym jeszcze kilkanaście innych, m.in. wizualne obserwacje księżyców Marsa, w czasie Wielkiej Opozycji 2003, czy zakrycie 28 Sgr przez Tytana w 1989 roku. Pozdrawiam

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.