Skocz do zawartości

noxili

Społeczność Astropolis
  • Postów

    281
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez noxili

  1. ....Fajnie. Jak ustawić serię zdjęć (do HDRu)

    w canonie, bo posiałem gdzieś instrukcje ?...

    W moim Canonku 10D to nazywa się AEB dostępne z menu.

    Niestety maksymalnie daje +/- 2 działki skoku>

    Tylko Manual daje ci max swobody ekspozycji :D

    Nieraz opłaca sie dać wiekszy skok (jak równiez więcej ekspozycji) a nieraz wystarczają 2 ekspozycje

     

     

    Np te powstało z chyba 6 ekspozycji (najkrótsza 1/60 s max 15 s)- potem musiałem korygować dynamike(redukować) i kolorystykę

    14904fb23d56207a.jpg

     

    Temu wystarczyło 2 ( różne ekspozycje ) x 4 razy na składowe panoramy :Boink:

     

    7845e5c7074fd6e6.jpg

     

    Przy " okazji " odkryłem że soft do HDRzenia ( np Dynamic Photo HDR) ma zawarte w sobie funkce HDRI ułatwiajace "upakowanie" bardzo kontrastowych motywów z pojedyńczych plików np RAW czy tiff w zwykłe pliki jpg . Otrzymywane obrazy sa bardzo "dramatyczne" <_< (niewiem jak to opisać lepiej)

    Np:

     

    4214974439fbbc2b.jpg

     

    7e56d92bb9584759.jpg

     

     

    d95cca2328139ee4.jpg

     

     

     

     

    Efekt może się nawet podobać jeżeli jest odpowiedno zastosowany

  2. Dzisiaj rano załapałem sie na słup świetlny. Przyznam się ,że nie widziałem wcześniej tego zjawiska.

    Wyglada imponujaco prawda?:

    dec3ea537cde3462.jpg

     

    Przy okazji pochwalę się fotografią halo ( chyba?) wokół księzyca . Czekałem na zacmienie i kilka godzin wcześniej przylazły chmury . Taki widok zarejestrowałem tuż wcześniej. Ledwo zmieścił sie w kadrze przy ogniskowej (ekwiwalent małego obrazka) 37 mm!

     

    f217b2402511b6c1.jpg

  3. Jeżeli nie przeraża cię angielski to masz tutorial od A do Z http://www.hiviz.com/activities/guidebook/eg_title.html

    Szukając odpowiednich kamer w sieci dochodzę do wniosku, że są to cholernie drogie zabawki (nie mówię tutaj o zwykłych lustrzankach, którymi też można robić high-speed photo; wystarcza przecież czas rzędu 1/2000 - 1/8000sek., tylko o dedykowanych kamerach gdzie migawka pracuje od 1/60 - 1/125000 sek i szybciej - koszt od kilku do kilkudziesięciu tys. euro) - tak a propo to wkurza mnie strasznie na necie jak znajduje informację o "szybkich kamerach", są takie firmy w Polsce, ale niestety cen niet, jakby to komuś przeszkadzało. Ja rozumiem że można zadzwonić do firmy i dopytać się o cenę, ale i tak taka polityka doprowadza mnie do szału.

    Drugą sprawą jest to, że ludzie, którzy piszą tutoriale jak robić zdjęcia w tej technice, też strasznie unikają napisania jaką kamerą było to robione - opiszą dokładnie wszystko (lampa błyskowa, bzyczek, elektronika, inne pierdoły) ale jakiej kamery użyli to już nie grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :(

     

    wątek ciekawy - jak ktoś coś wie o tańszych kamerach jakie można stosować to również proszę o informacje.

     

     

     

    Wbrew powszechnemu i błędnemu przekonaniu do typowej fotografii "ultraszybkiej" wcale nie są potrzebne "super" sprzety w "mega" cenie.Pierwsza tego typu fotografie zrobił bodajrze słynny Nadar. Ponad 100 lat temu udowodnił ze jest mozliwe wykonywanie fotografii o rzeczywistym " roboczym" czasie rzedu 1/100000s (!) aparatem o migawce realizujacej tylko czas B(lub T). Jak to zrealizował ? Ano bardzo prosto : na wirujacej bardzo szybko tarczy została przypieta gazeta (dzieki temu pozbył sie problemu z mała głebią ostrości długo ogniskowego obiektywu), potem została umieszcona w nieoswietlonym atelier( tak naprawde była oswietlona światłem czerwonym , ale klisza była " barwoślepa"). Po ustawieniu ostrości rozpedzno do duzej predkości tarczę z gazetą ,uszczelniono pokój i otwarto migawke. Obraz nie tworzył sie na kliszy z powodu braku światła i ... Fotograf powodował wyładowanie z butelki lejdejskiej( taki kondensator). Iskra trwała maleńki ułamek sekundy i tyle trwało światło oswietlajace gazetę. I otrzymywano ostre zdjecie gazety. Dziś mając dostęp do nowoczesnych lamp błyskowych " z komputerem" mozna bezproblemowo wyduszać fotki z naswietlaniem np 1/200 000 s. Mozna to zrobić bezproblemu aparatem z czasem B ( i statywem). Co wiecej klasyczna fotografia analogowa ma 1 ale zasadnicza przewagę nad najlepszą nawet cyfrówką : W analogu przy długim czasie naświetlania nie wzrasta ziarnistość(szumy) obrazu a z matrycy tak:(( . Taka fotografie mozna bezproblemu wykonywać kazdym kompaktem cyfrowym z manualnym ustawieniem ostrości ( lub możliwością zapamietania ustawienia) i czasami conajmniej 4-6 s ( pod warunkiem że mamy pomocnika robiącego fotę i krzyczacego " 1..2..3..start" :D

     

     

    Do tego rodzaju fotek należa wszystkie umieszczone w rtym topiku. Jedyna kłopotliwość to zgranie wyzwolenia lampy z strzałem(dla średnio zawansowanych elektroników zbudowanie "cusia" zwierajcego styki wyzwalania flasza za pomocą triaka czy tyrystorka sterowanego z takiej czy innej czujki to pikuś) :D

     

    Proces focenia wygląda tak ustawiamy w pokoju przy zapalonym świetle całe" theatrum" stoliczek na nim szklanka z wida/kieliszek , balon Celujemy z wiatrówki przykreconej do imadła czy innego scisku stolarskiego, ustawiamy kulołap(rykoszety!) -karton z piachem itp . Ustawiamy aparat na statywie . W jakiś tam sposób ustawamy ostrość. Lampa błyskowa musi być z ekranem kierującym jak największą część światła do swojej fotoceli pomiarowej (Wielka Improwizacja Z Kalki Technicznej :banan: ) Komputer daje wtedy najkrótszy błysk .Ustawiany lampke jak najbliżej sceny , zasłaniamy ją jakimś ekranem ,żeby wpadajace w obiektyw silne światło nie generowało nam flar . Najlepiej odpalić kilka próbnych fotek bez niszczenia obiektu . Ekspozycję zmieniamy tylko przysłona lub ew dodatkowo zmianą ISO. Jezeli jest taka mozliwość testujemy działanie czujki np akustyczną czyjkę klaszczęc itp. A potem gasimy swiatło i .....ognia

    Są procesy które generuja duze ilości światła np wybuchy i tam musimy uzyć kamer dedykowanych do ultra szybkiej fotografii . O dziwo fotki otrzymywane z takich kamer sa dużo mniej efektowne niż te wykonywane tą "antyczną" metodą. Co ciekawe ta metoda można wykonywać nie tylko efektowne fotografie ale również metoda oddaje duże usługi nauce . Mozna nią mierzyć procesy przebiegajace ultra szybko . Np mierzyć z duza dokładnościa prędkość obiektów , lub zjawisk np rozchodzenie sie pęknięcia w materiale kruchym itp

  4. Też chciałem sprawdzić jak by wychodziło astrofoto z kompakta. Używam KonicyMinolty Dimage Z10 bez montazu z zwykłego statywu.Fotografia okolic Polarnej wychodzi tak :

    762fea9d8116bbfd.jpg

     

    Jest to stack ok 10 fotek (30 s ,ogniskowa: odpowiednik- 270mm, 400ISO) W DSS ,który dobrze radzi sobie z rotacja pola.Oceniam zasięg na 10,5 Mag. :D

    Okolice Polarnej są może ubogie w atrakcyjne obiekty (jasne Mki) ale tam są najmniejsze łuki kreślone przez gwiazdy przy dłuzszych czasach.

     

     

    Poza tym obszarem trzeba niestety użyć krótkich ogniskowych ,aby efekt był "zbliżony do akceptowalnego"

    tu fota na ,której załapała sie M31 :

    b4b03a186976400d.jpg

    Jak widać w zwiazku z tym że obraz gwiazdy rozkłada się na więcej pikseli (dłuższe łuki) zasięg maleje.

    Bawiłem sie z odejmowanie darków ale w Z10 (wyłączalne Noise Reduction) mija się z to celem bo aparat sprzętowo robi to po prostu lepiej !Może dlatego że wykonuje sprzętowo 2 po sobie zdjecia (z otwartą migawką i z zamknietą) I odejmuje je od siebie . Zaświetlenie jest zmienne w czasie i odejmowanie nawet kilku darków daje dziwny efekt (moze coś żle robię z tymi darkami ale w trybie NR poprostu mniejsza szansa na zchrzanienie czegoś ) .

    Dark z kompakciaka wyglada tak:

    8130440d21632709med.jpg

     

    A foto bez NR tak:

    8dc25c01013fea70med.jpg

     

     

    Też kombinuję z jakimś tanim montazem ale obawiam się zę ten mój "astrokoziołek " wyszedł mi w wersji "troszkę" stacjonarnej bo:

    bez mikroruchów i lunetki ("under konstrukszyn" ) z łożyskowaniem i silnikiem 220 V 1 rpm wazy coś ok 20 kg

    No i jest zasilany z sieci :Boink: .

    Na szczęście mieszkam na wsi i "focić " będe z ogródka

  5. Cytat

    Zgadzam sie. Poza tym w zasilaczu ATX z tego co pamietam cześć linii musi być obciążona żeby się włączył, kombinowałem z zasilaczem ATX w roli domowego zasilacza ale nie chciał się włączyć w różnych kombinacjach. Dlatego używam zasilacza AT

     

    Już napisałem

     

    ...To samo mozna wydusić na zasilaczu ATX, ale konieczna specjalna przejściówka do gniazda na płytę główną aby zasilacz raczył ruszyć ...

     

     

    Ta przejściówka ma za zadanie zwierać odpowiednie wejście sterujące na wtyczce do płyty głównej- wtedy

    po naciśnięciu zasilacz startuje. Mozna dostać takie ustrojstwo w intenecie(koszt nawet dwu zasiłek AT) albo samemu kombinować :na elektrodzie .pl był schemat.

  6. Zasilacz komputerowy z komputera klasy AT :

    Zalety : 12 V (żółty kabel na wtyczce molex) jest obciążalny 7A(a nawet więcej: te ze starych serwerów pociągną nawet 20 A)

    5V czerwony kabel 3- 5 A (czarne to oczywiście 0 :D )

    tanie jak barszcz(cena 5-20 złociszy w normalnym serwisie)

    Wady : DOSTĘPNE TYLKO UŻYWANE a więc okrutnie zasyfiałe . Konieczna kontrola czy radiatory sa zabite kurzem ,często trzeba wymienić wiatraczek.ew dobrze odkurzuć odkurzczem.

    To samo mozna wydusić na zasilaczu ATX, ale konieczna specjalna przejściówka do gniazda na płytę główną aby zasilacz raczył ruszyć . W ATku rusza od razu po wepchnięciu wtyczki do prądu. :D:banan:

  7. Troszkę zdjeć z tych okolic z mojego archiwum:

     

    Śnieżnik:

     

    na szczycie

    c3cfba62e1b5a6cf.jpg

    restauracja pod Śnieżnikiem w Kletnie niedaleko kopalni uranu

    58c877b6efb0af7e.jpg

    Schronisko pod szczytem

    f25fdd7902b43a7b.jpg

     

    Lądek Zdrój

     

    ratusz + klony srebrne w jesiennej szacie

    687f71d37587f8c0.jpg

     

    kościół

    5f7df6506a7dffa7.jpg

     

    Kapliczka zafundowana przez rodzine królów Czech(pochodzili z okolic)

    73024c99757337eb.jpg

     

    kamieniczki

    acd05908ad8b0e9f.jpg

     

    49a66d93c29f7ada.jpg

     

    2599447132fa438e.jpg

     

    Pałac Bieli -sanatorium

    768b9490c4ba1658.jpg

     

    Dworzec PKP(nieczynny )-grał w sporej ilości filmów minn w "Jak rozpetałem 2 wojnę światowa" w scenie z wyprowadzaniem byka :D

    41d7d1e178429229.jpg

     

    Skałki nad Ladkiem poniewaz nie sa rezerwatem i dostep jest swobodny

    sa popularnym miejscem wspinaczek skałkowych - w ładny dzień zawsze 1-2 ekipy tam "forsuja przewieszki"

    3f6e1fd7e6170c82.jpg

     

    Kłodzko

     

     

     

    Ratusz

    fad4dfffd47fa818.jpg

     

    Kamieniczki nad starym mostem

    898a2c4b3f7c7a22.jpg

     

    Złoty Stok

    Wieża

    b76f046a6f34a72b.jpg

     

    Kamieniczki

    4631d4d8fc8bcbc4.jpg

     

     

    Paczków

     

     

    ratusz

    a1516f33314b75d0.jpg

     

    Kościół

    36849c32610b9774.jpg

     

    Wieże obronne

    8986827ca88f855f.jpg

     

    6f34deb8b2a9d45d.jpg

    • Lubię 1
  8. Robale i takie tam

    db1e7c18864923d5.jpg

     

    f8e71f8d83fe7dab.jpg

     

    cd94addfcf42e3a0.jpg

     

    dcd46ef6e0d9e339.jpg

     

    351ffc116ef98c87.jpg

     

    Fotografuję od niedawna Konicą Minoltą Dimage Z10 i jestem z niej bardzo zadowolony:

    Brak ruchomych elementów obiektywu( nie chowa się po skończeniu zdjęć , zaś zoom i fokusowanie odbywa sie przez poruszanie wewnętrznych soczewek). . Fajne makro( na upartego można ostro focić z mniejszej odległości niż 1 cm!). Duży zoom (8x) daje stosunkowo ostre obrazy przy max ( 290 mm) ogniskowej . Dużo programów i całkiem niezły manual. Czasy do 30s i czulość do 400asa. Czas B jest realizowany jako T czyli pierwsze naciśnięcie otwiera migawkę następne zamyka( lub jest samoczynnie zamykana po 30s). Jedyny feler to matryca 3 miliony pix <_< .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.