Skocz do zawartości

noxili

Społeczność Astropolis
  • Postów

    281
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez noxili

  1. ...A skąd wiesz, że takich urządzeń nie ma? "Niewidzialne" samoloty też nie istniały, dopóki nie zaczęły spadać z nich bomby.....

    Wbrew pozorom to zupełnie inne problemy . Budowa stealtha była praktycznie opracowana w momencie wynalezienia 1 radaru. Było wiadomo cze na pewno radar działajacy na zasadzie odbiciowej nie wykryje :

    1 rzeczy całkowicie pochłaniajacej fale radiowe

    2 rzeczy doskonalae przepuszczajacej fale radiowe(a fale radiowe odbijają sie świetnie od metali - szybowiec bez elementów metalowych jest celem bardzo trudno wykrywalnym)

    3 wypolerowanego metalowego "lustra"jeżeli odbita wiazka leci gdzieś w bok poza radar

    i tak naprawdę cały stealth to kombinacja pkt 1 i 3.

     

    Z maszynami niestety jest inaczej Sprawność systemu silnika cieplnego jest dość niska bo warunkowana wzorami na sprawność -Cykl Carnota , Cykl Diesla Cykl Otta i te podane sprawności sa stosunkowo niskie , ba !! sprawność rzeczywistego układu zawsze bedzie niższa niż te sprawności teoretyczne. c(Coś jak predkość i prędkość światła)

    Tak naprawdę przyszłość energetyki to znalezienie taniego żródła energii i metody jej gromadzenia.

    Wszystko inne to tylko kosmetyka.

    Np Jeżeli uda się opracować technologię taniej , łatwej i masowej produkcji panelu słonecznego i opracować metodę łatwego przechowywania energii . Problem czy silnik elektryczny ma sprawność np 60 % czy 99% niema zbyt wielkiego znaczenia.

    Tak chciałem zwrócić uwagę że te silniki na wodór to tak naprawdę próba budowy doskonałego "akumulatora" a nie super silnika.(Spalanie wodoru w siolniku to idiotyzm jezeli jest mozliwość zamiany energii chemicznej bezpośrednio w prąd- ogniwo paliwowe.

     

    Pomysł jest taki: majac tani prąd elektrolizą rozkładamy wiodę i wodór, wodór sprężamy do "butli" i przepuszcamy przez ogniwo paliwowe, tlen rozsadnie czerpiąc z atmosfery (po co nam jeszcze jedna butla w samochodzie z co gorsza z cholernie agresywnym gazem).Ogniwo produkuje wodę i ...prąd czyli odwrotność elektrolizy.No i mamy super samochód - silnik elektryczny prawidłowo wykonany ma o wiele wieksza trwałość niż systematyczna eksplozja czyli silnik spalinowy.Mozliwość łatwego "przeciażania " w czasie rozruchu umozliwia znaczne uproszczenie skrzyni biegów, co wiecej samochód ma niesamowity zryw. Stojac w korku nie zuzywasz prądu. Start zawsze- nawet w czasie mrozu (pod warunkiem że masz prąd.)Nie gra roli czy silnik jest jeszcze zimny.Hamując możesz hamować silnikiem i jeszcze odzyskiwać część energii.

     

    No genialne nie???Tylko wynaleść tani prąd i tanią metoda magazynowania go na dłuższy czas. :D :D

  2. Myślę, że są już działające (ale nie nadsprawne, tylko bardzo zbliżone do 100%) maszyny.

    Sawes a ty wiesz jak taka 100% sprawna maszyna by w przyblizeniu wygladała???

    Wyobrażmy sobie taki silnik spalinowy

    1 niebyłoby go w ogóle słychać( dźwiek i drgania to energia i straty)

    2 nie grzał by sie w ogóle( produkcja ciepła to straty)

    3 nie złużywał by sie w ogóle ( w końcu ścieranie i odkształcanie również pochłania energie)

    4 nie generował by zadnego pola magnetyczne(niedaj boze że indukowały by się prady wirowe i hamowały )

    5 spaliny były by w temperaturze otoczenia(nagrzane spaliny to droga ucieczki zanacznej części enegii)

    6spaliny były by w ciśnieniu otoczenia ( bo część energi ucieka jako energia potencjalna gazów) z drugiej strony w takim wypadku niewiadomo jakim cudem spaliny beda opuszczały kolektor wydechowy :D

    Naprawdę myślisz że takie konstrukcje sa mozliwe?????

    Jeśli tak to... :lol:

  3. Newgrange to chyba nastarszy obiekt zorientowany na jakieś zjawisko astronomiczne. Przez wąski korytaz wpada słońce do komory grobowej tylko 1 dnia" 21 grudnia . W starożytności ten dzień był poczatkiem najstarszego i najdłuzej obchodzonego świeta(od neolitu do dziś) .Nazwe znamy tylko z wersji już tylko antycznej :Święto Zwycięskiego Słońca. Co ciekawe termin chrześcijańskiego Bożego Narodzenia poczatkowo był tożsamy z tą data dopiero niedoskonałość kalendarza spowodowało "przedryfowanie" świąt na obecną datę. Samo świeto miało charakter przypominania o cykliczności przyrody i nadziei na odrodzenie(zmartwychstanie).

    Samo Newgrange jest starsze od piramid w Egipcie , kręgów w Stonehenge czy Avebury.

    ng-air3-700.jpg

     

    Stronka anglojęzyczna z fotkami newgrange i innych takich budowli megalitycznych w Irlandii:Knowth

  4. Jazdę na drewnie widziałem na Discovery, chłopaki wrzucili wieli kocioł na pickupa i podgrzewając drewno produkowali gaz drzewny, trochę mnie to zdziwiło bo nawet nie wiedziałem, że tak się da...

     

     

     

    Pozdrawiam

    Filmów wojennych nie ogladałeś ? W czasie drugiej wojny światowej znaczana część transportu "niemilitarnego " na terytoriach okupowanych przez niemców jeździła na holzgas.Od 44 roku cała cesarska armia jeździła/latała/pływała na paliwa otrzymywanym z "korzeni sosny".Po tym jak amerykańskie łodzie podwodne odcieły praktycznie Japonię od dostaw paliw z azji Pd Wsch . zapasy paliw i produkcja bierzaca starczała tak naprawdę tylko na misje samobójcze .Na normalna walke już nie. I chodzi tu nietylko o misje samolotów, czy specjalnych torped czy nawet motorówek. Mówimy tu misajch samobójczych np nowiutkich ,swieżo zwodowanych krazowników czy pancerników.

     

    Ogólnie wbrew pozorom ekopaliwa nigdy ( a przynajmniej olejowe) niebedą tanie ,bo niestety nie rosna na glebach słabych tylko na średnich i dobrych . Duża produkcja "ekoolei" spowoduje drożyznę zywności ,. Podobny proces znamy na przykład z XIX i XVIIIw w Irlandii . " Owce pożarły ludzi" -zwiekszemie areału przeznaczonego pod utrzymanie owiec (wełna potrzebana dla tkalni a potem na sprzedaż) spowodował katastrofalny głód.

  5. a jakieś wiarygodne źródła?

     

     

    Hobbystycznie ten człowiek sie tym zajmuje: Alternatywne paliwa do samochodu

     

    Poza tym z doswiadczenia wiem że im starszy i mniej zaawansowany technologicznie silnik to pójdzie na bardziej egzotycznym paliwie :D

    Osobiście robiłem eksperymenty z silnikiem w "duzym fiacie" (wlewajac do filtra powietrza różne dziwne substancje)np benzyna ekstrakcyjna,eter, spirytus,rozpuszczalnik z denaturatem, paliwo do silniczków modelarskich itp) i silnik pracował (inna sprawa jak)

     

    Mój znajomy karmił motorynke denaturatem i jeździła.

    Mój sąsiad miał taki starozytny traktor (z silnikiem jednocylindrowym) i jeździł np na przepracowanym oleju z silnika .

  6. Sumas co jeszcze jest potrzebne do tego sprzętu żeby można było się pobawić w astrofoto?

     

    Podepnę sie i wtrące

    -Do astrofoto DS w zakresie minimalnym( np coś jak to Budżetowe astrofoto ) to wystarczy dodatkowo lustrzanka cyfrowa , przyzwoity obiektyw,węzyk spustowy z blokadą no i komputer i jak to Sumas sformułował :....mnóstwo czasu, cierpliwości, bezchmurnego nieba, ...złączek i trochę wiedzy jak to wszystko pospinać...

     

    -Do planet dodatkowo kamerka a małym czipie i komputer

    -Do dodatkowo ksieżyca i słońca, lustrzanka i filtr (do Słońca)

    I mozna coś tym już podziałać

  7. ...Zaletą tego rozwiązania jest to, że taka transmisja jest zupełnie niewykrywalna, w odróżnieniu np. do łączności radiowej ...

     

    Tu chodzi raczej o fakt że urządzenie jest niewykrywalne i "niepodsłuchowywalne" dla osób postronnych tzn stojacych poza osią urzadzenia . Tak naprawdę jest to typowa "odgrzewana nowość " bo takie sprzęty dośc powszechnie stosowano od latach 60 przez osobników zwiazanych z służbami takimi jak CIA , KGB czy GRU. Załozenie było takie ze sygnał z urzadzenia( w postaci strumienia podczerwieni) dochodzi tylko do posiadacza odbiornika i w którego wycelujemy nasz sprzęt (zasieg do paru kilometrów).Osoba "zza winkla" nie jest wstanie podsłuchać naszej całej rozmowy.

     

    W starych konstrukcjach celowanie rozwiazano na zasadzie muszki i szczerbinki ,a nadajnik był zarówką (osłonietą filtrem czarnym IR) umieszczoną w ognisku małego refraktorka. System refraktorków nadawczo-odbiorczych był ustawiany na statywie- od układu biegł kabel do elektroniki z mikrofonem i słuchawką(koniecznie douszną :D ) .

     

    Podejrzewam że masa takiej lornetki nie jest aż tak istotna bo i takten specjalizowany modem optyczny umieszczamy w czasie pracy na statywie.Do tej lornetki przyłączamy laptopa/palmtopa.

    System słuzy do przekazywania danych w sytuacji gdy nie chcemy by przeciwnik nie był wstanie nas podsłuchac ani udokumentować treści rozmowy . Ale najwazniejsze jest to ,że nadawcę trudno namierzyć goniometrycznie (a wprzypadku przekazu radiowego jest to łatwe).

     

    PS Tak naprawdę w sytuacji gdy jest w powietrzu mgła , pył lub deszcz to bezpieczeństwo jest iluzoryczne -odpowiednim sprzetem widać strumień światła rozpraszajacy sie na czastkach wody czy kurzu - tak jakbyśmy świecili latarką.

  8. ....Chciałbym się Was zapytac co sądzicie więc o trzymaniu okularów (oczywiście z kapslami) w dziecięcych skarpetkach wywleczonych na lewą stronę ??...

     

    ...Możnaby np. przeciąć orzech kokosowy na pół, zamontować zawiasy i zamek - i mamy super pojemnik wszystko-odporny...

     

    Słuchaj czy kiedyś nie miałeś konta pod nikiem Plutonik?????

     

    PS W grubych skarpetkach wełnianych przewoziłem w czasie przeprowadzek obiektywy do których akurat nie miałem futerałów.No tylko wcześniej zamknąłem je w woreczkach z zapieciem strunowym .

  9. Kiedy kupowałem swoja lustrzanke przegrzebałem wszystkie dostępne materiały o różnych aparatach . Ponieważ juz wcześniej słyszałem o systemie Foveon googlowałem równiez za tym "systemem".

    test jakości na fotopolis

     

    specyfikacja na recenzje net

     

    opinie na cyberfoto

     

    Niestety kolejne recenzje nie pozostawiają watpliwości: system jest ostro nie dopracowany i absolutnie w obecnym stanie nie nadaje sie do astrofoto.

    szczególnie że :

    .... Trzy osobne warstwy odpowiadające składowym RGB pozwalają uzyskać pełną informację o barwie każdego z pikseli bez potrzeby obliczania koloru na podstawie informacji z sąsiadujących fotoelementów tak jak w tradycyjnych matrycach. Powinno to dawać bardzo dużą dynamikę oraz znakomite barwy. Czy jednak takie rozwiązanie jest idealne? Z popularności tego typu matryc wynika, że raczej nie. Do najniżej umieszczonej warstwy fotoelementów dociera mniejsza ilość światła, niż do warstwy górnej. Powoduje to nieprawidłowe oddanie barw przy słabych warunkach oświetleniowych. W cieniach pojawiają się "czarne dziury", czyli obszary zupełnie pozbawione szczegółów. Po analizie w programach graficznych widać, że brakuje tam informacji o kolorze zielonym. Najciekawsze jest to, że nawet dobrze oświetlona scena w ciemnych partiach daje takie efekty...

     

    Prosze wziąść pod uwagę że ilości światła jakimi pracuje sie w astro są tysiące razy niższe niz oświetlenie dzienne

     

    Dodatkowo połozenie warstw swiatłoczułych nad soba gwarantuje ze nizsze warstwy dostaja światło rozproszone przez te wyższe. Przy scenie z ekstremalnymi kontrastami moze sie kolor "rozpełzać "

     

    No i maksymalny czas ekspozycji 30 s- gdzie tam czymś takim do astrofoto DSO?

    Czyli zostaje nam Ksiezyc Słońce ,może planety.

    No normalnie jak opis co mozna sfotografować komórka w projekcji z teleskopu na dobsie.

     

     

    Zastanawia mnie też ustep z tego artykłu:

    ...W czasie prób kamera wykonywała 7 zdjęć na sekundę. W ten sposób zademonstrowana została podstawowa zaleta nowego detektora w stosunku do tradycyjnych już w astronomii kamer CCD...

     

    no normalnie chce sie odpisać : EEEEE ... ke?

    Moja strasznie prymitywna kamerka ccd Logitech VC ze złączką na LPT więcej wyciąga frameratów niz to- co to za zaleta?

    A nowy Canon EOS-1Ds Mark III wyciąga 5fps i to przy matrycy 21Mpix

  10. Własnie :-)

     

    Pozdr. Artur

     

     

    Max na 76/700 to mozna wydusić coś takiego(crop większej fotki) :

     

    ab0c5a6dc9b700f4.jpg

     

    Canon 10D w ognisku głownym 76/700 - telep po wyklejeniu czarnej takaniny jako wyczernienie tubusa ,nowym tubusie , tuningu wyciągu,

    Orginalny LW + pająk , LG i cela.

     

    Ups cela też po tuningu.

     

    Jak widać i tak efekt jest byle jaki. :lol:

  11. no i świetnie wyszło :Beer: , poza komą na odrzeżach :szczerbaty: (może korektor by się nadał?), bez korektora komy będziesz musiał dawać cropy żeby odciąć brzegi.

     

    pozdrawiam serdecznie

    Ori

    Korektor do takiej ogniskowej?? :D

    Musi po prostu przymykać obiektyw o 2-3 przysłony i powinno być cacy.

    No i przy takim przymknięciu przedłużyć czas o 4-8 razy albo o tyle zwiekszyć czułość.

    A żeby zniwelować zwiekszony szum przy wyższej czułości musi wykonać wiecej klatek do stakowania .Szum spada mniej więcej o pierwiastek z liczby subframów.No i wracamy do tematu pierwszego: ile taki koziołek pociagnie bez przestawiania. :D :D

  12. Mam dostać aparat fotograficzny Praktica nic więcej nie powiem bo nie wiem. Wiem tylko, że ma obiektyw pentacon auto 1,8/50 czy ten obiektyw w połączeniu z webcamerką Philips 900, stworzy jakiś sensowny zestaw do astro foto?

    Fuksiarze wygrywają również w tym wypadku . Te obiektywy mają duzy rozrzut produkcyjny parametrów, ( ale mniejszy niż np obiektywy radzieckie). Miałem kilka takich obiektywów i trafił mi sie pomiedzy nimi fajny egzemplarz.Problem polega na duzo mniejszym rozmiarze matrycy kamerki niż klatki małego formatu 24x36. Błędy które akceptowalne dla FF moga zabijać przy kamerce. No i zeby mieć przyzwoita ostrość , małą abberę itp musisz przymknąć obiektyw do 4 albo 5,6 przysłonę.

     

     

    W przypadku Canona ( a on ma o wiele wiekszą matrycę niż kamerka ) taki obiektyw działa tak

    1afe57da7a1ea091.jpg

  13. Oj Cygnus , Cygnus:

     

    Koziołek to tylko koziołek. Idealny koziołek zastąpi montaż z napędem, pomijając wszelką niewygodę obsługi.

     

    Szkoda tylko że koziołek jest rodzajem montażu paralaktycznego. Czyli zastapi samego siebie.

     

    Bardzo lubię takie sofizmatyczne figury :Idealne coś zastąpi cośtam innego .Zawsze jezeli nawet fakty mówią coś innego można sia wykręcać że chodziło nam o ideał . A każdy realnie istniejący obiekt jest daleki od ideau.

     

     

    Wracając do realiów :

     

    EQ3c soligora umożliwia mi wyciąganie zupełnie akceptowalnych fotek na czasie 930 s! Przy ogniskowej 50mm! Koziołki niestety nie umozliwiaja wyciągania takich osiągów jak najprostsze polecane do astrofoto eq3-2.

     

    Wada największa: zarzuciłem konstruowanie swojego koziołka bo podstawą astrofoto niestety jest stackowanie zdjęć . Montaż musi potrafić utrzymać "niewyjechany" obiekt przez czasy 2-3 godziny( a nawet dłużej) bo tyle zbiera sie materiał na jakieś sensowniejsze fotki .A najwieksza wadą koziołków zwykłych jest ich czas pracy: zwykły do 30m , modyfikacje bartolo do 1 godziny , dwuramienny do 2 h.

     

     

    Koziołki miały sens w czasach gdy montaże były bardzo drogie,a dominującym rodzajem aparatu był analog( wbrew pozoro to dość istotna różnica czy powiekszamy obraz z 50 mm obiektywu z aparatu FF czy cropa 1,6 (canon) czy nawet 2 Olka . )- Przecież kolega musiałby używać dobrego obiektywu 25mm ze swoim olympusem bybyć na tym samym poziomie trudności co ktoś pstrykający zenkiem czy prakticą.

    Wymagały dobrych - czułych na czerwień filmów(nieprodukowanych od mniej więcej 2002roku), doskonałego ciemnego nieba - to już rzadkość, no i akceptowania na fotkach dość sporego pojechania.

  14. Troszkę nazbierało mi sie prac loto -foto.

    Ostatnia seria z helikopterem budzi moje mieszane uczucia bo moje szczęście fotołowcy było wywołane czyimś nieszczęściem. Helikopter został wysłany po ciężko rannego w wypadku .

     

    95f3d4d28536ae16.jpg

     

    6eaaac98626a6cfc.jpg

     

    50a088f3582279fc.jpg

     

     

    A tu dość dramatryczna akcja ratownicza

     

    702d3e8633a06787.jpg

     

    9d9db686a551ca6f.jpg

     

     

    49bd16ce5095ee00.jpg

     

    451a4ea9f8e7b1dd.jpg

     

    027812c39ae965fd.jpg

  15. Hej Noxili jakbyś zamiast tej potarganej siatki miał rozlatujące się sztachety byłoby boskie zdjęcie. Jest klimat jak cholera.

    Wezmę pod uwage gdy bedę wymieniał to po lewej stronie(akurat moja siata) :D :D :D

    Twoja fotka to sgdzie była pstryknieta? bo przypomina mi Sudety.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.