-
Postów
653 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez JustinSullivan
-
-
Wiem, że mnie za to zabijecie ale nie dam rady dziś. Kurdę Vixen już od 2 miesięcy czeka nietknięty, sam jestem wkurzony ale na pewno się nie wybiorę. Odpisuje na forum bo mam padnięte gadu, niestety czeka mnie format dysku. Życze udanych obserwacji i jeszcze raz przepraszam. Macie za to u mnie browara.
-
Sorry Panowie że nie dałem rady ale jak już mówiłem zawsze u mnie można obejrzeć Vixena, tylko dajcie znac wczesniej ze przyjedziecie.
Pozdrawiam
-
No i oczywiście w tak niesprzyjających warunkach dostrzegliśmy i zarejestrowaliśmy nową kometę.
-
no to dokładnie jak u nas.
-
O kurcze Madolo, na Twoich fotkach widać 2 księżyce. Oba będą zaćmione?
-
No tak, też jestem w szoku zwłaszcza że M82 to składak zaledwie 15 sekundowych ekspozycji (choc było ich 240 o ile pamiętam).
-
Gdyby ktoś z Was miał już 600mm Dobsona i zastanawiał się nad zakupem Canon 20D to polecam
http://vernet.david.free.fr/dob600/M42full.JPG
http://perso.wanadoo.fr/marfly/horse.jpg
http://perso.wanadoo.fr/marfly/flam.jpg
http://perso.wanadoo.fr/marfly/253.jpg
http://bobsaintclar.chez.tiscali.fr//m82_fini.jpg
-
Ja jestem po filozofii
-
No to Panowie kiedy następne przedzaćmieniowe spotkanie w knajpie?
-
Wersja M31 by Domek + gwiazdki PTL to jest chyba to.
-
Słyszałem juz o ludziach, którzy wieszali na tym montażu C-11 ale raczej do vizuala niz do astrofoto. No chyba że foto planetarne. Na necie można znaleźć także fotki wykonane przez C-9.25 na GP-DX, ale już nawet ten teleskop to raczej za dużo na ten model montażu Vixena. Niestety im większe zwierciadło tym większa ilość $$ które trzeba wydać na montaż. Dla C-11 minimum to jednak Losmandy G-11, ewentualnie radze szukać coś u Niemców np: OTE-150. Dla GP-DX do Deep Sky astrofoto to maksymalnie 8'' calowy katadioptryk.
Wieść niesie, że na rynku pojawią się nowe montaże Vixena (część z nich to stare w nowej szacie graficznej) - nowy GPDX to Vixen Porta. Zresztą zobaczcie sami:
http://forum.astronomie.de/phpapps/ubbthre...o=&fpart=1&vc=1
-
GP-DX z silnikami MT2 oraz autoguiderem jest w stanie poprowadzic ogniskowa rzedu 1200mm w czasie do kilkudziesieciu minut, dla teleskopu o wadze 8kg.
Gwoli ścisłości dodam jeszcze, że GPDX z silniczkami MT-1 i autoguiderem spokojnie może poprowadzić większą ogniskową niż 1200mm. Jako dowód proponuję
http://members.inode.at/wasshuber/gallery/m57-2.htm
Jak widać da się i z ogniskową 3600mm.
To po prostu najlepszy w tej klasie cenowej i nośnosci do 10kg montaż. Jeśli myślisz o napędzie to z tego co wiem w himpolu 2 silniczki Mt-1 + kontroler DD-1 to wydatek rzedu 1600 zł. Do visuala z pewnością wystarczą a i w astrofoto kontroler spisuje się podobno znakomicie
-
Szkoda że nie mogłem byc. Kiedy następne spotkanie? Chętnie poznam wszystkich. Pozdrawiam
-
No Panowie z DO. Wreszcie coś zaczyna się dziac pozytywnego na rynku astro u nas. Jak się przedstawia u Was cena silniczków MT-1. Mam nadzieję, że cena będzie konkurencyjna niż na zachodzie bo po prawdzie wolałbym kupic u naszego dostawcy. A tak naprawde mi zimponujecie jak w ofercie będzie VMC330L
(żart). Ciekawe czy w ogóle jest dostępny w Europie.
-
Korzystając z chwili wolnego czasu mogę się podzielić kilkoma spostrzeżeniami dotyczącymi posiadanego sprzętu.
O zakupie samego teleskopu już pisałem wcześniej, więc do tematu nie będę już powracał. Jedyne co mogę stwierdzić po kilku nocach obserwacyjnych to fakt, że podczas transportu z Anglii teleskop specjalnie się nie rozkolimował. W szybkim star teście na Wedze (niestety wykonanym tylko 9mm Plosslem Soligora) krążki dyfrakcyjne wyglądały całkiem przyzwoicie. Nie zauważyłem żadnych śladów astygmatyzmu, obrazy przed i za ogniskiem prawie idealnie okrągłe. Muszę w przyszłości dorwać trochę lepszy okular żeby dokładniej przeprowadzić test, ale myślę że wypadnie w miarę pozytywnie. Sam teleskop wygląda dość estetycznie. Blaszana tuba, wyciąg okularowy chodzi płynnie i bez luzów, największą zaś zaletą z pewnością jest waga. Co prawda nie ważyłem tuby, lecz według danych producenta wynosi ona około 6 kg, więc jak na 20 cm teleskop można powiedzieć, że jest nieduża. Przez chwilę musze przyznać celowałem w 8-calowego Maksutova-Cassegraina, jednak z perspektywy czasu nie żałuję swojego wyboru gdyż do MC z pewnością GPDX byłby niewystarczający. 11-kilogramowa tuba MC wymagałaby już montażu klasy G-41 lub G-11 a wiadomo że to dodatkowe 2 kilo Euro do wydania. Wybór więc montażu pod tubę był finansowo o wiele „lżejszy”.
Z zakupem samego montażu było trochę więcej kłopotów. Od momentu zamówienia do momentu otrzymania minęło ponad 2 tygodnie. Przez chwilę miałem trochę nieporozumień natury finansowej z Wolfim Ransburgiem z teleskop-service (niezawinionych przeze mnie dodam), jednak udało się wszystko wyjaśnić i GPDX dotarł do mnie bez przeszkód, choć trochę później niż bym sobie tego życzył. Co do samego montażu i dokładności prowadzenia w chwili obecnej nie jestem niestety w stanie napisać nic konkretnego, gdyż nie mam sterowania i silniczków ale w ciągu kilku najbliższych miesięcy wszystko się wyjaśni. Oczywiście SkySensor to byłby ideał ale cena skutecznie odstrasza, więc prawdopodobnie skończę na vixenowskich MT-1 z Boxdorferem SDI. W sieci jest już oprogramowanie do goto dla tego kontrolera, zatem z laptopem będzie sprzęt „na cacy”. U Wolfiego zamówiłem wersję montażu bez statywu, ponieważ już wcześniej zakupiłem na allegro drewniany statyw i chciałem go zaadoptować pod montaż Vixena. Jak się okazało miało to też swoje minusy. Sam statyw nie posiadał adaptera pod montaż, wersja podstawowa GP-DXa zakupiona przeze mnie też nie posiada adaptera statywowego, dlatego nie mam na razie możliwości takiego osadzenia montażu na statywie, żeby można było używając śrub regulacyjnych w azymucie dokładnie ustawić montaż na Gwiazdę Polarną. W chwili obecnej ustawienie montażu wiąże się zatem z przesuwaniem całego montażu, co z pewnością nie jest rozwiązaniem dobrym aczkolwiek do visuala spokojnie wystarczy. Sam zakup odpowiedniego adaptera to wydatek rzędu 35 funtów w UK, więc bardziej opłaca się zrobić „podróbę”, korzystając z miejscowych speców od tokarek. Sam montaż sprawił na mnie pozytywne wrażenie. W zestawie znalazły się 2 przeciwwwagi, lunetka biegunowa (podobna fabrycznie ustawiana w fabryce Vixena), oraz pierścień z iluminatorem do lunetki biegunowej, który po włożeniu 2 baterii paluszków należy zamontować w montażu. . Po całej operacji można oczywiście regulować intensywność oświetlenia w polu widzenia lunetki biegunowej. Do montażu dołączona jest instrukcja obsługi w języku angielskim, choć nie mam pojęcia czemu tyle miejsca Vixen poświęca w niej tematom nie do końca związanym z samym montażem. Kilka stron to krótka instrukcja jak skolimować teleskop, jak do teleskopu dobrać adaptery i przejściówki itp. itd. W zamyśle, jak sądzę, producenta było napisanie instrukcji obsługi sprzętu astro dla całkowitego nowicjusza, niemniej podstawowe informacje odnośnie sposobu użytkowania montażu są w niej zawarte i z pewnością w jakimś stopniu jest ona pomocna. Wraz z montażem oczywiście w zestawie znajdują się pokrętła mikroruchów i kluczyki, które w przyszłości mogą okazać się pomocne do takich czynności jak zamontowanie silniczków, jako że złożenie w całość samego montażu nie wymaga posiadania jakichkolwiek kluczy ( no może z wyjątkiem zwykłego śrubokrętu, który przyda się do zamontowania pierścienia z iluminatorem do lunetki biegunowej)
Po kilku spędzonych nocach poza miastem muszę przyznać, że sprzęt rozkłada się w miarę szybko. Zamontowanie na statywie montażu, ustawienie na Gwiazdę Polarną, zamontowanie przeciwwag i teleskopu to dla 2 osób maksymalnie 4-5 minut. Co najbardziej mnie cieszy to fakt, że przeciwwagi dołączone do montażu w zupełności wystarczają do prawidłowego wyważenia tuby, choć jak sądzę po zamontowaniu aparatu trzeba będzie dołożyć z 1.5 kg, żeby dobrze wyważyć sprzęt. Tuba Vixena chłodzi się tak szybko, że po 15-20 minutach od wyciągnięcia z samochodu spokojnie można było przystępować do obserwacji. Podczas 3 dotychczasowych wyjazdów z bratem staraliśmy się przede wszystkim dotrzeć nasze umiejętności obserwacyjne. Wyjeżdżaliśmy około 24 km od Tarnowa do miejscowości Ryglice, gdzie warunki obserwacyjne mimo kilku świateł od pobliskich domów i łuny od oświetlonego kościoła na zachodnim niebie były prawie idealne. Droga mleczna widoczna do horyzontu, atmosfera nie skażona cywilizacją, warunki prawie idealne. W naszych obserwacjach używaliśmy jedynie 2 okularów 25mm Plossl produkcji Astrokraka oraz 9mm Plossla Soligora. O ile okular produkcji Janusza spisywał się bardzo dobrze to 9mm Soligora nikomu nie polecam. Fatalny kontrast i problemy z ostrością spowodowały, że praktycznie używaliśmy tylko Plossla Astrokraka, do 9mm Soligora zaś sięgaliśmy bardzo rzadko..
Z wiadomych względów koncentrowaliśmy się na Messierach i musze przyznać, ze teleskop na deep sky sprawił się wyśmienicie. Obserwowaliśmy:
M13 – widok przepiękny, z 9 mm okularem mimo słabego kontrastu gwiazdki rozdzielone do środka.
M57- widok jak dla mnie prawie książkowy. Z marnym 9mm Plosslem rewelacja, choć oczywiście bez gwiazdy centralnej. Już wiem że następny zakup to dobry lantan.
M82,M51 – obserwowaliśmy nisko nad horyzontem i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że w dobrym położeniu i z dobrym okularem będą moimi ulubionymi obiektami.
Oprócz tego oczywiście zaliczyliśmy większość dobrze widocznych letnich obiektów: M27, mgławice i gromady w Strzelcu (ile już nawet nie pamiętam) i wiele innych.
Reasumując samego VC200L:
Plusy:
- dobra optyka
- przyzwoite wykonanie
- waga
- szybko się studzi
- konstrukcja idealna do astrofoto (płaskie pole, brak komy itp.)
- łatwy do przenoszenia i przewożenia
- krótka tuba
- dobry do deep sky
Minusy:
- według mnie tło mniej kontrastowe niż w MC (porównanie z MTO)
- duża obstrukcja podobno skutkuje gorszym kontrastem na planetach (dotychczas nie mogłem tego zweryfikować)
- droższy niż inne konstrukcje 8’’ calowe z wyjątkiem Mak-Cass
- podobno Vixen ma czasem problemy z powtarzalnością optyki w nowszych wersjach VC200LDG.
Z pewnością polecam każdemu. Po kilku wyjazdach obserwacyjnych mogę stwierdzić, że był to dobry zakup.
A i ostatnia uwaga.
TO NIEPRAWDA ŻE ISTNIEJE SYNDROM NOWEGO SPRZĘTU.
Pierwszy raz rzuciłem źrenicą przez nowy teleskop na drugi dzień po przyjściu montażu, a przez cały czas od momentu gdy dotarł do mnie teleskop do momentu gdy otrzymałem montaż pogoda była wyśmienita.
Ciekawy jestem opinii Pawła Łańcuckiego o tym sprzęcie.
Pozdrawiam
Justin
-
Sorry że się nie odzywałem. Jako że nie jestem specem od śrub nie odpowiem Ci w sposób jednoznaczny. W każdym razie nie zauważyłem żadnych anomalii jeśli chodzi o zwoje więc można przyjąć że zwykły.
Pozdrawiam
-
Gwoli ścisłości panowie ma go również PTL (miał go jako pierwszy). Niestety muszę was trochę zmartwić. Czytałem też kilka niezbyt pochlebnych recenzji nowego VC200L (nowy tzn zielony) dlatego szukałem sprzętu z 2-giej ręki i starszej wersji. Niestety Vixen to nie Takahashi i od czasu do czasu ma problemy z powtarzalnością w produkcji dobrej optyki, choć jak sądzę badziewne egzemplarze należą do rzadkości i trzeba miec niesamowitego pecha żeby na taki trafić. Na pewno byłaby to niezła gratka gdyby DO zaczęła sprowadzać co więcej niż tylko okulary. Z pewnością Vixen to jednak dobra marka.
-
Przymierzam sie do kupna 2'' calowego okularu do deep sky. Używany będzie do teleskopu 200mm f/9 z obstrukcją około 37%. Poradżcie coś w miarę sensownego. Chodzi mi przede wszystkim o własciwy dobór ogniskowej do parametrów mojego sprzetu. Cena jest dla mnie rzeczą drugorzedną (no chyba że zaproponujecie 31mm Naglera
). Z tego co czytałem w historycznych wątkach większość forumowiczów dobierała raczej do światłosilnych Newtonów stąd powielam pytanie ale w odniesieniu do innego rodzaju sprzętu. Z chęcią przeczytam opinie posiadaczy np Celestronów, Meadów, Tali 200K bo to podobne charakterystykami teleskopy .
-
Też myslałem że będzie jedna przeciwwaga ale okazało się że są 2 jak widać. Jeśli chodzi o połączenie ze statywem to chwilowo nie stosowałem żadnego adaptera. Po prostu posadziłem montaż na statywie. Okazało się że otwór statywowy w miarę dobrze pasuje do do montazu. Pod spodem jedynie skręciłem montaż śrubą z ruchomym "dzyndzlem" statywowym. Oczywiście na razie to tylko prowizorka, bo takie mocowanie nie umożliwia płynnej zmiany położenia montażu w poziomie (trzeba odkręcic śrubę przesunąć recznie montaż i znów dokręcić). Z pewnością byłoby to kłopotliwe gdyby się tak chciało ustawić dokładnie montaż na Gwiazdę Polarna. Trzeba będzie dorobić dobry adapter statywowy i wtedy problem zniknie. Co prawda można takowy chyba kupic ale cena kilkadziesiąt funtów to jak dla mnie przesada. Napęd niestety to kwestia 2 miesięcy.
Pozdrawiam
-
-
Kilkaset Euro to juz by byla przesada. Można sobie zasymulować ile kosztowałaby przesyłka UPS-em i wychodzi około 30 euro. I mniej więcej tyle płacę.
-
A niedługo w ofercie Orion 100mm f/9 ED. Co prawda cena 2 razy wyższa od 80mm ale ..........
-
Wydaje się porządną firmą, ja kupiłem u nich filtr mgławicowy, są elastyczni w kontaktach ja płaciłem przelewem, paczki wysylają UPS-em więc można sprawdzić na stronie www co się dzieje z paczką . Ale cena pod gpdx widnieje 1029 euro, skąd te 975 ?
Jak dobrze poszukasz w cenniku to znajdziesz cenę 975 E
Np: http://www.teleskop-service.de/Aktion/Mont.../montierung.htm
-
Niestety ja już sobie z Matouskiem dałem spokój i zamówiłem na www.teleskop-service.de
Cena jaka jest taka jest (975E) ale trudno, bez sensu żeby tuba leżała. Mimo wszystko radzę monitorować giełdy astro. Płaciłem kartą kredytową
Pozdrawiam
TARNÓW i okolice nie gorsze...
w Spotkania, zloty, wyjazdy i imprezy
Opublikowano
To nie kwestia kompa Madolo, formata można by sobie odpuścić. Inne sprawy.
Pozdro