wimmer

Qrcze, bym się wybrał z Wami, ale jestem nie-zmotoryzowany

Czy wobec tego załapie się na jakiś transport? Bo widzę, że oferujecie miejsca... Wolałbym jechać w roli "niezależnego obserwatora" ponieważ trzeba by było taszczyć moją Syntę 8'' a pakowanie jej po schodach troszkę mnie przeraża Poza tym mam mały dołek w sprzęcie bo chcę przesiąść się na jakiś fajny okularek, a to co mam, nie jest godne, żeby taszczyć teleskop... Chętnie pozaglądam przez Wasze szkiełka, chociaż się czegoś nauczę i może zdecyduję nawet, co kupić...

Damy radę w ten sposób?

Jakby co, to: 0-669 046 846

(Grabiszyn)

Zanim ktokolwiek będzie chętny do kupna lub zamiany informuję OKULAR TEN MA PORYSOWANĄ JEDNĄ Z SOCZEWEK!!

Proszę dokładnie przeczytać te wątki:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=19166

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=19229

Dziś okular wrócił od fachowca. Jak wiadomo rys nie da się usunąć a o dziwo jest ich więcej ;( Nie chcę myśleć, ze Pan, który dogłębnie czyścił ten okular spowodował powstanie kolejnych rysek. Prawdopodobnie po solidnym doczyszczeniu soczewek, a zwłaszcza tej zarysowanej, ryski stały się bardziej widoczne.

Fachowiec powiedział mi, że jeszcze nie widział takiego czegoś, żeby podczas czyszczenia (nawet chusteczką higieniczną) powstawały takie zarysowania. Przyznałem mu rację...

Rysek jest sporo!

ZDJĘCIA: Pierwsze przedstawia podświetlone ryski, czyli można powiedzieć "wyeksponowane" a drugie przedstawia normalny wygląd porównywany do tego, podczas obserwacji jaśniejszych obiektów. Poza tym w dole widać lekki odcisk palca, Pana, który czyścił okular... No trudno... Postanowiłem, że niech już tak zostanie, bo już wystarczająco owa soczewka ucierpiała. Odcisk jest niewidoczny podczas obserwacji.

Okular nadal nadaje się do obserwacji! Do tych większych rysek można się przyzwyczaić. Poza tym są one widoczne tylko podczas obserwacji jasnych obiektów, jak np. Księżyc i tylko w zakresie od 24mm do około 15mm. Przy mniejszych ogniskowych rysy rozmywają się całkowicie. Przy obserwacji gwiazd rysek nie widać w ogóle. Poza tym oprócz tego, ze widać je w polu widzenia, nie pogorszyły one jakości dawanych obrazów.

Jak to zazwyczaj napisane jest na allegro: "Sprzedaję jako uszkodzony i nie chcę negatywa"

Dlaczego go sprzedaję, skoro niedawno go kupiłem? Ponieważ te ryski straszą mnie po nocach... Są jak rysy na moim sercu, są moją porażką, ponieważ sam do nich doprowadziłem (co prawda nieświadomie). Nawet jeżeli patrzę przez ten okular w niebo i nie widzę tych rysek, to ciągle mam obsesję na ich punkcie, że tam są!

Oferty poproszę na PW. Mogę go też zamienić na inny okular zoom z dopłatą, albo jakiegoś plossla najlepiej powyżej 30mm i 55* może być "chińczyk", albo zamienię na jakiś filtr... Jestem otwarty na propozycje!

Pozdrawiam

odpowiedz powinna byc prosta silnik dobry, blacha dobra, zawiecha dobra, mam takie, polecam, kupuj ......

Na takiej zasadzie nie powinno się nic kupować i nic polecać, zwłaszcza teleskop!

Przemolu proszę Cię, napisz coś więcej o tym, co chciałbyś obserwować? gdzie? jak często? o której godzinie (to ważne) ile jesteś w stanie dołożyć do granicy, którą podałeś? czy nie przeszkadzałaby Ci (Twojemu tacie) waga teleskopu? rozmiar teleskopu? Czy tata marzy o astrofotografii? A przede wszystkim, jakie tata ma wyobrażenie o tym co zobaczy przez teleskop astronomiczny?

Postaram się pomóc

Będę pewnie parę minut przed 19:30, moja roześmiana facjata - jak z awataru jest powszechnie znana.

Damy radę, a wy młodzi to tylko ten komputer i telewizor, komputer i telewizor, zamiast gdzieś wyjść albo coś...

Bardzo sie cieszę, bo tak sobie pomyslałem, że w razie czego mógłbym laptopa wziąć, bo baterię mam dość solidną... A w rynku darmowa sieć Vi-Fi podobno, toteż dałoby radę to pogodzić... Tylko karty vi-fi nie mam, ale zawsze można pożyczyć

Do zobaczonka wobec tego

Przenieśli start atlantisa na sobotę wieczóe, więc nieco to koliduje... hyba, ze żaden z Was (nas) nie ma ochoty tego ogladać? Jest jednak pewne wyjście z tej sytuacji... Może dałoby sie to pogodzić

Cześć

Ironmanowi gratuluję opanowania i cierpliwości

Qbanosa bardzo popieram. Na prawdę przydałaby się chociaż krótka ankieta dla sprecyzowania. Sam nie uważam się za super-znawcę a i ostatnio nawet mi się oberwało za "forumową nadpobudliwość" ale tych wątków jest coraz więcej Nie wiem, jak Wam, ale nawet czasem nie mam ochoty odpisywać jak zobaczę kolejnego "jaki teleskop?" To bardzo przykre i paradoksalne, ponieważ do kogóż miałby się zwrócić potencjalny przyszły astro-miłośnik, jak nie do osób na forum astronomicznym?

Do kolegi Przemola:

Już tak kiedyś napisałem. To wygląda tak: Chcesz kupić jakąś tam wędkę i jakąś tam żyłkę i już byś chciał złapać szczupaka To nie takie proste.

Po 1: Jeżeli 6 grudnia (czyli dziś) zastanawiasz się jaki teleskop nabyć i masz czas do 12 grudnia... to obawiam się, ze nie dokonasz trafnego wyboru... przykro mi.

Po 2: Nawet jeżeli zamówisz teleskop, to może być problem z dostawą do 12 grudnia... zważ, że i weekend mamy po drodze. Chyba że szybciutko pojedziesz do astro-sklepu i osobiście odbierzesz teleskop

Po 3: Astrofotografia! Przepraszam, że to mówię, ale to bardzo trudna sprawa... Trzeba siedzieć w tym po uszy, żeby zacząć próbować coś osiągnąć...

Pozdrawiam, życzę dobrego wyboru... i zadowolenia

Ta fotka jest za mała!! żeby cokolwiek tam zobaczyć!! Równie dobrze może to być fotka telewizora, w którym leci horror z dolnej póły pod tytułem "co to jest?"

Nie wiem, czy chodzi Ci tylko o straty związane z transmisją światła... czy ogólne problemy pojawiające się w przypadku braków jakichkolwiek powłok...

Oto mój przykład: Soczewka pozbawiona jakiejkolwiek warstwy jest bardziej podatna na uszkodzenia mechaniczne

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=19229

pzdr

No ok...

DOTARŁO DO MNIE...

Tylko tak jeszcze dorzucę swoje trzy grosze... Chciałbym, aby to, że jestem na tym forum od miesiąca nie skłaniało nikogo do myślenia, że nagle wyskoczyłem "jak filip z konopii" i że po "miesięcznej" przygodzie z astronomią śmiem zbyt szumnie zabierać tu głos...

...moja statystyka napisanych postów nie może być wyznacznikiem tego, kim jestem, tak samo jak Twoja data zalogowania się na tym forum...

Nie zrozum mnie źle...

Ale my wiemy. Z tego samego IP proponowałeś okular i pytałeś się radę.

Sam nie rozumię takiego postępowania.

Niekoniecznie, bo to już blisko do trolowania.

Nie miałem na myśli pisanie "byle czego", tylko to, że każdy może czytać wątek i dodawać swoje propozycje, sprzeciwy albo zupełnie odmienne zdania... Po to jest forum DYSKUSYJNE... Chyba możemy mieć inne zdanie na pewne tematy?

ZAPROPONOWAŁEM LV zoom, tak jak wiele razy w wielu wątkach proponuje sie różne rzeczy, okulary, czy teleskopy,,w kontekście "zainteresuj się tym", "może To będzie Ci odpowiadać"

No chłopie, nie zdzierżyłem.

o 21:19 piszesz - "Proponuję Vixen LV zoom 8-24mm... do nabycia w wielu astro-sklepach"

a o 21:44 zakładasz wątek- "Zoom 8-24mm. Vixen LV czy Celestron?, szybkie pytanie - szybka odpowiedź".

 

a potem pretensje do Sumasa...

Dlatego też napisałem PROPONUJĘ, a nie POLECAM.

Co znaczy słowo "proponuję"...

Według słownika języka polskiego:

-zgłaszać projekt lub pomysł czegoś

-wysuwać czyjąś kandydaturę

Zresztą czuję się zniesmaczony tą "lustracją". Przepraszam, a wiesz może nawet z jakiego IP wysłałem posta? Jakis taki sprawdzany się poczułem...

Zresztą jakie pretensje do Sumasa? I za co?

A wątki zakłada się po to, by wszyscy mogli je czytać... Kolega, któremu proponowałem zobaczy, co inni proponują i rozważy moją PROPOZYCJĘ!! Wątpię w to, aby moja PROPOZYCJA oznaczała: "Tak , ten okular jest najlepszy, kup go i to już"

Który będzie lepszy? Proszę o wszelkie plusy (+) oraz wszelkie minusy (-) i jakieś podsumowanie...

Chciałbym w przyszłości uczynić z niego okular "podstawowy", głównie do obserwacji planet oraz jaśniejszych DSów, tych bardziej skondensowanych, to znaczy mieszczących się w skromnym polu okularów typu zoom. Nie będzie mi przeszkadzało owe skromne pole.

Vixen LV jest 2 razy droższy od Celestrona... Interesuje mnie, czy różnica będzie adekwatna do różnicy cenowej. Wiadomo, że jak LV to LV, ale czy fenomen LV nie blednie trochę w przypadku LV zoom 8-24mm?

Za odpo dzienks

Wimmer - przeczytałem Twój temat o tym Zoomie Sebena. Pewnie jesteś w temacie o zoomach - jakiś inny zoomik byś polecił? Ewentualnie gdzie szukać?

Nie jestem obeznany w temacie zoomów, ale tyle już wiem, żeby nie pakować się w te tańsze. Właśnie obrałem zasadę "nie zaopatruj się w półśrodki", czyli nie kupuj czegoś "takiego sobie"... Warto polegać na wypróbowanych markach... Myślę też, że w Twoim przypadku okular zoom będzie jak znalazł. Jest to bardzo fajne narzędzie, zwłaszcza dla początkującego obserwatora...

Proponuję Vixen LV zoom 8-24mm... do nabycia w wielu astro-sklepach

No dobrze... Przesadziłem... Po prostu jestem zniesmaczony tym okularem, który kupiłem... Nie chodzi mi o róznice cena/jakość. Bo jakość jest adekwatna do ceny... Tylko że oni KŁAMALI. Jak można tak oficjalnie na www na cały świat ściemniać że okular ma 6 soczewek a ma 4? Qrcze, to troszkę nie fair. Zawsze sądziłem, że Niemcy to solidny naród... Taki pedantyczny. Myślałem, że przy ich mentalności taka ściema jest niemozliwa, a jednak jest...

Można powiedzieć: Zapłaciłeś 40 EUR, to czego byś jeszcze chciał? Ale nie o to chodzi... Chodzi o wciskanie kitu! Nieważne. Mógłbym sobie dać nawet 30zł za okular, ale chyba by wypadało, żeby napisać prawdę...

To wszystko...

P.S: Qrcze, przepraszam. Jest to wątek o teleskopie a nie mojej bolączce z okularem... Już nie będę zaśmiecał... Sorki

No to lipa ;(

Jak powiedział mi Pan na Psich Budach z "Foto-Naprawy", wypolerowanie tych rys jest niemożliwe. Od razu obalam mit (w który sam uwierzyłem), że w owym zakładzie można usuwać rysy z optyki poprzez polerowanie. Niestety Pan ów nawet nie wie, czy jakikolwiek optyk we Wrocławiu jest w stanie to zrobić, a w co bardzo wątpi. Mówił jednak, że na Politechnice mogą to zrobić. Mają tam nawet możliwość pokrycia soczewek warstwami MC, jak powiedział Pan z "Foto-Naprawy". Ale są 3 sprawy PRZECIW:

-Załatwiając to formalnie, może mnie to kosztować nawet ponad 100zł

-Załatwiając to przez kumpla, studenta, ryzyko jest takie, że spapra mi robotę i ogólnie pogorszy sprawę

-Wypolerowanie na 90% zmieni krzywiznę soczewki, co nawet przy minimalnych różnicach w moim sprzęcie może zniekształcić obraz

Tak więc, wielu z Was koledzy miało rację. Pozostaje mi przyzwyczaić się do owych rysek, albo sprzedać okular, jeżeli bardzo mi one przeszkadzają.

Z tych dobrych rzeczy: Poznałem wspaniałą technikę czyszczenia optyki!! Mam przestrogę dla Was potwierdzoną moim przykrym doświadczeniem. Nawet super mikrofaza + super płyn do optyki mogą uszkodzić, zarysować soczewkę!! Wystarczy paproch!! Nieważne, jak miękka jest powierzchnia czyszcząca. Może być to nawet szmatka za 30 000 000 dolarów prosto z laboratorium NASA.

Przedmuchujemy i myjemy

NIE PRZECIERAMY

Pierwsza poważna lekcja w mojej astro-karierze, z której z pewnością wyciągnę wnioski.

P.S: Okular został u Pana "naprawcy" do piątku, gdzie przejdzie wnikliwe oczyszczanie i mycie soczewki. Bardzo możliwe, że "wymycie" wszelkich zanieczyszczeń z głębi rys sprawi, ze będą one mniej widoczne.

A gdyby się okazało, że ktoś zechce kupić ode mnie ten okular, który stał się moim bólem w sercu, to czekam na propozycję na PW. Chętnie go sprzedam... Bylebym duzo na tym nie stracił...

SEBEN ZBIERA KRWAWE ŻNIWO

Prosze, oto mój niedawny wątek:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=19166

ORAZ TO:

" Mówimy o tym słynnym ostatnio zoomie, który w rzeczywistości nie jest tym okularem, za którego podawał go producent... Seben... Teraz świnie milczą, bo im przedstawiłem swoje pretensje mad.gif Wyobraź sobie że świnie napisali że okular ma 6 soczewek, a ja dziś dokładnie to zbadałem i się okazuje że 2 z nich mają po prostu nacięcia, żeby wyglądało jakby były sklejone z dwóch, w co wątpię mad.gif Dolna soczewka ma warstwy, górne także, ale ta główna jest "goła i wesoła" mad.gif Ryski powstały podczas normalnej próby wytarcia jakiegoś paprochu, a posługiwałem się fikrofazą Baadera, której nie mam nic do zarzucenia. Trudno sobie to wyobrazić, ale jeszcze nie widziałem jak robią się rysy poprzez ścieranie jakiejś tam drobinki, a robiłem to wielokrotnie..."

A skąd Ci przyszło do głowy, że Contrast Booster to filtr mgławicowy? Nie pomyliło Ci się za ALP - Anti Light Pollution? W teście AN nie ma ani słowa o DSach przy Costrast Boosterze.

Nie, nie źle mnie zrozumiałes. Wcale nie twierdzę, ze contrast booster jest filtrem, mgławicowym... Nie zaliczam go do tej kategorii co UHC-S. W temacie i całym wątku podałem te dwa filtry, ponieważ rozważam, który z tych filtrów da mi więcej radości z obserwacji w mieście... To wszystko

ODRADZAM www.seben.com Dałem się nabrać na tzw. "słodkie pierdzenie". Że niby wszystko dopięte, a klienta (mnie) oszukali, mają fałszywe dane co do sprzedawanego produktu, a na mój e-mail z pretensjami nie odpowiedzieli.

Jedyne, co mają dobre, to ceny

Cześć

chciałem sie zapytać, który filtr lepiej się spisze w obserwacjach balkonowych wśród lamp miejskich? Czytałem recenzje obydwóch filterków na "astronocach", jednak nadal nie jestem zdecydowany.

Niestety są to bardzo różne filtry.

Wiem, że UHC-S jest sam w sobie dedykowany do obserwacji pod niebem zanieczyszczonym światłem lamp sodowych. Jednak po przeczytaniu testów, nie opisano jakichś istotnych różnic w dawanym obrazie. Wiem także, że Contrast Booster lepiej się spisuje na planetkach.

Ale o co mi chodzi... Chodzi mi głównie o uatrakcyjnienie obserwacji jaśniejszych DSów w codziennych obserwacjach balkonowych, jako że nie mam możliwości codziennie wyruszać poza miasto. Bardziej zależy mi na wyeksponowaniu mniej widocznych części np, w M42, czy "hantelek".

Jak to się ma w praktyce?

Tak, ogólnie ten będzie dobry...

ALE!!

Nie można powiedzieć, że ten czy tamten będzie dobry nie mając sprecyzowanych wymagań co do okularu... Qrcze musisz mieć świadomość, że nie wszystkie okulary będą dla Ciebie "dobre", nawet te najdroższe. Zadaj sobie pytanie, co chcesz nim obserwować? Ten LV z pewnością bedzie fajny do planet, ale do rozległych DSów już nie. Dlaczego? Bo ma za krótka ogniskową, a pole wynosi tylko 45*. Więc ktoś, kto lubuje się w rozległych DSach, może powiedzieć "on jest dla mnie niedobry"

pzdr

Kiedyś jak zaczynałem swoją przygodę na Astro-Forum, czytając któryś wątek trafiłem na bardzo dobrą radę dla początkujących: Nie rozkręcaj okularu. Koniec kropka. Zastosowałem się do tej rady - i jak narazie na dobre mi to wychodzi...

No chyba, że liczysz się z tym że po skręceniu z powrotem okular może okazać się wcale nie lepszy - a wręcz tak jak w przypadku wimmera dużo gorszy...

 

Pozdrawiam,

Wiem, kurcze, wiem... Przecież nie rozkręciłem go dla swojego "widzi mi się", tylko żeby normalnie usunąć paprocha. W sumie powinienem użyć do tego gruszki i przedmuchać. Jednak wiele razy czyściłem okulary swoją fikrofazą Baadera i nie przypuszczałem, że pielęgnując okular mogę go zepsuć... Gdybym wiedział, że ta jedna soczewka nie ma żadnych powłok, to bym jej nawet mikrofazą nie dotykał...

Już mnie nie dołujcie proszę... Qrcze, to nowy okular był Nie ważne że z dolnej półki...

http://teleskopy.pl/index.php?cPath=21_101

 

hmmm.... , teraz nie wiem co o tym myśleć, szczególnie, że planuję zakup 8 calowej "niebieskiej" tuby i posadzenie jej na ładnym "białym" montażu

 

Czyżby zastrzeżenia Klientów faktycznie były tak poważne?

Tzn., że Skywatcher jest be?

Eeeee. Wcale nie są be! Są fajne. Nie wiem, o co chodzi... Inne sklepy nie wycofują Sky-Watcherów

Wszystko pięknie

Tylko brak jakiegokolwiek odzewu na nasz pomysł z nagrodzeniem Ciebie

Qrcze, chciałem dobrze, myślałem, że może ktoś będzie miał ochotę wrzucić coś do skarbonki dla Ciebie... A tu nic...

Na głupka wyszedłem, a i Tobie niepotrzebnej nadziei narobiłem...

Uważam, że nie ma takiej potrzeby... Dobson z Synty trzyma sie stabilnie, jest solidny... Jezeli go skleisz, to juz przeciez nigdy nie będziesz mógł rozmontować, choćby do transportu.

Nie rób tego...

no właśnie za taką pracę to ci się nagroda należy, robimy zbiórkę , ja mogę dać PL 10mm , kto da jeszcze

Ps. zapodaj adres na priv

Twoja wypowiedź Astrokosmo zainspirowała mnie do takiej myśli:

Zróbmy zbiórkę pieniędzy dla Kamila

Nie chcę być w jakikolwiek sposób źle odebrany, że niby "samarytanin" się znalazł, ale z tego, co widzę - zebrało się spore grono gratulujących, a sam Astrokosmo wyszedł z pierwszą propozycją uhonorowania postawy Kamila. Mi także spodobała się jego postawa... Wszyscy wiemy, czym w dzisiejszych czasach lubi się zajmować młodzież w wieku gimnazjalnym, i nie są to na pewno rzeczy, którymi powinni się zajmować... Kamil jest bardzo dobrym przykładem dla rówieśników... Z pewnością będzie z niego w przyszłości dobry i inteligentny człowiek, który będzie wolał spojrzeć w niebo niż np: skopać kolegę z nudów.

Wobec tego, NAGRODŹMY GO!!

Wiem, że nikt z nas nie śpi na pieniądzach... Każdy ma swoje wydatki, rodzinę, studia, dom i inne ważne rzeczy, ale kurka po te 10zł, czy nawet 5zł można by było się "ściepnąć" na jakiś lepszy sprzęt dla Kamila. Nie znam go osobiście, natomiast rozmawiam z nim często na gg i wiem, że marzy o Syncie 6''. Może gdyby przyszykował swojego SkyLuxa do sprzedaży oraz został przez NAS wspomożony jakąś "zrzutką", to uzbierałoby się na używaną Syntę 6''?

Nie chcę, aby ktoś myślał, że każdy młody astrohobbysta jak się uśmiechnie, to zaraz mu na forum dadzą pieniądze. Chodzi mi o nagrodzenie postawy Kamila. Wiemy jak mogą reagować jego rówieśnicy. Wspomniana już w tym wątku reklama Mc Donalds się kłania. Ja sam znam to ze swojego doświadczenia. Niektórzy patrzą na mnie jak na idiotę... Kamil się nie poddaje... TAK TRZYMAĆ!

Ja zobowiązuję się jako pierwszy rzucić jakieś złotówki... A co!! Odmówię sobie browarka w tym tygodniu!! Na dobre mi wyjdzie a i Kamil będzie zadowolony! Nawet jeżeli tylko garstka z nas się podejmie tej zbiórki, to choćby jakiś okular albo filterek sobie Kamil kupi! Zwłaszcza, że niedługo Mikołajki i Gwiadka!

ZOBOWIĄZUJĘ SIĘ OTWORZYĆ ZBIÓRKĘ DLA KAMILA!!

Mam jedno konto, którego prawie w ogóle nie używam i proponuję tam wpłacać pieniądze dla Kamila. Na bieżąco będę wysyłał Kamilowi wyciąg z aktualną ilością zebranej kasy. Wiem, że on mi ufa, toteż proszę i Was o zaufanie.

BZ WBK

64 1090 2327 0000 0001 0433 2734

Aleksander Cieśla

ul. 1 Maja 13/3

57-350 Kudowa-Zdrój

w tytule napiszcie "dla Kamila"

P.S: Oczywiście, jeżeli wolelibyście w inny sposób wpłacić pieniądze, to zrozumiem... W razie czego wszystko możemy sobie ustalić... Natomiast, jeżeli ten mój wywód przejdzie bez echa, to też nic się nie stanie. Myślę że chociaż stówkę uzbieramy!!

KOLEDZY I KOLEŻANKI!! ZRÓBMY COŚ DOBREGO!!