-
Postów
484 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Brahi
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 20
-
-
Poprawione, plik podmieniony Faktycznie zawiniły nieosadzone czcionki.
Pozdrowienia
Przemek
Mam tak samo.
Wygląda na to, że nie osadzono czcionki w dokumencie.
Teraz jest jakaś trudna do rozczytania czcionka i oczy bolą ..
-
W dniu 20.01.2012 roku ukazał sie kolejny, 205 numer Cyrqlarza, w nowej atrakcyjniejszej szacie graficznej
W numerze między innymi:
- Sprawozdanie z ekspedycji obserwacyjnej na maksimum Drakonidów
- Podsumowanie aktywności wizualnej Drakonidów
- Mapy pól do określania widoczności granicznej
- Informacje o widoczności komet i rojów meteorowych
- Nowy dział teoretyczny z tłumaczeniami publikacji zagranicznych
Cyrqlarz znajduje się pod adresem:
http://www.pkim.org/?q=pl/node/1919
Życzę miłej lektury!
- 9
-
Obserwacje radiowe z PFN28
O 1:33 CSE 18 sekundowe echo na radiu. Krzysiek Polakowski widział bolida przez chmury, firanki i coś tam jeszcze, grubo ponad -8m
Przemek Żołądek
- 3
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Jeden z największych i zapewne najbardziej niedocenianych rojów meteorowych będzie miał swoje maksimum już jutro (z 3 na 4 stycznia) o świcie. Kwadrantydy są strumieniem meteorowym o aktywności większej niż znane wszystkim obserwatorom sierpniowe perseidy, są przy tym dość efektowne a ich radiant przed świtem wędruje bardzo wysoko zapewniając wysokie rzeczywiste liczby godzinne. Problemem jest zwykle mróz i dość nieprzyjemna pora – radiant Kwadrantydów znajduje się w dogodnym położeniu przed świtem a wtedy niełatwo jest wyjść z ciepłego łóżka na kilkunastostopniowy niekiedy mróz.
Radiant kwadrantydów znajduje się na północnym krańcu gwiazdozbioru Wolarza, w pustej przestrzeni pomiędzy gwiazdą beta Bootis a znajdującą się 20 stopni od niej gwiazdą iota Draconis. Punkt z którego zdają się wybiegać meteory położony jest w miejscu o współrzędnych RA: 15h 20m, dec: +49 stopni. Jak łatwo zauważyć w Polsce radiant ten wznosi się na niebie bardzo wysoko, tuż przed wschodem Słońca osiąga wysokość bliską 80 stopniom. Meteory wybiegające z tak położonego radiantu sprawiają dość niezwykłe wrażenie przelatując pionowo w różnych częściach nieba.
Charakterystyczne dla Kwadrantydów jest wąskie maksimum. Szerokość maksimum określana jest parametrem FWHM (Full Width at Half Maksimum) który pozwala określić czas pomiędzy dwoma momentami dla których aktywność równa jest połowie maksymalnej wartości. Pomiędzy połową aktywności przed maksimum i połową aktywności po maksimum upływa tu czas około 8.5 godziny. W połowie tego okresu następuje maksimum o przeciętnym ZHR równym 130. (ZHR czyli zenitalna liczba godzinna określa ilość meteorów widzianych dla widoczności 6.5m przy radiancie w zenicie. W praktyce obserwuje się inną ilość, zazwyczaj mniejszą). Z szerokością maksimum wiąże się dodatkowy problem. W latach gdy maksimum wypada o niekorzystnych porach (wieczorem) meteorów obserwuje się niewiele – radiant znajduje się wówczas dość nisko nad horyzontem. W chwili gdy znajduje się wyżej jest już po wszystkim.
Z ciekawostek warto pamiętać o tym że jeszcze na dobę przed maksimum aktywność roju pozostaje śladowa. Nieliczne sperturbowane kwadrantydy formują na niebie dość rozległy kilkustopniowy radiant, wiek tych wczesnych i późnych kwadrantydów ocenia się na tysiące lat. Główne maksimum daje dla odmiany radiant zwarty, punktowy, meteoroidy które wówczas się obserwuje są dużo młodsze, wyrzucone z obiektu macierzystego kilkaset lat temu. Skoro już o tym mowa – dość długo nie znano obiektu który mógłby odpowiadać za istnienie kwadrantydów. Dopiero niedawno Peter Jenniskens wskazał na bardzo duże podobieństwo orbity roju z orbitą obiektu oznaczanego jako 2003EH1. Obiekt ten z punktu widzenia własności fizycznych przypomina planetoidę, porusza się jednak po typowo kometarnej, silnie nachylonej orbicie. Jest to najprawdopodobniej fragment dawnej komety który nie przejawia obecnie śladów aktywności kometarnej. Podobnym ciałem wydaje się być obiekt oznaczany jako 3200 Phaethon odpowiadający za istnienie roju Geminidów.
Tegoroczne spotkanie z kwadrantydami może być jednym z efektowniejszych w ostatnich latach. Maksimum przewidziane jest na godzinę 8:20 czasu środkowo europejskiego (zimowego). Oznacza to że w drugiej połowie nocy ZHR kwadrantydów będzie dość szybko wzrastał. Około godziny 3:30 CSE obserwować będzie można połowę maksymalnej aktywności, w ostatnich chwilach nocy, tuż przed wschodem Słońca ZHR przekroczy 100. Podane wartości są nieco przybliżone, każde maksimum jest bowiem nieco inne. W ostatnich latach przytrafiały się maksima o aktywności 80 jak też silniejsze, z chwilową aktywnością dochodzącą do ZHR 200. Meteory są zjawiskami nie do końca przewidywalnymi a rzeczywistość weryfikują obserwatorzy wizualni przesyłający wyniki swoich obserwacji do IMO czy też do PKiM.
Wszystkich zainteresowanych mniej lub bardziej poważnymi obserwacjami zachęcam do wyjścia pod niebo w drugiej połowie jutrzejszej nocy. Należy się bardzo ciepło ubrać, należy też zabrać śpiwór lub przynajmniej wygodny fotel. Obserwacje na stojąco raczej nie sprzyjają spostrzegawczości. Obowiązkowo należy odsunąć się od latarni i sztucznych świateł. Można powiedzieć że na takie 130 meteorów w ciągu godziny ponad połowa przypadnie na meteory najsłabsze, stąd też obserwator musi obserwować niebo w skupieniu i po zaadaptowaniu wzroku do ciemności.
Meteory te przy prędkości 47km/s wydają się być dość szybkie, są jednak zauważalnie wolniejsze od sierpniowych Perseidów.
Zainteresowanych poważniejszymi obserwacjami zapraszam do odwiedzenia strony http://www.pkim.org bądź do skontaktowania się ze mną poprzez adres p.zoladek@gmail.com
Życzę pogodnego nieba!
- 16
-
Zdecydowanie lampiony
Gdy widze opis wolno lecących punktów żółtawego koloru spoglądam w kalendarz. Sobota? - wesele, lampiony Po każdej sobocie przychodzą raporty bolidowe z lampionami..
-
Jest dużo prościej niż w przypadku gwiazd, pulsarów i innych radioźródeł. Meteorów może nasłuchiwać każdy amator niewielkim kosztem. Od biedy wystarczy zwykły odbiornik FM, żeby to wszystko działało z odpowiednią czułością i w bardziej zaawansowany sposób potrzebny będzie odbiornik radiokomunikacyjny (taki krótkofalarski, najlepiej z odbiorem w emisji CW lub SSB, w granicach 500-1000zł coś sie znajdzie), antena (koszt ok 200zł, można też wykonać samemu) i komputer z darmowym oprogramowaniem
Zasada polega na odbijaniu fal radiowych od zjonizowanych śladów meteorowych. Ustawiamy częstotliwość odległej stacji niesłyszalnej bezpośrednio (ja wybrałem nadajniki TV za wschodnią granica), podpinamy dźwięk pod kompa i rejestrujemy. Przelatujący meteor na moment odbija fale odległej stacji w kierunku naszej anteny.
Praktyczny zakres częstotliwości to jakieś 28 do 144MHz. Stacje TV których słucham nadają na 77.25MHz, są dość blisko i mimo marnej anteny dają silne sygnały. Można nasłuchiwać na zwykłym FM ale tam jest dość duży tłok, trudno znaleźć wolną częstotliwość a i sam sygnał trochę kłopotliwy (modulowany, muzyka, mowa itd).
Nasłuchy na częstotliwościach telewizyjnych działają świetnie ale ich dni są policzone. Świat przechodzi na nadawanie cyfrowe a tam typowa częstotliwość to jakieś 800MHz, nieprzydatne do meteorów. W przypadku nadajników na wschodzie zostało pewnie ze 2-3 lata, później będzie trudniej. W USA i w Kanadzie niedawno wyłączone zostały wszystkie analogowe nadajniki TV, tamtejsi radiowcy nie bardzo wiedzą co dalej robić
Witam, Brahi, jak działa taki nasłuch radowy? Czy tak, jak nasłuch radiowy gwiazd? Czy to taki sam sprzęt?
Pozdrawiam
dj_p
- 5
-
Odnalazłem go w zapisach z odbiornika radiowego. Echo o długości około 3 sekund zarejestrowało się dokładnie o godzinie 00:14:17UT (czyli o 2:14:17 czasu lokalnego). Nie jest jakieś powalające ale w przypadku radia liczy się nie tyle jasność co ułożenie meteoru w przestrzeni. Zwykle meteor musi się ustawić w taki sposób żeby odbić fale radiowe w kierunku odbiornika. Tak troche jak lusterko
-
Z pogodą i Księżycem nie jest najlepiej więc uruchomiłem obserwacje radiowe (jakimś cudem w Warszawie przy tych wszystkich zakłóceniach słychać coś)
Relacja niemal na żywo pod adresem:
http://www.pkim.org/?q=pl/node/1587
Pogody, powodzenia !
-
Hej
Wszystkich zainteresowanych tematem wizualnych obserwacji meteorów zapraszam do zapoznania się z artykułem:
http://www.pkim.org/?q=pl/Lirydy2011
Lirydy są pierwszym większym rojem jaki można zaobserować w tym roku. Aktywność tego roju jest znacznie mniejsza niż np. aktywność roju perseidów ale też dzięki temu jest to rój przy którym dość łatwo zapoznać się z techniką obserwacji wizualnych. W idealnych warunkach można zaobserwować 1 meteor w ciągu około 3 minut
Dane nadesłane do PKiM zostaną przeanalizowane przez sekcję wizulaną Pracowni, zostaną też przesłane do bazy danych IMO (International Meteor Organization)
Pozdrowienia
Przemek
- 8
-
Z czysto organizacyjnych względów - internat jest wolny podczas ferii zimowych.
Przemek
Dlaczego w tym roku Seminarium jest w lutym? Termin marcowy jest zdecydowanie lepszy (przynajmniej dla mnie). Niestety w tym roku nie pojawię się, bo mam w tym terminie już coś innego.
-
Witam
Chciałbym serdecznie zaprosić wszystkie osoby zainteresowane badaniami i obserwacjami meteorów na XXVII Seminarium PKiM które odbędzie się w sobotę 26 lutego w I Liceum Ogólnokształcącym im. C. K. Norwida w Wyszkowie.
Więcej informacji pod adresem:
http://www.pkim.org/?q=pl/seminarium_pkim_2011
Pozdrowienia
Przemek Żołądek
PKiM
- 3
-
Hej
Wiem ze za grosz pogody w listopadzie nie było ale moze przypadkiem focil ktos oriona z przyleglosciami w polowie miesiaca ?
Dzis przylazlo cos takiego z grupy meteorobs
-------------
Possible Nova in Eridanus was discovered by famous Japanese astronomer
Koichi Itagaki on Nov. 25.536 UT (CBET 2050) at magnitude 8.1. It was
then retrospectively found on ASAS images dated by as early as Nov.
19.241 UT being yet brighter at 7.3 mag (AAVSO Special Notice #181).
The star has 15th magnitude at quiescence.
No images of possible Nova Eridani are available between Nov. 10.236 UT
when it was fainter than 14.0 and Nov. 19.241 UT. Looks like the real
maximum has been missed! Since the spectrum of the star in outburst
shows bright Balmer emission lines with expansion velocity of 3400-3600
km/s, this object is likely a classical Nova rather than a cataclysmic
variable of WZ Sge type. This means that the real outburst amplitude
should have been 13-14 magnitudes rather than the observed 7.5, and some
time between Nov. 10th and 19th it *could* have been as bright as mag
1-2!!! But nobody knows it for sure. Not yet!
Here is where your help is needed. Please check your photos (and
probably even videos) from the nights of 2009 Leonid shower activity
containing Orion and its surrounding constellations. The Nova is
located near the Orion-Eridanus border, about 7 deg West and 2 deg South
of Regulus. Precise coordinates of the star are:
R.A. = 04h47m54.2s, Decl. = -10d10'43" (J2000.0)
The position of star is shown with blue dashes on the following chart
(stars to 6.5m are shown):
http://hea.iki.rssi.ru/~denis/NovaEri2009Nov18.gif
If you find the images taken any time between Nov. 10 and Nov. 19
covering the area of interest, please check them for the presence of the
Nova Eridani 2009, or send them directly to me for the analysis and
photometry via E-mail address below in my signature. Also, feel free to
send this message to other mailing list and circulate it among your
fellow astronomers. This is really a rare coincidence that many images
of the sky were taken just in time during the Nova outburst because of
the Leonid meteors activity, and reconstructing the light curve of this
variable star would be very important.
Best regards,
Denis
--
Denis V. Denisenko
Space Research Institute
Profsoyuznaya st., 84/32
117997, Moscow, Russia
-
A no prawda, teoretycznie da się zaobserwować meteor z radiantu pod horyzontem. W praktyce chodzi o wysokosc radiantu około -3 stopni. Szansa na takiego cudaka jest niezerowa choć bez wątpienia bardzo niewielka.
-
Dobra, po leonidach..
Pogoda zrobila to co zazwyczaj czyli nas załatwiła. Podobnie same strumienie, przesuniecie się głównego maksimum o ponad godzine do tyłu załatwiło prawie całą aktywność na naszym polskim niebie
W Urzędowie tonelismy we mgle i deszczu. Pierwszej nocy udało sie zrobić 3h wizualnych ale daliśmy spokój z jakimiś obserwacyjnymi maratonami - każdy miał za sobą podróż i jakąś zarwaną noc.
W momencie przewidywanego maksimum i przez następnych kilka godzin lało. Około 4 pojawiły się niewielkie dziury w chmurach w których każdy z nas zauważył jakieś kilka meteorów w ciągu 10 minut (na stojąco, z rekami w kieszeniach - szans na coś więcej nie było). Było to prawdopodobnie drugie maksimum które wg danych IMO godzinę wczesniej osiągneło ZHR około 80. W godzine później przyszedł potop niczym podczas letniej burzy, ściana wody.
Moja babcia powiada "brzydki jak noc listopadowa". Madrosc ludowa lepsza od ICMow i całej reszty.
Czas to odespać, sprzątnąć w chałupie i nie wiem co tam jeszcze
-
Powyżej przedstawiam ostateczne kierunki pól widzenia dla wszystkich
którzy wyrazili chęć przyłączenia się do projektu Leonidy 2009. Wszyscy którzy chcieliby się jeszcze przyłączyć powinni ustawić aparat w kierunku obszaru pokrytego przez inne aparaty i pochylenie pola tak aby dolna krawędź kadru była styczna do lokalnego horyzontu
Kilka istotnych uwag:
- Na mapach czerwonymi liniami wskazałem kierunki pól widzenia. Krótkie
czerwone linie przy obiektywach rybie oko oznaczają kierunek odchylenia
od zenitu. Zielone linie oznaczają kierunek dłuższej osi zdjęcia
- Postarajcie się nie nawalić . Praca tego typu to praca zbiorowa
której powodzenie zależy od wszystkich obserwujących. Brak tego czy
owego obserwatora może zniweczyć pracę kilku innych pokrywających ten
sam obszar
- Przed obserwacjami należy ustawić zegary w aparatach z najlepsza
możliwą dokładnością, na czas UT (czas urzędowy - 1h)
- Koniecznie należy określić współrzędne miejsca obserwacji (nie dotyczy
stałych stacji PFN). Najlepiej za pomocą GPS, jeżeli takiego brak to
przynajmniej wg Google Maps czy czegoś podobnego, Akcja perseidy
pokazała że błąd połozenia rzędu 50m ma wpływ na wyniki.
- Skoncentrujcie się na nocy 17/18 11 2009. Jest to noc spodziewanego
maksimum. Jeśli ktoś czuje się na siłach może fotografować wcześniej i
później niemniej w przypadku konieczności organizowania jakiejś większej
wyprawy, braku wężyka spustowego, baterii itd radze skoncentrować się na
nocy maksimum
- Noc jest długa, chłodna. Obserwator powienien być wypoczęty,
odpowiednio ubrany, wyposażony w termos kawy (jeśli lubi :>). W
listopadzie nie ma żartów, trzeba być odpowiednio przygotowanym
- Po maksimum należy przejżeć wyniki i przesłać tylko zdjęcia z
meteorami. Wszystko to trzeba przejżeć/wywołać/zeskanować i wysłać na
adres brahi@op.pl do 15 grudnia 2009. Póżniej chciałbym się zabrać za
analizę a roboty z tym sporo..
- Kombinujcie jak załatwić pogode
KIERUNKI PÓL WIDZENIA:
Ostrowik
Radek - Azymut 110 stopni, wysokosc srodka pola 35 stopni
Pokryty obszar: Podlasie, we współpracy ze stacjami w Chełmie i Urzędowie
Kamil - Azymut 320 stopni, wysokosc srodka pola 30 stopni
Pokryty obszar: północne Mazowsze, Warmia, Kujawy, we współpracy ze
stacjami PFN24 oraz obserwatorami z Lidzbarka Warmińskiego, Nowego
Miasta Lubawskiego, Bukowca oraz Konina
Urzędów
ZOLPR - Rybie oko, kierunek zenit, dłuższa oś NW - SE.
Pokryty obszar: Podlasie, Roztocze, południowe Mazowsze, we współpracy z
PFN32, Otwockiem, Ostrowikiem, Krakowem,
Kołobrzeg
Rybie oko - odchylone od zenitu o 20 stopni na południe
Pokryty obszar: Pomorze we współpracy z PFN24, Lidzbarkiem Warmińskim,
Koninem, Poznaniem
Drugi aparat - Azymut 200 stopni, wysokość pola 35 stopni
Pokryty obszar: zachodnia część Wielkopolski, we współpracy z PFN05 oraz
Narvikiem
Poznan
PFN 05 - Rybie oko, zenit. Dluzsza os zdjęcia na kierunku NNE - SSW
Pokryty obszar: Pomorze, Wielkopolska, Dolny Śląsk, we współpracy z
PFN24, Kołobrzegiem, Koninem, Bukowcem,Lidzbarkiem Warmińskim, Wrocławiem
Narvik - Azymut 280 stopni, wysokość środka 55 stopni
Pokryty obszar: zachodnia część Wielkopolski, we współpracy z Kołobrzegiem
PFN24 Gniewowo
Sigma 10mm, odchylony od zenitu o 30 stopni na azymut 200 stopni
Pokryty obszar: Pomorze, Wielkopolska, Mazury, Warmia, Kujawy, Północne
Mazowsze we współpracy w PFN05, Koninem, Kołobrzegiem, Lidzbarkiem
Warmińskim, Ostrowikiem, Nowym Miastem Lubawskim, Bukowcem
SP3UCA, Konin
Rybie oko, zenit. Dłuższa oś zdjęcia na kierunku NWW - SEE
Pokryty obszar: Wielkopolska, Pomorze, Mazowsze, we współpracy z
obserwatorami z Poznania, PFN24, Kołobrzegu, Ostrowika, Lidzbarka,
Bukowca, Wrocławia
Nowe Miasto Lubawskie
Azymut 90 stopni, wysokość 35 stopni
Pokryty obszar: Mazury, północne Mazowsze, północne Podlasie we
współpracy z Lidzbarkiem, Ostrowikiem, Zabikowem
SANLU, okolice Krakowa
Azymut 90 stopni, wysokość 30 stopni
Pokryty obszar: Podkarpacie, Bieszczady, Roztocze we współpracy z PFN34
i PFN32
Meteorit, Otwock
Azymut 190 stopni, wysokość 30 stopni
Pokryty obszar: południowe Mazowsze, Góry Świętokrzyskie, we współpracy
z PFN34 i Kudłaczami
Bukowiec, Paweł Maksym, Łukasz Wieteska
BU1 Azymut 330 stopni, wysokość 30 stopni
Pokryty obszar: Wielkopolska, Pomorze, Kujawy, Warmia, we współpracy z
PFN05, PFN24, Lidzbarkiem, Koninem
BU2 Azymut 260 stopni, wysokość 30 stopni
Pokryty obszar: południowa część Wielkopolski, Dolny Śląsk, we
współpracy z Wrocławiem, Strzegomiem, PFN05, Kudłaczami
PFN 32 Chełm
Rybie oko, odchylone od zenitu o 20 stopni na zachód. Dłuższa oś zdjęcia N-S
Pokryty obszar: Podlasie, Roztocze, południowe Mazowsze, Podkarpacie we
współpracy z Ostrowikiem, Urzędowem, SANLU, Otwockiem, Kudłaczami
MaRp Kudłacze
Rybie oko 30mm, 6x6, odchylone od zenitu o 30 stopni na północ. Kadr
ustawiony N-S, W-E
Pokryty obszar: Małopolska, Górny Śląsk, Świętokrzyskie, Podkarpacie we
współpracy ze Strzegomiem, SANLU, Bukowcem, PFN34, PFN32, Otwockiem
Darek, Żabików
Vivitar 24mm. Kierunek północ, wysokość środka 40 stopni
Pokryty obszar: północne Podlasie, Mazury, we współpracy z Nowym Miastem
Lubawskim, Lidzbarkiem, Ostrowikiem
Marcin Chwała, Strzegom
Azymut 90 stopni, wysokość pola 40 stopni
Pokryty obszar: dolny i górny Śląśk, Małopolska, Świętokrzyskie, we
współpracy z Kudłaczami, Bukowcem, Otwockiem
Lidzbark Warmiński, Jacek Drążkowski et al
LW 1: Azymut 270 stopni, wysokość 35 stopni. W przypadku braku trzeciego
aparatu można to pole pominąć
Pokryty obszar: Warmia, Pomorze, we współpracy z PFN24, Kołobrzegiem,
Poznaniem, Ostrowikiem, Bukowcem
LW 2: Azymut 190 stopni, wysokość 35 stopni
Pokryty obszar: Mazowsze, Kujawy, we wspópracy z Ostrowikiem, Koninem,
Bukowcem, PFN24
LW3: Azymut 125 stopni, wysokość 35 stopni - pole ma priorytetowe
znaczenie spośród tych trzech
Pokryty obszar: Mazury, północne Podlasie, we współpracy z Nowym Miastem
Lubawskim, Zabikowem
KOWPI, Tąpadła koło Wrocławia
Kierunek północny, wysokość środka pola 50 stopni (na ile to możliwe daj
dolną krawędź kadru najniżej jak sie da)
Pokryty obszar: Dolny Śląsk, Lubuskie, południowa część Wielkopolski, we
współpracy z PFN05, Koninem, Bukowcem
-
Starczy EXIF
Tu pytanko do tych którzy sprawdzali - co ląduje w EXIF przy dłuższych ekspozycjach - czas rozpoczecia czy zakonczenia ekspozycji ?
Notowanie potrzebne jest przy analogach gdzie inaczej nie sposób wydostać czasu..
Ja robie grzałki z drutu oporowego kanthal 0.35. (mozna dobrac inny wedle potrzeb) Przy 12V i 1A poboru jakoś to grzeje rozsądnie. Dawniej robiłem z oporników ale roboty z tym bylo sporo a i nieraz cos odpadło w boju... Robi sie z drutu spirale nawinieta na cos elastycznego tak aby zwoje sie nie dotykały wzajemnie. Pozniej to trzeba uformować w obręcz, obkleic czyms porzadnie no i jest ogrzewacz
Dwie sprawy,
jeżeli ustawię czas wg DCF w aparacie (pójdą do EXIF) to musze notowac także każdą ekspozycję ?
Jakie macie sposoby na grzanie aparatu i obiektywu ? Widziałem u Sumasa na zlocie taki weżyk grzejacy z 12V ale nie moge namierzyć w sieci...
Andrzej
-
Melduję się ze sprzętem foto rozstawionym w Kudłaczach. Kiev88 (6x6), obiektyw Arsat 30mm fisheye (diagonalnie 180st.)
Aaale armata fajna
Przy 6x6 bedziesz pewnie wykonywał dość długie ekspozycje. Pamietaj o dokładnym notowaniu momentów początku i końca naświetlania. Kierunek pewnie w połowie tygodnia jakiś znajde (bliski zenitowi zapewne)
-
Te 5 stopni to troche zalozenie stworzone na potrzeby klasyfikacji przynaleznosci w obserwacjach wizualnych W rzeczywistosci bywa roznie, wiekszosc radiantow uzyskanych z metody foto jest nieomal punktowa i miesci sie w rozmiarze ponizej 1 stopnia, z drugiej strony sa ekliptyczne radianty po parenascie stopni..
Ten teoretyczny przypadek wyglada tak:
W miejscu obserwacji radiant znajduje sie pare stopni pod horyzontem. Obserwator jest jednak zwrócony w kierunku wschodnim widzac obszary atmosfery odległe o kilkaset kilometrów na wschód. Tam radiant jest juz nad horyzontem. Praktyczna granica mozliwosci zaobserwowania czegos w takiej sytuacji to polozenie radiantu okolo 3 stopni pod horyzontem. Na tyle mniej wiecej pozwala krzywizna ziemska, reszta zalezy od warunkow atmosferycznych no i w praktyce od aktywnosci. Troche tego musi leciec zeby przy takim polozeniu radiantu cos dostrzec
-
i jeszcze jedno pytanie. czy istnieje program do automatycznego rozpoznawania śladów meteorów z dużej ilości klatek. Ustawiając aparat na 20 sek będę miał ponad 1000 klatek do przeglądania po 6-cio godzinnej ekspozycji, może można jakoś czas zaoszczedzić?
Koledzy pracują nad tym
http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=28002&view=findpost&p=363201
-
Celując prosto w góre widzisz najmniejszą objętość atmosfery więc mimo zasięgu więcej zjawisk nie złapiesz. Dobrze jest ustawić pole tak aby dolna krawędź kadru znajdowała się dość nisko, środek na jakichś 30-40 stopniach. Dobra zasada - kilkadziesiąt stopni od radiantu, kilkadziesiąt nad horyzont. Wyjątkiem sa obiektywy rybie oko - tu wskazany jest zenit, metody korygowania dystorsji na takim czymś wykorzystują współrzedne horyzontalne i biegunowy układ współrzędnych ze środkiem w zenicie.
To tak pomijając obserwacje bazowe.. co do bazowych wyżej jest odpowiednia mapa, zachęcam do przyłączenia się
Ja bym celował tam, gdzie najwyżej - wtedy zasięg powinien być największy...
-
Czy takich obiektów nie łapią przypadkiem sensory wczesnego ostrzegania IR (geostacjonarne), lub radary wczesnego ostrzegania? Jeżeli łapią to czy instytucje wojskowe je kontrolujące, potwierdzają, potwierdzały tego typu 'przeloty'?
Łapią, łapią Wydostać od nich dane to jednak ciężka sprawa.. tu jest troche na ten temat:
http://www.space.com/news/090703-military-fireballs-data.html
-
Swietnie Pawle To bedzie dobry lacznik miedzy stacjami na wschodzie i na zachodzie
-
Mapa została zaktualizowana o nowych obserwatorów
Więcej map i szczegółów na
http://www.pkim.org/?q=pl/node/1257
Wschodnia Polska wydaje się być dość dobrze pokryta polami widzenia. Brakuje nieco obserwatorów na zachodzie gdzie jak narazie trzon stanowią 2 fisheye na dość krótkiej bazie. Potrzebny ktoś z pomorza i dolnego slaska do pokrycia wielkopolski od polnocy i od poludnia. Slyszalem ze chlopaki z Wrocławia coś planuja. Znacie już jakies szczegoly ? Macku, jak tam krakowska ekipa ? Koledzy z PTMA moze wspomoga Poznan od wschodu ?
Pozdrowienia
-
Wstepne ustawienie aparatów na maksimum tegorocznych leonidów W miarę przybywania nowych stanowisk mapa będzie aktualizowana a obecne pola widzenia mogą ulegać zmianom.
Więcej pod adresem:
http://www.pkim.org/?q=pl/node/1257
Przemo
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 20
Upadek meteorytu
w Meteory i Meteoryty
Opublikowano
Witam
Jaki to z grubsza rejon Polski?
Pozdrowienia
Przemek Żołądek
Pracownia Komet i Meteorów