Marcus_II

dziadek, to co napisałem jest poparciem Twojej wypowiedzi w całej rozciągłości

napisałem (może niezbyt wyraźnie), że próbuję się z Tobą "nie zgodzić" ;D

A tak wogóle to per dziadek mi nie pasuje, dlatego Andrzeju: separatysta mnie zbulwersował co nieco i tyle

Ona mówi aaaaaa a on na to angina 

Pobiera wymaz i mówi ropna...

Siedzę i śmieję się .... ;D

Taki obrazek przyszedł mi na myśl: pani u ginekologa siedzi z nogami na podpórkach, a ginekolog do pani mówi spomiędzy nóg: proszę powiedzieć aaaaaaaaa.....

dziadek próbuję się z Tobą nie zgodzić... nie potrafię... )))))

Ja mam podobny patent, ale noszę ją jak ginekolog - tak mi wygodniej

Sorry Darku ale ginekologa w akcji widziałem tylko dwa razy w życiu kiedy koleżanka małżonka rodziła nasze dzieci. Zresztą stał sobie z boku i nic nie robił. Ale żadnej lampki nigdzie nie miał. Gdzie ginekolog nosi lampkę?

Mirku, to są doświadczenia Capitano z jego haremu...

Sam tak pisał:

A na jak liczny harem liczysz? Na początek mógłbym ci coś odstąpić. Sam już nie daję rady. Żal patrzeć jak się kobitki marnują...

Jak się Bruner pojawi, to będzie wszystko jasne...

Zauważyłem, że wśród członków forum jest WOLF...może to rodzina jakaś tego od wzoru... ;D

I dziwić się, że ludzie w UFO wierzą... jak zobaczą takie postaci z czerwonym jednym okiem ....

Najpierw widze ze piszecie w sposób conajmniej profesjonalny o sprzecie, oprobramowaniu astronomicznym itp. a w miedzyczasie widze ze pewne osobynie wiedza jaki jest miernik zaplamienia Słońca i co mam o tym myśleć

Zauważ, że na forum są ludzie, którzy wiedzą bardzo dużo i tacy którzy odkrywają tajniki astronomii. Każdy w różnym stopniu zainteresowania i zaawansowania. Jak do tej pory spotkałem się z wielka życzliwością tych dużo wiedzących (i cierpliwością). Dlatego niech dziwnym Ci nie będzie, że pojawiają się pytania o sprawy dla Ciebie proste. A tak wogóle to ja nie pamiętam, aby w szkole podstawowej wzór Wolfa był omawiany.

Jaki komiczny brak wiedzy? Ja dopiero teraz dowiedziałem się o wzorze Wolfa...

Żeby być miłośnikiem astronomii, albo raczej nieba, nie trzeba mieć doktoratu z astronomii. Dlatego Twój śmiech separatysto jest co najmniej nie na miejscu. :-*

Poczytaj też te posty

http://astro4u.net/yabbse/index.php?board=...ay;threadid=244

Ja założyłem do latarki zamiast żarówki diodę czerwoną i mam też tylne czerwone światełko do roweru (koszt jakieś 4 złocisze).

Matkom naszym astronomiczne dzięki za nas

Za miłość, cierpliwość, z przeprosinami za niewdzieczność naszą czasami. Zdrowia, spokoju ducha i uśmiechu na co dzień ;D

Przynaj się Grzela to jakiś fotomontaż...dobrze, że siedzę...

Martel napisał:

Według mnie lornetki z takich przedziałów nie zastąpią się wzajemnie. Po prostu trzeba kupić i 10-tki i 20-tki jako sprzęt wzajemnie się uzupełniający ale nie wzajemnie zastępujący.

Po swoich pierwszych doświadczeniach z lornetkami doszedłem do takiego samego wniosku. Co najmniej dwie lornetki np. 10x50 i większa, może 26x70. Mam w tej chwili 20x60, bo od czegoś trzeba zacząć.

Jednak chyba zbytnio pochwaliłem swój modem. Zdarza sie często, że strony forum muszę próbować po dwa, trzy razy załadować :-

Wyświetla mi się błąd ładowania strony... :'(

Tał 100RS i montaż Soligor oraz prowadzenie Leszka Jędrzejewskiego. Testowaliśmy taką hybrydę i wypadło znakomicie. Tylko te koszty 

Oskar podaj proszę jakie to koszty?

FAQ trzeba robic na temat lornetek i akcesoriów typu: żuraw, statyw konserwacja itp. bo forum bedzie zasypane podobnumi pytaniami.

"Wybór lornetki do celów ASTRO"

Adamie zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości Twojej słusznej racji i braku mylnego błędu:)

Ja osobiście też wybrałbym "10".

Marek bardzo fajne zestawienie. Jak się je uzupełni o brakujące firmy lub osoby (jeśli takie są), to będzie bardzo pomocne dla poszukujących.

Niech ludzie którzy się w temacie orientują (Janusz , Arek , Łysy, El_Capitano itp.) podali po prostu bardzo konkretnie 1 (w kategorii 7-10x50)  model i tylko 1, który by kupili gdyby mogli wydać odpowiednio np. 250, 550, i 1000 zł i  więcej.

Obawiam się, że otrzymamy co najmniej 4 propozycje w każdej kategorii. Dlatego ranking jest mylący. Może nie powinno być żadnej punktacji? Tylko opis najważniejszych rzeczy? Podział na kategorie cenowe jak najbardziej, ale wybór to już sprawa indywidualna. Nie da się chyba obiektywnego rankingu stworzyć

Patrze na swoją myszkę: z wierzchu DELL...a pod spodem ... czy ja już jestem zarażony ??? ??? ??? :'(

No i pojawia się kolejny raz temat wyboru teleskopu. Może trzeba by ująć ten temat jako osobną grupę tematyczną?

A Uniwersał? Tyle już tu się naczytałem Tomaszu na temat tego sprzętu, że ja na ich strone to już nie wchodzę

Kiedyś żółty kolorek też mnie urzekł, ale się uchowałem ;D

Jest mnóstwo wątków na forum na temat wyboru teleskopu, musisz się tylko przez to przekopać

Zawsze to powtarzamy Januszowi_P i innym.

Dlaczego tak mało opisów, zdjęć, opinii i.t.p.

Nie należy tego lekceważyć.

Wyprodukować i sprowadzić w kapitaliźmie jest łatwo.

Gorzej zareklamować, a to Uniwersały potrafią.

Reklama dźwignią handlu

A więc wypowiedź słuchacza z tej samej audycji odnośnie obchodzenia Dnia Astronomii (przytaczam z pamięci): "a więc zdażyło mi się wrócić tego dnia później niż zwykle do domu. Zaraz za progiem zostałem trafiony niezidentyfikowanym obiektem po czym zobaczyłem wszystkie gwiazdy na nieboskłonie. Kiedy razno się obudziłem w głowie miałem czarną dziurę. Teraz już wiem dlaczego 22 maja to Dzień Astronomii"

Słuchacz na pewno był w stanie nieważkości, a wszystko to przez przyciąganie ziemskie

Najgorsza jest "aklimatyzacja" po powrocie ;D

Upadek w Chinach meteorytu z wirusem SARS...

Podobne rzeczy zdarzały się i w naszej historii - stonka zrzucana przez zgniłych kapitalistów.

Tylko kto zrzuca Chińczykom? Może u nas to nie byli kapitaliści zgnili? A jak to CI SAMI??? ???

Nie chodzi mi o żaden ranking Oskarze. Ranking w tej materii byłby chybionym pomysłem. Wynikiem testu powinno być jedynie wyrobienie sobie opinii na temat sprzętu. I nawet jeżeli powstałaby lista w formie rankingu, to byłaby tylko lista. Jeśli ktoś chciałby traktować ją jako ranking - jego sprawa. Wybór i tak byłby wypadkową testu i ceny.