Marcus_II

[bardzo dobra i nie skomplikowna książka. W przystępny sposób autor "skacze" po niemal wszystkich aspektach nawigacji. Są tam i podstawy nawigacji, i astronawigacja w pigułce, i pływy, i opis wykorzystania angielskich wydawnictw nawigacyjnych, i wiele innych zagadnień. Słowem, będziesz zadowolony.

Książkę dostałem i faktycznie zapowiada się intersująco i przystępnie

Temat astronawigacji też mnie interesuje. Może faktycznie El_Capitano jakieś książki poleci.

Chciałem napisać pozycje książkowe, ale temat pozycji poruszany jest w innym miejscu....

P.S.

Tak z głupia frant kupiłem na aukcji, całkowicie w ciemno, książkę:

NAWIGACJA DLA ŻEGLARZY, A.KASZOWSKIEGO.

Jeszcze nie dostałem i nie wiem co to jest.

Kurde czytając te posty złapałem się na tym, że już trzeci guzik koszuli rozpiąłem... Czy to należy do grupy odkryć?

Pani i Panowie jak te posty Bartek przeczyta, to czerwony kwadracik na forum wstawi

Chciałbym poruszyc delikatny temat. Czytając posty na forum zauważyłem brak zwracania uwagi na ortografię. Nie obraźcie się, ale to jest niebezpieczne. Czy nie uważacie, że przez takie niechlujstwo stać się możemy wtórnymi analfabetami?

Wiem, że czasami można literki pozjadać, ogonki pogubić...

Wszyscy jesteśmy kulturalni i nie zwracamy jeden drugiemu uwagi na rażące błędy. Nie o to zresztą chodzi. Pilnujmy się sami, bo nas wyśmieją i spostponują...

Taki opis aukcji na allegro znalazłem żóltego teleskopu:

Teleskop astronomiczny NEWTON 120/900 praktycznie niebyl uzywany lezal w szafie lekko podrapany w komplecie wszystkie akcesoria stan dobry... e-mail:grabarz-....

Podkreślenia moje

Nie zdziwię się jak Aga odpisze: Wy męskie, szowinistyczne... chłopaki )))

Można zrobić napój piwny: pieć kropel piwa na szklanicę wody ))

Byłaby kilkudniowa balanga ;D

Ja za parę tygodni odbieram Arkturka na Dobsonie...

Marcin to pewnie chodzisz jak po rozpalonych węglach i spać nie możesz )))

Wydaje mi się, że drogo. Poszukaj na aukcjach i porównaj ceny poszczególnych elementów zestawu. I lepiej faktycznie idź w kierunku Practici.

I sklep na tym zarobi, bo ubezpieczyciel zapłaci, jak za teleskopy 

W radiu mówili, że nie ubezpiczeni sprzedawcy byli...

To co Arku  Robimy jakiś wspólny test dla dobra obserwatorów

To jest pytanie, na które odpowiedź twierdząca ze strony Arka, ucieszy chyba wielu

Oczywiście jeszcze bardziej wyniki testów ;D

Trwają już rozmowy pomiędzy Dolnośląskim, Wielkopolską i Zachodniopomorskim o dokonaniu rozbioru lubuskiego

Mirku to My Wielkopolanie będziemy się dzielić naszą miedzą?

Zreszta Grzegorz Zieloną Górę już do Wielkopolski przeniósł )))

Podobno Kraków w dymie. Może Januszowi trzeba w sukurs iść???

Zauważyłem, że toczy się bój słowny między innymi na temat lornetek BPC 20x60 i 26x70. Przez obie patrzyłem, a sam mam 20x60.

Jedno stwierdzenie na początek: w tej cenie są to lornetki bardzo dobre.

Oczywiście, że przez 26x70 widać lepiej planety, ale i tak jest to widok... delikatnie pisząc do bani. Mam nadzieję, że znajdę lornetkę, przez którą faktycznie zobaczę pasy na Jowiszu bez pomocy wyobraźni, nie na zasadzie, że są tam na pewno.

M-ki widać przez te lornetki bardzo dobrze i do takich obserwacji nadają się te lornetki jak najbardziej. W tym miejscu zgadzam się z opiniami kolegów, którzy piszą o posiadaniu dwóch lornetek. Druga to 10x50, tak ja sobie to ułożyłem po kilku tygodniach obserwacji.

Co do testów przeprowadzonych przez ekipę Arka.

Wykonaliście kawał dobrej roboty, a że na przykład Janusz zrobiłby to trochę inaczej...no cóż, większa ilość testów nie byłaby nadmiarem informacji.

Pozdrawiam

Oskar, Ty leniu ))

Przecież można opisać swoje pierwsze wrażenia z użytkowania teleskopu. Cztery miesiące to kupa czasu i pewnie trochę już przez niego patrzyłeś. Opis można później uzupełnić. Jako ten, który jeszcze nie ma teleskopu chętnie takie opinie poczytam.

Pozdrawiam

Niedawno był program o katastrofach podczas wypraw w kosmos. Paru kosmonautów opuściło nasz Układ...

Popatrzyłem sobie na fotki tego modelu i wygląda on całkiem estetycznie...

Również będę czekał na recenzje.

Namiary podał mariusz:

www.heavens-above.com

Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia:

-Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina...

-A warzywo? - pyta kelner

-Och, dla niego to samo co dla mnie...

Noooo...na kogo wypadło na tego bęc... Rozumiem, że beczka piwa pęka )))

Coś, co może się przydać uczestnikom zlotów wszelakich...

Fazy pijaństwa:

1. MĄDRY - nagle stajesz się ekspertem z każdej dziedziny. Wiesz,

ze wiesz wszystko i chcesz przekazywać swa wiedze każdemu, kto Cię

wysłucha. W tym stadium MASZ zawsze RACJE. No i oczywiście osoba, z

która rozmawiasz, nigdy jej NIE MA. Rozmowa (kłótnia) jest bardziej

interesująca, kiedy obie osoby są w stadium MADROSCI.

2. PRZYSTOJNY - wtedy zdajesz sobie sprawę, ze jesteś

najprzystojniejsza osoba w barze, wszystkim się podobasz i każdy

chciałby z Tobą porozmawiać. Pamiętaj, ze jesteś MĄDRY, a wiec

możesz porozmawiać z każdym na każdy temat.

3. BOGATY - nagle stajesz się najbogatsza osoba na świecie.

Stawiasz drinki wszystkim w barze ponieważ pod barem stoi twoja

ciężarówka - pełna kasy. Na tym etapie również robisz zakłady, a

ponieważ ciągle jesteś MĄDRY , to wygrywasz. Nieważne ile

obstawiasz, ponieważ jesteś BOGATY.. No i stawiasz drinki wszystkim,

którym się podobasz - w końcu

jesteś NAJPRZYSTOJNIEJSZA osoba na świecie.

4. KULOODPORNY - w tym stadium jesteś gotów bić się z kimkolwiek,

zwłaszcza z osobami , z którymi się zakładałeś lub kłóciłeś. A to

dlatego, ze nic nie może Cię zranić. No i nie boisz się przegranej,

ponieważ jesteś MĄDRY , BOGATY no i PIEKNIEJSZY niż cala ta hołota

kiedykolwiek była!

5. NIEWIDZIALNY - jest to ostatnie stadium pijaństwa. Możesz wtedy

robić wszystko, ponieważ NIKT CIE NIE WIDZI. Tańczysz na stole,

żeby zaimponować tym, którzy ci się podobają, no a pozostali tego

nie widza. Jesteś tez niewidzialny dla tych, którzy chcieliby się z

Tobą bić. Możesz iść przez ulice śpiewając ile sil, ponieważ NIKT

cię NIE WIDZI i nie słyszy, a ty jesteś ciągle NAJMADRZEJSZY!

http://www.upsitedown.co.il/anim/mis4.html

Na stronke główna zajrzyjcie, jest tego więcej

Odnośnie pakowania, to dostałem od Janusza żurawia zapakowanego bez zastrzeżeń. Wprawdzie to nie teleskop, ale zgadzam się z opinią:

Myślę, że w przypadku Optisana Marek zrobi wszystko byś był zadowolonym klientem

Co do wypowiedzi Malka, to ja nie odbieram jej Marku jako atak, ale faktem jest, że niezręcznie wyszło. Może faktycznie za mało podkreślony był fakt, że opisany egzemplarz był w markecie rzucony jak worek ziemniaków i tak traktowany. Trzeba brać to pod uwagę.

Pozdrawiam