Ufff emocje opadły. Można coś napisać
Wyścig niesamowity. Po raz kolejny widzimy, że F1 wcale nie jest tak przewidywalna i nudna jak by niektórzy sądzili..Wygląda na to, że i w tym roku walka o tytuł będzie się toczyć do ostatniego okrążenia toru w Sao Paulo
Mając obenie do dyspozycji taki bolid jaki ma pod sobą Kubica, nie dziwię się, że wyżej ceni to 2. miejsce od 1. w Kanadzie. Po tym co sie działo na treningach, kłopotach z balansem, przyczepnością, błędach w kwalifikacjach, przespanych przez BMW ostatnich 3 miesiącach w najśmielszych snach nie zakładałam takiego rozwoju wydarzeń (no może przez chwilke ). Kto by przypuszczał, że Hamilton zaprezentuje nam powtórkę z zeszłego sezonu...nie chciałabym być teraz na jego miejscu..
Trzy miejsca na podium, ale w sumie każdy wygrany
Alonso - drugie zwycięstwo w tym sezonie
Kubica - niby 2. miejsce, ale w sumie cenniejsze niż wygrana
Raikkonen - też ma swoje małe święto Dowiózł pierwsze punkty od 4. wyścigów Niech go ktoś przytuli
7. podium dla Kubicy i na nowo rozbudzone nadzieje...