grzybek80

Synta Grzybkowa, a okular... szczerze mówiąc nie pamiętam po prostu widok był tak powalający że o niczym innym nie myślałem

barlow 2" Soligor + OR 6mm 400x a także LV 5mm co dało 480x tyle że to powiększenie zostawiłem dla siebie, trzeba mieć troszkę doświadczenia żeby poradzić sobie z dobsem

witaj astro bracie

A czemu nie hudy80

Dziwie się że nikt nie wspomniał o zorganizowaniu odpowiednich warunków obserwacyjnych w pierwszą noc a dokładnie o zgaszenie lamp, dwie zostały pozbawione korków jeszcze za dnia a trzy następne późnym wieczorem na nowej miejscówce koło internatu.

Dodam że było to konieczne- czego nie robi się dla astro braci.

To był mój trzeci zlot i najlepszy, wiele się dowiedziałem i wiele zobaczyłem pogoda była świetna, szczególnie drugi dzień przypadł mi do gustu Rammstein z Radkiem znaleźli świetną miejscówkę za Czarnkowem gdzie jak pisała Ori na sąsiednim forum można było dostrzec M13 właśnie tam Synta pokazała pazurki Saturn przy 400x po prostu masakra która niestety nie trwała długo.

No i oczywiście słynne Taurusy strzelające w NGC nagler Rammsteina i widoki gromad to po prostu och i ach.

Dziękuję wszystkim za wspólnie spędzony czas, poznałem kolejnych wspaniałych ludzi i to chyba jest najważniejsze.

Ale kino , waldixs, Wiesiu co wam odbiło żeby od razu z forum odchodzić, myślę że sami siebie skrzywdziliście.

Deklaracja ostatniego postu na forum to po prostu zamykanie sobie jednej z dróg dzielenia się tym co lubicie najbardziej.

Ja pisze tylko na tym forum z prostej przyczyny, uważam że jest najlepsze a tego typu wypowiedzi to sporadyczność.

Pokażcie że macie jaja i bądźcie aktywni, bo tylko tchórze odchodzą a zarozumialcy się obrażają.

Adam, chciałbym poznać twoje zdanie na temat piktogramów, myślę że to może być jakiś dowód, jestem pewny że dogłębnie to analizowałeś, tak wynika z twoich wypowiedzi o poznawaniu tego typu niewyjaśnionych zjawisk.

Mnie temat piktogramów intryguje najbardziej ale chciałbym poznać opinie ludzi (sceptyków) trzeźwo patrzących w tą tematykę. Nie chodzi mi o jakiś referat, tylko o konkretną wypowiedz.

Wiem że to było przerabiane, ale co tam, mam ochotę jeszcze raz usłyszeć co o tym myślicie pomijając oczywiście żartownisiów z deskami.

Ooo to jest wypowiedz o jaką mi chodziło, aż miło się czyta bez podtekstów itp.

Do rzeczy i na temat, takiej dyskusji oczekiwałem.

A co ty taki cięty na mnie? Nieładnie...

Nie chciałem Cię urazić tą wypowiedzią nie szukam wrogów na forum i jak na razie ich nie mam a to chyba wystarczający dowód na to że jestem nie groźnym grzybkiem który nikogo nie otruje.

Jeśli jednak Cię uraziłem to przepraszam.

Cytuje twoje słowa

Nie sądziłem, że tak szybko Dobrze też dowiedzieć się, że: "piszemy na forum astronomicznym, więc temat UFO jest niepomijalnym aspektem naszego zamiłowania, a każda jego forma choćby ta niesmaczna jest jak najbardziej na miejscu".

Jakby nie było trochę ze mnie zadrwiłeś, no ale to może Twoje specyficzne żarty, nie wiem. W każdym bądź razie nie podobało mi się to.

Nie sądziłem, że tak szybko Dobrze też dowiedzieć się, że: "piszemy na forum astronomicznym, więc temat UFO jest niepomijalnym aspektem naszego zamiłowania, a każda jego forma choćby ta niesmaczna jest jak najbardziej na miejscu".

Pozwolisz drogi kolego, że nie zgodzę się z Twoim stanowiskiem w sprawie związku astronomii z UFO Ale oczywiście, to tylko moje zdanie.

PS. A dlaczego zabieram tu głos? Bo właśnie widzę, że HP wrócił na TOP. Ten wątek jest w tej chwili nr 1 na AF (ranking po lewej stronie na głównej).

Tak, to tylko Twoje zdanie, ja postrzegam astronomię nieco szerzej i nie ograniczam się tylko do pstrykania zdjęć czy testowania nowej serii okularów czy po prostu wpatrywania się w kolejny jakby nie było ciekawy obiekt.

Za każdym razem kiedy „podglądam” niebo staje koło teleskopu i wpatruje się przez chwilę w bezkres który nas otacza, zastanawiając się, gdzie właściwie jestem i czemu jest tak a nie inaczej, no i w końcu- czy jesteśmy sami w kosmosie.

Mieszkam na wsi, podczas obserwacji mam zupełną ciszę i komfort samotności, może to wzbudza we mnie takie przemyślenia.

Do tego tematu podchodzę bardzo racjonalnie i nie wyciągam pochopnych wniosków, jakie jest moje zdanie na ten temat napisałem w pierwszym poście.

Paradoksem w twojej wypowiedzi jest fakt iż sam mówisz o pierwszym miejscu tego wątku, czyżby społeczność tego forum interesowało coś co nie jest związane z astronomią ?

Temat życia poza ziemskiego jest ściśle powiązany z astronomią, na przykład są teorie związane z powstaniem życia na Ziemi „zasianego” przez jakiś odłamek kosmiczny, jak w takim razie nie wiązać astronomii z obcą formą życia skoro my sami możemy być jego pochodną.

UFO to niezidentyfikowany obiekt latający a nie zielony ludzik w okrągłym statku z Marsa, dlatego jeśli nie wiemy co widzimy staramy się to zjawisko racjonalnie wytłumaczyć biorąc pod uwagę samoloty, satelity, rzadkie zjawiska atmosferyczne a także zjawiska astronomiczne.

Niestety niektórzy widząc te trzy proste litery nie potrafią poważnie do tego podejść, tylko zwyczajnie drwią nie wspominając o normalnej dyskusji na jakże poważny temat i to także jest niesmaczne.

PS. Proszę nie traktować moich wypowiedzi jako pasjonaty UFO czy jak to się śmiesznie mówi obcych, ja chciałem tylko pogadać z poważnymi ludźmi na temat który po prostu przykuł mą uwagę, i tyle.

Pozdrowienia dla ufoludków w galaktyce M31

nie mogę się nie odezwać....

Alizar, chyba a nawet na pewno, źle zinterpretowałaś moje intencje którymi sugerowałem się podczas zakładania tego tematu.

Traktuje ten film jako czystą ciekawostkę nie dopatruje się w nim humanitaryzmu itp. Zapewniam Cię że widok sekcji dziecka wstrząsną by mną dogłębnie i rozpowszechnianie takiego typu filmu było by bez wątpienia jak to napisałaś „co najmniej niesmaczne” więc tym razem ja pozwolę sobie zauważyć że mówimy tu o kabarecie z kukłą w roli głównej.

Pamiętaj że piszemy na forum astronomicznym, więc temat UFO jest niepomijalnym aspektem naszego zamiłowania, a każda jego forma choćby ta niesmaczna jest jak najbardziej na miejscu.

Kończąc tą dygresję mogę dodać iż temat jak najbardziej się zrealizował, było zainteresowanie a także wypowiedzi które ostatecznie doprowadziły do konsensusu wątku czyli mistyfikacji.

Pozdrowionka

Tu znajdziesz odpowiedz.

http://www.optyczne.pl/index.php?test=all

No tak ale Obcego stworzyli prawdziwi fachowcy w tej branży, a to kto robił skoro nie pomyślał nawet o konsultacji z prawdziwym chirurgiem tzn. jak to zrobić aby było realnie i ciekawie.

Ale trzeba przyznać że ciało wygląda dość naturalnie i aż trudno uwierzyć że w tamtych latach zrobili tak realistyczną kukłę.

Cholera, nie rozumiem sam siebie- nie wierze w to co widzę ale podświadomie bardzo chce.

kanarkusmaximus, miałem identyczne spostrzeżenia co Ty ino na kabel nie wpadłem

Jeśli to fotomontaż to kto zadał sobie tyle trudu żeby go zrobić. Waszym zdaniem co w tym filmie jest nie tak.

Wieże w istnienie życia innego niż nasze ale nie wieże że to życie nas odwiedziło.

http://www.smog.pl/wideo/8384/sekcja_zwlok_obcego/

03:21, to faktycznie tylko ciekawostka a szkoda

Kurde zrobimy wojnę, Taurusy kontra Synty, tylko czym będziemy strzelać- fotonami

Moja także , a szyfr to 000 i drugi 000

Nareszcie będę miał okazję przetestować świeżą jeszcze Syntę pod niezanieczyszczonym niebem Już nie mogę się doczekać! Liczę, że będzie okazja do nauczenia się od Was wielu rzeczy i pomożecie mi w wycelowaniu teleskopu we właściwą stronę

No nie, następny z syntą , zastanawiam się czy w ogóle brać mojego Newtona, ile to już jest tych synt

Hanysiak, masakra normalnie jestem w szoku, łysy także dowalił fotka ma klimat.

Ja już przez długi czas wykorzystuje walizeczkę po sztućcach i mam w niej gąbkę nie umocowaną do spodu tylko dobrze (ciasno) spasowaną, nie ma potrzeby przyklejać jej.

Nie no na takim wielgachnym zlotowisku tom ja jeszcze nie bylem

Wczoraj udało mi się obserwować planetoidę 2006 VV2

Na początku miałem problem z poprawnym odczytaniem mapy, brakowało też trochę zasięgu, pewnie to wina niepełnej akomodacji oka i pasma cirrusów. Wreszcie po 15 minutach zauważyłem bardzo słaby obiekt (nawet zerkaniem znikał). Nie było tam żadnej gwiazdy według mapy Cartes du Ciel ale również nie była to 2006 vv2 wyrysowana przez program ( wcześniej zrobiłem symulacje drogi planetoidy w odstępie co godzine). Po paru minutach zorientowałem się że słaby punkcik się przesuwa i to było to: planetoida 2006 VV2.

Znalazł bym ją szybciej gdyby nie mały błąd wprowadzony przez Cartes du Ciel. – jakieś minute lub dwie.

Szybko przesuwała się na tle nieba, kiedy mijała pobliską gwiazdę można było jej ruch zauważyć dosłownie z minuty na minutę.

Jasność oceniłem na: 12,6 m o godzinie 23.00. Zasięg maksymalny w LVW 8+Barlow to jakieś 13,7 m, z barlowem lepiej. Wszystko przez tego złośliwca który nie dość że zaświetlał niebo to świecił mi w wyciąg. Musiałem zdjąć okulary, zasłonić szczelnie okular rękami i wtedy było całkiem nieźle.

Uwaga: trzeba katalogi gwiazd powyżej 12m ściągnąć z netu, jest taka opcja w Cartes du ciel, działa w ograniczonym polu.

Obserwujcie koniecznie: satysfakcja gwarantowana

 

Pozdrawiam

To dopiero obserwacje , gratuluje także będę dziś próbował jak pogoda dopisze.

Jak wy to robicie

Niedziela 4: 20 Synta 8" LV 4mm katastrofa. Plossl 10mm dwa pasy. Czekam na 10" i popróbuję znowu.

W 10” będzie to samo a nawet gorzej, co innego z DS. Okular 4mm kiedy Jowisz jest tak nisko to nieporozumienie.

Pozdrowionka