lemarc

Farma wiatrowa pod Iłżą w Kieleckiem widziana z zamku w Janowcu. Średnia odległość 51 km.

Z baszty w Kazimierzu Dolnym. Opary z kominów elektrowni Kozienice. Dystans 51 km. Ogniskowa - 55 mm. oraz zbliżenie z ogniskowej 500 mm.

Zasada że jeden cień ściany krateru "powinien" być o 100% dłuższy od przeciwnego nie ma sensu w tym przypadku, ponieważ Arzachel nie leży na obszarze płaskim, a po zachodniej stronie są wzniesienia skracające cień z tej strony. 

Paleta wysokości w metrach wyjaśnia wszystko.https://quickmap.lroc.asu.edu/layers?extent=-44.2378633,-34.8492269,31.5411238,2.3329981&proj=10&layers=NrBsFYBoAZIRnpEBmZcAsjYIHYFcAbAyAbwF8BdC0ypAJlDpkQRAYQ8XyJqt4qA

Zaliczona wczoraj. 30 sek. ED 80 z filtrem UHCS.

Kiedy miałem ten obiektyw zrobiłem wszystkie poluzowania na optyce, a dodatkowo założyłem na stałe filtr UV jaki był w komplecie. On też wyraźnie poprawił jakość obrazu, a dodatkowo można było pod nim wkładać folię ND5 do obserwacji Słońca. Jeśli masz takowy to go zakręć na czołówkę.

Co to za owady, długonogie mikrusy o rozmiarach nie większych niż 2 mm.?

Deformacja optyki przez nierównomierny docisk oprawy lustra gł. 

Warto jeszcze poluzować pierścień dociskowy samego menisku w jego oprawie, tzn. najpierw go odkręcić i ponownie dokręcić ale lekko i z wyczuciem. To też wpływa na jakość obrazu, bo fabrycznie tam wszystko jest dokręcone zbyt silnie. Kolimację sprawdzać na gwieździe przy dużym powiększeniu - 200 x.

Wczoraj wieczorem mimo kiepskiej pogody i jasnego nieba, ustrzeliłem przelot ISS na tle Księżyca o godz. 20:39:15. Słabo wyszło, bo ze statywu foto, przez cienkie chmurki, bez prowadzenia, na ISO 1600, exp. 1/500 sek.

Spotkanie na szosie do Morskiego Oka. https://www.facebook.com/GrzegorzMarcinek123/videos/400405954723351/

Nie jestem zalogowany na Stellarium. Do tej pory to mi wystarczało do planowania obserwacji astronomicznych, ale w tym wypadku już nie.

Ciekawe dlaczego dzisiaj o godz. 22-02 Stellarium pokazuje separację?

Na mój gust trochę za ciemne te czarne połacie, fotka zbyt mroczna. Rozjaśniłem tony pośrednie i wszystko stało się bardziej czytelne.

Jeśli wierzyć Stellarium, to mam w jednym kadrze Dragona po odłączeniu od ISS, oraz chińską Stację Kosmiczną. Fotka z godziny 22:26.

Wczoraj o godzinie 21:52 była widoczna lepiej niż poprzedniego wieczora, pomimo wcześniejszej pory. Jasnością ustępowała nieco Antaresowi, widoczna gołym okiem. W lornetce 10X50  miała kolor żółtawy.

Też ją widziałem wczoraj przez lornetkę. Chciałem zrobić fotkę, ale szybko zniknęła w cieniu.

Dzisiaj też było dziwnie nad Lublinem.

Pośpieszyłeś się, bo ostrość ustawiałem na budynek, a ten maszt jest 2 km. dalej.

Zrobiłem przed chwilą test z Rubinarem 500/5,6 i dwoma telekonwerterami radzieckimi z dawnych czasów. Niestety upał degraduje ostrość na dystansie 740 m. wobec czego nie ma różnicy w detalu na zdjęciach. Jak pogoda pozwoli to po południu zrobię test na bliższym obiekcie. Górna fotka sam obiektyw, dolna z dwoma telekonwerterami.

Moim zadaniem zastosowanie jednego telekonwertera 2x w zupełności wystarczy do osiągnięcia granicy rozdzielczości tego obiektywu 300/5,5. Dalsze zwiększanie skali nic już nie da, tylko będzie strata na kontraście i zmniejszenie pola widzenia. 

Flary jak widać mocno dymią, ja nie widziałem żadnego dymu, tylko punktowe gwiazdki przez cały czas obserwacji.

42 minuty temu, lumen napisał:

Sprawdzałeś, że nie przelatywała wtedy ISS? 

Nie sprawdzałem bo ISS nigdy nie przelatuje tak daleko na północ, najwyżej blisko zenitu, ponieważ nachylenie jej orbity jest zbliżone do szerokości geograficznej Lublina.

Flary dzienne i do tego lecące poziomo a nie w dół, zachowujące niezmienny szyk oraz jasność przez przez kilkadziesiąt stopni nieboskłonu? Zlituj się i wymyśl coś sensowniejszego.

Zrób fotkę układu E Lutni. Dwie pary gwiazd podwójnych w separacji kątowej odpowiednio: 2,1", oraz 2,4". Łatwo je znaleźć w pobliżu Vegi, najjaśniejszej gwiazdy tego gwiazdozbioru. To będzie miarodajny test i zakończy dyskusję.