Skocz do zawartości

pki1234

Społeczność Astropolis
  • Postów

    323
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez pki1234

  1. to ambitnie celujesz...

    GoTo do guidingu Ci nie będzie potrzebne.

    Ja na swoim Eq5 nie próbowałem dłuższych ogniskowych niż 300mm.

    Żeby się nie zniechęcić na początku radziłbym Ci spróbować podobnie. Zanim będziesz focił ogniskową 1000mm -  dobrze opanuj działanie twojego montażu z guidingiem, zrozum wykresy, i naucz się co poprawić w montażu kiedy wykresy phd nie są takie jakbyś chciał.

    Tutaj znajdziesz mnóstwo wątków typu "phd - pomocy !!!" co znaczy że nie jest to zabawa "plug & play" :-)

     

    Jak powiesisz na swoim montażu ogniskową 1000mm będzie prawie pewne że będziesz autorem podobnego wątku.

    (moja córka mówi tutaj: "żarcik" :-) )

     

     

    • Lubię 1
    • Dziękuję 1
  2. jak ma być budżetowo to musisz liczyć się z tym że trzeba będzie powalczyć.

    Ja się bawię nieprzerobionym webcamem wspomnianym przez Ciebie - SPC900nc, tak jak opisałem tu (na zdjęcia nie zwracaj uwagi :-) ):

    To co pisze sidiouss a propo czułości jest największa bolączką, Musisz się nauczyć znajdować gwiazdę guidującą, co jest pewnym wyzwaniem.

    Jeśli jesteś perfekcjonistą to zapomnij znajdywaniu takiej gwiazdy w miejscu gdzie celuje twój aparat. Bardzo rzadko mi się to udawało, dlatego dobrym rozwiązaniem w takim wypadku jest umieszczenie guidera/obiektywu na głowicy foto, jak u mnie na zdjęciach.

    Zaraz się koledzy odezwą że tak się nie robi, bo rotacja pola, bo to, bo tamto.....ale przy tej kamerze nie wymyśliłem innego rozwiązania.

    Tak jak wspominałem - to nie jest rozwiązanie dla perfekcjonistów.

     

    Z innych obserwacji jakie mam po używaniu wspomnianego zestawu - przy jasnych gwiazdach profil gwiazdy w phd jest bardzo szeroki (znaczy - nie wystarczająco "szpilkowy").

    W takich przypadkach bardzo przydaje się przysłona w obiektywie, czego w Twoim przypadku nie będzie jak będziesz guidował szukaczem.

    Z dostępnymi czasami ekspozycji nie miałem problemu do tej pory.

     

    • Dziękuję 1
  3. coś tu nie pasuje w Twoim opisie

    może jestem ślepy ale na zdjęciach nie widzę folii słonecznej baader.

    Ona jest srebrna, bardzo delikatna. zamontowana w oprawie "full wypas" wygląda tak:

    IMG_0698.thumb.JPG.4a0a8d3053104bd75a07aa4b53ffbd67.JPG
    Poza tym jak przez nią patrzysz to widać tylko bardzo ostre źródła światła więc to mrużenie oczu trochę mnie martwi.

     

    Taką oprawę w Twoim przypadku zrobiłbym na szybko z kartonu tak jak jest to opisane tu:

     

    https://www.teleskopy.pl/product_info.php?products_id=420&lunety=Folia s oneczna Baader Solar Foil ND5 10x10 cm filtr kup wielokrotno

     

    wtedy sobie możesz przekładać z jednego teleskopu do drugiego. Uważaj tylko żeby wiatr Ci nie zwiał oprawy z teleskopu wiec jakąś taśmą

    klejącą najlepiej ją przylep do tuby.

    Moja pierwsza oprawa tak wyglądała :-)

    • Lubię 2
  4. Film Rzeczywiście ciekawy aczkolwiek mnie uederzają lekko prymitywne warunki jakie stworzyli temu kurczaczkowi.

    Jeśli Panowie jesteście ojcami to nie wierzę że nie widzieliście podobnego filmu o rozwoju człowieka zrobionego przez BBC.

    Nie pamietam już dokładnie ale film trwa chyba ponad godzinę, na pewno jest w sieci w całości.

    Tam to dopiero można płakać kiedy ogląda się ten film siedząc przy małżonce na kanapie ze świadomością że  w NIEJ się to wszystko dzieje.

    Polecam dla jeszcze nie ojców i ojców też. 

  5. 10 godzin temu, wimmer napisał:

     

    Wydaje się proste.
    Podobną robotę mają rekonstruktorzy obrazów. Dostają ikonę zjedzoną przez czas i robale, gdzie na twarzy nie ma oka i połowy nosa. Na podstawie wyglądu twarzy można domniemać, że brakuje drugiego oka i połowy nosa, więc trzeba to zrekonstruować. Gorzej jak postać na ikonie akurat była osobą bez jednego oka :D

     

    Idac tym tropem, z ktorym sie poniekad zgadzam bo nie udaję że się znam na skomplikowanych algorytmach, możnaby domniemywać że algorytm o ktorym toczy się tu dyskusja miał wyprodukować coś co wyglada jak dziura, chociaż nikt nie wie jak taka dziura (czarna) wyglada.

    I wyprodukował, ... wiec trzeba sie cieszyć a nie próbować zrozumieć :-)

     

    • Lubię 1
  6. 4 godziny temu, count.neverest napisał:

    @pki1234 jakiego filtru konkretnie użyłeś?

    Mam Lunt’a 60 B1200 single stack.

    Kamerka to Asi 178MM.

    Ze zdjęciem nie robiłem nic wielkiego. Wyostrzonego automatem stacka pogmerałem w gimpie levelsami, przekonwertowałem do rgb i pokolorowałem.

    W chwili wolnego czasu pobawię się więcej.

    Sam jestem zaskoczony rezultatem bo jak pisałem to pierwsza próba zabawy w “artystę”.

     

    To konkretne zdjecie było bez żadnych barlow’ow.

    Robiłem jeszcze zbliżenie na plamę z barlowem x2 ale nie zdażylem obrobić. 

    • Lubię 1
  7. Ja Ci proponuje zastanowienie się ilu z tych co studiuja astrofizyke zostaje astronautami. 

    Pomyśl że astronauta, jeśli w ogóle ci się uda, bedziesz przez kilka lat. polecisz  sobie w kosmos, wrócisz i trafisz za biurko.

    Żeby pracowac w nasa czy esa za biurkiem nie trzeba być astrofizykiem. A można tam pracować, i w wielu innych ambitnych firmach nie będac astrofizykiem.

    Z innej strony- pomyśl ilu ludzi po szkole muzycznej z kierunkiem wokalnym zostaje znanymi pisenkarzami, bo takie mieli marzenia?

     

    A powaznie - czy masz kogoś bliskiego, kto Cie zna na wylot, zna Twoje mocne I słabe strony, kogoś komu zależy na tym żebyś  wybrał drogę edukacji tak aby mieć w przyszłości zawód, który da Tobie I Twojej rodzinie stabilność I spokój? Kogoś kto znajac Ciebie będzie potrafił Ci madrze doradzić?

     

    Życzę Ci madrego wyboru ale szukanie potwierdzenia swojej drogi życiowej na forum internetowym nie uważam za dobry ruch, cokolwiek by koledzy z forum nie napisali.

     

  8. Ciekaw jestem finalnych rezultatów tego ćwiczenia bo moje doświadczenie z EQ5 jest takie że największe błędy prowadzenia powoduje docisk i luzy na ślimacznicy a nie docisk zębatek.

    Docisk zębatki na osi silnika do zębatki na osi ślimacznicy udało mi się w moim montażu wyregulować na tyle ze nie widać na wykresie dużych oporów. Lekkie luzy na ślimacznicy natomiast widać, ale przy ogniskowych jakich używam do zabawy ( i rezultatów jakich oczekuję :-) ) one nie przeszkadzają.

    Moim zdaniem użycie pasków sprawi że będziesz miał większą kontrolę nad dociskiem zębatek  ale kwestia regulacji docisku i luzów na ślimacznicy pozostanie.

    Jeszcze jedno, ja nasmarowałem te zębatki smarem geoptik. Czy pomogło - nie wiem ale wykres jaki uzyskałem wczoraj wygląda tak.

    Powodzenia i śledzę ten wątek :-).

    image.png.a2b608d0a34aedafe064bd3d4544735b.png

  9. Sobotnia nocka była wymarzona na dużą skalę dla księżyca.

    Ja niestety miałem omówioną sesje obserwacyjną z dziećmi znajomych więc priorytetem było zainteresowanie młodzieży.

    W ramach sesji zrobiliśmy tylko kilka zdjęć.

    Robiłem bez filtrów, bez barlow'ów, z ręcznym ustawianiem ostrości.

    Patrząc na rezultaty swoje i na foty ZbyT'a trochę żałuje, bo myślę że była pogoda na ogniskową w okolicach 7-8 metrów.

    Gesendi.jpg.bc14022af5134b2ec6e195efa7444aba.jpg

    Plato.jpg.a7172d7e74d98a382190416a916b5ef8.jpg

     

     

    zatoka_tecz1.jpg.bc130c1721502cf79d34f40283bfc5a4.jpg

    Mój sprzęt to SCT 9,25 i ASI 120MM-S. Bez filtrów :-( bo priorytet był nie na jakość zdjęć

     

    • Lubię 5
  10. szok...

    zdjęcie piękne,

    Tyson to ma cierpliwość ;-)

     

    Taki cytat przypomniał mi się patrząc na te zdjęcia:

     

    "Kiedy zważam krótkość mego życia wchłoniętego w wieczność będącą przed nim i po nim,

    kiedy zważam małą przestrzeń, którą zajmuję, a nawet którą widzę,

    utopioną w nieskończonym ogromie przestrzeni , których nie znam,

    przerażam się i dziwię, iż znajduję się raczej tu niż tam.

     

    Nie ma bowiem racji czemu raczej tu niż gdzie indziej, czemu raczej teraz niż wtedy.

     

    Kto mnie tu postawił i po co?

    Na czyj rozkaz i z czyjej woli przeznaczono mi to miejsce i ten czas?"

     

    Blaise Pascal

     

    ... ot taki refleksyjny off-topic...  ;-)

    • Lubię 2
  11. Zobacz tu jak kolega ładnie skolimował swój teleskop bez gwiazdy.

    Mi też gwiazda nigdy nie była potrzebna.

    Światło świecącej diody przepuszczone przez mikro-otwór, np w dekielku od okularu lub czegoś podobnego wystarcza w zupełności.

    Słyszałem też że koledzy podświetlają czubek wkładu od długopisu. Tergo osobiście nie sprawdzałem. 

  12. 10 godzin temu, isset napisał:

    Hej, zapoznałem się z tą metodą i mam pytania:

    1. Set your telescope to point south and at 0 degrees DEC - rozumiem że kieruję na południe, ale co oznacza 0 stopni DEC?

    2. Once focused, move the star to the west side of the image field - albo ja nie rozumiem metody, albo autor miał na myśli East, a nie West. No bo zobacz, rysunek pokazuje, że gwiazda w punkcie początkowym znajduje się w prawej części okularu, czyli na wschodzie - East, a potem przesuwamy ją w lewo, czyli na zachód, a potem wracamy znowu na wschód, dobrze rozumiem? Zobacz rysunek R1.

     

    R1.png

    pewnie masz racje że ktoś pomylił kierunki.

     

    W skrócie polecam tak:

    1. Wypoziomuj montaż

    2. Aparat z dłuższym obiektywem ( ja używam 300 mm) wyceluj na wschód lub zachód. Ja mam łatwiej na wschód. Najlepiej żeby w kadrze była jakaś jasna gwiazda ale to na prawdę nie jest konieczne. Migawka ustawiona na B, ISO wysokie - w okolicach 1000-2000.

    3. Uruchamiasz napęd.

    4. Wyzwalasz migawkę, czekasz 10 sekund

    5 Na kontrolerze napędu wciskasz prawy klawisz osi RA, czekasz ok 30 sekund

    6 Na kontrolerze napędu wciskasz lewy klawisz osi RA, czekasz ok 30 sekund

    7. Zamykasz migawkę.

    8. Zobaczysz że takich linii jak na załączonym Twoim zdjęciu będzie mnóstwo wiec na prawdę nie jest bardzo istotne czy i gdzie umieścisz jasna gwiazdę w kadrze. Jeżeli masz rozjazd linii, regulujesz gałkami azymutu w prawo lub lewo. Przy kolejnym zdjęciu zobaczysz czy regulowałeś w dobrą stronę.

    9. Powtarzasz sekwencję 3..8 aż będziesz miał jedną linię zarysowaną przez każdą gwiazdę.

     

    Następnie oś Dec:

    10. Celujesz obiektyw na południe, ja również nie zwracam bardzo uwagi na jaką gwiazdę celuję, ale nie przy horyzoncie ;-)

    11. Powtarzasz sekwencję 3...7.

    12 Jeśli masz rozjazd linii regulujesz kąt nachylenia osi RA.

    Znowu, jeśli linie przy kolejnych zdjęciach będą się zbiegały znaczy że regulujesz w dobrą stronę, jeśli się będą rozbiegały znaczy że regulujesz w złą.

     

    Pierwszy raz jak ustawiałem zajęło mi to może 30-45 minut. Teraz, nie więcej niz 5-10 minut i wystarcza.

    Na czas ustawiania warto kontroler ustawić na największa prędkość.  Wtedy linie są wyraźnie długie i dobrze widać czy przy kolejnych regulacjach robisz ruch w dobrą stronę.

    Potem oczywiście trzeba to przełączyć z powrotem.

     

    Mi taki sposób ustawiania spokojnie wystarcza do robienia zdjęć na ogniskowych do 300 mm.

    Powodzenia

     

     

  13. Tez sie zastanawiam jaka logika jest za tymi liniami.

    Nie żeby Cię krytykować ale żeby zrozumieć które z nich mogłbym gdzieś praktycznie użyć.

     

    Pamiętam jak dawno temu znalzłem w jakiejś ksiażce podobne linie prowadzace od prawej strony gwaiazdozbioru kasjopei do galaktyki andromedy.

    Był to pierwszy raz kiedy zobaczylem M31 przez  lornetke. :brawo:

    Do dzisiaj stosuje ta metodę pokazujac dzieciom jak trafić w andromedę.

     

    niestety w dobie wszechobecnych GoTo I telefonów pokazujacych na co w danej chwili wycelowana jest kamera telefonu, tego typu umiejętności to zanikajaca wiedza.

     

    Myślę że Hamal, ktòrego osobiście postrzegam jako mistrza hardcore’owego star-hopingu miał podobne przemyślenia.

     

  14. 4 godziny temu, Hans napisał:

    Zastanawiam sie, co kieruje ludzmi gotowymi tracic czas na generowanie po kilka wpisow dziennie w watku ktorego podmiot od jakiegos czasu jest usuniety przez autora. Doszedlem do wniosku, ze to forma trolowania zmieszana z poczuciem wyzszosci.

     

    Inne zjawisko, deklarowanie, ze to dla deklarujacego koniec dyskusji w watku, by po kilku chwilach udawac, ze nic takiego nie mialo miejsca.

     

    mam podobne odczucia.

    przyglądam się od kilku dni temu wątkowi i się zastanawiam co kieruje ludźmi żeby pisać takie rzeczy....

    Nawet myślałem żeby zaproponować płatny konkurs:

    Pierwszemu kto znajdzie na zagranicznych forach astronomicznych wątek o podobnym tonie, w którym bierze udział tule ludzi ... płace stówkę :-)

     

    A potem pomyślałem że to nic nie da...

    Dlaczego?

     

    By myślę że mamy tu do czynienia z pewnym socjologicznym zjawiskiem, które wspomniane jest na załączonym filmie od czasu 8:48.

    Polecam przesłuchać całość i się zastanowić.

    I co ważne, zastanowić się czy w tym filmie nie jest mowa o mnie samym.

    Pozdrawiam, a autorowi tytułowego filmu życzę powodzenia następnym razem

     

    https://www.youtube.com/watch?v=hER0Qp6QJNU

     

     

     

  15. jesteś pewien ze dobrze wycelowałeś w Marsa?

    zmieniając okular na aparat pewnie pole widzenia zmieniło się...trochę :-)

    zależy gdzie miałeś Marsa w okularze i jakiego okularu używałeś, mogłeś trafić z "polem widzenia" matrycy ale równie dobrze mogłeś celować w "lekko inny obszar nieba" :-)

     

    poza tym mars jest dużo ciemniejszy od księżyca, więc inne parametry by warto było ustawić.

    To mogą być przyczyny wynikające głównie z tego jakiego sprzętu używasz, o czym napisał Mateusz.

  16. ponieważ każdy kiedyś próbował swoich sił z M31, wiec i ja postanowiłem spróbować.

    Nikon D750 z obiektywem Nikkor 300mm/f4,5 przymknięty do 5,6.

    31 x120s na ISO 1000 + 10 darków. Byłoby więcej ale księżyc wyszedł wiec trzeba się było zbierać.

    Wiem że obróbka u mnie kuleje, ale mam cichą nadzieję że z każdym zdjęciem się poprawia ;-D.

    318309691_Autosave-PIxInsLEFitsW.thumb.jpg.de7581f091e8893d6966696309800b27.jpg

     

    Uważam że guiding takiej ogniskowej na EQ5 radził sobie całkiem nieźle. Odrzuciłem dwie klatki z 33..

     

  17. testowania sprzętu RETRO ciąg dalszy....

    Tym razem coś dla Nikoniarzy:  obiektyw M42 (Sonnar 50/1,8) podpięty do Nikona, na EQ5 guidowanym guiderem "RETRO" z pierwszego postu.

    Temat poruszany wielokrotnie na forum ale chyba nigdy z jakimś empirycznym rezultatem: obiektyw nie prze-ogniskowany, podpięty do aparatu poprzez adapter z soczewką.

    Sam byłem ciekaw jak to wyjdzie na gwiazdach.

    Rezultat poniżej - bardzo proszę nie oceniać "z grubej rury" obróbki, bo się uczę :-) a i tak jestem zaskoczony że z 24 min naświetlania (potem wyszedł księżyc) potrafiłem wyciągnąć tyle koloru na tym zdjęciu. Klatek kalibracyjnych nie robiłem żadnych. Celem był test obiektywu z adapterem a nie zrobienie przepięknej fotki. ;-)1910846016_cygnusisonnar50-pixcopycopy1.jpg.bc0336e3c465f23896c6410434939243.jpg

    Dla próbujących podobnej ekwilibrystyki, miałbym takie uwagi:

    - wady optyki - widoczne ewidentnie na rogach (różne zniekształcenia na każdym rogu).  Po przycięciu  zdjęcia pewnie można by z tym żyć.

    - niestety wyszło mi że tak jak jakość obiektywów M42 jest bardzo losowa, jakość adapterów może być podobna. Mam 2 takie adaptery i z jednym nie mogłem złapać ostrości na gwiazdy. Dopóki nie próbowałem zdjęć gwiazd, absolutnie nie zauważałem tego mankamentu.

    - plama na zdjęciu jest jakimś paskudnym kurzem a nie grzybem, ale zalecam uważanie na grzyby wśród takich antyków :-)

     

    I jako totalny amator w zdjęciach tego typu, mam wątpliwość czy  w tym miejscu jest na prawdę tyle kolorowych gwiazd, czy to może taki retro zestaw wprowadza jakieś przebarwienia?

     

    Zdjęcie starałem się obrobić w PixInsightLE (poziomy i krzywe) a potem w ON1 (poprawa kontrastu, jasności).

    Mam nadzieję że test się przyda Nikoniarzom.

     

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.