Skocz do zawartości

Hermes1937

Społeczność Astropolis
  • Postów

    800
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Hermes1937

  1. Teraz druga zagadka:

     

    Będąc w 1976 roku w pewnym dużym mieście (w Polsce) przez prawie dwa tygodnie, zwiedzałem je i robiłem zdjęcia (był już slajd ORWOCHROM, więc i jakość kolorów była lepsza niż poprzednio).

    Moją uwagę zwróciła ściana jednego ze znanych tam budynków. Było tam "coś", co przypominało wielki obraz abstrakcyjny (tak naprawdę, to jest nie konwencjonalny obraz):

     

    post-14903-125268729089_thumb.jpg

    Pytanie: Gdzie się to znajduje ?? (także proszę podać nazwę miasta).

     

    Odpowiedzi na PW; rozwiązanie podam w poniedziałek wieczorem.

  2. Witam,

     

    oto rozwiązanie pierwszej zagadki:

     

    dostałem 4 odpowiedzi od: E.Eri (w ciągu jednej godziny !!), jacapy, Piotra Brycha i Ramiusa.

    Wszyscy odgadli, że na zdjeciu jest Stadion Dziesięciolecia w Warszawie. Trzech uczestników typowało, że zdjęcie wykonałem podczas Wyścigu Pokoju, a jeden - że podczas Dożynek (też to było prawdopodobne).

     

    Oto zdjęcie, które wyjaśnia, podczas jakiej imprezy je wykonałem:

     

    post-14903-125268685052_thumb.jpg

    A więc podczas XXIII Wyścigu Pokoju, 18 maja 1970 roku (był to chyba etap dookoła Warszawy). Niedawno znalazłem nawet zachowany bilet na ten etap Wyścigu !! - dołączyłem do zdjęcia przedstawiającego wjazd pierwszych kolarzy na stadion.

  3. Przeglądając swoje fotograficzne archiwum trafiam na zdjęcia, które kiedyś były „czymś normalnym”, ale dziś te zdjęcia mogą mieć wartość dokumentalną, pokazując coś, czego już nie ma.

    Rozwiązując zagadki, możemy zadawać sobie pytania w rodzaju: Co ? Gdzie ? Kiedy ?

     

    Chciałbym pokazać tu kilka takich moich zdjęć.

    Pierwsze zagadka jest prosta. Załączone niżej zdjęcie wykonałem prawie 40 lat temu (nie trzeba zgadywać "kiedy ?"), na „wypłowiałym” już dziś slajdzie ORWOCOLOR (kolory zostały teraz odtworzone na komputerze), więc moje pytanie do forowiczów brzmi:

     

    1. Gdzie to zdjęcie wykonałem ?

    2. Podczas jakiego wydarzenia (imprezy) ?

     

    post-14903-1252451579_thumb.jpg

     

    Odpowiedzi proszę przesyłać na PW – daję termin do 12 września wieczorem.

    • Lubię 1
  4. Witam,

     

    Zakończyło się XVIII ESOP-2009, które odbyło się w Polsce, w Niepołomicach. Warto dodać, że rok 2009 to nie tylko 400 rocznica obserwacji instrumentalnych, to także 90 rocznica powstania PTMA, 80 rocznica założenia Oddziału PTMA w Warszawie, ale również 30 rocznica powstania Sekcji Obserwacji Pozycji i Zakryć (SOPiZ) w PTMA. Głównymi założycielami SOPiZ w 1979 roku byli: doc. dr hab. Maciej Bielicki, dr Marek Zawilski i... ja :D .

    Na temat obecnej konferencji było sporo informacji. Janusz Wiland na swojej stronie umieścił tylko niewielką część z ponad 1000 zdjęć, które wykonał, dlatego ja pokażę tu tylko kilka swoich zdjęć z tej konferencji.

     

    Drugiego dnia ESOP (sobota, 29 sierpnia) dotarłem rano do Krakowa, skąd dzięki uprzejmości organizatorów ESOP zostałem przywieziony samochodem samochodem do Niepołomic wprost na obrady (dziękuję !!!) Na miejsca, gdzie odbywały się sesje naukowe i spotkania było łatwo trafić, bowiem w wielu miejscach w mieście wisiały duże plakaty informacyjne.

    post-14903-125202239399_thumb.jpg

     

    ESOP odbywało się głównie w wspaniałym Zamku Królewskim w Niepołomicach ( i dodatkowo - w MOA).

     

    post-14903-125202240197_thumb.jpg

    Powyższe zdjęcie przedstawia dziedziniec wewnętrzny Zamku.

    Obrady odbywały się w dużej i oryginalnej Sali Konferencyjnej (zdjęcie niżej)

    post-14903-125202241627_thumb.jpg

     

    Pierwszy referat, na który ja dotarłem, wygłosił wieloletni szef SOPiZ, dr Marek Zawilski - tematem było 30-lecie SOPiZ. Podczas referatu było pokazanych sporo zdjęć, często wręcz historycznych.

     

    post-14903-125202242817_thumb.jpg

    Na powyższym zdjęciu pokazane są zdjęcia z zakrycia Saturna przez Księżyc w grudniu 1973 roku, które robiłem oddziałowym Newtonem 350mm.

     

    Niżej: z prawej szef SOPiZ (Paweł Maksym) i "Ważne Osoby" ES IOTA (w środku – Hans J. Bode).

    post-14903-125202243798_thumb.jpg

     

    Tak się złożyło, że pierwszym ESOP, na którym byłem, było w Valašské Meziříčí w 1984 roku (a więc dokładnie 25 lat temu), potem byłem jeszcze na ESOP-ach w 1986, 1994 i 2000 roku. Obecne ESOP było zapewne ostatnim, w którym wziąłem osobiście udział. Z tej okazji przygotowałem prezentację kilkudziesięciu zdjęć, które robiłem na tych konferencjach – większość dopiero niedawno mogłem skanować i po raz pierwszy publicznie pokazać (dotyczyło to zwłaszcza zdjęć – kolorowych slajdów ! - z 1984 roku.)

    Niestety, zabrakło czasu na pokazanie tych zdjęć.. :angry: Udało mi się tylko przekazać na ręce Bodego dwa duże powiększenia zdjęć grupowych, wykonanych na ESOP w 1994 i 2000 roku.

     

    post-14903-125202244839_thumb.jpg

    Paweł Maksym przekazuje te zdjęcia Hansowi Bodemu.

     

     

    Tradycyjnie na każdym ESOP są wykonywane zdjęcia grupowe. Tym razem, z powodu padającego w sobotę deszczu, tę sesję zdjęciową przeniesiono na niedzielę – była wspaniała pogoda:

    post-14903-125202245892_thumb.jpg

    Na zdjęciu nie ma prawie 10 osób (w tym kilku z Łodzi, które wyjechały wcześniej z Niepołomic).

    Obiady jedliśmy m. in. w stołówce, znajdującej się w podziemiach Zamku (zdjęcie niżej)

    post-14903-125202246632_thumb.jpg

     

    post-14903-125202247749_thumb.jpg

    Po południu zwiedzaliśmy wspaniałą galerię obrazów oraz wieczorem – Kopiec Grunwaldzki i fragment Puszczy Niepołomickiej, gdzie znajdują się groby tysięcy pomordowanych przez hitlerowców.

     

    W następnych dniach, po oficjalnych obradach, zaplanowano trzy wycieczki, w tym do Krakowa (w poniedziałek) i do Zakopanego (we wtorek).

    W sumie w XXVIII ESOP udział wzięło ponad 50 osób z kilkunastu krajów (nawet z Australii !). Szkoda tylko, że nie mogli przybyć dwaj zaproszeni astronomowie z USA, – Brian Marsden i David Levy.

    • Lubię 6
  5. Witam

     

    Zapewne chodzi o tę informację:

    http://www.naukawpolsce.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_naukapl.pap.pl&_PageID=1&s=szablon.depesza&dz=&dep=364898&data=&lang=PL&_CheckSum=-1539430372

     

    Jak widać rozmiar jest już poprawiony :) A swoją drogą szkoda, że Westa nie ma wspomnianych 5,5 mag. bo wtedy rzeczywiście łatwo można by ją odszukać w pobliżu Wenus.

     

    jak widać, nie wszędzie poprawiono...

    http://info.wiara.pl/doc/315418.Wkrotce-zlaczenie-Wenus-i-Westy

     

    Wykonałem dziś nad ranem kilkanaście zdjęć Wenus, Vesty i sąsiednich gwiazd (wkrótce niektóre zdjęcia pokażę). Mogę tylko dodać, że Vesta jest jednym z najsłabszych obiektów przy zasięgu do 10 mag...

     

    Hermes

  6. Witam,

     

    kilka dni temu agencja PAP podała - opierając się na informacji przekazanej przez jednego z polskich astronomów, że w nocy 25/26 sierpnia 2009 będzie można oglądać rzadką koniunkcję: najjaśniejszej planety (Wenus) z najaśniejszą planetoidą (4) Vestą.

    Pomijam taki szczegół, że przez kilkadziesiąt lat XX wieku tego typu informacje były zazwyczaj podawane przez "monopolistę" w popularyzacji astronomii, jakim było PTMA oraz miesięcznik Urania, a później - sekcja SOPiZ.

     

    W tej informacji podane są pewne szczegóły, które czytelników mało znających się na astronomii, mogą wprowadzić w błąd.

    Oto dwa z nich:

     

    "...Westa będąc w opozycji może mieć jasność nawety 5.5 wielkości gwiazdowych, a więc dostrzegalna "gołym okiem". Teraz jest jednak 15 razy słabsza, ale dzięki jasnej Wenus można ją łatwo odnaleźć wykorzystując do obserwacji lornetkę czy teleskop..."

    Rzeczywiście, Vesta osiaga taką jasność, ale rzadko, nie podczas każdej opozycji. Spotkałem się już z stwierdzeniem, że przy jasności 5.5 mag będzie łatwa do znalezienia. Problem w tym, że Vesta nie jest teraz w opozycji, a niedaleko górnego złączenia ze Słońcem. Podano wprawdzie, że jest 15 razy słabsza niż w maksimum jasności, ale dopiero gdy zdamy sobie sprawę, że ma jasność tylko 8.4 mag, to dostrzeżenie jej przez przeciętną lornetkę może być trudne. Na dodatek, między Wenus a Vestą znajduje się jaśniejsza gwiazda (7.0 mag) i zapewne większość weźmie tę gwiazdę za planetoidę.

     

    Drugi "kwiatek" wynika prawdopodobnuie z interwencji redaktora, który postanowił "coś" zmienić w otrzymanym tekście. Oto cytat:

    "...Dzięki wysokiemu albedo (...) i sporym rozmiarom (560578458 km), Westa..." itd...

    Fakt, trudno przegapić planetoidę o średnicy 560 mln km. Jak wyszło mi z przeliczenia, mając średnicę 400 razy większą od Słońca z odległości 500 mln km (odległości między środkami obu ciał), będzie miała rozmiar prawie 70 stopni !!! :ha:

    Prawdopodobnie w oryginalnym przekazie podano rozmiar w taki sposób: 560x578x458 km, ale ktoś w PAPie "poprawił" ten rozmiar planetoidy...

     

    Życzę dobrej pogody podczas obserwacji - to już za 1.5 godziny Wenus będzie dobrze widoczna nad horyzontem...

     

    Hermes

  7. Witam,

     

    oto niespełna 7 minutowy fragment audycji radiowej, poświęconej wyprawie Apolla-15 i pierwszemu spacerowi astronautów na powierzchni Księżyca.

    Jakość nagrania jest nieco gorsza, niż moje nagrania z Apolla-11, ale ze względu na brak miejsca na taśmie magnetofonowej, musiałem nagrywać z najmniejszą prędkością, czyli 4.75 cm/sek.

    Dla wyjaśnienia - w latach 60 ub. wieku w sklepach często nie było żadnych taśm magnetofonowych, czasami kiepskiej jakości produkcji NRD lub dobre (np. Agfy lub BASFa), ale dostępne tylko w Pewexie...

     

    Mimo to nagranie jest chyba dostatecznie zrozumiałe:

     

    http://members.chello.pl/r.fangor/apol15.mp3

     

    Tak jak napisałem w poprzednim poście, całość zachowanego mojego nagrania trwa 60 minut. To nagranie (mp3) składa się z wielu fragmentów audycji, które są przedzielone krótkimi (0.5 sek) przerwami. Nagranie będzie dostępne przez kilka dni.

  8. Witam,

     

    Właśnie dziś mija 38 rocznica powrotu załogi Apollo-15 na Ziemię, a ja dziś w swoim skromnym archiwum nagrań magnetofonowych znalazłem taśmę z nagraniami z tej misji. 60 minutowe nagranie audycji Polskiego Radia przedstawia początek pobytu na Księżycu - zejście astronautów i pierwszą podróż Roverem.

    Jak poprawię technicznie to nagranie, to umieszczę kilkuminutowy fragment. :D

     

    W 1990 roku miałem przyjemność poznać Jamesa Irwina :D , wpisał mi się do mojej "Uranii" :helo: i zrobiliśmy w PTMA pamiątkowe zdjęcia.

    Opis tej wyprawy umieściłem kiedyś na Astro4u:

     

    http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=10803.0

  9. Witam,

     

    właśnie dziś mija dokładnie 20 lat i 1 miesiąc od obserwacji innego zakrycia - słynnego zakrycia gwiazdy 28 Sgr przez Tytana. A gwiazda nie była taka słaba - miała jasność 5.4 mag i była prawie o 3 mag jaśniejsza od Tytana !! A ja byłem w grupie obserwatorów z Warszawy, którzy to widzieli - stanowiliśmy połowę wszystkich obserwatorów z Polski !! Widzieliśmy błysk centralny - a to coś wyjątkowego !!!

    Chyba wkrótce (z tym niewielkim opóźnieniem) przypomnę przebieg tamtego zjawiska, którego (podobnego) już nie zobaczę po raz drugi...

     

    Dziś wieczorem w PTMA w Warszawie było (razem ze mną) tylko dwóch obserwatorów, a że obaj bez samochodów, to zorganizowanie i przeprowadzenie obserwacji było niemożliwe (chodzi o transport sprzętu)...

  10. Witam,

     

    w związku z dzisiejszą 40 rocznicą pierwszego lądowania człowieka na Księżycu (20.07.1969), prezentuję mały fragment moich zbiorów nagrań z tamtego lotu. :D

    To nagranie dostałem od zwiedzającego w Muzeum Techniki. Nagranie wykonane było na czterościeżkowym magnetofonie szpulowym, co sprawiło mi trochę kłopotów podczas odczytywania, bo mój magnetofon (stereo) jest dwuścieżkowy...

    W końcu się udało i mam dodatkowo ponad 2.5 godzin nagrań - głównie z niemal całego spaceru na Księżycu. Trochę czasu zajęło mi poprawianie jakości słabego technicznie nagrania dźwięku, ale tego fragmentu (3'30") - chyba można posłuchac: :D

     

    http://members.chello.pl/r.fangor/tv-ladowanie11.mp3

     

    Jest to nagranie fonii z relacji TV (będzie dostępne przez kilka dni).

    Być może więcej relacji będzie puszczone w audycji radiowej jutro, w której mam wziąć udział.

    • Lubię 3
  11. Witam:

     

    Krótka foto-relacja z NLC w Warszawie w nocy 13/14 lipca 2009:

     

    Początek widoczności - wąskie długie pasmo. Nie zapowiadało widowiska...

    post-14903-124755763997_thumb.jpg 21h50m CWE

     

    Njalepsza widoczność NLC. Niestety, jakieś chmury cały czas przesłaniały fragmenty NLC

    post-14903-124755764797_thumb.jpg 22h16m

     

    Jedno z ostatnich moich zdjęć rano. Kilka minut później były juz prawie niewidoczne.

    post-14903-124755765825_thumb.jpg 03h11m

    • Lubię 8
  12. Witam,

     

    Widać je było dzisiaj również nad Wa-wą w okolicach 3 rano. Nie tak spektakularne jak na waszych fotach, ale ewidentnie wisiały sobie nad wschodnim horyzontem.

    Pozdrawiam.

     

    fakt - rano nie były już tak widowiskowe, na dodatek było sporo ciemnych chmur na ich tle:

     

    post-14903-124746976463_thumb.jpg godz: 2h 51m

    • Lubię 3
  13. Witam,

     

    Witajcie!

    Mam poważny problem. Również w Warszawie obserwuję te "obłoki" tyle tylko, że ich występowanie i godzina o której można było rozpocząć obserwację stoi w całkowitej sprzeczności ze wszystkim co wiedziałem i czytałem o NLC, do tej pory. Jeśli to prawda, to będziemy (jesteśmy) świadkami dzisiaj, czegoś spektakularnego!

    Pozd, MB

    (...)

    No to mam pecha - o godz. 21:45 robiłem zdjęcia przepięknego czerwonego nieba, ale NLC jeszcze nie było.

    post-14903-124743229551_thumb.jpg

     

    Jak skończyłem montować panoramę z tym niebem i ponownie spojrzałem na niebo - to NLC już szybko "gasły"...

    Może jeszcze będą przed świtem ?

    • Lubię 2
  14. Witam,

     

    przy wyborze wtórnego zwierciadełka i jego położenia w tubusie może sie zdarzyć pewien problem:

    Jeśli mamy newtona o dużej światłosile, do tego niezbyt krótki wyciąg okularowy i jeszcze mocujemy aparat, to może się okazać, że aby nie było winietowania na zdjęciu, to wtórne zwierciadło będzie musiało mieć rozmiar (krótką oś elipsy) większy od 1/3 średnicy zwierciadła głównego...

    • Lubię 1
  15. Witam,

     

    Nie ma czego żałować. Fuji było chyba lepsze. Kiedy patrzy się na dzisiejsze zdjęcia cyfrowe to należy się tylko cieszyć z postępu. (...)

     

    jeśli chodzi o slajdy wysokiej rozdzielczości i niezbyt dużej czułości, to Kodachrome nie miały żadnej konkurencji...

    W przypadku materiałów wysokiej czułości, to Fuji robiło dobre negatywy. Warto jednak pamiętać o pewnych cechach barwnych błon (a także i odbitek). W opinii wielu (ale na pewno nie wszystkich) fotografików np. slajdy charakteryzowały się następującymi właściwościami:

    1. KODAK - slajdy o neutralnej (lub lekko "zimnej") barwie i o dużym nasyceniu barw.

    2. FUJI (..chrome) - slajdy o lekkiej dominancie zielonej, zwłaszcza w cieniach (zaprzestałem robienia slajdów astronomicznych na Fuji...),

    3. AGFA (..chrome) - slajdy o ciepłej barwie (dobrze nasycone kolory np. żółty; niektórzy woleli te slajdy np. do zdjęć przyrody),

    4. ORWO (..chrome) - slajdy o... trudno przewidywalnych kolorach...

    5. ORWO (..color) - pierwsze slajdy firmy ORWO - jak kiedyś powiedział jeden z fotografików ujrzawszy moje OWRO-colory: "...jak na czarno-białe slajdy, to kolory nieźle wyszły..."

     

    Uzupełnię informację o ORWO-chromach: aby uzyskać poprawne kolory, należało w domowym laboratorium odpowiednio modyfikować niektóre kąpiele, w zależności... od numeru produkcyjnego serii. Tego szczegółu nie podawano zazwyczaj w popularnych pismach fotograficznych. (Mniejsza o szczegóły dotyczące składu tych kąpieli - dziś i tak chyba już nie robimy na ORWO...)

  16. Witam,

     

    jeśli chodzi o skanowanie zdjęć z błon średniego formatu (6x6), to może być problem, bowiem odpowiednie skanery są kosztowne. Znajomy fotografik polecił mi skaner Nikona i jak się okazało, kosztuje chyba z... 8000 zł !! :Boink: Poprzestałem na innym skanerze Nikona do formatu 24x36, który potrafi zeskanować z maksymalną rozdzielczością prawie 5900x3900 pikseli !! (zrobiłem kilka takich skanów z slajdów Kodachrome). I ma jeszcze "bajery" w rodzaju sprzętowego usuwania rys...

     

    Do dużego obrazka korzystam ze skanera typu Plustek Opti ST64, który oprócz skanowania wszystkiego (i odbitek) do formatu A4, dobrze skanuje także negatywy i slajdy (ale mały obrazek - dużo słabiej !) A że mam chyba ponad 5 tysięcy zdjęć (analogowych) zrobionych w obu formatach, to pracy mam jeszcze sporo... :D

  17. Witam,

     

    Nie mam zbyt dobrych wieści odnośnie postępów przy polerowaniu. Jest wręcz odwrotnie.

    (...) Nie wiem jakim cudem, ale szkłu udało się wyślizgnąć z objęć stojaka, na którym czekało do pomiarów kolejnego dnia. Powiem tylko tyle, że było prawie gotowe... :(

    (...)

    Pozdrawiam,

    Paweł

     

    jeśli dobrze zrozumiałem, to zwierciadło spadło ze stanowiska do badania metodą Foucault'a ?

    Takie wskazówki na przyszłość:

    1. zwierciadło nie powinno znajdować się dokładnie pionowo, a nieznaczne odchylone do tyłu,

    2. na stanowisku w górnej części zwierciadła umieścić "łapkę" (uchwyt), która zabezpieczy je przed spadnięciem na podłogę.

     

    Zwierciadło chyba nie spadło na zwykłą (drewnianą) podłogę ? Takie uszkodzenia zdarzają się częściej po upadku na kamienną (betonową) podłogę. Może to być również efekt istniejących w szkle naprężeń a nawet zbyt małej fazki na brzegu zwierciadła !! Wtedy przy niefortunnym zbiegu okoliczności, jeśli zwierciadło spadnie na podłogę krawędzią, która nie ma fazki, łatwiej o odłupanie szkła na brzegu.

  18. Witam,

     

    to jedno z ok. 20 zdjęć, zrobionych po godz. 2:

     

    post-14903-124668993167_thumb.jpg godz: 2h 36m

     

    Mimo, iż w nocy nie było prawie wiatru (przy powierzchni ziemi), to na zdjęciach NLC robionych co kilka minut widać zmianę ich wyglądu (do tego dochodzi zmieniająca się wysokość Słońca pod horyzontem).

    Ok. 2h 50m NLC nagle osłabły - jasność nieba zrobiła się większa od NLC

     

    (...) Hermes. Widzę, że mamy podobny, "duży" problem w obserwacji NLC. (...)

    Niemal identyczny w wielkości i kształcie... :angry:

    • Lubię 3
  19. Ponownie w Warszawie widzę NLC od godz. 1:50 - jeszcze słabe, nisko nad horyzontem w kierunku N.

    O godz. 2:25 są już dość jasne, rozciągają się od azymutu 0 st do ok. 50 stopni (nieba w azymucie < 360 nie widzę), wysokość powyżej 15 stopni.

    Trochę zdjęć już zrobiłem... :D

     

    Godz. 2:35 - NLC prawie sięgają Capelli - czyli dochodzą w wysokości do 16 stopni

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.