Witam, mam na imię Piotr, mieszkam w Częstochowie i w ramach nadchodzącego kryzysu wieku średniego postanowiłem zająć się astronomią amatorską.
Temat ten zawsze mnie interesował, pamiętam jak w 1 klasie podstawówki (1976) wystraszyłem panią w bibliotece miejskiej każąc wypożyczyć sobie 2 grube książki o astronomii, takie z fotografiami i mapami w kolorze. Z nich zapamiętałem trzech astronomów, których nazwiska mogę wymienić obudzony o 4 nad ranem: Arystarch z Samos, Eudoksos z Knidos i niejaki Ułg Beg. Zapamiętałem też ryciny przedstawiające szkice kanałów na Marsie, rysowane przez Shiaparellego. Jednak nigdy w okresie mojego pacholęctwa jak i później nie udało mi się przejść do praktycznych zajęć, czyli obserwacji.
Dopiero niedawno, w grudniu 2008 wróciłem do astronomii, tym razem w wymiarze praktycznym pod postacią niejakiego zapału, wielogodzinnego czytania naszych i zagranicznych forów astro, wgapiania się w APOD, męczenia Stellarium no i sprzętu w jaki zdołałem się zaopatrzyć. Poczyniłem już nawet pierwsze obserwacje, nieporadnie mocując się z montażem Dobsona pod ukośnym oknem w pokoju, podczas których udało mi się odnaleźć M45, ślady M31 oraz ulec chwilowemu oślepieniu blaskiem Księżyca w pełni
Moim zamiarem będzie na pewno 'balkonowanie' jednak z pewnością nie pogardzę wyjazdem w teren, jeśli tylko uda się wykroić na to czas. Liczę na to że przyjmiecie mnie do swego grona i odbiorę od Was grzeczne astro-wychowanie