Skocz do zawartości

pyrek77

Społeczność Astropolis
  • Postów

    656
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez pyrek77

  1. A ten http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-...n-gt,d1394.html

     

    Jak by nadawał się do obserwacji DS,galaktyk i mgławic?

    A jeśli inny to jaki wolałbym z naprowadzaniem powiedzmy do 3000 tys.ale nie więcej.

     

    C6 to 150mm lepiej 200mm jeżeli chcesz widzieć więcej DS. C8 to 200mm ale droższy. Proponuje coś z Sky Watcher'ów, o wile tańsze a jakość oglądanych obrazów praktycznie ta sama.:) www.astroexpo.pl to strona z zdjęciami nieba. wejdź na DS i popatrz po zdjeciach które były robione danym teleskopem;)

  2. W sumie to telep nie jest zły?Jakoś na tym ręcznym bym sobie radził.

     

    Jak wielką różnicę robi ręczne naprowadzanie,a z pilocikiem?

    Jak by nadawał się do obserwacji DS,galaktyk i mgławic?

    A jeśli inny to jaki wolałbym z naprowadzaniem powiedzmy do 3000 tys.ale nie więcej.

     

     

    na pilocik dobson jest dokładniejszy niż pchnięcie ręką;)

  3. a mozesz powiedzieć jak z dokładnością z taką przeróbką? Czy jest to "odpowiednik" EQ3-2, EQ5 a może wyżej?

     

     

    nic nie trzęsie:) silniki od eq-5 najlepiej bo mocniejsze lub jakieś inne byle by krokowe:) długą szpilke napędza ślimak który z jednej strony jest mocowany na sprężynie co zapewnia stałość napędzania ślimacznicy przez ślimaka na wypadek gdyby ślimacznica miała krzywy gwint lub była by jajowata a nie okrągła. steruje się tak samo a łożyska pod dobsonem prowadzą lepiej bez drgań niż pojedyncza oś w EQ. a łożyska można zastosować różnorakie od takich szpilkowych jak w MADE po zwykłe jak w rowerze. obrączki odpadają raczej. dobsona to odpowiednik stania na dwóch nogach szerszy kąt utrzymania równowagi a EQ to tak jak bys stał na jednej nodze:)

  4. Wszystko ok, tylko kolega się pyta konkretnie o dany model ze sklepu. Jesli ktos chce kupic teleskoop z prowadzeniem to chyba taniej wyjdzie jak od razu kupi na montażu parlaktycznym, prawda?

    po co wydawac pieniadze na dostosowanie dobsona?

     

    i tu zalezy czy kupienie EQ z tuba i prowadzeniem taniej wyjdzie niż dobson z tubą i dorobienie prowadzenia:) ja myślę ze dobson i trochę zabawy taniej wyjdzie niż cały zestaw z EQ chociaż sam wole EQ bo miałem:)

    sama sytna 8" na EQ bez prowadzenia kosztuje 2300zł http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-...01eq5,d708.html, a synta 8" na dobsonie 1300zł, a napęd można już kupić za 400zł a szpilki łożyska itd to wydatek góra MAXYMALNIE 200zł:)

  5. Teleskop ten jest na Dobsonie, więc prowadzenie odbywa się ręcznie. Poczytaj o typach montaży na Celestii, ja jeszcze parę miesięcy temu chciałem kupić ten teleskop myśląc o astrofotografii :Boink: poza Księzycem i planetkami nic innego sfotografowac się niestety nie da.

     

     

    Prowadzenie w dobsonach nie jest problemem. Oto jedne z kilku rozwiązań: http://www.astro-czemierniki.pl/photogallery.php?album=1 wystarczy troche wyobraźni pieniążków i chęci:) ja właśnie myślę nad takim rozwiązaniem:) tylko bez GoTo.

  6. Wszystkie te środki do czyszczenia, mycia itp. przeznaczone są do czyszczenia optyki z tym, że wykonanej ze szkła - można je stosować do przemywania soczewek w okularach, kątówkach itp. Przy czyszczeniu luster byłbym bardzo ostrożny, szczególnie przy stosowaniu szmatek, papierów i innych wynalazków. Zawsze grozi to uszkodzeniem powłok.

     

    Pozdrawiam.

     

    jestem bardzo ostrożny i robiłem to już nie raz:) wiem że to nie takie lusterko jak kosmetyczne, i "trochę" więcej kosztuje dla tego jestem ostrożny i robie to powoli i dokładnie:) nikt tu nie mówi o robocie na odpierdziel;)

  7. nic mi nie mow o tej beznadziejnej pokrywce jakis idiota ja wymyslil co i tak mnie nie usprawiedliwia nie przewidzenia sytuacji ale no kurde... kretynizm!!! wrrrr :burza: :burza:

     

    tutaj ludzie chcą tylko pomóc:) z zdjęć przypomina mi to taki nalot jak na płycie CD która leżała miesiąc pod innymi. taki sprasowany kurz czy coś w tym rodzaju. ja przy czyszczeniu używałem wyłącznie płynu i papieru żadnych spirytusów i innych roztworów i płynów. a chusteczki rysują, i się kruszą.

  8. nie było b y problemu gdybyś napisał, że większy reflektor zbierze więcej światła niż mały refraktor ale napisałeś:

     

    co może zostać mylnie odczytane

    a jeszcze zapomniałem, ze reflektory mają LW, które częściowo zasłania LG i powoduje rozjaśnienie pierścieni dyfrakcyjnych i osłabienie krążka Aire'go

     

    na forum często można spotkać błędne opinie jakoby reflektory były lepsze od refraktorów lub na odwrót. Nie można tak generalizować bo wszystko zależy od konkretnego zastosowania i konkretnego teleskopu

     

    pozdrawiam

    tutaj z kolegą sie zgadzam:) małe nieporozumienie;) tak zależy do czego dany teleskop ma być przeznaczony:)

  9. ale zacznijmy od tego że porównamy dwa teleskopy, np 102mm soczewki z 130mm lustra. z resztą większa liczba teleskopów na świecie to teleskopy zwierciadlane, i nie tylko z powodu tego że największa soczewka na świecie ma 102cm tylko dla tego ze możliwość połączenia kilku luster daje możliwość zebrania dużej ilości światła a tym samym oglądanie środka naszej galaktyki tak jak teleskopy Keck'a.

  10. nie twierdze że nie, ale ja tą praktykę już trochę stosuję i naprawdę nie ma rys smug i utraty jakości i ostrości. a na siłę nie trę. tylko przecieram. a papier którego używam jest prawie tak miękki i przyjemny w dotyku jak ściereczka do czyszczenia okularów. a co najlepsze w nim to to że się nie kruszy. jak ktoś nie jest pewny czyszczenia lustra to niech tego nie robi :D ja zaryzykowałem i to kilkanaście razy i obserwuje niebo do dziś:)

  11. To lustro od mojej Synty 8", które umyłem tak jak również kilka krotnie wcześniejsze lustro 130mm zwykłym płynem do mycia okien i luster, i przetarte specjalnym papierem do polerowania powierzchni szklanych. Chciał bym znieść mit, iż nie wolno myć lustra teleskopu. Gdyby tak było w sklepach z astronomią na pułkach nie stały by różnorakie płyny i szmatki do czyszczenia optyki. Wiadomo że nie wolno szorować, ale spryskanie lustra płynem i przetarcie papierem, nie spowoduje jego zarysowania, ani jakich kol wiek smug które mogły by pogorszyć obserwacje. Syntą 130/900 obserwowałem rok i lubiłem mieć czyste lustro, i po każdym myciu obraz nie był pogorszony a przeciwnie ostrzejszy. Przedwczoraj myłem lustro 8" i dziś bez żadnych rozczarowań oglądałem słońce. :D

  12. po pierwsze wystarczy płyn do mycia okien i luster, oraz papier do powierzchni szklanych (ja mam taki niebieski) albo szmatka typu taka jak do wycierania okularów. co do rys mówi się trudno, dobrze że nie jest pęknięte;) aż tak nie powinny wpływać na obserwacje. a co do tej kropki, jest to kropka który oznacza środek lustra i jest pomocna przy kolimacji.:) ja przy myciu swojej 8 zdrapałem to bo miałem to z papieru to pod wpływem płynu namokło i sie porwało:) ale lustro mam dobrze skręcone z oprawą więc tylko przykręcam całość do tubusa. i tak jak mówię umyj je popsikaj płynem do mycia szyb okien luster przetrzyj papierem i po krzyku:) wiem co mówię bo czyściłem tym sposobem lustro 130mm wy paćkane smarem od śrub, oraz czyściłem swoje 8" lusterko od synty z kurzu. wtórne tak samo:)

  13. aaa:) to czyli miejsce już masz:) no to jeżeli do fotogragi to tylko na EQ-5 200/1000. Chyba że Gdybyś kupił Synte 8" to dorobił byś do niej prowadzenie, ale to byś musiał trochę innowacyjności w to włożyć. Ale gdybyś kupił 200/1000 na eq-5 to wystarczyło by dokupić prowadzenie w dwóch osiach albo GoTo.

  14. a powiedz mi, bo widzę że fundusze grają drugą rolę, z jakiego miejsca, bądź skąd będziesz przeprowadzał najczęściej obserwacje? a i czy to ma być teleskop wyłącznie do obserwacji czy również będziesz chciał sie pobawić w astrofotografie?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.