Skocz do zawartości

Duser

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Odpowiedzi opublikowane przez Duser

  1. Zrobilem pare testow . Problem wystepuje tylko przy alignowaniu na dwoch gwiazdach. Alignowanie na jednej z nastepczym dodaniem drugiej i ewentualnych gwiazd kalibracyjnych przebiega bez problemu. To chyba jednak nie kabelki, a cos z programem.

    Jeszcze jedno zauwazylem - zdarza sie ze montaz przy probie pokazania jakiegos obiektu blisko poludnika - np Deneboli, podchodzi ze zlej strony co skutkuje zetknieciem sie obu oslon silnikow i mozliwoscia uszkodzenia. Nie wiem czy wiazac de dwa fakty, ale wydaje mi sie ze kiedys takich bledow nie popelnial. Chyba wgram stary soft i zobacze czy cos sie zmieni.

  2. A z jaką dokładnością trafia Ci w pierwszą gwiazdkę?

     

    Po pierwsze co mi przychodzi do głowy to przywróć ustawienia fabryczne, później zrób kalibrację GOTO...

     

    Z jednej strony wydaje się że to musi być błąd programowy z drugiej strony po wgraniu nowego softu nie powinno się tak dziać... Tylko jedna oś Ci ucieka, czy może obie? Może przewody się poluzowały i sterownik nie dostaje sygnałów od enkodera? Tylko że wtedy montaż już od pierwszego ruchu dziwnie by się zachowywał...

     

    Dokładność celowania w pierwsza bez zarzutu. Przywracałem juz ustawienia fabryczne - bez zmian. Montaz kręci osia RA. Też myślałem że to może być luz na stykach - rozbierałem obudowę silnika DA, tamta wtyczka nie wygląda zbyt solidnie. Może w tym problem.... ale masz rację - wtedy wariowałby juz na początku.

  3. Mam problem z montażem podczas kalibracji na dwóch gwiazdach. Przy pozycjonowaniu na pierwszą montaz pozycjonuje prawidłowo, dokonuję korekty, wciskam enter i align, montaż zaczyna pozycjonować drugą gwiazdę. I właśnie wtedy dośc często zdarza sie, że montaż , po zwolnieniu przesuwu, zamiast zwolnić do prędkości śledzenia i pokazać na ekranie komednę centrowania kolejnej gwiazdy, nie zatrzymuje się, tylko wolno jedzie dalej , mijając gwiazdkę, sunie dalej aż na linię horyzontu, aż nie zatrzymam go wciskając jakiś klawisz kierunku. Wtedy dopiero pojawia się komunikat centrowania.

    Problem nie występował przez kilka tygodni po zakupie, nie pojawia się też zawsze - bywa że kilka razy pod rząd ustawiam monta i zero problemów.

    Ostatnio zaktualizowałem firmware do pilota i silników, ale problemu to nie rozwiązało.

    Co to może być?? Może coś nie łączy? Bo raczej nie jest to sprawa software.

    Dodam , że korzystanie z już zalignowanego montażu przebiega normalnie.

     

    Czekam na jakieś sugestie.

  4. Pamiętaj, że dryf w deklinacji zawsze jest w jednym kierunku (zakładam, że reszta spraw też jest ok). Oznacza to, że możesz spróbować guidować dec. w jednym kierunku - przeciwnym do dryfu.

     

    Wyłącz korekty całkowicie w deklinacji, potem zobacz, w którą stronę odpływa wykres. Teraz włącz korekty deklinacji w przeciwnym kierunku do odpływania.

     

    Jestem tego swiadomy, czytalem nawet ze korekty w obu kierunkach nie sa wskazane. Zawszw staram sie jednak dobrze ustawic na polarna , tak aby dryf przez pare minut byl znikomy.

     

    KKK, czekam zatem zniecierpliwoscia na tutorial.

     

    Sprobuje nieco tylko skorygowac backlash w menu pilota tak aby w Guidemasterze nie bylo wiecej niz powiedzmy 2000ms, a jednoczesnie przewiniecia montazu nie powodowaly dragn - zobaczymy co z tego wyjdzie. Wczoraj niestety bylo u mnie niezle wiatrzysko, takze guiding mocno glupial, ale moze dzisiaj...

  5. Witam wszystkich forumowiczow.

    Od krotkiego czasu zajmuje sie probami astrofotografii. W zwiazku z tym mam pytanie: Guidemaster podczas kalibracji zwraca mi uwage na duzy backlash w osi DA. Czy powinienem tak ustawic parametry Anti - backlash w menu montazu, aby ten komunikat zniknal, czy tez zostawic jak jest, liczac na to ze progam dobierze wlasciwe korekty?

    Przegladalem kilka watkow o CG5 GT i widzialem screeny z ustawien guidemastera - czesto wartosc backlash byla dosc duza - np 3500 ms itp... a mimo to wykresy przebiegu prowadzenia byly calkiem przyzwoite.

    Zauwazylem takze, ze po wprowadzeniu znacznych korekt w montazu dla osi DA Guidemaster byl zadowolony, ale przy przesuwaniu teleskopu przyciskami pilota wystepowaly szarpniecia i skoki obrazu - tak jakby korekta byla zbyt duza.

     

    Dla porzadku dodam ze uzywam C6N i przerobionej na dlugie czasy Quickcam NX Ultra, na razie bez guidskopu.

     

    Czekam na rady starych wyjadaczy.

     

    PS Nie mam polskich czcionek, cos mi nawalilo :).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.