Skocz do zawartości

jarecki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    345
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez jarecki

  1. Witam! Czy ktoś z was próbował np. wyznaczać wysokość na jakieś spalają się meteory, bądź ich prędkość?? Jak tak to bardzo bym prosił o opisanie metody. Pozdrawiam..

     

    Meteor podobnie jak żarówka się świeci, ale w potocznym języku się pali

    bo za dziecka dotykając szklanej bańki poparzyliśmy się i wszystkie

    zjawiska świecenia instynktownie kojarzymy z paleniem.

     

    Pewnie każdy na trygonometrii liczył wysokość trójkąta, dlatego weź sznurek

    przywiąż do czegoś na podłodze (nogi od krzesła) następnie ten sam sznur napnij

    do lampy i koniec przywiąż w dowolnym miejscu przy podłodze. Teraz popatrz

    jaka fajna figura geometryczna wyszła złożona z dwóch trójkątów prostokątnych

    o podobnej wysokości równej wysokości lampy nad podłogą. Natomiast dwa końce

    sznura przy podłodze wyobraź sobie, że to punkty obserwacyjne.

     

    W Cyrqlarzu nr.167 znajdziesz opis i wzory wyznaczania parametrów meteorów

    bazowych: http://pfn.pkim.org/?q=pl/cyrqlarz

  2. TO WSZYSTKO JEST ABSOLUTNIE OFF TOPIC, PRZEPRASZAM AUTORA WĄTKU.

     

    Jedynie z tym się mogę zgodzić, że piszesz nie na temat ponieważ:

     

    - METEORYTY szuka się przy pomocy wykrywacza metali,

    a nie radiem UKF FM z anteną YAGI.

     

    - Perseidy to rój meteorów pochodzenia kometarnego z którego

    nie odnotowano spadku METEORYTU.

     

    - nie znane są przypadki wystąpienia rojów METEORYTÓW,

    ale istnieją roje meteorów pochodzące od komet lub planetoid.

     

    - zdarzają się deszcze METEORYTÓW spowodowane spadkiem na Ziemię

    odłamów powstałych w wyniku fragmentacji meteoroidu w atmosferze.

     

    Jeśli uważasz, że bez znaczenia są definicje meteorytu, meteoru i meteoroidu

    podawane przez Internatonal Astronomical Union to nie zabieraj głosu w tym

    dziale na tak poważnym forum astronomicznym bo wprowadzasz ludzi w błąd.

     

     

    PS.

    Pole elektromagnetyczne nie niszczy elektroniki w technologii

    półprzewodnikowej i jesteś tego pewny na 100 % to wsadź telefon

    komórkowy do mikrofalówki i włącz ją...

     

    Po za tym nikogo nie straszę pisząc, że powstaje impuls elektromagnetyczny

    gdy wpadnie do atmosfery meteoroid, który może dać spadek meteorytu:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Impuls_elektromagnetyczny

  3. Pomieszanie z poplątaniem to typowa gra na forum.

     

    Idea jest prosta. Ślad meteorytu - jak opisano powyżej - to chmurka zjonizowanego gazu. Taki gaz może odbijać fale radiowe z zakresu UKF. Reszta to kombinacja elementarnych wiadomości ...

     

    Cygnus proponuje zajrzeć do IAU i sprawdzić definicję meteorytu,

    meteoroidu i meteoru. Właśnie po przeczytaniu Pańskich rad

    dotyczących obserwacji radiowego echa można się wiele domyślać.

  4. Przepięcia atakują zasilacz po drodze są bezpieczniki nie jest tak źle, ale jak dostanie elektronika wysokie

    napięcie przez antenę do wzmacniacza wysokiej częstotliwości bezpośrednio mamy spalone tranzystory,

    zresztą normalka przy ostatnich wyładowaniach atmosferycznych i również jest na to sposób.

     

    Gorzej natomiast sprawa wygląda z promieniowaniem elektromagnetycznym gdzie lampa jest bardziej

    wytrzymała -zajrzyj do mikrofalówki - i nie bez powodu na wypadek wojny atomowej sprzęt na pokładach

    bombowców był lampowy.

  5. Rejestracja echa radiowego od zjonizowanego śladu meteorytu – jak powyżej napisano- to

    niemożliwa możliwość. Niemożliwe bywa niekiedy możliwe, meteoryt więc musi poruszać się

    po Ziemi z prędkością powyżej 2,5 km/s zostawiając po sobie ślad jonizacyjny i nie tylko.

     

    Jonizacja jest zjawiskiem odrywania elektronów od atomu, w wyniku którego powstaje

    promieniowanie przenikliwe, strumień wysokoenergetycznych fotonów stąd te świecenie.

    Cząstki promieniowania jonizującego oddziaływają elektromagnetycznie z atomami ośrodka,

    przez co jonizacja odbijają fale radiowe.

     

    Monter podczas katastrofy Tunguskiej został porażony prądem od drutów telegraficznych

    w których powstało wysokie napięcie na wskutek promieniowania elektromagnetycznego

    od zjonizowanego zjawiska bolidu. Jakie radio cyfrowe na półprzewodnikach to wytrzyma ?

     

    Logicznym rozwiązaniem do radiolokacji zjonizowanych śladów meteorytów może być

    jedynie odbiornik radiowy w pełni lampowy, pomieszczeniem dla personelu nasłuchowego

    odpowiednim będzie bunkier na wypadek niespodziewanego przejazdu w pobliżu meteorytu

    z nieokreślonego roju. No i jeszcze antena z solidnego materiału nie jakieś aluminium bo

    się moment wygnie i nici z rejestracji tak ciekawych zjawisk.

  6. Warto dodać, że 30 czerwca 1908 Ziemia była w pobliżu orbity zawierającej

    świeżą materię komety 2P/Encke związanej z dziennym rojem meteorów Beta

    Tarydów aktywnych od 5 czerwca do 18 lipca, mających swoje maksimum około

    29 czerwca. Poniżej diagram orbity 2P/Encke z dnia 30.06.1908 :

     

    Encke1908.gif

    Symulacja na stronie NASA :

    http://ssd.jpl.nasa.gov/sbdb.cgi?sstr=2P&orb=1

  7. Przygotujmy sie na powtorna, 100 rocznice zdarzenia ktora wypada 12 lipca b.r.

     

    No to masakra !

    Dla nie wtajemniczonych odradzam patrzenie się w niebo nocą, grozi oczopląsem.

    12-tego zaczną bombardować atmosferę z prędkością 41km/s δ-Aquarydy Południowe

    w ilości do 20 na godzinę. α-Capricornidy również mogą się pojawić z prędkością 23 km/s

    do czterech sztuk na godzinę. Piscis Austrinidy wystartują piętnastego do 5 szt. na godzinę

    z prędkością 35 km/s. A dla tych co nie zasną dokładka w wykonaniu sławnych Piersidów,

    zaczną występ 17-tego w najliczniejszych grupach pędzących z zawrotną prędkością 212,4

    tys. km/h.

  8. 1) "downsizeing" wielkości bolidu...
    Napisałem "DOWNSIZING" (nie downsizing) całkowicie świadomie,

    No coment

     

    Prof. Mark Boslough z Sandia National Laboratories w Albuquerque zastosował nową metodę komputerowej symulacji zderzeń meteorytowych, przy penej modyfikacji dotychczasowych założeń, m.in. uwzględniając, że nie cała masa meteorytu eksploduje w jednym punkcie, ale fragmentacja bolidu rozłożona jest w czasie, a więc cząstkowe eksplozje mają miejsce bliżej powierzchni ziemi, niż gdyby to nastąpiło punktowo. Pozwoliło to skorygować ocenę mocy wybuchu meteorytu tunguskiego z 10-20 MT TNT do 3-5 MT. Wielkość bolidu wg tego oszacowania była rzędu kilkudziesięciu metrów. Dotychczasowe projekty obserwacyjno-ostrzegawcze obejmowały obiekty powyżej 140 m średnicy.

    Prawdopodobnie niepoprawne tłumaczenie z angielskiego w miejsce słów:

    meteoryt i bolid powinno być: meteoroid, planetoida, kometa.

     

    Gdyby meteoryt tunguski eksplodował nad Warszawą, to z ciemnogrodu wiele by nie zostało! A właśnie upłynęło 100 lat.

    Meteoryt tunguski nie eksplodował by nad Warszawą, ponieważ miasto to nie jest

    ciemnogrodem i ludzie tam wiedzą co może eksplodować w atmosferze.

     

    Amatorskie sieci bolidowe mają się NIJAK do ostrzegania przed upadkiem dużych obiektów. Rejestrują przejście przez atmosferę (głównie kosmicznego śmiecia), są więc rejestracją POS FACTUM a nie systemem wczesnego ostrzegania. Wiem, że tego nie pisałeś, ale wobec tego jaki związek pomiędzy sieciami bolidowymi a meteorytem tunguskim?

    Żaden związek z Pana teorią na temat eksplozji meteorytu tunguskiego, bo meteoryty

    eksplodują podczas uderzenia w Ziemię natomiast w atmosferze fragmentują meteoroidy.

  9. Co to jest downsizeing (oprocz zmiejszania opakowan produktu ktore ma na celu zmuszenie konsumenta do czestszego odwiedzania sklepu)?

     

    Masz rację! Cygnus użył słowa marketingowego w odniesieniu do wielkości bolidu

    i katastrofa gotowa, sugerując statystykę odnoszącą się do wielkości w metrach

    skał z kosmosu zagrażających uderzeniem w Ziemie.

     

    Bolidy mierzy się według jasności natomiast określenie wielkości meteoroidu na podstawie

    samej jasności jest błędne, ponieważ na tą zależność wpływa prędkość i masa, potem znając

    wagę i gęstość delikwenta można określić wielkość w centymetrach, metrach lub milach.

     

    Super bolidy zdarzają się częściej niż raz na 100 lat, a przy obecnym zaangażowaniu

    amatorskich sieci bolidowych nie będą już wzbudzać paniki w ciemnogrodach.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.