Skocz do zawartości

Pimo

Społeczność Astropolis
  • Postów

    305
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Pimo

  1. Zmieniłem w swoim 150/750 LW z 45mm na 63mm i drugi raz bym tego nie zrobił - co najwyżej na LW właśnie około 55mm.

    Winieta będzie dalej, pracy z flatem nie unikniesz.

    A nowe lusterko ciężkie i 10% powierzchni LG mniej. Po pracy wyślę Ci flaty jak znajdę i będziesz chciał.

    Pamiętam, że idealne wychodziło mi wtedy właśnie ok. 50mm, ale akurat nie było dostępne, więc wziąłem 63mm.

    P.S. Używam TSKomakorr, więc mam f/4.75.

     

    EDIT: Zapomniałem dodać, że offset zrobiłem w obu osiach - poprzez klejenie LW.

    No i doczytałem, że lusterko zdaje się już masz, więc w ogóle można zignorować to co pisałem.

  2. ...I sam widzisz, że duża przekładnia to nie jest idealne rozwiązanie :) ... Nie istnieje chyba idealne rozwiązanie :)

    Nie sposób się nie zgodzić :-)

     

    Tak dodajemy rozwiązania to i ja dodam swój - zastrzegam - prototyp.

    Silnik pobiera 200mA i pracuje na 5V - oznacza to w praktyce, że zasilam go z gniazda 5V Arduino i na upartego - wyłącznie przez USB.

    Rozdzielczość - 9 kroków na zakres ostrości. Moment - 0.5Nm - czyli 2.5 raza więcej jak u Kudiego. Cena całości to ok. 250 zł łącznie z silnikiem i sprzęgłem. Z resztą jak skończę, to pochwalę się projektem szerzej. Poczekam jeszcze na srogie mrozy, żeby mieć pewność, że przekładnia nylonowa nie zamarza.

     

    20131026055.jpg

  3. Zaryzykuję stwierdzenie, że kroki gubi wałek Crayforda, a nie sprzęgło helikalne - no bo jak? Mam podobne i to rozwiązanie sobie cenię; dodając krokowca z przekładnią planetarną mam pełną samohamowność i dużą rozdzielczość układu, nie potrzebuję pracy w półkrokach ani duty cycle. Oczywiście coś za coś - rozwiązanie z paskiem daje Ci możliwość dostępu do zwykłego ustawiania ostrości - u mnie trochę czasu minie zanim krokowiec wysunie mi wyciąg na 66mm :-)

  4. Zdecydowanie zacznij od obiektywów na piggyback - obiektywy są zazwyczaj bardzo jasne, więc szybko zbierzesz materiał do wyciągania mgławic, a skala będzie na tyle mała, że te 30 sekund błędu okresowego jaki ma CG5 Cię nie zaboli. Popatrz na fotki Loki'ego - dla mnie wspaniała sprawa.

    Przemyśl poważnie TSAPO65, bo newton 150/750 na CG5 to już trochę za dużo. Będziesz tęsknił za bezwietrzną pogoda.

    Jeśli chodzi o smar - ja poszedłem na łatwiznę i kupiłem smary geoptik do montaży, pewnie jak dobrze poszperasz wątki, to znajdzie się coś lepszego i - przede wszystkim - tańszego.

    Mam w odległym planie wymienić łożyska - zacznę od tych mocujących ślimaka, bo najbardziej wpływają na jakość prowadzenia.

  5. Dodam jeszcze obowiązkową lekturę:

    http://www.astronomyboy.com/cg5/

     

    Też poprzestałem na wymianie smaru, a minimalne luzy są na pewno lepsze niż skręcenie na zero z dociskiem, do prowadzenia przy astrofotografii skompensujesz je niewielkim niewyważeniem.

     

    Na swoim wieszam APO80Q, więc ogniskową 520mm - to jest maks jak dla mnie, choć robiłem też zdjęcia z C6N, ale to już była walka.

    No i jeszcze potwierdzę - AllStarAlign jest boski. Możliwe, że będziesz musiał zrobić aktualizację firmware'u, żeby go używać.

    • Lubię 1
  6. Dopuszczasz stackowanie? Dzięki :notworthy:

    Osobiście nie miałbym nic przeciwko pewnemu "Kodeksowi Etycznemu" obróbki zdjęć.

    Myślę jednak, że taki, jakim sam bym go widział - czyli dopuszczający wzmacnianie zarejestrowanego sygnału i redukcję szumów - jest stosowany powszechnie już dzisiaj przez wszystkich publikujących swoje piękne prace na tym portalu.

     

    P.S. Ciekawy artykuł jaki kiedyś czytałem.

    • Lubię 1
  7. Używałem już co prawda ditheringu o 1 piksel focąc Canonem, ale musiałem składać w DSS, który lepiej pozbywał się hot pikseli niż Maxim.

    Ten ostatni rozmywa hot piksel po debayeryzacji na obszar 3x3 i po złożeniu, mimo ditheringu, zostawał irytujący kolorowy placek.

    Czy to moje niezrozumienie składania, czy też dla kolorowych kamer z racji właśnie debayeryzacji istnieją inne wytyczne dla ditheringu (więcej pikseli przesunięcia)?

  8. Mam ten OAG to dorzucę parę zdań:

    Co prawda OAG od Dyody pewnie sprawi się dobrze, ale nie zastosujesz go do niczego ponad refraktor.

    Jeśli będziesz chciał fotografować newtonem, to będziesz już walczył o właściwą odległość matrycy Canona od korektora i wtedy Lacerta będzie w sam raz do na przykład MPCC (działa jak T-ring grubości 10-11mm).

     

    Sama lacerta jest okej, tym bardziej jeśli masz QHY5 to spodoba Ci się fakt, że nie będziesz bardzo walczył z ostrością kamerki guidującej (pozycja parfokalna dla QHY5/Alccd5 przedstawiona tutaj).

     

    Nigdy nie miałem problemu ze znalezieniem gwiazdy guidującej w TSAPO80 ani w Newtonie 150/750.

     

    Wady: zakładanie na aparat wymaga rozebrania niemal całości - czyli kamerki i tarczy z gwintem T2, więc ja zawsze zabieram aparat już zmontowany z OAG'iem i kamerką w pole.

     

    Oczywiście - szukacz wystarczy, ale przy tej cenie ja bym się nie zastanawiał.

     

    EDIT: Acha, to nie tak, że OAG wykorzystuje ułamek światła jaki daje teleskop, bo wykorzystuje niemal całe światło (minus winieta) - po prostu szerokość kadru na kamerze guidującej jest niewielka, co szczególnie boli przy krótkich czasach guidowania. OAG zdecydowanie wynagradza to dokładnością prowadzenia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.