Pies a raczej suczka zwana Rubi jest kochana, niestety kupiliśmy ją jak juz miała 6 m-cy i byla przyzwyczajona do czyjegos towarzystwa i to do przesady - tak że JEDYNY problem to to że nie może zostać sama dłużej niz 1-2 godziny. Potem pokazuje że jest jej źle, a jak ? wszystkie nasze ulubione przedmioty zostają dosłownie rozszarpane. Status zniszczeń 1 palmtop, 2 piloty, 2 dziury w łóżku i mase innych drobiazgów nieliczac niezliczonej ilości pantofli - tak było dawniej, jest już starsza (2,5 roku) i śię uspokoiła ze zrzeraniem co podanie ale i tak nasza (domowników) nieobecnośc kończy sie wyciem (czytaj: jestem nieszczęśliwa)
No i głodomor z niej starszny, ale rekompensuje to swoim przywiązaniem, potrafi usnąć jak kot na rękach - nieraz mam wrażenie że to jakaś reinkarnowana wersja kota.
Pozdr. Artur