Fredrixxon

Aktualne.

I obniżka ceny : 50 PLN za sztukę + wysyłka

Godzinę temu, quad napisał:

Takich obłoków jak w czerwcu próżno się spodziewać

No raczej, skoro środek sezonu przypada na letnie przesilenie   Tymczasem ...

Wczoraj zaczęły delikatnie i wysoko. Podchodziły prawie pod tylne kółka Wielkiego Wozu. Po pół godziny wydawało się, że to tyle, ale potem, po północy wylazły mocniejsze nisko nad horyzontem. Niestety atmosfera, chmury i wybryki architektury dewelopwerskiej skutecznie je przede mną schowały. 

Fotki :22:40, 22:53 i 0:32. Eos80D+canon 24-70L f4.0. Ostatnia seria 10s naświetlania.

W jaki sposób uzyskano mocowanie nikona?

-miał od urodzenia

-wymieniono cały bagnet

-na bagnet contax zalożony adapter nikon.

Używałem kiedyś takiego szkła z yashicą 108, było niezłe. Jak pracuje z cyfrówkami?

1 godzinę temu, pablo12311 napisał:

 spajki pozostaną.

Jeżeli przysłona będzie zupełnie otwarta, a dziura w deklu mniejsza od max przysłony, to nie wyprodukuje spajków.

Czy wyjdzie winieta, to zalezy od tego jaki mamy zapas kadru przy danej matrycy. 

I chyba żaden obiektyw świata nie zadowoli astrostrykaczy na pełnej dziurze. Śmiało domykaj o jedno-dwa pyknięcia skali przysłony

Meiser, nie pòwtarzô òdjimczi w òdpòwiescë  

Super. Wczoraj tylko sobie je pooglądałem. Bardzo jasne nisko nad horyzontem. Masz fajną miejscówkę na NLC

16 godzin temu, kjacek napisał:

Jest ograniczenie na ilość MB jakie można załączyć w poście. 

Musisz zmniejszyć zdjęcia ....

Przede wszystkim pamiętajcie, ze Adam płaci za kazdy bajt bzdetów, które tu wrzucamy.

Choćby przez szacunek dla jego kabzy wybierajmy na prawdę te najciekawsze zdjęcia.

Ja zmniejszam jeszcze bardziej, czasem do 900 pix, i trzymam się wagi 200-300 kB, rzadko daję cięższe.

Wczorajsza chmuromachia. Od Jupka po Kapellę, od Łysego po NLC - wszyscy kontra brzydkie stratusy. Zgadnijcie, kto wygrał?

23:30, składanka 17 fotek - w sumie ok 180 st., canon 50mm stm, 

Pierwszego lipca, Leniwe jakieś były. Pierwsza fotka z a550 23:29, druga z eos80 23:37.

Markowe filtry Sony, z czsów, kiedy firma ta była jeszcze marką z etosem.

Uzywane w dobrym stanie : lekkie otarcie na krawędzi pierścienia, w ostrym słońcu pod lupą wypatrzyłwm maciupkie ryski. Fotki dołem

Jeden NDx8, jeden protector. Po 60 zł za sztukę (+wysyłka).

Obiektyw to akurat taki narząd twórczy, który ma największy udział w sukcesie lub klęsce. Troche tubusów trzeba w ręce potrzymać, żeby wybrać ten właściwy

Robisz test, to napisz dokładnie jakiego obiektywu. Sigma 70-300 występuje w kilku wresjach : apo, bez apo, ze stabiliazacją itd.

Uzywałem najstarszej wersji APO macro od poł lat 90. Na wysokoczułych negatywach T-max 3200 było zadowalająco. Na lepszych slajdach już nie. Skanując tamte materiały łapię się za głowę, jak mogłem tego wogóle uzywać. Dziwny kotrast, winieta, pojechane kolory. Wpięty do cyfrówki (nikon D70s, czyli raczej małe wymagania) dawał jakieś popaćkane mydło. Zdjęcie Jutomi'wgo pokazuje cały jego urok : pół kadru to kosmiczny dramat, siara, przypał, przegryw i porażka. A to tylko 168 mm. Przy wysunięciu całego tubusa może być tylko gorzej. Zresztą cena nowego współczesnego egzemplarza, niewiele wyższa niż dekla na dobry obiktyw systemowy, wyjaśnia wszystko

Też się nad jakimś wulkanem zastanawiałem, który zapylił dość wysoko, bo wczoraj też miały kolorową krawędź. Na panoramce, z lewej strony (nad okiem) jakiś czerwonawy zafarb, trochę jak zorza. Popaczcie sami. Foty tuż po 01:00. Eos 80D+24-70L, jupiter 200mm.

Znowu NLC? Zieeeew ...

A tak serio, całkiem tłusty ten sezon sie zrobił. Wczoraj polazłem jednak fotografować koncerty i koło północy widziałem takie własnie piękne, jak na zdjęciu quad'a.

Taki mały apel : wywalajcie zdjęcia z cytatów, ok?

Zbanujcie mnie, ale nie wytrzymam. Nie wiem jak wy, ale ja widzę na środku przymrużone oko. Co to za stwór pływa w błękicie? Smok, wieloryb? 22:59

Sorki, że tak raz za razem, ale między praniem i sprzątaniem klecę te widoczki i nie mogę sie powstrzymać

Jedna z pierwszych wczoraj, z opisanym zasięgiem. 22:42. W towarzystwie niskich chmur wychodzą czasem bardzo malowniczo.

Efekt był wyraźny przed półnoą. Skojarzyło mi sie to z iryzacją, choć nie tak tęczowe, albo z kolorkami na obłokach perłowych. Fotka z 23:54

Dzięki quad, właśnie chciałem o takie prosić. Jaka ogniskowa?

Te dwie plackowate struktury (na środku i na leweo od środka twojego kadru) u mnie o tej porze są na NWW. Żeby było śmieszniej, z seri moich zdjęć widać, jak powstają z tego cirrusa. Może jego wędrówka pokryła się z powstawaniem prawdziwych NLC.

Zastanawiam się, jak położenie obserwatora wpływa na widziane przez niego NLC. Chociaż są wysoko, to jednak jest to światło odbite i różna odległość od terminatora może dawać trochę inne obrazy.

Tylko że cirrusy w cieniu są zwykle szare. To na moje oko świeciło. Może przesadzam? Potem przelazły na zachód i połnocny-zachód. Jak z tego wyczesać NLC? Pano 360 st., Łysy na lewej krawędzi zdjęcia, 22:40.

Pół godziny później wyglądało to tak (NW na srodku kadru). Tu już na pewno są NLC. Cirrusy też? 22:50 

Taki powrót do NLC z 17 czerwca. CZegoś takiego jeszcze nie widziałem. Wychodząc z domu widziałem te kłęby, 20 min później dotarłem do miejscówki i jeszcze sie troche kręciłem (bo pomysł na zdjęcia był inny), zanim dotarło do mnie, że mam NLC od ... południa. Kilkanaście stopni nad południowym horyzontem! 

Fotka ponizej, to któraś tam seria strzelana w amoku. Dotarłem na chatę po północy i pstrykałem do rana na dwa aparaty. Chciałbym to wam pokazać, ale kiedy to obrobię :/

Godz 22:28, a550, sony 18-55 @18mm, 1s, f5, iso 200, bb 5500K, kadr ok. 100 st.

Od lewej zastrzałkowani: Munio, Jupek, Arktur, Spika.

Pstrykałem na dwa aparaty, ale były wszędzie. Chyba założę bloga.

Taka mała zajawka. Po zmniejszeniu (z ok 20k pix) gwiazdki zniknęły.

Rany, ale sie wczoraj działo! Kiedy ja to wszystko obrobię.

Świeciły od 21 z minutami do 3:30, kiedy wymazał je świt.

27 minut temu, count.neverest napisał:

, możesz ustawić najniższe ISO (50 czy tam 100), czas maksymalny- 30 sek i przysłona np. F8, aby mieć większą głębię ostrości.

NLC potrafią się bardzo szybko przemieszczać, a głębia ostrości nie jest do niczego potrzebna. Lepiej mieć jak najkrótsze czasy, zwłaszcza przy zbliżniach detali  Wczorajsze były jasne, więc przy iso 200 i f4,5 naświetlenia miałem od 1s ok 22:00 do 5s po północy. Ale parę tygodni temu były niemal niewidoczne i naświetlałem 13-20 s.

Generalna zasada : nie ma "ustawień do naświetlania NLC". Kazdego dnia jest inaczej i trzeba się wstrzelić w kilku próbach. No może : wyłączyć AF i wszelkie auto. Howgh!