Fredrixxon

To może jednak dedykowane zestawy do czyszczenia optyki, takie ze sklepów foto. Np firmowane przez zeissa. Żabki bym sobie do sct chyba nie wpuścił

Płyny do mycia okien zostawiają taką warstewkę hydrofobową, bardzo fajną na szybie okiennej, na soczewce niekoniecznie.

Szukam, szukam - nie ma ... focha mają, powiadasz ?

Tak naprawdę statusy rozwalało tylko parę osób. Może teraz coś do nich dotrze

Stan opłat może sprawdzić każdy, kto ma login i hasło admina. Są widoczne w panelu użytkownika. 

Może być oddzielny admin dla hostingu (i powiązanych z nim usług) i rejestracji domeny - więc i dwie faktury.

Ostrość ręcznie, obiektyw manual. Lekkie rozmazanie prawego zdjęcia to może być niedokładność wykonania adaptera - obiektyw nie "dociąga" do nieskończoności. Czy taka nieostrość może aż tak wpłynąć na fioletowe limo wokół świateł?

Bardzie interesuje mnie co widać w głębszych cieniach. Przy tych samych parametrach zdjęcia na lewym jest dużo więcej wyciśnięte z sygnału. Czy się z tym zgadzacie?

Druga sprawa to kolory. Wszystkie nocne foty z "prawego" aparatu mam jakieś fioletowo-marchewkowe, jak ze starych kiepskich slajdów kodaka.

Takie zestawienie fotek z dwóch systemów. Wielka bitwa sony vs canon musi poczekać na lepsze warunki widocznościowe. Wtedy porobię serie w rawach i wrzucę gdzieś w chmurę. Ale na razie wrzucam wam na pożarcie - hejtujcie ile wlezie. Jestem ciekawy właśnie wszystkich minusów, jakie znajdziecie w tych obrazach. 

Warunki i parametry możliwie zbliżone : ten sam obiektyw, statyw i głowica,  iso 200, 4s, NR wyłączone, HDR wyłączone, styl standard, balans bieli 5500K, jpeg w trybie fine. Oba - maryce aps-c, cmos, Pogoda : syfo-mgiełka, brak odczuwalnego wiatru.

Jeżeli wolicie całe klatki, to wrzucę, ale są dość ciężkie.

9 godzin temu, szuu napisał:

a ile nauki trzeba żeby sztuczna inteligencja sama nauczyła się grać w szachy? (startujemy od zera i podajemy tylko reguły gry)

odpowiedź: po 4 godzinach dochodzi do poziomu który umożliwia pokonanie najlepszych na świecie (czyli programy szachowe )

więc może ten wymagany czas nauki trochę przeszacowujesz? 

A co sie stało kiedy dwie takie "inteligencje" (odpalone dwa takie same procesy ) miały rozmawiać ze sobą? Zeszły od wymiany słów do bełkotu. Prosta nauka : to NE jest jeszcze inteligencja, w żadnym znaczeniu. A gra w szachy to tylko szybkość obliczeń i porównywanie wzorców. Na szczęście nikt się nie upiera, żeby komputery miały dwie nogi i atrapę głowy

W tym bekownym filmiku problem wynika nie z inteligencji złomu, ale z kształtu, który nie jest uzasadniony funkcjami. Projektując użyteczne urządzenie nie można na siłę wychodzić z kształtu pieska. No, chyba że chcemy sztucznego pieska, który uroczo się przewraca.

A ja na serio widzę przyszłość takich "pomocników" tylko w amorficznych chmurach nanobotów. Roje ogarnia sie trochę innym "myśleniem", więc rzeźba z filmiku to moim zdaniem chyba para w gwizdek i strata hajsu i czasu

44 minuty temu, szuu napisał:

niestety, to prawda...

Bo upieranie się przy dwunożnym antropopodobnym kształcie, to zakładanie gaci przez głowę ...

O rety

RIP

Obstawiam babola w aktualizacji windy albo ff. Gdyby to był błąd serwera, spodziewałbym się pięćsetki.

Zawsze zwlekam z aktualizacjami ile się da, żeby zdążyli załatać łaty w łatach na dziurach

Godzinę temu, Loki napisał:

jeszcze jedna zmienna ma znaczenie, szczególnie dla kolegów z DSLR. Mianowicie długość ekspozycji.

Oczywiście amp glow może dać w kość, ale szczerze mówiąc, więcej mam kłopotów z winietą i paprochami nawet w jasny dzień, niż z ciepłem od elektroniki. Raczej nie przekraczam 30s ekspozycji.

A propos podświetlanych tablic - można dostać w Polsce A3 już za ok 200pln.

Jak oczywiście wiecie, każdy profesjonalny ufolog musi posiadać refraktor z obiektywem średnicy Dzwony Zygmunta. Przykład z filmu "Luis i Obcy".

Proszę się nie śmiać - straciłem kwadrans z życia, żeby z tego guana (pt "13 duchów") wyczesać dla was te kadry. Trochę sprzętu astro, trochę geodezyjnego.

No co za syf! Już wiem, co powie pierwszy człowiek na Marsie : o, nasi tu byli!

Daleko to leży od insajta? Może dało by się te impakty wykorzystać - zrobiły spore dziury i odsłoniły trochę głębsze warstwy gruntu.

Tak w ogóle, to mogliby tego insajta odkurzyć na święta. Albo chociaż szmatka przetrzeć.

Jeden problem leży i kwiczy, a tu drugi kupiony. Agencie, Matrix has you!

No to mamy ciąg dalszy. Zaczyna sie robić z tego baaardzo droga zabawka

https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/mln-za-budowe-gdanskiego-planetarium-n130297.html

Tymczasem gdyńskie planetarium Akademii Morskiej, bardzo fajnie wyposażone, bywa dostępne dla także gawiedzi.

Od lat używam Petzla tikka xp2 (robią jeszcze ten model?). Ma pamięć czerwonego światełka, więc nie trzeba skakać przez białe. W budżecie 50 pln by sie nie zmieściła, dałem coś ok 100.

Siła świecenia zależy głównie od świeżości baterii, ale można przykleić nawet kawałek kolorowej folii. 

Agencie, ale nie robiłeś tego z ręki, prawda?

Ustawiłeś aparat na statywie, wypoziomowałeś (waserwaga po dziadku) i przykleiłeś kartkę na ścianie przed obiektywem?

A co to jest ta ciemniejsza linia z prawej strony kadru?

No aż się zdziwiłem, że tak cicho.

Trzymajcie kciuki, to może w przyszłym tygodniu podglądnę tego bigosa na własne oczy

jednak van Gogh miał rację ...

Na razie strzelamy w kosmos Bigosa

Nie ma się czym chwalić

Zaczekajmy aż kurz opadnie i będa mogli odsłonić obiektyw. Teraz jest tylko widok przez osłonkę