Fredrixxon

Zasadza się ktoś na łysego poza miastem?

Sorki Lampka, o człowiekach pisał oczywiście Szuu i do niego sie odnoszę.

Takie komunistyczne akcje mają swoje dobre strony : pewien temat staje się nagle dostępny, a był wcześniej jak za szybą.

Bardzo nieładnie brzmi Twoje stwierdzenie, że nie interesują Cię przetargi, przekręty i złodziejstwa. Trąci to egoizmem. Przywilej topienia kasy w czymś co interesuje jedną grupę ludzi (teleskopy, deski surfingowe, kino , cokolwiek) jest zawsze ze szkodą dla innych, bo gmina musi dorzucić swoją część kasy. Dlaczego nie zrobić akcji budowania torów rolkarskich? Bo nas to nie jara?

Ja widzę społeczność (gminę , dzielnicę) jako zestaw wspólnych interesów i priorytetów, nie własnych zajawek.

Eh, jak patrzę w lustro, to sobie myślę, że najbardziej marudzą ci, którym się nic nie chce

Oj, robi się off-topic społeczno-ekonomiczny. Wróćmy do plam na słońcu!

hmmm,

ja niestety z tych czarnowidzących. Przetargi publiczne to domena doświadczonych w "dojeniu" a nie pasjonatów. Im bardziej centralnie to narzucą (typowy projekt, jeden wykonawca, jeden dostawca sprzętu itp.), tym więcej będzie chętnych pasożytów.

I w 100% zgadzam się z Lampką - problemem są ludzie. Nauczycielom, niestety prawie wszystkim, praca z dziećmi dynda - dzwonek i fajrant. Większość kopułek stanie się eksponatami w których zamieszkają pająki. Boiska to faktycznie było coś innego - do wykorzystania zawsze.

Ale namarudziłem ... ufff

A pozytywnie : niech dzieciaki patrzą w niebo, bo za 20 lat nawet na wsi nie będzie widać drogi mlecznej.

W łikend badałem ciekawą miejscówkę do lookania nieba. Okolice Miechucina.

W temacie LP bardzo pozytywnie. Rzadnych skupisk paskudnych latarni, gospodarstwa ciemne i ciche. Sympatyczna górka z dalekim horyzontem, lub do wyboru różne bardziej osłonięte polanki i łączki. Niestety sprzęt spływał rosą hektolitrami - nie wiem czy to kwestia tej nocy, czy taka okolica.

Niebo było czyste, tyle że w tak jasne noce lepiej od zdjęć wychodzą kaszubskie hafty

Znajomi mają w okolicy czatkę, więc jak przyjdzie sezon na niebo sprawa będzie rozwojowa.

To miejsce jest rozważane. Niebo jest tam prawdopodobnie lepsze, niż ostatnio w Bieszczadach.

Tak to wygląda na mapach LP. Tylko czy odległość od Warszawy jest wystarczająca, by pozbyć się łuny z nad miasta i jego rozległych opłotków. To, że na mapie jest czarno nie oznacza, że połowy nieba nie zajmuje ruda poświata.

Piszę to tendencyjnie i od razu sugeruję, że na Pomorzu są większe plamy bez tak silnego zaświetlenia.

Eeehh, jaka szkoda, że siedzę w budownictwie. Mogę wam tylko śrubki polerować. No, najwyżej narysować w jakimś CADzie.

Trzymam kciuki i zbieram fundusze na owoc waszej wiedzy ...

No nareszcie znalazłem wątek dla mnie.

Foty z sierpnia 2010, okolice Miastka.

Obiektywnie badziewne, ale zrobione właśnie najprościej jak można (statyw, one-shot 30s, ISO 3200-6400) i fatalnym zestawem (a550+sony-zeiss 16-80), więc zachęcają do bardziej wyrafinowanych prób. Zbieram na poważny montaż i odkurzam stare szkiełka.

Załapało się też parę meteorów

Także odradzam. To stary model na matrycy ccd, a te u nikona były (są) mierne.

Nie żeby był tragiczny, ale średnio spisuje się przy słabym świetle.

Witam,

Przymierzam się do zakupu własnego montażu i rozpoczęcia poważniejszego naświetlania nieba.

Pomyślałem sobie, że przed decyzjami o zakupach dobrze byłoby przyjrzeć sie takim urządzeniom i pogadać z szanownymi używaczami.

Chętnie dołączyłbym się do jakiegoś wyjazdu, jeśli byłby ktoś uprzejmy