zibii

" Szymek " ma rurkę z innej półki i przynajmniej teoretycznie powinien uzyskać lepsze efekty i to w zdecydowanie łatwiejszy sposób. Jak przetrawię GSO rozważam zakup typowego astrofotografu lub takiego samego teleskopu co "Szymek". GSO traktuję tylko edukacyjnie , jest to mój pierwszy teleskop do astrofoto. Profil gwiazd o którym pisze "Jesion" moim zdaniem wynika z warunków pogodowych (mgła/chmury i seing) i ostrzenia na oko, u "Szymka" też profil jest taki jaki jest, pewnie warunki miał podobne. Co do mojej kolimacji napisałem przecież w swoim pierwszym poście że jest jeszcze do skorygowania. Dzisiaj przy bardzo słabej pogodzie zrobiłem kilka fotek z czasem 30 s , bez guidu. Nic w teleskopie od wczoraj nie kręciłem.

Często jest tak że ludzie myślą że mają rozkalibrowany kolimator , a tak naprawdę mają nieosiowe złączki, te oryginalne z masowej produkcji praktycznie zawsze są krzywe. Testowałem : Meade X2, kilka SW , GSO X2 i Astrokrak. Ta ostatnia była zdecydowanie najlepsza , ale nie idealna. Strach pomyśleć co nam sprzedają !!!

Ja z moim GSO 8" F4 przechodziłem podobną drogę. Najpierw była walka z surowym teleskopem , potem przerobiłem wyciąg i dorobiłem do niego wkręcaną złączkę na MPCC, było już lepiej bo osiowość wyciąg/korektor/aparat była OK, następnie dorobiłem metalowe bafle/wręgi żeby usztywnić tubę i wyciąg zawsze był w osi. Po tym wszystkim tuba jest naprawdę prawie idealna i w końcu kolimacja jest absolutnie powtarzalna. Kolimację robię z wkręconym korektorem , czyli kolimator jest zamiast aparatu. Wczoraj zrobiłem pierwsze testowe fotki , w sumie jestem zadowolony. Warunki miejskie , pogoda 4/10 , na tyle słaba że guid co jakiś czas gubił na sekundy gwiazdę , ale coś tam wyszło. Dopracuję jeszcze kolimację i wydaję mi się OK. Sprzęt: GSO 8" F4/MPCC/Canon 450D/CLS/EQ6/LVI/ czas 120s , ISO 400 - ostrzenie na OKO :-)) co widać :-)) PS Oczywiście w narożnikach jest trochę pojechane , ale to chyba norma przy F4.

Uchroń Boże , ja do Jalego nic nie mam !! , piszę tylko że ja nie zauwżyłem działania antyroszeniowego beretu - w moich warunkach miejskich

Ja kupiłem odrośnik Celestrona do tuby C8 (mam GSO 8" F4) , dociąłem odpowiednie wcięcia żeby ładnie pasował do newtona i problem mam z głowy. Mam też beret ala-Jale , ale jakoś nie zauważyłem żeby chronił przed roszeniem, raczej powstrzymuje " przeciąg" w tubie.

Reasumując z tego wynika że warto mieć przedłużkę ok. 30mm , co spowoduje mniejszy wysuw wyciągu , oraz żeby uniknąć winiety lepiej pozostać przy gwincie M48.

Złączki są różne , ale można zamówić całą na gotowo za 110 zł ( odkręcany tył wyciągu/przedłużka 30mm/T2) lub kupić wszystko w częściach za 370 zł. Mi zależy na końcowym gwińcie T2 bo takie mam wszystkie pozostałe przyłącza do Canona i kamery. Zastanawia mnie jeszcze to czy zmniejszenie przelotu z 48mm na 42 będzie miało jakieś negatywne skutki przy matrycy formatu Canona ?

Witam. Mam pytanie do użytkowników APO 65Q. Czy warto kupować tą złączkę http://astromarket.pl/adapter-do-teleskopu-ts-apo-65q-na-gwint-m48.html a do niej kolejną......... i kolejną T2/EOS czy lepiej dorobić gotowca z końcówką T2 , dodatkowo zrobionego jako przedłużka ?? Rodzi się pytanie czy zmniejszczenia średnicy otworu wylotowego z 48 na 42 mm będzie miało jakiś wpływ przy foceniu Canonem ? Pozdrawiam zibii2

......aż mi się pcha na usta a nie mówiłem, ale myślę że za wcześnie na wydawanie ostatecznego wyroku na tak fajnie zapowiadający się sprzęt. Trzeba poczekać na kilka prób, może riklaunim coś poprawi Astropozdrowienia zibii

Z tego co widzę to tylko Jowisz daje Ci "ducha" , reszta obiektów nie taki konkretny i oddzielony ten duch , już nie raz miałem mocno rozkolimowany teleskop (rozsuwana synata 10" ) , ale na 100% to nie jest kolimacja. Może odbicie mocnego obiektu w okularze ?? Gdyby wszystkie obiekty miały ducha sprawa byłaby "prostsza" Pozdr zibi

Ja kupiłem coś takiego http://allegro.pl/show_item.php?item=2063518758 , zaleta jest taka że zasilanie jest z małych paluszków AAA, a nie z baterii zegarkowej jak reszta o której tu piszecie ( oprócz Jalego - to taki sam ). Przy używaniu w mrozach, długich czasach i dużej ilości pstryknięć ma to znaczenie !

Przeglądając opis techniczny obu rozważanych teleskopów ( 65Q/80Q) zauważyłem zastanawiające dane : Waga : - 65Q -- 2,8 kg (z obejmami) - 80Q - 2,3 kg (bez obejm) to ile ważą te obejmy z 65Q ?? Długość po złożeniu odrośnika : - 65Q -- 34 cm - 80Q -- 35,5 cm na zdjęciach widać że różnica jest dużo większa Gwarancja : - 65Q -- 2 lata - 80Q -- 1 rok dozwolone , ale dziwne. Ostatnie to cena , w zasadzie działa na korzyść 80Q , większa apertura i nawet walizka gratis. Pozdrawiam

Mam kolimator z tym systemem i szczerze powiem że nie jest to aż tak stabilne i powtarzalne.

Osobiście nie mam nic wspólnego z marketingiem, chociaż muszę przyznać, że zdarza mi się korzystać z takich usług firm zewnętrznych. Poza tym źle odczytałeś moje intencje , mam na myśli to, że do rikiego warto wysłać egzemplarz ze sprawdzonej serii, a nie początkowej . Przeróbka rury wyciągu hm...... gwarancja ma swoją wartość i można dać zarobić kolegom zza Odry

Mnie gilają takie niuanse ....... z resztą Ciebie pewnie też

Dzwoniłem dwa razy ( wczoraj i dzisiaj) do Astromarketu i gwarantowali że już jest OK, ale rzeczywiście pierwsze egzemplarze 65Q były.....jakie były, dlatego właśnie chcę poczekać

Czyli trzeba będzie wysłać rurę wyciągu do TS i zrobić gwint zewnętrzny ze złączką. W TS taka usługa kosztuje 49 euro , albo dużo taniej do Janusza_P i zrobić to za 100zł. Ostatnio zrobiłem to do mojego GSO F4. Pozdrawiam

Do przedwczoraj miałem na półce "leżeć" oprócz GSO F4, Oriona 80ED. Leżał i czekał na swój czas, aż w końcu po namowach syna ( Allano ) zamiast kupować flattener, sprzedałem go z zamiarem natychmiastowego kupna TSAPO65Q , a tu dzisiaj dostałem info o tej nowości , co mnie bardzo cieszy , ale niestety opóźni zakup sprzętu, aż będą jakieś konkretne opinie. Myślę że riklaunim wyda jak zwykle obiektywną ocenę, a swoją drogą dawanie mu takiego sprzętu do testów dowodzi pewnej odwagi, riklaunim potrafi być dość bezpośredni w wyrażaniu swojego zdania co może zaprzepaścić cel marketingowy tego przedsięwzięcia. Pierwsze pytanie jakie mi się nasuwa może jest mniejszej wagi ale ...... , jaki to typ mikrofokusera , typ GSO - tarciowy , czy mechaniczny ? Drugie pytanko , czy tą końcówkę z clamping-ring da się zastąpić czymś z gwintem T2 ? Co do reszty to czekam jak reszta zainteresowanych. Astropozdrowienia zibii

Cześć W GSO nie ma wykręcanej końcówki wyciągu, trzeba ją przetoczyć. Ja tak zrobiłem w AK i przy okazji tą złączkę do MPCC, teraz jest sztywno i osiowo. Do Janusza wysłałem samą rurę wyciągu i za 2 dni wszystko mialem w domu. Astropozdrowienia zibii

Plejadki SUPER , szczególnie spodobała mi się druga wersja. Jest więcej szumu , ale widok przepiękny !!! Pozdrawiam zibii

Dzięki za info. GSO za 350 zł w jakim sklepie ?? pozdrawiam zibii

Generalnie też WŁAŚNIE to mnie zastanawia i stąd ten post Jeśli chodzi o barlowa ULTIMA to jest on Made in Japan i pewnie to mam wpływ na cenę. Używam go i uważam że jet wart każdej złotówki. Ja też używam już jedną kątówkę WO i jestem z niej zadowolony , ale muszę kupić drugą do nowego teleskopu i dlatego się zastanawiam nad tą GSO. Jeśli chodzi o nasadki kątowe to na stronach GSO podają 1/12 lambda !!!! link : http://www.gs-telescope.com/content.asp?id=126 Pozdrawiam zibii

No tak , ale co myśleć o tym ?? : http://astrokrak.pl/nasadki-katowe/981-nasadka-katowa-qartz-dielektryczna-gso-90-2.html

Od jakiegoś czasu na polskim wydawałoby się ustabilizowanym rynku pojawiają się nowe firmy oferujące sprzęt astronomiczny. Jedną z nowości jest Explore czy GSO. Jak się okazuje Explore jest częścią większego chińskiego producenta , który produkuje duży asortyment pod różnymi markami własnymi i dla różnych " uznanych" producentów zewnętrznych np Meade. Pozycja rynkowa Explore została uznana w świecie astronomicznym na całym świecie i w tym przypadku człowiek wie co kupuje. Za to o GSO jakoś słyszy się mniej. Co prawda ten producent ma podobną charakterystykę produkcji jak powyższy , co zresztą w zglobalizowanym świecie jest już niestety standardem, ale ciężej sobie wyrobić zdanie, gdyż mnogość produktów jest raczej dostępna na polskim niż światowym rynku, przynajmniej pod brandem GSO. Pytam o jakość optyki jak i mechaniki. Przymierzam się do zakupu kilku produktów i GSO ma wydaję się super produkty w super cenie i to drugie mnie niepokoi . Wiadomo kto tanio kupuje , kupuje dwa razy. Moje pytanie dotyczy osprzętu typu nasadka kątowa , okular , wyciąg oraz teleskop newton. Bardzo bym prosił o wypowiedzi osoby które posiadają jakąś konkretną wiedzę na ten temat. Pozdrawiam zibii

sumas dzięki za link , jakie to proste jak już człowiek przeczyta, a po zastanowieniu oczywiste misiowaty manewr z ESC działa - dzięki FAJNIE ŻE MOŻNA LICZYĆ NA POMOC pozdrawiam zibii