Skocz do zawartości

Matheo_89

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 885
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Matheo_89

  1. Nie żebym z góry negował jakieś trendy dotyczące cyfrowego postępu, ale jak widzę po młodszej siostrze jak ułomnie używa internetu nie posiadając komputera (100% smartfon) to stwierdzam, że chyba młodzież się cofa xD Takie rzeczy jak wysłanie rozbudowanego maila z obrobionymi obrazkami (z komentarzami dodanymi chociażby w paint), obsługa wielu zakładek jednocześnie, problemy z przeglądaniem niektórych stron "zapchanych" reklamami - dla mnie to obniża poziom użytkowalności internetu jeśli to się robi przez telefon. Osobiście 99% laptop/PC. W telefonie tylko messenger.

    • Lubię 4
  2. Z tego co zauważyłem młodzi ludzie w dzisiejszych czasach dzielą się stosunkowo ostrą granicą na tych, którzy nie dostali od rodziców mieszkania/domu i tych drugich. Wydaje mi się, że stąd tak rozbieżne zdania widać w przestrzeni. Jedni piszą o work-life balance, a drudzy marzą, żeby w ogóle kiedykolwiek dorobić się własnej klitki, bo muszą na to zarobić od zera, a ceny odlatują rakietą (i będą odlatywać). Niestety to wszystko skutki systemu monetarnego pieniądza inflacyjnego opartego na długu (a dodatkowo mamy patologiczny rynek kredytowy w PL z niejasnymi zasadami itd.).

    • Lubię 2
  3. Tak się ostatnio zastanawiam, bo mnie atakują nagłówki, czy za parę lat już nikt nie będzie musiał pracować, bo wszystkim zabierze pracę AI, to znaczy że nie znajdę ekipy do wykonania kompleksowej termomodernizacji domu i będę musiał sam to robić? 🤪Albo np. zrobienie takiego sufitu podwieszanego, czy chociażby gruntowny remont starej łazienki, czy będę rozkazywał AI żeby mi kibel przesunęła jak na słynnym gifie? :D
    https://tenor.com/pl/view/graphic-artist-toilet-gif-11205499

    • Dziękuję 1
  4. Też się przejmowałem długością toru w Maku 127, ale po ostatecznym doborze akcesoriów stwierdziłem, że to nie ma znaczenia. U mnie ostateczne akcesoria do 127:

    - nasadka bino WO (w tym zestawowy Barlow 1,6x)

    - parka okularów BCO 18mm

    - kątówkę też wymieniłem, choć nie uważam tego za jakieś kluczowe jeśli chodzi o jakość obrazu, bardziej chodziło mi tutaj o mechanikę, kupiłem na giełdzie GSO 2" lustrzana dielektryk + wymieniłem z tego co pamiętam redukcję, bo był problem z nieosiowością z bino gdzieś pisałem o tym kiedyś jeszcze przed zakupem nasadki WO

    Ostatecznie jak dla mnie zestaw bino WO + parka BCO 18mm jest gites, jedyne co robisz podczas obserwacji to zakładasz albo wyciągasz sobie Barlowa z nasadki w zależności od seeingu, bez ceregieli ze zmianą okularów - to jest wygodne i szybkie

  5. Zdecydowanie potwierdzam to co mówi ZbyT, czyli zupełnie inaczej się patrzy na dane zagadnienie jeśli się je przeanalizuje w kontekście rysu historycznego. Trzeba sobie uświadomić, że czym innym jest przeczytanie gotowca w postaci książki z wiedzą w pigułce, a czym innym lata badania danego zagadnienia własnoręcznie i dochodzenia do wniosków na podstawie wyników badań i wieloletniej orki myślowej.

    • Lubię 1
  6. To nie jest bezsensowne. To normalne, że ludzie ze sobą dyskutują, a nie zamykają się we własnych kręgach i poglądach. Sprzeciwiam się przesadnym reakcjom np. na różnego rodzaju sceptycyzm i próbowanie nawiązania dyskusji, dopóki oczywiście to one faktycznie nie staną się one przesadą. Jedyne rozwiązanie jest takie, że ludzie ze świata akademickiego muszą starać się cały czas cierpliwie wyjaśniać tematy "głupszym" ludziom jak np. ja i szukać sposobów na właściwe przedstawienie nauki w postaci popularno-naukowej. W erze cyfryzacji jest na to wiele możliwości. Przychodzi mi np. do głowy video z kanału Veritasium o wybuchach supernowych. Koleś dzięki animacjom i świetnej narracji przedstawił temat tak zwięźle, prosto i zrozumiale, ale jednocześnie na tyle kompletnie, że szczena opada.

     

     

    Ostatnio poszukuję książek popularno-naukowych o tematyce kosmologii, które poziomem kompletności i łatwości przekazu dorównałyby takim podcastom z youtubea jak ten. Zwięźle, merytorycznie, kompletnie, prosto, z pasją. Ostatnią książką popularno-naukową której poziom pod tym kątem oceniłem na 10/10 była historia genetyki Siddhartha Mukherjee: https://www.empik.com/gen-ukryta-historia-mukherjee-siddhartha,p1139145628,ksiazka-p

    Tylko w tym przypadku cholernie dobrą robotę wykonał także tłumacz oraz edytor, gdyż książka czyta się "na jednym wdechu" niemal jak powieść. Łyknąłem ją już dwa razy, a chyba jeszcze wrócę.

    • Lubię 1
  7. 7 godzin temu, Alex 22 napisał(a):

    Czy właściwe jest stwierdzenie, że te najodleglejsze galaktyki (z>10) oddalają się od nas z prędkością ponad trzykrotnie większą od prędkości światła?

    Warto pobawić się kalkulatorem wieku galaktyki w zależności od jej redshiftu, gdyż często zapomina się, że ta zależność nie jest liniowa już w samych założeniach modelu ekspansji wszechświata.

    https://astro.ucla.edu/~wright/CosmoCalc.html

    Oczywiście dokładne wartości wieku galaktyk zależą od przyjętej stałej Hubble'a (dlatego tak kluczowe jest jej jak najdokładniejsze zmierzenie i wyjaśnienie problemów z rozbieżnością pomiarów) i od przyjęcia kształtu czasoprzestrzeni jako takiej w dużych skalach (czyli tego medialnego "kształtu wszechświata"). Ogólnie ze stałą Hubble'a wiadomo jak jest - kwestia w trakcie badań, widać skalę rozbieżności pomiarów i trzeba to wyjaśnić. Natomiast jeśli chodzi o "kształt wszechświata" (płaski, wypukły, wklęsły) to też można się tym parametrem pobawić na tej stronce, zaś ogólnie chyba nadal wiele wskazuje obecnie na płaski.

     

    Zauważ, że nawet dla z=25 wiek galaktyki wychodzi 13.590 Gyr. Także spokojnie, to nie jest tak, że w założeniach obecnej teorii wszystko się wali tak jak piszesz ;)

    • Dziękuję 1
  8. 22 minuty temu, Charon_X napisał(a):

    EQ3-2 na stalowych nogach też powinien pociągnać, mi wystarcza w zupełności do SCT 8", który waży tyle co Mak 6".

    Ale podejrzewam, że to już obowiązkowo z napędem, bo pewnie każdy dotyk to drgania?

  9. Czy dobrze mi się wydaje, że przy mocnej burzy z rejonów wysuniętych na północ jak Skandynawia nie widać za bardzo fioletowej zorzy, bo jest wyżej niż zielona i jest przez nią niejako "przesłonięta" z kolei z naszych terenów widzimy wtedy fioletową nad zieloną? Co paradoksalnie powoduje, że subiektywnie ciekawsze foto jest wtedy do zrobienia od nas niż u północników ;)

    • Lubię 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.