Skocz do zawartości

Matheo_89

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 895
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Matheo_89

  1. Zgadza się jednak moim zdaniem jest potrzebna. Np. weźmy prognozę z twojapogoda.pl za dwa tygodnie nadają kilka dni bezchmurnych pod rząd. Wiadome, że to pewnie się nie sprawdzi w tym sensie, że to będą dokładnie te dni i dokładnie z taką temperaturą i zachmurzeniem, ale raczej z jedna bezchmurna noc na bank się pojawi w tym przedziale i tak właśnie traktuję takie długie prognozy. Tzn. jeśliby nadawali, że przez dwa tygodnie co dzień 100% zachmurzenie i deszcz to raczej nie ma się co nastawiać na poważniejsze obserwacje, być może zdarzy się jakaś dziura w chmurach, ale na pewno nie będzie całej bezchmurnej ciepłej nocy. A tak to przynajmniej wiem, że w tym tygodniu nie ma co się nastawiać na poważne obserwacje, natomiast już w następnym tak.

  2. No i gitara. Ja też patrzę na Saturna, ale nie czekając aż będzie wyżej zaczynam i kończę kiedy jest tylko kilkanaście stopni wysoko. Nie udało mi się zobaczyć przerwy, parę razy tylko jakby pas w atmosferze majaczył. W 255x Saturn płonie, a w 86x to chyba za mało na przerwę w pierścieniu. Oprócz tego ostatnio patrzyłem też na jaśniejsze kuliste, które zerkaniem można było rozbić. Regularnie co wieczór polowałem też na ISS, która w ES 14mm była wyraźna z kształtu, nawet dało się odróżnić kolor paneli słonecznych od reszty. Nie wiem co się dzieje z mapami tranzytów na calsky.com nie wyświetla nic.

     

    Oprócz tego oczywiście Księżyc i również Słońce z ND5, gdzie widziałem wyraźnie plamy z podziałem na strefę cienia i półcienia i bardzo dobrze widoczne pochodnie wyglądające jak rozlane rzeki białej lawy. Granulacja też jako tako widoczna, a raczej dostrzegalna jako nie idealnie gładka powierzchnia Słońca.

  3. Właśnie zaliczyłem pierwszy przelot ISS przez własny teleskop. SW 10" + 25mm kit, ze śledzeniem nie było problemów choć Synta mogłaby płynniej jednak chodzić. W tym powiększeniu ISS była jednak dość mała, choć sam kształt dało radę wypatrzeć, może z filtrem przyciemniającym byłoby lepiej.

     

    Taki tam odkop. :P

    • Lubię 1
  4. Też brałbym EX teraz, ale nie ze względu na trochę lepsze okulary tylko właśnie jakość wykonania. Na początku myślałem, że VII jest naprawdę w porządku. Potem z czasem zauważałem jej wady (trochę jak z kobietami :D ), zdecydowanie zbyt miękko osadzony okular prawy, giba się jak pijany, lewy też mógłby być sztywniej usadowiony, może nie tyle za krótki ER co za długie muszle oczne, muszę je zwijać, bo nie ogarniam czysto odcinającej się diafragmy, sama diafragma nie odcina się ostro w prawym okularze, tej wady nie rozumiem nadal, jakby pryzmat był ścięty z brzegu czy kij go wie. Ogólnie to tak jest, że na początku się myśli że jest ok, ale po bliższym poznaniu... Na pewno po czasie i EX okazałby się wadliwy, może zacząłbym dostrzegać potrzebę lepszej korekcji pola itd.

     

    Co do ostrzenia to jednak bym uważał. Co prawda parę razy się badałem u okulistów i żadnej wady nie stwierdzili, ale sam zauważam. że pewną krótkowzroczność mam, szczególnie po przesiadywaniu nad projektami. Ta krótkowzroczność chyba nasila się w nocy, bo pokrętło ostrzenia (Nikon VII) mam skręcone na maksa w prawo, na szczęście starcza, ale było blisko.

  5. Overall, the information extracted from Planck’s new map provides an excellent confirmation of the standard model of cosmology at an unprecedented accuracy, setting a new benchmark in our manifest of the contents of the Universe.

     

    http://www.esa.int/Our_Activities/Space_Science/Planck/Planck_reveals_an_almost_perfect_Universe

     

     

    For the most part, the data agree extremely well with the 'standard model of cosmology' and allow for a much improved measure of its parameters. In the standard model, the Universe is described as homogeneous and isotropic on very large scales, and cosmic structure is the result of the slow growth of tiny density fluctuations that arose immediately after the Big Bang. At the same time, the extraordinary quality of the Planck data reveals the presence of subtle anomalies in the CMB pattern that might challenge the very foundations of cosmology. The most serious anomaly is a deficit in the signal at large angular scales on the sky, which is about ten per cent weaker than the standard model would like it to be. Other anomalous traits that had been hinted at in the past - a significant discrepancy of the CMB signal as observed in the two opposite hemispheres of the sky and an abnormally large 'cold spot' - are confirmed with high confidence. Planck's new image of the CMB suggests that some aspects of the standard model of cosmology may need a rethink, raising the possibility that the fabric of the cosmos, on the largest scales of the observable Universe, might be more complex than we think.

     

    http://sci.esa.int/science-e/www/object/index.cfm?fobjectid=51551

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.