Ura

możliwe a to są dziwaki z tych poskoczków, ewolucja jest niesamowita.

jeszcze masz Chetodon Auriga na zdjęciu i dwie nie znane mi ryby, kolejne dwie słabo widać.

ale fajnie że oglądasz rafę na żywo, ja co najwyżej w strefie odpływu szukam ryb i krabów i innych zwierząt, ponieważ nie nauczyłem się pływać

to raczej nie są poskoczki tylko jakieś inne babkowate, płetwy piersiowe mają jakoś za bardzo do pływania, poskoczek ma bardziej przesunięte na spód ciała i takie mniej weloniaste a bardziej napakowane i mało pławne. Babki są znane z tego że podczas odpływu są w stanie jakiś czas wytrzymać bez wody i przeskoczyć do innego bajorka, ale te nie są w tym tak sprawne jak poskoczki. Te co na zdjęciu są dość popularne też w atlantyku (wyspy Kanaryjskie) wiem bo karmiłem takie z ręki ciekawskie ryby.

Edit :

jak chcesz oznaczyć jakąś rybę czy innego stwora morskiego polecam tą stronę

Niesamowicie ciekawe opracowanie bardzo dziękuję.

Maro czy ta Raja to z oceanarium? bardzo ładna aczkolwiek ma kolec jadowy w ogonie - trzeba uważać.

pewnie szczur wodny to potoczna nazwa zupełnie mijająca się z prawdą, bo rzeczywiście wygląda inaczej zupełnie.

jest jeszcze u nas szczur wodny - czyli karczownik ziemnowodny - zupełnie inaczej wygląda i świetnie pływa i kopie nory i jamy w brzegach rzek jak bóbr tylko mniejsze te norki - ciekawy zwierzak.

Co do szczurów to bardzo mądre i sprytne zwierzaki i łatwo się oswajają, u siebie miałem miot młodych szczurków i dawałem im morele suszone, bardzo ładnie i grzecznie czekały na smakołyki, w szeregu się ustawiały - sympatyczne stwory, ale skończyły się frykasy - ograniczanie dokarmiania, populacja zbyt duża i muszą żywić się opadłymi owocami i orzechami z sadu.

Ale jajo wygląda mi na Uszatkę zwyczajna - fajnie ze się udało zaobserwować maluchy, u mnie w okolicy też są uszatki ale nie widać małych, pewnie mają na innej działce gniazda.

Maluchy wyglądają zabawnie takie przecinki z uszkami.

Popieram Gajowego, nie po to mam odwyk już 2 miesiące od newsów wszystkich poza naukowymi, zupełnie nie czytam dzienników i innych takich psujących nerwy i humor badziewi, manipulujących tłumem. Telewizora nie mam zupełnie i bardzo dobrze, w radiu w samochodzie odpalam stację dla studentów taki ze mnie wieczny student a tam newsów nie ma poza tym jakie na uczelni nowe konkursy w moim mieście i inne granty czy osiągnięcia

trzeba było zakupić coś z rynku wtórnego - tam bardzo fajnie cenowo wychodzą teleskopy SCT używane, bo mają ich sporo więcej niż u nas - tzn bardziej popularna konstrukcja teleskopu w USA.

Niestety chińskie budżetowe achromaty nie rozpieszczają, może jak by kupić dublet od jakiejś manufaktury w USA albo stary rosyjski bądź radziecki było by lepiej, LZOS, LOMO, TAŁ czasami się pojawiają, ja mam starego TAŁa F10 i w sumie nie jest tak tragicznie dodałem filtr baader fringe killer i całkiem znośnie się obserwuje planety, nie razi mnie chromatyczna aberracja w oczy.

Taki chromacor był by super właśnie do wielkich szkieł gdzie różnica cenowa APO a achromat z korektorem jest znaczna.

Nie ktoś tylko ukrainska albo rosyjska firma optyczna ARIES a nazwa tego sprzętu to Chromacor.

informacje producenta o chromacorze

tutaj wątek na cloudyningts

teraz jest już 2 generacja tego sprzętu, w USA pojawiają się czasami na rynku wtórnym, ale jest to raczej dość drogi sprzęt.

ten ED wg mnie ma za małą ogniskową do planet, lepszy by był właśnie mały Mak ewentualnie małe SCT

edit: chociaż w sumie 900 to nie jest tak źle zawsze można jakiegoś Barlowa dać, bo to dość jasny refraktor.

dziwak sprzedany, temat do zamknięcia

Mam do sprzedania obiektyw cudak

Lens Baby Composer Pro 35mm - można zginać mu płaszczyznę obrazu jak w tilt-shifcie w każdą dowolną stronę ( połączenie kulowe)

obiektyw manualny ostrzenie manualne, przesłona full manual - bagnet Canon EOS - ale nie czyta chipa bo go nie ma trzeba ustawić tryb w aparacie M i wybrać przesłonę ręcznie w aparacie i następnie ręczenie w obiektywie.

przesłona jest bardzo okrągła - posiada wiele listków co skutkuje bardzo fajnym rozmyciem tła, przy przekręconej płaszczyźnie ostrości uzyskujemy ciekawe efekty plastyczne, mamy tak zwany sweet spot w jednym miejscu z ostrym obrazem a reszta jest rozmyta.

Fajny sprzęt do dziwnych artystycznych sesji zdjęciowych.

Cena - połowa rynkowej czyli 600zł - w cenie koszt wysyłki ubezpieczonej.

zestaw zawiera - obiektyw, dekielek przedni, dekielek tylni oraz woreczek transportowy.

jak by ktoś chciał koniecznie to jest teraz na alle.. głowica oryginalna od goliata od 1 zł - aktualnie cena 1zł

tak w sumie panowie, jak jest z warstwami przeciw odblaskowymi, bo ja np znalazłem ŚMIESZNIE tanie soczewki achromatyczne 110/500 (tak wiem to f/5 nawet nie jest, aberacja bla bla) tylko że nie mają warstw. W jaki sposób się to napyla, da się to zrobić "metodą domową"? Co one tak właściwie dają?

W dubletach achromatycznych tupu Fraunhofera nie są wymagane powłoki, tutaj i tak jest niewielka światłosiła układu f10 to i tak sporo przy tym systemie, ,bo i f15 i f20 są to co masz tak tanio to raczej jakiś inny system bo bardzo mała ogniskowa, pewnie z jakiegoś wojskowego spektywu do obserwacji tarcz strzelniczych - czyli jakaś marność pewnie, ale jak nie zmontujesz tego to cieżko stwierdzić.

Co do powłok to każda granica powietrze szkło powoduje odbicie części wiązki poza układ optyczny, brak powłok to spora strata fotonów ze strumienia świetlnego, powłoki mają za zadanie zminimalizować te odbicia a raczej starać się je znów przekierować do soczewki i często jest ich sporo im więcej warstw tym mniejszy współczynnik odbicia światła od soczewki (z tego co pamiętam z optyki to kąt 45 stopni to odbicie, a powłoki działają jak ze część z tego odbitego światła jeszcze starają się wbić do środka coś jak mikro soczewka. Jak szalony układ lejków z których i tak coś się wylewa bokiem ale jednak nie wszytko.

Edit: a i nie da się tego zrobić w domu bo wymaga maszyny próżniowej i dodatkowo centryfugi w środku , z tego co kojarzę to soczewki wirują w próżni a następnie naparowuje się powłoki wedle danej receptury firmy, tylko nie wiem czy na gorąco czy nie.

JSC - możesz zawsze podjąć próbę wyszlifowania takiego achromatu Fraunhofera widziałem tutoriale na amerykańskich stronach nie jest to specjalnie wiele trudniejsze od wyszlifowania i uzyskania figury na dużym lustrze do newtona, a materiał będzie tańszy - tzn szkło na soczewki. nie trzeba nawet napylać warstw przeciw odblaskom - ale jak ktoś bardzo chce to można.

sprzedane - temat do zamknięcia.

i super oszczędziłeś transport kurierski - bino nie lubią tego typu transportu.

Hmm obniżam cenę, do 500zł - przesyłka ostrożna i ubezpieczona na 100% kwoty zakupu - w cenie.

mogę wystawić fakturę VAT na sprzęt jak ktoś by chciał zakupić do siebie do firmy

o wow dzięki za likna nawet nie wiedziałem że jest taki adapter !

jak miał bym montaż tego typu to pewnie bym zostawił, ale przeszedłem na alt-az z lenistwa.

Cześć

mam do sprzedania wizjer kątowy do lustrzanek Canona - angle finder C - przydatny przy makro i ostrzeniu.

użyty kilka razy, wraz z etui oraz dwoma stopkami mocowania wizjera kątowego do aparatu.

Optyka nienaganna - wizjer ma krotność 1,25 oraz 2,5 czyli można sobie przybliżyć centrum kadru i sprawdzać ostrość.

wizjer sam w sobie ma pokrętło ostrości. Ale przy obiektywach z AF to nie ma problemu z nastawieniem, gorzej przy manualnych szkłach.

Cena 700zł

nowy to prawie tysiąc zł.

przesyłka po mojej stronie.

projekt Unitry ładniejszy z uwagi na brak pisma poza znakiem firmowym ale i tak dyskretnym.

bardzo ciekawe wyzwanie obserwacyjne.

też miałem super hiper pro plecak do foto i sprzedałem bo sam plecak ważył za sporo z tymi przegrodami i innymi wynalazkami.