massud

Cóż można dopowiedzieć o SW ED80......... cena/osiągi= rewelacja. Do tego ciągle relatywnie 'kompaktowy". Z dubletów Ed daje też chyba najszersze ostre pole.

Jaki obiektyw? Zależy do jakich fotek..... Warto Samyanga 135/2 lub 100/2.8, ( w dalszej perspektywie, z racji budzetu), chyba ze bedziesz forumowym testerem "wynalazku" YONGNUO 100/2. Uzywany canon 100/2.8 Macro ? Też niezgorsze szkło... Do szeeerokich pól (nie tylko astro) to : Sigma 10-20 m albo jasniejsza tokina 11-16. ciekawe tez Samyangi 10/2.8 czy 12/2.8 Jak dłuższe ogniskowe, to w budzecie zmiesci się "kitowy" 55-250 STM. Guidowanie SWSA - przyznam, że nigdy nie próbowałem. Jak bedzie dobrze ustawiony na polarną , nie bedziesz wchodził na ogniskowe powyzej 250 mm, SWSA doskonale sobie poradzi bez dopingu /guidingu

Cześć. Jak masz statyw geodezyjny to nie musisz wiele tu zmieniać. Sam używam SW SA w takiej konfiguracji ze statywem Bosch HD170 i jest to stabilne. Jedyne czego potrzebujesz to śruba (imbus) 3/8" . Wywalasz tą 5/8" , dajesz 2 podkładki pod tą 3/8" żeby łeb śruby nie przeszedł przez otwór i dokręcasz (bez przesady) kluczem. Jedyne co musisz kontrolować to długość śruby, żeby nie weszła za głęboko i nie przyblokowała klina SW SA. voilá.

Ten pomysł raczej odrzucę. Bo jak dodatkowy kontroler (które i tak nie zawsze działają jak należy), to może i karta grafiki, dodatkowe 8 GB RAM, a wtedy to już kosztami zblizam się do zestawu z wspomnianymi n początku i-5 , a tak zostanę ze starym ," reanimowanym trupem". Za 850 zł zakupiłem poleasingowy Dell E6230, który i tak robi te lapsy sporo szybciej niż obecny Phenom. Gra nie warta świeczki,

Próbowałem, nie wstaje niestety.... Mam jeszcze gdzieś B545, który wstaje na 3 rdzeniach, ale to żadna zmiana. Dysk mam niezły , chociaż i tak ogranicza go SATA2 płyty. Przemyślę tą propozycje, jeżeli się zdecyduję, to pewnie dołożę jakie 8GB a nie skromne 4 . Z drugiej strony, to SATA2 ograniczające fajny SSD i brak USB 3.0 mocno dokucza, bo zewnętrzny HDD też się na USB2.0 kiepsko 'kręci". Samo kopiowanie 30GB z szybkiej karty SD jest mordowane własnie przez usb. Jeżeli ktoś ma inne, równie ciekawe propozycję, to czekam z niecierpliwością... pozdrawiam, massud

Hmmm, no i teraz.... zainteresowałem się tym 1090T. Jeżeli to miałoby znacząco podnieść komfort robienia timelapsów za tak rozsądną cenę ,to różnice nic tylko wydać na Samyanga 10/2.8 czy 135/2 żeby wiecej tych timelapsów robić .

płyta M4A785TD-M EVO, czyli obsługuje procesory do 140W. RAM jest 8GB, chwilowo 6, bo jedna kość sypała błędami. Z tego co się orientuję, do Ryzenów potrzebuję też karty graficznej..... Jeżeli do 2kpln mam jeszcze dokupować grafike, to raczej nie ten kierunek.... aż tak mi nie zależy na tych lapsach

Timelaps robiony z jpg-ów w Virtualdubie Ale same zdjecia to RAWy obrabiane w Lightroomie i eksportowane do jpg. Konwersja RAW>JPG jest tak czasochłonna.

@Darek_B Darek, dzięki za sugestie. Sęk w tym ,że 750D ma tylko pełne RAW, "rebele" nie dają sRAWów, niestety. Ale sprawdze DPP - w sumie to nigdy go nie używałem inaczej jak przeglądarki. Dysk mam szybki (Crucial MX200), magazynowy WD 1TB i przenośny WD też 1TB na USB 3.0 Virtualdub na tym procku chodzi zupełnie znosnie. Wąskie gardło pojawia sie w Lightroomie. @JaLe Poszukuję wsród ofert poleasingowych, dzięki. ...nawet laptop z i5-3320 jest 3-4 x szybszy w LR.

Panowie, dzieki za odzew. @iluvatar - a jaka konfigurację ....uznałbyś za optymalną, pomijając oczywiście najdroższe i7 ? Ciekawostka dla mnie jest, ze następca 6600, czyli 7600 jest w sklepach nawet nieco tańszy. Czyżby mniejsze TDP skutkowało spadkiem wydajności ? Który chipset H110, B150, Z170 i dlaczego ?

Ponawiam pytanie....... Jaki procek+płyta..

Witam . Mam pytanie ,bo przymierzam sie do wymiany wysłużonego juz PC. Obecnie "śmigam " na Phenomie II x2 560 (@4 GHz), zintegrowanej na płycie grafice ATI RADEON HD4200 (@750MHz) Zrobienie w Lightroomie timelapsa z ok 500-900 RAWów ( >30MB każdy) przekracza moje granice cierpliwości.:D Jeżeli już sie uda to......zapuszczam kompa wieczorem i rano sprawdzam efekty. Najczęściej jednak zostaję "zdradzony o świcie" i Phenom ulega "polegnięciu", znaczy się BSOD. Jaką wybrać platformę/konfigurację , powiedzmy do ok 1500 ? MoBo, proceor i RAM. Resztę mam całkiem sprawną ( Corsair VS550, Crucial MX200, WD Passport 1TB USB3.0) Naczytałem się mądrości i teoretycznie o sprawnej pracy w LR/PS decyduje bardziej taktowanie pojedynczego rdzenia niż ich mnogość. Może ktoś to potwierdzić? Iść w sprawdzone I5/I7 (które ?) , może I3-7350 4,2GHz, a może któryż z Ryzenów R5? Może coś ze stajni Intela , ale niekoniecznie najnowszej generacji? Jeżeli będzie tańsze ,a równie/bardziej wydajne do LR to tym lepiej . Jaka Mobo do obu platform ?Zależy mi na maksymalnym wykorzystaniu możliwości SSD SATA3, i dużej ilości gniazd USB (3.0 wzwyż). Jeżeli Ryzeny, to z jaką kartą graficzną (bo tu jestem zielony, praktycznie od zawsze miałem integry). A może wcale zmiana na w/w nie będzie odczuwalna w stosunku do Phenoma pracujacego na 4GHz? Byłbym wdzięczny za propozycje płyta/procek/ram ( ew. grafa dla Ryzenów) w okolicy 1500-1800 zł. Intele, najchętniej z literką "K" na końcu Jeśli coś będzie znacząco tańsze, niewiele przy tym odstające wydajnością - to tym lepiej) pozdrawiam, massud

ehhh, są szybsi ode mnie w zbieganiu po suwmiarkę Najważniejsze, że śruba standard a nie jakiś wynalazek.

Tak na szybko, bo mi nie chce się schodzić po suwmiarkę teraz. M5, długośc gwintu 21/22 mm. Gwint wygląda na metryczny , bo nie chce się wkręcić w gniazdo 1/4"

Wszystkie moje dotychczasowe zakupy astro i okołoastro to DO w Katowicach. Żadnych zastrzeżeń, wszystko OK. Marek gdy trzeba, wybije głupie pomysły z głowy i podpowie lepsze rozwiązania. Zdarzyła się reklamacja ( uszkodzenie głowicy AZ3 - załatwione szybko). Stare lornetki do kolimacji w serwisie Delty - dłuuugo (środek sezonu urlopowego) ale zrobione bardzo dobrze. Na maile odpisują szybko.

Z przykrością muszę potwierdzić, że ustawienie SA na południowej półkuli to nie taka prościzna jak na północnej.... Przed wyjazdem nawet ćwiczyłem "na sucho" w Stellarium jak odnaleźć kolejne gwiazdy Oktanta aby wpasować je w lunetke... Przyznam, że podczas prób przez 2 tygodnie (nie codziennie, oczywiście) niewiele się udało wskórać. Tym bardziej, że obiekty które trzeba ustawić w lunetce to wcale nie najjaśniejsze gwiazdki z Oktanta..... Do tego jest ich 4 i ciagle zmieniają pozycję na niebie I niebo na południu jest naprawdę "do góry nogami" Gdy uświadomiono mi ,że to na co patrzę to Wielką Niedzwiedzica, to dostałem ataku śmiechu... Ze patrzę na coś takiego i nie widzę....... Szukając plusów - my, Północni naprawde mamy latwiej

skoro już wspomniałeś o obiektywach.... Razem z aparatem dotarł do mnie 55-250 w wersji STM. W porównaniu do "zniknietej" z 450-tką wersji bez STM to jednak zmiana na spory plus... Szybszy, nie kręci mordką, nie wysuwa się podczas ostrzenia.....cichy..... Niby "kitowy" ale całkiem niezły w relacji do ceny

Trochę to wszystko trwało, ale nowy nabytek już jest. Wybrałem montaż ALT-AZ ze stajni GSO brandowany przez Delta Optical. Dylematów co do tego montażu miałem sporo, w szczególności po przeczytaniu poniższej recenzji. viewtopic.php?f=8&t=10596 Dzięki pomocy kolegi miałem okazję sprawdzić montaż kilka godzin zanim zdecydowałem się na zakup i te kilka godzin pozwoliło na stwierdzenie ,że ten egzemplarz montażu zupełnie nie pasuje do podlinkowanej wyżej recenzji. Głowica Spasowanie elementów- bez zarzutu.Po skręceniu, dokręceniu nie ma żadnych, najmniejszych luzów. Ruch w obu osiach odbywa się z należytym, jednostajnym oporem. Zdecydowanie lepiej niż w egzemplarzach AZ4, które również miałem okazję sprawdzić. Inna jakość łożyskowania. Mikroruchy sprawują się b.dobrze ,co zapewne jest wynikiem zastosowania "chińskiego kleiku" który dobrze słychać na początku ruchu. Na mrozie da się szybko odczuć, że kleik gęstnieje... W zestawie są dwa elastyczne cięgna mikroruchów, ale osobiście zamontowałem tylko 1 do ruchów w pionie. W poziomie wystarcza mi radełkowane, wygodne pokrętło. Jedyna rzecz, do której mógłbym się doczepić w głowicy, to że minimalne ilości kleiku wyciekły podczas długiej podróży z Chin w pozycji horyzontalnej . Ale to drobnostka, wystarczyło przetrzeć. W głowicy oprócz pokręteł mikroruchów są jeszcze śrubki za pomocą których regulujemy opór z jakim głowica pracuje. W osi wertykalnej działa, bo da się zablokować opadanie tuby gdy np. zdemontuję aparat foto z tubusa i zmienia się środek ciężkości. Zobaczymy, jak długo będzie to sprawnie działać....bo jednak tutaj są małe luzy między gwintem śrubki a tym w głowicy... W osi poziomej nawet nie musiałem sprawdzać, bo opór jest na tyle poprawny, że nawet wiatr ED-ka nie obróci Połączenie głowica-statyw. Bałem się tego bardzo, ale tutaj też nie mam większych zastrzeżeń.Wszystko dokładnie spasowane, dokręcenie śrub powoduje ze wszystko jest wystarczająco sztywne i bez ugięć (z ED80 i Canon) Sprawdzałem możliwość połączenia głowicy ze statywem stalowym EQ3-2/EQ5, ale jednak nie pasuje bez poważniejszych przeróbek. Samo spiłowanie "bolca' w statywie nie wystarczy. Statyw. To klon popularnego LT-1 o którym mam jak najgorsze zdanie... Ale w tej wersji nie ma (prawie) żadnych plastikowych elementów. Wysuw i blokada nóg to metalowa obejma-nie ma strachu że będzie pękać od delikatnego skręcania jak w AZ3.Pokrętło blokady nóg jest od wewnętrznej strony nogi, więc nie wystaje i nie zahacza o nic w transporcie.Duży plus. Podobnie połączenie nóg z mocowaniem głowicy - też jakiś stop, robiący zdecydowanie lepsze wrażenie niż ...AZ3. Jest kawałek plastiku - to łącznik nóg do którego możemy przymocować tackę.Ale nawet on jest połączony z alu nogami poprzez profile ze stopu. Drgania - oczywiście są, jak to w stelażach alu. Minus statywu - brak gumowych zabezpieczeń na końcu nóżek - mocno porysowałem podłogę w mieszkaniu. Całościowo mogę ocenić montaż pozytywnie, jak na tak krótki okres użytkowania. Jedyna niepewność to luzy na śrubach do regulacji oporu, i żeby latem "kleik" nie wyciekł, bo nie można go dokupić. Montaż pobił na głowę kulturą pracy AZ4. ( z tymi, z którymi miałem okazję go porównać) Przewagą AZ4 jest możliwość posadzenia go na stalowym stelażu do EQ3-2/EQ5. W moim wyborze decydowała jednak mobilność zestawu i precyzja pracy. Jako, że bardzo wybrzydzałem i nie mogłem się zdecydować co kupić, to męczyłem okoliczne sklepy i np. sprawdziłem AZ5 TPL...... Boże....spraw że tylko przez ogromnego pecha trafiłem na taki egzemplarz.... Wyciągnięcie montażu z kartonu - złamał się w palcach pierwszy motylek do regulacji wysokości nóg. Przy próbie postawienia statywu na nogach, złamał się 2-gi...... Montaż głowicy na statywie - bylem przekonany, że musi brakować jakiś elementów pomiędzy nimi - bo takich luzów to ja nigdzie nie widziałem. Ale w kartonie już nic nie było..... Ruchy głowicy w osi wertykalnej - precyzja ...hmmm. jak to nazwać. "pracowało" toto skokowo.Opór w żadnym momencie nie był taki sam. Może zniecierpliwiony, ale poprosiłem aby dalej już go nie składać. Gdy wychodziłem ze sklepu, serwisant wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Zaproponował ,żeby dać mu trochę czasu , on to zmontuje i wyreguluje abym mógł sprawdzić później.Ale wrażenia z wyciągnięcia montażu z kartonu już nic nie zatarło. Największa wada montażu ALT-AZ GSO ? Cena 1.199 zł . To sporo więcej niż AZ4 i AZ5 na stalowych w końcu nogach. A tutaj przecież mamy aluminiowe. Mimo tej różnicy rzędu ponad 500 zł (AZ4 alu) czy 350 zł (AZ5 stal) to wygrała u mnie jednak precyzja ruchu i jakość wykonania poszczególnych elementów. Pierwsze testy w terenie już za mną , teraz czekam na czyste niebo nocą , samoloty na przelotowych i zwierzęta cierpliwie czekające na sesję foto. pozdrawiam, massud

Klamka zapadła. Z początkiem roku dotarł 750D Jest sporo lepiej niż w 450D Ale żeby nie było, że same plusy - bateria w 750D ma mniejsza pojemność niż w 450-tce.Biorąc po uwagę wifi ,nfc ,etc, itp, itd....to jakaś pomyłka No nic, trzeba poczekać aż Chińczycy wypuszczą jakieś normalne zamienniki baterii, bo to co jest na rynku, to kolejna pomyłka 1. albo nie komunikują się z body i nie jest wyświetlany stan naładowania, 2. albo należy dokupić dodatkową ładowarkę bo nie współpracują z oryginałem, a najczęściej to pkt1+2 3.Grip (zamienniki) do 750D droższy od zamiennika do 5D. Podatek od nowości........ 4.Mimo włożenia szybszej karty, wydaje się że zapis na nią zwolnił. Ale może to wina ,ze plik RAW waży teraz 35-40 MB, a wcześniej 13-15.... Ale AF lepszy, ISO też na plus mimo 2krotnego skoku rozdzielczości matrycy. plus kilka innych detali. @Tayson. Dzieki za sugestie, ale żadne FuFu typu 6D, 5D nie wchodziło w grę. To oznacza wymianę szklarni ,a mam jeszcze inne hobby na które marnotrawię kasę

Marek _N - z jakiej strony ten screen który załączyłeś ? Próbowałem porównywarki z dpreview ale tam brak 760,750,70,80D.....

Grzędziel, dzięki za opinie. A jak z szumami na 3200, 6400 w zdjeciach nocnych, niekoniecznie nieba ?

astrobuff, dzięki za odnośnik. Czytałem to już wcześniej, moc wiedzy teoretycznej, trochę trwa zanim się przez to człowiek przegryzie. Ale dalej nie daje odpowiedzi na moje pytanie. Który z w/w canonów? Czy jestem w stanie zauważyć różnicę w obrazku ? Mam już swój typ, ale chętnie posłucham opinii doświadczeń użytkowników tych modeli.

Witam. Nadszedł w końcu czas wymiany starego sprzętu. Pozbyłem się canona 450D (do nowego właściciela - niech Ci ziemia lekką będzie....bo i tak Cię pewnie nie znajdę) Teraz dumam nad następcą (używka) 700D, 760D, 60D (kryterium cenowe) Aparat w 90% używany w "normalnej" fotografii, od czasu do czasu zaprzęgany z Star Adventurerem do szerszych pól. Na czym polega dylemat? Przeczytałem chyba wszystkie możliwe testy i recenzje w/w. Czytałem też testy mojego leciwego 450D i nie ze wszystkimi konkluzjami (optyczne.pl) się zgadzam , stad proszę o opinie użytkowników. wg testów 450D kulał z dynamiką tonalna na niskich ISO , czego ja nie dostrzegałem. Chwalony za niski szum na ISO 800, 1600 - z czym akurat nie do końca sie zgadzam.Wiadomo, indywidualne odczucia,preferencje. Na czym mi zależy: mniejszy szum na wyższym ISO, sprawny AF, może większy bufor. Pracuję tylko na RAW. Czy jestem wogóle w stanie dostrzec różnice w obrazku pomiędzy tymi modelami ? np na ISO 3200,6400? Bo wierzę, że będzie lepiej niż przy 1600 na 450D 760D ma nowszą matryce, a ponoć to 700D ma nieco niższy szum. może 60D (chociaż tu AF trochę uboższy, ale bufor wiekszy). Z góry dzięki za rady "dozbieraj do ....." . Wchodzenie w FF też wykluczam.Zmianę na Nikona też. To zakup nie "na przeczekanie" a raczej na kilka sezonów. Liczę na kilka słów od posiadaczy, bo teorię to ja już też znam pozdrawiam, massud

Witam. Stworzyłem sobie dylemat. Chcę wymienić zamęczonego AZ3 na coś lepszego. Zacząłem drązyć temat ,szukac testów recenzji i jak to zwykle bywa, "osiołkowi w żłoby dano...." Założenia : TYLKO azymutalny, rozsądnie mobilny, ale sztywny, bez luzów, najchętniej z mikroruchami. Na końcu EDka będzie kątówka 2 cale, z okularami 10mm/4mm do oglądania nieba (lubię duże powiększenia), a częsciej Canon (z gripem, 2 bateriami, wyzwalaczem radiowym etc) do focenia "ziemskiego" dalekich obiektów , a także jakiejś fauny (nie tak daleko). Taki zestaw waży ok 4,5-5 kg. Focenie bliższych obiektów wiąże sie ze sporym wysuwem tubusa wyciągu, co powoduje ze cały EDek sporo się "wydłuża". Po uwzględnieniu cen , na placu boju zostały : AZ4(SW), PORTA II, AZ5(TPL), AZ (GSO) . Z racji ceny i wagi (zestaw >10 kg) zrezygnowałem z HDAZ(SW) i innych giropodobnych. I...... wszędzie widzę jakieś minusy AZ4 (na stalowych nogach) - brak mikroruchów przy powiekszeniach 150 i większych. Pomacałem to w sklepie i płynność ruchów, a właściwie jej brak wydaje się dyskwalifikować montaż przy dużych powiększeniach (chyba ,że 2 sklepach na takie felerne egzemplarze trafiłem). AZ5(TPL i klony) - stalowe nogi, wygląda masywnie - tylko recenzje dotyczące jakości wykonania, a w konsekwencji trwałości i odporności na pojawianie się luzów mało zachęcające. PORTA II - juz prawie kupiłem, ale powstrzymują mnie 2 rzeczy : aluminiowy statyw (zakup PORTY + nogi stalowe 1"75 - to za duza kwota z kolei) oraz masa EDka z zabawkami na granicy deklarowanego udźwigu. AZ(GSO) i jego klony. Nie widziałem tego na żywo ,ale patrząc na fotki nie wzbudza zaufania zestawowy statyw. Połączenie z głowicą wygląda....bardzo rachitycznie. Ktoś już przeżywał podobne rozterki i dokonał wyboru z którego jest w pełni zadowolony ? Może jakieś sugestie, która opcja najlepsza ? Może macie jakieś inne, lepsze rozwiązania ? Budżet - nie większy niż w/w zestawy. pozdrawiam, massud

I jeszcze jedno zdjęcie, z czeluści marcowego archiwum. Llullailaco z 197 km. Zdjęcie zrobione podczas powrotu z kompleksu Chajnantor do bazy ALMA. Biorąc pod uwagę wysokość oraz miejscówkę - to tylko 197 km, ale tego dnia wiatr podniósł z Atacama dużo pyłu i piasku, a możliwości powrotu na to miejsce w inny dzień/godziny już nie było. C450D + C EF-S55-250