Skocz do zawartości

Paweł 103

Społeczność Astropolis
  • Postów

    268
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Paweł 103

  1. Wczoraj tj. 06-04-2016 pojechałem w ciemną okolicę,10 km na wschód od Radomska, by zapolować na kometę. Zabrałem ze sobą tylko lornetkę 12x45, statyw fotograficzny, dwa aparaty Canon 450D mod. i Canon 550D, oraz obiektywy Yongnuo 50mm F-1,8, Sigmę 24mm F-2,8 i Samyanga 8mm F-3,5. Pomimo dobrej pogody niebo nie miało dobrej przejrzystości. Droga Mleczna widoczna była tylko dobrze wysoko na niebie w Łabędziu i już poniżej Orła nie była zupełnie widoczna. Czas obserwacji to 2 do 4 rano. Wizualnie komety nie widziałem, i dopiero wypatrzyłem ją za pomocą lornetki. W lornetce też nie była to rewelacja, ponieważ koma jej jest bardzo rozmyta i bardziej to przypomina jakąś mgławicę gazową niż głowę komety. Przy powiększeniu 12x obszar zajmowany przez głowę zajmował 1/3 pola widzenia tej lornetki. Widać po tym jaką ma jej koma dużą średnicę.ostatnie obserwacje lornetkowe robiłem tuż przed 4:00, kiedy kometa była już wysoko na niebie, ale niestety jej obraz nie poprawił się. Gdybym nie wiedział że w tym miejscu jest kometa, to pewnie bym jej nie zauważył. Gromady kulistej M14 , koło której blisko przechodziła kometa, nie udało mi się zobaczyć, i dopiero przeglądając zdjęcia zauważyłem jak była blisko komety. Myślę że niebo było zasnute albo lekkimi cirrusami, albo to faktycznie utrzymywał się w górze ten saharyjski pył i pogarszał widoczność. Teraz potrzeba jest solidna wiosenna burza, która by oczyściła powietrze. Zrobiłem sporo zdjęć komety, ale tylko na najdłuższej ogniskowej jej obraz jest dosyć wyraźny. Z uwagi na statyw fotograficzny bez prowadzenia, musiałem ograniczyć się do krótkich czasów i ustawiać wysokie ISO w aparatach. Szkoda że nie zabrałem jakiegoś teleobiektywu ze sobą, bo może by było lepiej widać samą kometę. Pierwsze zdjęcie to stack 31 klatek po 4s z ISO 3200, obiektyw 50mm, przysłona F-2, drugie to jedna klatka 15s ISO 1600, obiektyw 24mm przysłona F-2,8 które wybrałem ze względu na ślad meteoru i trzecie zdjęcie to ogólny widok nieba z rybiego oka z ogniskowej 8mm ISO 3200 i czas 58s. Rybie oko przymknięte do F-8.

    stack 31 kl.TIF III_6 fb.jpg

    IMG_8461_5_filtered fb.jpg

    IMG_8380_3 fb.jpg

    • Lubię 7
  2.  

    Super :)

    Szkoda, ze u mnie nie ma tak okazałych tych pięknych zjawisk. Niestety, my "ludzie południa" mamy to utrudnione.

     

    PS. Jak Pan podlinkował film, że się wyświetla w okienku w poście?

    Jestem tu nowy i jeszcze nie wszystko ogarniam ;)

    Po prostu wkleiłem link :)

  3. Z zebranych 60- ciu zdjęć zrobiłem film, który dobrze pokazuje dynamikę zjawiska. Każdą klatkę naświetlałem 15" , natomiast przerwy pomiędzy klatkami wynoszą około 6". Tylko podczas robienia pierwszych zdjęć zorza była widoczna wizualnie, a przy następnych tylko na zdjęciach, i to bardzo słabo. Musiałem więc "wyciągać" na maksa każdą klatkę, żeby wydobyć zarys zorzy. Spowodowało to wzrost widoczności szumów. Parametry zdjęć : Canon EOS 450D, obiektyw Sigma 24 mm F-2.8, ISO 800, 60 x 15". Pierwsze zdjęcie wykonane o godz. 23:06 a ostatnie o 23:35. Lokalizacja: okolice Radomska nad rzeką Wartą, 30 km na północ od Częstochowy.

    • Lubię 9
  4. W nocy z soboty na niedzielę była piękna pogoda, tak więc postanowiłem jeszcze raz zapolować na tą "karawanę planet" na niebie. Ponieważ akurat pracowałem na nocną zmianę do godz. 6:00 rano, to urwałem się z pracy piętnaście minut wcześniej i za dziesięć szósta już byłem w domu. Szybko sprzęt na ramię, wsiadłem na rowerek i pięć po szóstej byłem już za miastem w szczerym polu. Dobrze że Radomsko to małe miasto :icon_smile: Dziesięć minut po szóstej miałem ustawiony sprzęt i już robiłem pierwszą fotkę. Niestety pomimo bardzo dobrych warunków nie udało mi się zarejestrować Merkurego w jednym kadrze z pozostałymi planetami. Zrobiłem sporo zdjęć z różnymi czasami, różnym ISO i różnymi przysłonami, i na żadnej fotce nawet nie ma śladu Merkurego. Dopiero jak odpiąłem rybie oko i założyłem kitowca, to na 55-ciu mm zarejestrował się Merkury jako słaba kropeczka. Dostałem jednak od natury gratis w postaci wschodzącego bardzo starego Księżyca, który to był w fazie zaledwie 2,5% i był na 33 godz. przed nowiem.

    Nie wiem jak innym fotografom na świecie udało się zrobić pojedynczą fotkę, na której widać wszystkie pięć planet razem. Może mój Samyang 8mm ma za małą rozdzielczość, albo warunki u nas są za słabe, albo po prostu trzeba wymienić fotografa :icon_wink: Pomimo wszystko to i tak jestem zadowolony że udało się złapać pięć planet jeszcze z Księżycem. Co prawda nie w jednym kadrze, ale są wszystkie.

    IMG_8250 portret Crop_filtered opis fb.jpg

    IMG_8280 crop_filtered opis p fb.jpg

    • Lubię 5
  5. U mnie całe popołudnie ciemne chmury i deszcz. Dopiero o 22:20 zaczęło się przejaśniać od zachodu i parka wyjrzała z za chmur. Złapałem aparat i statyw i dosłownie w ostatniej chwili pstryknąłem tej parce kilka fotek, zanim zdążyła schować się w krzakach :) Jakość zdjęć nie najlepsza, z uwagi na niskie położenie planet przysłoniętych cirrusami.

    IMG_6198_filtered fb.jpg

    IMG_6200_filtered fb.jpg

    IMG_6192_filtered Fb.jpg

    • Lubię 7
  6. BHP w fotografii? No co Ty?! Zapytaj Japończyków. Choćby tsunami miało 40m i tak zdjęcie cykną :D

     

     

    Ile ja bym dał za egipskie ciemności w promieniu kilkudziesięciu kilometrów.... Wyobrażacie sobie zdjęcie z drogą mleczną, która kończy się na Wieży Mariackiej? :wub:

    No ale nie ten temat :)

     

    Paweł, pierwsze i drugie zdjęcie fantastyczne przez kontrast kolorów i razorbladesharp błyskawice. Na trzecim już to jasnobłękitne niebo mi nie pasuje :D Puściłbym jeszcze te fotki przez Lightrooma w celu wyczyszczenia szumu i pewnie poprawienia zdjęcia w zależności od rodzaju użytego obiektywu, ale ja jestem zboczony pod tym względem ;)

     

    Na miniaturce ten budynek w prawym dolnym rogu wygląda jak PiP. Zastanawiałem się czy to w trakcie jakiejś relacji z Twitcha zrobiłeś czy coś :D

    Tak ,masz rację że te zdjęcia wymagają jeszcze dopracowania. Obrobiłem je na szybko z braku czasu i też widzę że jeszcze można t dużo tu poprawić. To trzecie zdjęcie jest w oryginale ,czyli w pliku raw , totalnie prześwietlone, pomimo tych samych nastaw co dwa poprzednie zdjęcia. Po prostu walnęło gdzieś dużo bliżej i jaśniej, co prześwietliło klatkę. Tutaj zamiast przysłony f-7,1 powinna być przysłona f-12 lub większa. Zdjęcia jeszcze dopracuję i zamienię je z tymi, które zamieściłem na fotosiku. Dobrze że robiłem w raw , dzięki czemu udało mi się coś z tego wycisnąć. Co do ciemności jaka nastąpiła po burzy to też miałem cichą nadzieję że niebo się rozpogodzi i będzie można coś poobserwować, a przed świtem może pokażą się obłoki srebrzyste :) Ale niestety nie ma tak dobrze i do rana nie było już widać gwiazd.

  7. Kiedy ja się takich piorunów u siebie doczekam?

    Były jeszcze lepsze, ale względy BHP zmusiły mnie do zamknięcia okna i zakończenia sesji :) Po zrobieniu tych fotek rozpętało się takie piekło, że miałem dość tej burzy i pragnąłem tylko żeby poszła dalej. Zerwała się silna wichura, potem ulewa ,która przeszła w gradobicie, oraz bezpośrednie uderzenia piorunów w ten budynek w kadrze i w pobliską trakcję linii kolejowej. Na dodatek jedno z uderzeń było na tyle celne że załatwiło transformator ( chyba) i już do rana panowały egipskie ciemności w całej okolicy, a ja sam jak palec na wielkim obiekcie :) W ciągu 30 mn spadło tyle wody, że w niektórych miejscach były bajora 10cm głębokości.

  8.  

    Dziś w nocy szczęśliwie udało mi się sfotografować przelot asteroidy 2004 BL86.

    Poniższy film (wersja "na szybko") powstał z 50 klatek (po 60s każda).

    Użyty sprzęt: Canon EOS 450D + Tair-3s (300mm) + EQ3-2.

     

    Wkrótce naniosę na poszczególne klatki dokładny czas, a efekty pojawią się na pewno na forum i na http://www.hubertdrozdz.pl
    Astropozdrowienia!

     

    Brawo, bardzo ładnie Ci to wyszło ! Okienko pogodowe wykorzystane na maxa :astro: Warto było zmarznąć i nie wyspać się :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.