Skocz do zawartości

Łukasz K

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 202
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Łukasz K

  1. Miodzio. Tylko flata bym zaaplikował :)

     

    Dzięki.

     

    Muszę zmienić nawyki. Mój ATIK 414EX ze względu na maciupką matrycę nie wymagał żadnych klatek kalibracyjnych. Tutaj jest inaczej.

  2. Postanowiłem, że nie będę zakładał nowego wątku, tylko tutaj podzielę się z Wami moimi zabawami z "ćwiczeń domowych" z ASI 1600 MM-C.

     

    Nie są to jeszcze gotowe prace, ale wstępnie zebrany i obrobiony przeze mnie materiał.

     

    Wczoraj czekając na zmierzch przypiąłem kamerkę do TS APO 80Q. Chciałem sprawdzić czy z mojej miastowej miejscówki mam w ogóle szanse na galaktyki, których już bardzo dawno nie fotografowałem (ani miejsce tonące w LP, ani ogniskowa mojego APO nie nadawały się w moim odczuciu do galaktyk, więc ten pomysł porzuciłem dawno temu). Teraz jednak na niebie w mgławic coraz mniej, postanowiłem zatem spróbować. Warunki były słabe, duża warstwa cirrusów na niebie, ale cóż było robić, to tylko test.

     

    Zanim się ściemniło wycelowałem w Księżyc. Ogniskowa 500 mm, więc szału nie ma, ale jaka to miła świadomość, że setupem przygotowanym do DSO, można w wolnej chwili cyknąć Łysego. Nagrałem krótki avi 800 klatek, z czego wybrałem 400 i przepuściłem przez Registax'a. Efekt w załączeniu.

     

    Następnie wycelowałem w M81 i M82. Zebrałem 100 klatek po 2 min przez płynące i płynące wciąż cirrusy. Oczywiście brakuje tych farfocli w tle widywanych na pięknych fotografiach z tego regionu. Biorąc jednak pod uwagę moją miejscówkę, muszę przyznać, że test wyszedł obiecująco. Klatka nie jest cropem i widać, że muszę popracować nad swoim wyciągiem (gwiazdy w rogach). Wcześniej, stosując Atika 414 EX nawet nie wiedziałem, że w rogach czai się zło. Cóż, będzie co robić :).

    17_42_32_g4_ap378_jpg.jpg

    Autosave-Image-2-small-jpg.jpg

    • Lubię 6
  3. Ja jestem praktykiem ze skromnym dorobkiem, więc mogę jedynie napisać to co wynika z mojej skromnej praktyki.

     

    Całkowicie zgadzam się z Wesslem w kwestii wykorzystania w praktyce wysokich fps. Nigdy nie rejestrowałem powyżej 60 fps, bo po prostu obraz był zbyt ciemny.

     

    Uważam jednak, że szybkość jest ważna w walce o detal ze zmieniającym się seeingiem. Nie mam żadnych wzorów czy pojęć naukowych na obronę tej tezy, jednak uważam, że po obróbce, lepszy detal osiągnę zbierając materiał z szybszej kamery.

     

  4. Do planet i księżyca zwykle stosuje się kamery z matrycą CMOS a nie CCD. Bardziej niż rozdzielczość, liczy się prędkość zczytywania klatek, która jest ważna aby walczyć z tzw. seeingiem. W praktyce jednak 60 fps w zupełności wystarczy. 400 PLN to budżet nieduży, ale jak na początek powinno wystarczyć na kamerę z USB 2.0 z drugiej ręki. Tak się składa, że mam 2 nieużywane kamery planetarne DMK 21. Jakbyś chciał o tym porozmawiać, to daj proszę znać ;).

    • Lubię 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.